Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Ewa czy ty sie uczysz na rowerze jezdzic???????????????? Kurcze ja myslałam ze na autku. A bo jesli o mnie chodzi to oczywiscie na autko sie wybieram. Całuski dla Ciebie.

Balbinka byłam w chorzowskim zoo, nawet młoda małpka była, taka malutka :D

hej dziewczyny! nie mam kiedy za bardzo pisac ale na bierzaco was czytam i oczywiscie okrytnie mnie wciagnelyscie w swoje zycie! normalnie moj m tylko sie mnie pyta i smieje z emnie: co ty tam tak klepiesz i klepiesz :D yyyy a ja przeciez wbrew pozorom wcale tak duzo nie klepie :) nic ten moj facet nie rozumieee ;) no wiec dziewczyny tak w ogole to przywialo mnie w lodzkie z lubelskiego! i oczywiscie z tych stron lubelskiego z ktorych pochaodze forszmak jest bardzo znana zupka (potrawka) :) jest boski! u nas podaje sie go na wszystkich weselach i innych imprezach rodzinnych poniewaz: 1 jest boski w smaku i deko wystawniejszy jak zwykla zupa; 2 szybki do zrobienia i wszystkim wychodzi; 3 mozna go zrobic ze wszystkiego co zbywa w lodowce. wiec kochane jesli ktoras jest zaineresowana to podaje skladniki na taki sredni garnek, wszystko jest na oko bo same sprobujecie w jakich proporcjach kto jak woli: ok: 30 dkg boczku wedzonego 30 dkg jakiejs kielbasy 30 dkg wedliny papryka pieczarki fasolka szparagowa (mrozona lub zywa) lub/i groszek konserwowy marchew 3ogorki kiszone do zageszczenia (jak pomidorawa): maka, smietana, koncentrat pomidorowy kostka rosolowa i inne przyprawy mieso kroje w drobniutka kostke (ok 0,5cm), wrzucam do wody razem z kostka rosolowa, marchew zcieram na tartce na grubych oczkach, pozostale skladniki kroje rowniez w drobna kosteczke ewentualnie w cienkie paseczki, i warzywa wrzucam kolejno do garnka. wszystkich warzyw powino byc mniej wiecej tyle samo, ja odmierzam sbie na malej miseczce: pol miseczki kazdego skladnika. jak wszystko bedzie miekkie zageszczamy i doprawiamy do smaku kucharkiem, sola, pieprzem. na gestosc powinien byc dosyc gesty, cos pomiedzy zupa a sosem, a w garnku jak wszystko wrzucicie stosunek wody do pokrojonych skladnikow powinin byc tak mniej wiecej: 3/4 skladnikow i 1/4 wody, wiec jak same widzicie to raczej potrawka miesno - warzywna niz zupa :) dobry forszmak powinnien byc tlusty, ostry i pikantny ale ja osobiscie az tak tlustego i ostrego nie robie. jak raz go zrobicie to na pewno same sobie juz proporcje dobierzecie wg upodoban a to sa tylko skladniki. serdecznie polecam :) :) mam nadzieje ze bedzie wam smakowal, u mnie robi furore na wszelkich imprezkach domowych. jesli ktoras ma inna wersje forszmaku to podajcie chetnie zobacze jak ktos inny go gotuje! celavie 9W jest supe!! zgadzam sie z toba!! a zabiegi upiekszajace nas sa super prawda? a jakie przyjemne? :) niuuusia odpoczywaj i lezakuj a malenstwo juz niedlugo bedzie brukalo po twoich kolanach :) dawna justy ciesze sie razem z toba na usg, zobaczysz buziaka swojego szkraba i od razu swierdzisz ze jest do ciebie podobne :) :) graziabigos ja jestem dobrej mysli i trzymam kciuki zeby fasolka juz ci kielkowla w brzuszku ewa-marchewa gratuluje pierwszych przejechanych metrow!!! dzielna z ciebie dziewuszka :) :) :) przesylam caluski dla wszystkich

Witam :) niedzielnie... Wiem, że niedziela, ale... siedzę w domku, bezbożnica jedna!!! Aneczka, coś mi ten przepis przypomina... Bratowa to gotuje, ale mówimy, że to jakby ,,strogonow\". Jak się dowiem dokładnie o jej składniki to się sprawa wyjaśni. :) A ja dalej w ,,euforii\" ;) Coś pomiędzy budową , a ogrodem! Jutro mąż rusza załatwiać sprawy biurowe- a celem jest zezwolenie na budowę!

no witam w niedzielne pochmurne przedpołudnie. Mieliśmy dzisiaj jechać do parku \"jurajskiego\" pooglądać \"dinozaury\" ale jest paskudnie i siedzimy w domu. wczoraj przeżyłam chwile grozy. Zepsuła mi się pralka. Wyjęłam pranie, a ono mokre, woda wręcz kapała. Sprawdzaliśmy i okazało się, że pralka nie wiruje. :( Byłam załamana, przecież kilka dni temu kupiłam lodówkę, wydałam kupę kasy. ALe mój mąż rozebrał ją i znalazł w pralce .... klocki hamulcowe od jakiegoś auta :) :) blokowały wirnik, który napędza wirówkę. :) :) Praleczka znów pracuje, a ja jestem bogatsza o 1500 zł :):) Aneczka - ta potrawa u nas, w łódzkiem, jest znana jako beef strogonow (tyle ze z mieskiem wołowym). ewa-marchewa - mój balkon ma 12 metrów długości :) a firany 5 metrów. Jakoś nie narzekam na ich zakładanie. Gorzej jest w kuchni - chociaż duuużo mniej metrów. odnosnie rowera to trzymam kciuki. informuj nas o postepach w nauce!!!! niuuusia - leż leż.... opłaca się, bo nagroda wspaniała :) Dawna Justy - piękny sen.... a jaki realny... już niedługo będziesz ją trzymać w ramionach. Trzymam kciuki za Twoje usg! A ja w ogóle nie myślę o porodzie. Nawet raz się nie zastanawiałam nad tym. Myślę o ciąży, albo o tym co będzie po!! Ciekawe dlaczego??? rudi - uda się, uda!!!! przyślij kilka najciekawszych fotek , wrzucimy na bloga. tiki - cudownie, że miewasz mdłości i jesteś senna. Ciąża się rozwija bardzo intensywnie. I dobrze!!! Celavie - ja też mam problem z sińcami pod oczami. :( Nie umiem sobie z tym radzić. Jak wychodzę z domku i te sińce bardzo mi przeszkadzają to robię makijaż - pod oczy leciutkie muśnięcie żółtym cieniem. to niweluje widoczność tych sińców. graziabigos - trzymam kciuki, aby to była kruszynka!!!! Co do chorób, to rzeczywiście chyba każda z nas to przechodziła w pierwszych tygodniach ciąży. gawit - nie przejmuj sie forumowymi kłótniami. A pomarańczowe wpisy zgłaza się do moderatorow z prosba o usuniecie ich i po sprawie. EvaWer - ja tez kibicuje A. Wlodarczyk :) balbinka - nie smuć się

Hej!!! Madzia Ty szczęsciaro! Gratulacje z całego serca!!!!!! Peppetti zdrowiej dziewczyno! Moja koleżanka (ma termin na koniec sierpnia) od początku ciąży jest chora. Brała już chyba wszystkie możliwe antybiotyki i cały czas jak nie gardło, to ucho , katar itp itd... Także trzymam kciuki, że tym razem wyjdziesz z tego cholerstwa :) . EvaWer ten deser jest na naszym blogu! Jest niezły, ale mi za dużo sypnęło się cynamonu i był bardzo cynamonowo-cytrynowy. No i chyba za dużo miodu dałam. Ale generalnie jest niezły i prosty, co bardzo sobie cenię! Ja 3 maja znowu poimprezowałam :). Znajomi z W-wy przyjechali i siedzieli u nas do 3 w nocy. Ja z kolezanką wypiłyśmy 3 wina i mimo to następnego dnia całkiem dobrze się czułam :) . A ten tydzień to w ogle jakaś paranoja. Gdybym musiała całe życie chodzic do pracy co drugi dzień to byłabym podwójnie zmęczona! rudi26 czemu ja mam być następna z brzuszkiem??? Coś przeczuwasz? To, że dziś jest 30dc jeszcze nic nie znaczy....nie nakręcam się i nie panikuję! Chociaz kurcze dziś mnie dość intensywnie mdli, piersi bola strasznie, od czasu do czasu zaboli mnie brzuch jak na @ - ale to może być na @....no i powiem wam, że coś jmi się stalo z cerą (znowu). Tak mnie wypryszczyło na dekoldzie (chyba jakiś błąd ortograficzny, ale nie chce mi się zastanawiac nad tym)i na ramionach, że wstyd się pokazac własnemu mężowi....wczoraj sie opalałam, a w zasadzie wygrzewałam na słońcu (prawie 3 godziny :) ) to moze mi trochę poznikają! asia b - napewno na usg będzie wszystko ok. :), nie myśl negatywnie !!! niuuusia leż i odpoczywaj! I odzywaj się co się dzieje. rudi mi sie wydaje że dopochwowo lepiej....bliżej celu, hihi Celavie wyjdź na słońce i wystaw buźkę! Mi pomaga na wszystko! graciabigos trzymam kciuki! Balbinka!!!!!!!!!! Znowu mi smaka narobiłaś, a ja nie mam kapusty w domu! :) peppetti skąd się wzięły klocki hamulcowe w pralce? Pewnie wyjdzie mi niesamowicie długi tasiemiec, ale musze napisac coś jeszcze. Dzisiaj w nocy obudziłam się o 2iej. Starałam się zasnąc - nie udało się. Okolo 2:20 poszłam do komputera. chciałam Was poczytać - niestety internetu nie było! Myślałam, że wyrzuce kompa przez okno! No to poszłam na TV...obejrzałam już drugi raz film o Muhhamedzie Ali, a potem rozmowy w toku. No i do łózka wróciłam o 4:50. Już bylo widno i zapowiadał się ładny dzień. Jak weszłam do łóżka to mąż mnie rożsmieszył tak, że śmiałam się prawie 20 minut i nie mogłam przestać....(gdy poprosiłam, żeby się przesunął to on odpowiedział \"Oj z Tobą tak cała noc, tylko podsuń się, przesun się...\" no i o 9 rano wstałam. Jakas nienormalna jestem. Dobra kończę bo mnie zamordujecie :) ewa-marchewa juz wysłałam ci maila

o matko, sorki że taki długi.....

buuuuu jak brzydko. graziabigos - no wszystko wskazuje na to, ze Wam sie udalo :-) ja tez okrutnie chorowalam. i to caluski I trymestr. Balbinka - od pazdziernika??? no to mnie zalamalas :-) jak sie wprowdzimy za rok to bedzie dobrze. Lidka - ja tez mialam fatalna nocke. o piatej obudzil mnie telefon. nie moglam zasnac. musialam zejsc cos zjesc bo mnie ssalo. potem mialam fatalny sen - jechalismy na czolowke z predkoscia 180km/h. znow nie moglam zasnac. a potem snilo mi sie, ze czekalam w poczekalni do gina. poszlam do lazienki jeszcze sie podmyc po podrozy a tam krew. koszmarne te sny. no i mamy jechac do factory na zakupki ale po tym snie jakos sie boje. co myslicie?

monikapie ja uważam, że jak śni się cos złego to znaczy, że będzie na odwrót! zawsze odwrotnie tłumaczę sobie sny! Także nie martwiłabym się na twoim miejscu, aczkolwiek wiem że czasem sny strasznie siedzą nam w głowie i ciagle się o nich myśli... Kup sobie coś fajnego :)

ja tez się wybieram do sklepu. Nie wiem czy coś takiego jest, ale chce kupić taką siatkę na drzwi, żeby różne owady pełzające, chodzące i fruwające nie wchodziły mi do domu! Może któraś z Was jest zorientowana? Najlepiej to zrobić takie drzwi jak w USA z siatką i je zamykac a główne otwierać....ale na to to juz za późno.

kilka inf. dla tych które chcą budowac dom http://dom.gazeta.pl/Ladny-Dom/1,61425,4019813.html

Lidka - nie pomoge Ci z ta siatka ale pomysl fajny. ja tez sie boje wszelkiego robactwa. a najbardziej na swiecie nie znosze much. chyba pojedziemy, bo mam ochote na jakies fajne letnie butki. a tymczasem czekam na korki a uczen cosik sie spoznia.

no a ja jak zwykle nie wiem co zrobić na obiad. Nic w lodówce nie mam, poza mrożonymi pierogami z serem! Przeglądałam nasz blog i chyba zrobię placuszki z piersi kurczaki, te od Rudi! Tylko z czym można je jeść? Mąż samymi placuszkami to się chyba nie naje. ok, ubieram się i lecę do sklepu! monikapie może twój uczen tez miał ciężką noc i odsypia....:) pozdrawiam

Witam Was wszystkie serdecznie, tyle piszecie, że od kilku dni nie potrafię tego wszystkiego poczytać. Na szczęście ten długi weekend się kończy i będzie u mnie w domu mniejsze zamieszanie więc mam nadzieję, że to wszystko nadrobie. Co do tych placuszkow z kurczaka ja bym po prostu zrobiła surówkę (bo tylko to potrafie) :D Pozdrowienia odemnie i od Kiry (która nadal na mnie wisi :))

Hej. Tak z grubsza was przeczytałam. U mnie tez leje. Wróciłam wlasnie z Jasia Fasoli. Smieszny. Taki glupi dowcip, hehe. Najlepsza jest scena jak Jasiu kradnie motorower...heheh. Polecam jak kto lubi Jasia. Balbinka ja tez lubie kupic cosik konkretnego ale lubie tez byc zadbana i podobac sie mężowi i w ogóle sobie przede wszystkim. O urode trzeba dbac, niestety ja mam juz 35 lat więc staram sie zazywac lepszych kremów i raz na jakis czas bywac u kosmetyczki . Zreszta taki manicure to tylko 20 zł. Wiec bez przesady. Lidka widziałam przepisy na bloogu, fajowsko przydadza mi się. Jutro do pracy eh...........a tak sie fajnie leniuszkowało. Ale za niedlugo wakacje. leje i leje i leje.....................A teraz na obiadek do tesciowej. zycze wam smacznego na obiadek . papa.

eh a ja słyszałam, że wszystkie antybiotyki podczas ciązy szkodzą dziecku, tak mi mówił gin, jak miałam urodzić Kirę i mi nigdy żadnych nie przepisał

Madzia79 - wielkie gratulacje, cudowna wiadomość niusia - odpoczywaj i leż po takie poswiecenie się opłaci ewa-marchewa - odnosnie tego mleka - to czy nie masz czasem kłopotów z prolaktyną?

Witam :) Leje, wieje... a my chcemy wyskoczyć na moment na działkę. Placuszki z kurczaka (+pieczarki) traktuję jako kotlety i podawałam z ziemniaczkami, ale czasem może być i daniem samodzielnym z surówką, prawda? Lidzia, czy możesz wkleić raz jeszcze lin do tego ładnego domu? Bo mi nie wchodzi - błąd=error. Gdzieś widziałam taką moskitierę może w Ładnym domu, ale miałam wrażenie, że to była roleta. Wygladała jednak tak sobie, bo była w drzwiach tarasowych, cała czarna z malutkimi dziureczkami ? a roletę to chyba nie byłoby trudno wstawić? Wypiłam syrop z sosny, pryskam aerozole jakimś tam i trochę mi lepiej... Oczywiście boję się, że może mam cos poważniejszego i że to lekceważę, ale ja już tak mam. Zawsze przesadzam albo w jedną, albo w druga stronę...

Celavie http://dom.gazeta.pl/Ladny-Dom/1,61425,4019813.html

wieczorem będę robić te placuszki z piersi kurczaka :) . Tylko ze chyba ją przemielę, bo kroić mi się nie chce i dodam do niej natki pietruszki . pogoda fatalna. strasznie spać się chce. pierdzielę taką pogodę!

hej, melduję sie z łóżeczka..... nie wiem jak ja to leżenie zniosę. zostałam sama wczoraj przyjechali po mojego psiurka, zebym nie musiała z nim wychodzić.pojechał sobie na wieś. a ja juz za nim tesknie to niesamowite jak mozna sie do takiego zwierzaka przyzwyczaić. dziś odwiedziła mnie przyjaciółeczka i przywiozła mi rosołek. w czwartek mam wizyte i sie okaze czy cos ruszyło w kierunku poprawy. no i w czwartek dowiem sie tez co dalej.... semestr sie konczy a jak okaze sie ze jeszcze z miesiac leżenia to nie mam szans zaliczyc semestru. i chyba sie poddam. wogole to podjęłam decyzje co do naszego dalszego życia. za miesiac wyprowadzam sie do szwecji. na razie na rok a co potem to sie okaze. ja juz nie chce byc tutaj sama a nie zapowiada sie ze moj m bedzie mial mniej pracy. juz nam zalatwił tam dom teraz szukaja lekarza dla mnie zebym juz byla umowiona jak przyjade. powazna decyzja ale musiałam wkoncu stawic jej czoła. czuje ze tak bedzie duzo lepiej. rodzina musi trzymac sie razem a jesli jest taka mozliwosc to grzech nie skorzystac. ale sie rozpisałam...

niuusia biedaku, współczję ci tego leżenia, ale czego nie zrobimy dla dobra sprawy! A na Twoim miejscu też bym wyjechała! Trzymam kciuki!

Lidka odpisałam:) Eva---------->tak tak---jazda na 2kółeczkach...na czterech opanowałam już dość dawno temu:) Dziś mieliśmy znów iść pojeździć ale % przeszkodził:P Balbinka-------->Dzwoniłam do mojego ginka, próbowałam to zrobić anonimowo ale niestety poznał mnie po głosie, a ja na daną chwilę nie miałam pomysłu co by tu powiedzieć więc z zaciśniętymi zębami opowiedziałam co się dzieje...stierdził, że zdażaja się takie przypadki kiedy to u kobiety pragnącej dziecka nieraz na sam widok maleństwa pobudza się u niej laktacja (koszmar:()silna potrzeba macieżyństwa i takie tam ble ble ble, kazał piersi okładac tłuczona zimną kapustą, no i przestały mnie boleć i już nie wycieka tam nic :D za to powiększyły mi się węzły chłonne:P bolą jak diabli Wizytka rodzinki upłyneła milutko, oczywiście jak to w tradycji siorka z mężem na sam koniec pokłucili się, a ich kochana córunia to mała torpeda, zaoferowałam się, że będę jej opłacała jakies zajęcia dodatkowe...no i padło na taniec...bo w tym jest naprawdę dobra jak na ten wiek, to dziecko jest tak energiczne że rodzice za nią nienadążają:P Ona wszystko robi biegając (ciekawe cio będzie za parę lat)a do tego jest uparta Jutro idę z siorą na zakupy:) no i powoli biorę się za robienie ogródka...czas najwyższy:)

Mika - dlaczego czujesz sie samotna? Nie pamietam czy jest tu ktos z Twooich rejonow, na topiku mamy tabelke, poszukaj jej kilka stron wczesniej i poczytaj. Moze znajdziesz sasiadke. :) Ale jesli nie, to sie nie przejmuj, ja o ile pamietam do najblizej mieszkajacej dziewczyny mam 80 km... ale nie odczuwam tej odleglosci wcale, bo mnostwo dziewczyn jest bliskie memu sercu. Zobaczysz, posiedzisz tu z nami troszke dluzej, zadomowisz sie i bedzie super. :)

Chciałam tylko Was pozdrowić Strasznie mi smutno, przykro i w ogóle... :(

Lidka79 - przestaje wierzyc w moje wyzdrowienie :( Z tego co pamietam to Ty co mi.esiac przed @ masz objawy ciazowe :) Najwyzszy czas by w koncu przestaly byc falszywymi oznakami. Skad sie wziely klocki hamulcowe w mojej pralce? To jest dobre pytanie. Zawsze sprawdzam wszystkie kieszenie zanim cos wrzuce do pralki. Moj maz jakos je przemycil. :) EvaWer - i bardzo dobrze, ze dbasz o siebie dla siebie! Ja do kosmetyczki nie chodze, ale kremow i balsamow uzywam chyba od urodzenia, zawsze wydawalo mi sie to oczywiste, ze tak robi kazdy. Ale ostatnio zwatpilam. Moja sasiadka, moja rowiesniczka, powiedziala, ze musi kupic sobie krem przeciwzmarszczkowy i ma z tym problem, bo sa na cala twarz, a ona ma tylko zmarszczki wokol nosa ..... Mika23 - kiedy masz wynki badan? niuuusia - piesek to jak czlonek rodziny.. mojego nie ma juz poltora roku, a ja ciagle za nim tesknie. Szwecja - super kraj, bylam tam dwa razy, baardzo mi sie podobalo.

joka - kochaniutka, nie smutaj sie.. bedzie dobrze. Ta pogoda zle wplywa na nasze samopoczucie...

Mika23- jesli nie bedziesz pisac, pytac i dzielic sie swoimi obawami to nie bedziemy wiedzialy czego oczekujesz. ciesze sie, ze zagladanie tutaj wplynelo pozytywnie na Twoje samopoczucie. Zobaczysz jeszcze troche, a bedziesz czula sie tu jak u siebie. Odnosnie badan genetycznych to nie pomoge Ci, nic na ten temat nie wiem :( Na peno ktos cos bedzie wiedzial - sa tu dziewczyny kilkakrotnie doswiadczone strata malenstwa.. moze one beda wiedziec wiecej... A Dawna Justy jest skarbnica wiedzy.

Mika - ciesze się bardzo,że Ci sie u nas podoba i ze chociaz troszeczke potrfimy sąbą dodać innym wiary i nadzieji :) zostań z nami jak najdłużej. Ja zmęczona jestem - ten kurs mnie wykańcza, ciągle bym spała i wogóle kiepskawo się czuje. Madzia - ja dostałam Luteina do tej poprzedniej gin gdy byłam u niej z podejzeniem ciązy, ale ona nie potwierdziła wtedy bo było zawsześnie. Dała mi dwie recepty - jedną gdy się okaże że ciąża - i właśnie na Luteinę a drugą gdy nie bedzie ciązy - bo bardzo mnie wtedy jajnik bolały i ona dała mi jeakiś lek na nie gdyby sie okazłao że to bołe jajnikowe nieciązowe. I ja w święta wielkanocne zaczełam stosować Luteinka choc nie byłam pewna czy mój mały skarb ropoczyna życie, ale cułam to. No i jak juz zaczełam to ten lekarz kazał nie przerywać do konca I trymestru. No więc stosuje Luteine podjęzykową dopochwowo dwa razy dziennie po 1 tabletce.(podjęzykową tam bo podjęzykowa jest refundowana i grosze kosztuje a dopochwowa jest pełnopłatna a to ten sam lek :P ) Właśnie wysłalam męża po lody :P - nieodparta pokusa :) Niuusia - chyba dobra decyzja z ym wyjazdem, ciężko życ-być samemu, ja bym juz dawno sie poddała i do ukachanego poleciała, dasz rade, musisz i wytrzymasz, urodzisz Wasze dziecko a cała reszta sama sie ułoży :) a odebranie mi piechola to byłaby rozpacz straszna - ja uwielbiam mojego rudzielca i bardzo jestem z nim związana :) ciekawe jak to bedzie gdy na świat przyjdzie nasze maleństwo - czy oby nie bedzie musu odwiezdz go do rodziców ? bardzo bym tego nie chciała. Balbinka - za 3 zł ?? w obecnej sytuacji na rynku pracy ?? teraz ktoos pracuje za 3 zł ? nie wierze!! joka -

@nie widać hurra!Jednak z testem będę musiała wstrzymać się do wtorku bo u nas moje drogie wszystkie apteki w niedzielę są po prostu nieczynne .Wiem że to dziwne ale niestety prawdziwe.Dziękuję za wszystkie zaciśnięte kciuki i proszę potrzymajcie jeszcze do wtorku.