Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Duża Rodzina=dużo ludzi! A suma sumarum to się nazywam dom otwarty. Czy tak? Jak to ogarniasz? Ktoś Ci pomaga?

Teraz mi pomaga mąz, jak go nie było to już wychodziłam z siebie, bo jeszcze jest pies bydlak którego trzeba wyprowadzać na spacery, a poza tym wydaje mu się że jet maleńkim pieseczkiem i się pakuje na kolana jak szczeniak

Ja to chyba prowadzę dom... zamknięty! :(

Ja to chyba Ci tego zazdroszczę... tutaj nie ma chwili żeby się coś nie działo...

Oj! To z tym ,,szczeniaczkiem" też masz roboty! Mnie ostatnio taki ,,szczeniaczek" przywitał to zostały mi na plecach na kurtce dwie jego łapy- biegał po mokradłach!!! (na szczęście nie mój zwierzak ;) )Jaka u Ciebie rasa?

Czyli z Florianem to zbyt dużo czasu na teta-tet nie macie? Nie przeszkadza Ci, że wciąż jesteście na ,,nasłuchu"??? :)

Taki skundlony wilczur, jak sie ze mna witał po tej nieobecności to prawie wywinęłyśmy z Kirą orła, na szczęscie mąż mnie złapał, bo szedł zaraz za mną :D A to nie nasz pies (ja mam dwa koty i niedługo nam przybędzie jeszcze kilka) tylko mojego ojca, kupił sobie i boi się przyznać żonie no i narazie pies mieszka z nami...

Taki skundlony wilczur, jak sie ze mna witał po tej nieobecności to prawie wywinęłyśmy z Kirą orła, na szczęscie mąż mnie złapał, bo szedł zaraz za mną :D A to nie nasz pies (ja mam dwa koty i niedługo nam przybędzie jeszcze kilka) tylko mojego ojca, kupił sobie i boi się przyznać żonie no i narazie pies mieszka z nami...

Wiesz jak chcę \"coś\" z Florianem, to szię musimy zamknąc w łazience :P, ale tera nawet to nie wchodzi w grę, bo Kira narazie mnie jeszcze samej nigdzie nie puści, nawet jak zaśnie a ja cce odejśc to się budzi

Oj, kotki to już nie... moja specjalność :( Zwłasza, jak kiedyś na wsi jeden na moich oczach przed domem capnął mychę!!! Sorki! Już nie głaskam kotków!

Hahaha ja lubię koty, z resztą mówią na mnie znajomi \"Kobieta Kot\" ale dlatego ze zwykle gram w musicalu \"Koty\" i racze sie anuczyłam robić kocie ruchy :D właśnie obserwując moją kotkę Stinkers

Ale Kirunia wreszcie wróci do zdrówka i da mamuni luzu! A ognisko chyba na Ciebie czeka? Dużo ludzi?

No ludzi sporo, jak chcesz to postaram sie policzyć, mój mąż ma siedmioro rodzeństwa więc sama rozumiesz...

Uuu! To już gdzieś słyszałam w tv!!! Że do roli kotki ,,trzeba" podgladać koty. Czy ja mam dejavu???

Liczenie Ci daruję ;)

Oj trzeba, w teatrze muz w ROMIE tak wszystkich chyba uczyli, ale tej roli ja się uczyłam dużo wcześniej w NY więc chyba wszędzie tak uczą

A, w Romie przed laty odbywały się nagrania świetnego serialu komediowego ,,Miodowe lata\"!!! Ale tylko I część mnie naprawdę bawiła!

wielkie dzięki że mi odpuściłaś liczenie, bo mogłoby to być trudne :D

No, dobra! Jak już dziś ,,balujesz\" to pomyśl o naszym kąciku kulinarnym i wynotuj fajne dania na ogniskową imprezę. Ja wolę kiełbachę z ogniska, niż grilowanie, ale może nie znam się na grilu, więc jakieś fajne przepisy na taką rodziną imprezkę w plenerze też by się przydały, co? Plizka! :)

Mika23 to witam Cię tutaj serdecznie :D

Witaj, Mika to ja! :)

Cześć Mika23 :) Peppetti - dzisiaj ta lodowke ogladalam bedac razem z kolezanka w sklepie - jest SUPER! :) Szukalam prezentu dla meza - chcialam mu kupic filtr do robienia zdjec krajobrazowych, ale oczywiscie nigdzie nie ma, a najlepszej firmy niektore super specjalistyczne sklepy w ogole nie znaja - sa smieszni, postanowilam wiec zamiast zamawiac z Interentu jawnie zrobic mu niespodzianke i kupilam wszystko inne tylko nie filtr fotograficzny - nie ma to jak planowanie u mnie! Niewiele dzis napisze, bo od kilku dni strasznie bola mnie jajniki, w nocy wydawalo mi sie ze tez macica, bol taki ze sie budze i nie moge spac + jeszcze jakies nerwobole ze stresow, z jakimi sie musze zmagac, wiec mam dola i tyle. Odezwe sie innym razem. niebieska75 - mam do Ciebie pytanie, wiec sie przygotuj na jeszcze jednego maila :), ale najwczesniej w piatek go napisze, bo teraz te bole mnie wykanczaja, a jutro wyjezdzam. Nie smece dluzej, papatki.

O.K.! Dołek dołkiem...ale zaraz zmykam, bo netu to mam na dzisiaj już dosyć! Fajnie się siedzi, ale wciąga więc musze uważać!!!

Hej! Gruby Miś - gratulację :) !!!!! Peppetti wiesz co? Jak ja kupiłam swoją lodówkę to kilka tygodni później zobaczyłam tą którą ty kupiłaś...haha i tak się nad nią mocno zastanowiłam, ale już było za późno! Wczesniej były takie same tylko bez dystrybutora :) . Lodówka fajna! Tez jestem za przepisami na blogu! Fajnie, zawsze będzie coś poleconego :) . ewa-marchewa to chyba ja jako jedyna nie widziałam Twojej nowej fryzury! A ja dziś umówiłam się do swojej fryzjerki...na 14 maja. Już nic mnie nie powstrzyma przed nową fryzurą. Jak trzeba będzie to siłą wejdę! To ja pochwalę się nową szafą (jeszcze bez drzwi, ale....) http://family.webshots.com/album/555480113dusTos EwaVer jak tam sprawy ? joka jak narazie to jest jeszcze nadzieja! U mnie 26 dc i brzuch coraz bardziej boli. Nie wspomnę o piersiach..masakra! A burito wyszło wyśmienite, może troche przesadziłam z chili...ale piwkiem zapijaliśmy :) .

To coś dla mnie do podusi... A może nie tylko dla mnie? http://www.we-dwoje.pl/jakosc;zycia,artykul,369.html

podaję przepis na deap porzeczkowy. Ja jeszcze nie obiłam, ale kolezanka zachwalała. Można go stosowac do mięska z grila, kurczak czy jakieś czerwone. No podobno rewelacja. Filiżanka majonezu Mały jogurt naturalny 2 łyżki dżemu porzeczkowego najlepiej bez owoców lub zmiksuj go później, chyba że lubisz z całymi owocami 2 łyżki keczupu Łyżeczka curry Sól pieprz sok z cytryny

własnie byłam na blogu, dużo już mamy przepisów!!!! :) fajnie, moze zacznę gotować! Mąż się ucieszy. Te placuszki Rudi mnie zaciekawiły. Aż ślinka mi pociekła!

i ten deser serowo-miodowy musze zrobić :).

Lecę do męża, bo ma obrac ananasa :).

Lidzia, to napewno pychotka w stylu żurawina do mięska! Ni erobię ale kupuję gotową!