Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Asiulka29 ja normalnie wchodzilam dzis na blooga. Tiki Pepetti dajcie znac jak wizyty. Lidka bylas w koncu u fryzjera?

Madusia3 - naprawdę? No to ja nie wiem dlaczego, ale wciąż nie mogę, wpisuję hasło i mam stronę wpisz hasło, mam nadzieję, że w końcu mi się uda :( Obserwuję Twoje odliczanie :) Dwa dni bez kochania wytrzymasz - powroty są najlepsze :D Buziaczki Idę się położyć, skoro blog mnie nie chce dzisiaj. :(

asiulka - ja tez wlasnie nie moge wejsc na bloga - mam tak samo jak u ciebie z tym haslem.. nie wiem o co chodzi ale chyba ktos nas nie zablokowal ;) za kare ze ostatnio malo pisze... hihihi :D mam nadzieje ze sie naprawi bo chialam sobie zajrzec na przepis rudi do tych placuszkow z kurczaka juz legendarnych na naszym forum.. :) wyjelam cycki kurczaka z lodowy i mysle co z nimi zrobic... hmmm tiki jak tam badanko bo z tego co pamietam dzis mialas miec robiony przeglad :D pozdrawiam!

Asiulka29 no wytrzymam ale bez seksu jeszcze do slubu wytrzymam za to ze jest taki zmeczony ze nie podolal powiedzialam ze teraz szlaban na seks bo ja sie nie bede stresowac odpocznie bedzie wyposzczony to bedzie mu lepiej noc poslubna smakowala

alekto - no to mi ulżyło - ufff... Myślałam, że mnie blog dziś tylko nie toleruje ;) Podaje Ci przepis na placuszki Rudi: 2 piersi z kurczaka 3 lyzki majonezu 3lyżki mąki ziemniaczanej 3jajka ser zółty w zalezności od tego kto ile lubi (starty na duzych oczkach) piersi z kurczaka pokroic w drobną kosteczke dodać reszte składników ,doprawić do smaku,wymieszać wszystko i piec na tłuszczu tak jak zwykłe placki, pychotka Madusia3 - hihi - no wlasnie - zobaczyłam, że nie wszedł mi shift jak pisałam kochania - i śmiesznie wyszło, bo ja pisałam kochania - w sensie Twoje Kochanie, czyli luby, przyszły małżonek, a bez shift zobacz jak wyszło mi znaczenie zdania :) Odliczam dni razem z Tobą, a przy okazji sobie przypominam jak myśmy mieli i tak mi się sentymentalnie robi :)

No to ja podaje prosty przepis na sos serowo cebólowy z makaronem 2 cebulki 1 kostka rosołku knora ser żółty starty na małych oczkach śmietanka 30% Cebulke pokroic w kosteczke i podsamżyc na masełku albo margarynie jak kto woli. W osobnym naczyniu rozpóścic jedna kosteczke rosołku knor w 0,5 goracej wody. Dolac do podsamżonej cebulki. Póżniej zagęścić smietanka i mąką. Na koniec dodać duzą ilośc żołtego sera startego na drobnej tarce wymieszac chwilke pogotowac i gotowe. Osobno ugotować makaron może być spaghetti mniamuśne. Mój mąż go uwielbia robiłam ten sosik na nasza pierwsza romantyczna kolacje. Można również to tego dodać podsmazona kiełbaskę lub pierś z kurczka jak kto woli. Smacznego

ale zrobiłam gafe w pierwszej linijce przepraszam :)

Lidka79 chyba urodziłas sie w tym samym dniu co ja za miesiac swietujemy:)

Mnie bloog dalej toleruje:D Zmeczona jestem po 10 godzinkach z malym zaraz ide na ploty i dobrze bo 4 raz w ciagu dnia bym poszla spac.Mam nadzieje ze na weselu mnie tak nie bedzie mulic na spanie.

własnie czekamy na wiesci z wizyt. Ponawiam pytanko do tych co luteinę biorą: czy ierzecie ją pod język czy dopochwowo? Jak jest lepiej? Mi lekarz powiedział, ze mogę brać jak wolę. Doradzcie coś. Kupiłam ją już dzisiaj w aptece, wzięłam tą podjęzykowa, czy można ją też stosować dopochwowo? Czym włąściwie różnią się te dwie luteiny, czy tylko ceną?

Moje kochane jestem taka SZCZĘŚLIWA ! Wszystko wspaniale, maluszek ma 3,65 cm długości - to już 10 tydz i 4 dzień czyli 11 tc :) Serduszko wali, nawet mi rączką pomachała moja kruszynka :):):):):):) Termin mam wyznaczony na 11.12.2007. Zrobie fotke fotki z usg i wstawie na naszego blooga. Ide wcinać pize z piekarnika bom głodna - dziś tylko 2 kanapki zjadłam. Boże Mój dziękuję Ci i prosze o więcej - żeby tak do grudnia wspaniale było.

tiki - wspaniale :-) to bedziesz miala sliczny prezencik na gwiazdke. niech ten czas szybciej leci.

tiki tak strasznie sie cieszę, że dzidzia rośnie i ze bije jej serduszko tak bedzie juz do konca życze ci tego z całego . Ja mam termin na 26 grudnia. :)

Mika 23 - warunek jest jeden............ .......... .......... podaj mi swój aderes mail\'owy :)

Jeszcze ja pare słówek na temat luteiny. Luteina podjęzykowa jest refundowana ale juz ta dopochwowa nie. Czy dopochwowa czy podjęzykowa - to ten sam lek, taki sam skład, żadnej różnicy. Dlatego ja stosuje Luteine podjęzykową dopochwowo. A Dhupaston nie jest wogóle refundowany i jest droższy. Dziś zapytałam gina czym się różnią - powiedział, że Duphaston się łyka i że on zawiera składnik który dopiero w organiźmie przekształca i uwalnia się w progestero. A Luteina zawiera odrazu progesteron czysty. Wogóle to fajny ten mój gin, jestem z niego bardzo zadowolona, każda wizyta to radość :)

Czy wy macie pojęcie dziewczyny jak bardzo bardzo bardzo fajnie jest po całym męczacym dniu zasiąść tutaj i czytac co napisałyście!!!!!!! Co ja bym bez Was zrobiła. Powinnam miec nick UZALEZNIONA oczywiście od Was. A tak naprawdę zadowolona że jestescie. Tiki bardzo bardzo mocno Ci gratuluję. Nie ukrywam tez że Ci zazdroszczę ale przede wszystkim cieszę się że wszystko jest w porzadku i nie musisz się martwić. Niuuusia jak dobrze że znowu byłaś w toalecie. Mam nadzieję że niedługo przejda Ci mdłości a dzidziuś urośnie i będziesz miała wieeeeeeeeeeeelki brzuchol. Całuski Ci przesyłam i Twojej dzidzi też!!! Peppetti naprawde nie jestes ciekawa kto tam w brzuszku siedzi?????? Ja bym była. Jak będziesz już wiedziec to napisz, bedziemy zasypywac cię imionami do wyboru do koloru. Balbinka dobrze ze przeziębienie przechodzi. Joka ja tez mam teraz owulację.Ale mąż na rybkach. Moze weekend bedzie mój. Bo ja jeszcze ciagle mu nie pokazałam tego zakupu sexi. A co do rad pedag. i wywaidówek to świetnie cię rozumiem. Ale wakacje niedługo!!!! P.s. ta kuzynka mojego męża dzisiaj urodziła przez cesarke dwóch zdrowych chłopaków. Piotrusia i Pawełka. Ma juz 6-letniego Bartka. Szczęsciara...............

Ale mam doła przez te bliżniaki. A ojciec bliżniaków taki wesoły. Szczęsliwy. Juz dzwonił do moejgo męża bo robi pępkowe.......... Jak ja to przezyję.........Nie przezyję chyba.

tiki wspaniała wiadomość. Ciesze sie razem z tobą i....zazdroszczę, ale zdrowo zazdroszczę :) . asia b, no faktycznie to juz miesiąc...czas szybko leci! :) A ten sos do makaronu brzmi bardzo apetycznie. Na 100% zrobię, bo ja to jestem makaronowa, a mąż serowy :). dziewczynom (Balbince i siusi) gratuluję dobrego ginekologa! To wazne. Ja musze się w końcu wybrac. Ostatnio byłam w lutym i wyszłam z gula w gardle i ze łzami w oczach...teraz się boję. A musze bo mam jakies uplawy dziwne. No i musze zapytac się o te mdłości...bo tak nie da sie żyć. Cały dzień mnie mdli...a może ja z wami zafasolkowanymi przechodze ciążę? A zapomniałabym, u fryzjera byłam. I mam włosy krótsze o 10 cm. Mąż oczywiście nie zauważył różnicy...ale ważne jest, że wyglądam jak człowiek! I jak lekko na głowie! A i dziekuję raz jeszcze za komplement. Któras z was na poprzedniej stronie pisała (przepraszam, ze nie pamiętam która z was, ale miałam problemy z netem. Czytałam juz was jakiś czas temu a teraz dopiero moge odpisać), że dostała zielone światełko i że nie będzie liczyła dni płodnych. No mi sie już wydaje, ze tak się nie da! Bo ja naprawdę mało o tym myslę, a nawet w kwietniu wręcz nie chciałam zajśc w ciażę. Jednak mam wrażenie że jestem w dwóch osobach. Jedna \"ja\" nie liczy, żyje z dnia na dzień i nie myśli o ciaży. Natomiast ta druga \"ja\" nie licząc dni płodnych wie kiedy one są i jak jakiś diabeł ciągle o tym pamieta. I powiem wam szczerze, ze strasznie mnie ta druga wkurza. No a żebym mogła iść spokojnie do gina to musze chyba brac dzień wolny! A nie moge wziąść dnia wolnego bo mi w pracy zrobią straszny bałagan! Kończę, dobranoc dziewczyny! Peppetti co u Ciebie?

tiki: cudownie i gartuluję kruszynki. cieszę się że wszytko jest w porządku :):):):) Coraz wiecej cudownych wiadomości na topiku. Ale się już radośnie zrobiło. Czyli ty bierzesz tą luteinę podjezykową dopochwowo? Można tak? Sama nie wiem jak lepiej brać, ja na razie biorę ją na uregulowanie cykli i przygotowanie organizmu do ciąży :) Czy biorąc ją dopochwowo są potem duże upławy? Hmm tak na mój rozum to chyba wygodniej jest brać pod jezyk. Rozumiem że ona się rozpuszcza i wtedy jest połykana? Lekarz mi mówił że przez śluzuwkę sie lepiej wchłania, niz gdyy się ją połykało. Odnośnie cytologi to pytalam zapobiegawczo, też mi się wydawało, że nie ma przeciwskazań do mochanka, ale lepiej się upewnić :) A mnie doibja czekanie na mieszkanko. Kobieta obiecywała że jak jej wcześniej zapłacimy to pewnie uda się jej wcześniej wyprowadzić i mówiła o początku czerwca. A tu już połowa maja a ona na razie nie dzwoni. Czyli pewnie bedzie tak że do lipca będziemy czekac :(

EvaWer ja mam to samo! Ostatnio pierwszą rzeczą i myślą po pracy jest kafeteria! A jak net mi nie działa, co niestety ostatnio często sie zdarza, to strasznie sie dnerwuję. Jak jakas psychiczna....

tiki,baaaaaaaaardzo sie ciesze!!!!!!!

przez te deszcze mam strasznie brudne okna. Celavie sie dzis nie odzywała. Co z nią? No i Peppetti mogłaby dac znak jakiś.

Dziękuje Wam za te miłe słowa. Mój bobasek widniej juz choć niewyraźnie na naszym bloogu. Musiałam zrobić zdjęcie cyfrówką zdjęciu usg bo nie mam skanera i jakośc kiepska. Kochane moje wiecie co? Ja myśle, że to nie jest żadne uzależnienie ani nałóg, poprostu lgniemy do serdeczniści, uprzejmości, życzliwości. No a że u nas tak milusio i fajniusio to z chęcia chce się zaglądać :) Peppetti - daj znać jak po wizycie

link - w stopce Peppetti - z kafeterią w nazwie bo ona ma tam 3 linki :)

tiki gratuluję i bardzo bardzo się cieszę, że z maleństwem wszystko dobrze :) peppetti a co u Ciebie? Ja już uciekam :) Dobranoc :)

Byłam przed chwila na naszym bloogu i popatrzyłam sobie na tabelkę ikurdę jestem w szoku!!! Lidka Ty masz na imię Ania????A czemu ja cały czas myslałam, że Lidka?I wogóle skąd ten nick w takim bądź razie?Oj widze, że coś mnie ominęło,bo pewnie już to wyjaśniałaś. :) Teraz już na serio uciekam :) Dobranoc :)

Lidka ale Wam fajnie wy sobie liczycie dni płodne żeby zajść w ciąże a ja odwrotnie staram się liczyć żeby nie zajść ale sie nigdy cholera doliczyć nie mogę i mąż się na mnie wkurza :D więc...

No włąsnie. jestem od was uzależniona i na dodatek małpa, świnia, niedobra bardzo bo taka jestem zła na ta kuzynkę i jej blizniaki ze zaraz ide zapalić. Po co ten maz jej do mnie napisał na gg ze ma tych synów!!!!!! Jeszcze się cieszy a wie ze ja miałam termin na ten sam miesiąc. Kużwa. Sory ale muszę!!! Lidka ja mam dokładnie to co ty. Czyli z jednej strony bym chciała dziecko , poprstu wpasc i już. Ale z drugiej strony wiem kiedy sa te dni i uważam. Jakiś rozsądek mi podpowiada NIe. Dzisiaj byłam na wywiadówce u syna. Dziewczyny dziecko to taki wydatek ze ja chyba musze znależć sobie druga pracę. Na zebraniu wydałam na raz 85 zł. Na wycieczkę, na kwiaty na koniec roku i książki dla dzieci na koniec roku. A gdzie jeszcze podręczniki, mundurek co pan Giertych wymyslił. A jak matki co maja w szkole dwójke dzieci goraco dyskutowały. Że skąd maja brac kasę, dzieci rosną, tenisówki, podkoszulki wszystko kosztuje. Mówie wam wyszłam z taaaaaaaaaaaaką głowa i pustym portfelem. No i własnie rozsadek mi podpowiada że na drugie to ja nie mam pieniędzy.

ah, Mika co do Twojej znajomej to ja tam ją rozumie też bym pewnie strasznie płakała jakby mi sie wpadka zdażyła, chociaż nie wyobrażam sobie życia bez swojej córeczki, ale mi jedno wystaczy

Mika23 w świetle tego co napisałm wczesniej nie dziwie się ze troche załamana jest twoja kumpela co ma juz trójke dzieci. W koncu odchowała sobie, ma 37 lat a tu od nowa. No ale becikowe dostanie................. Tyle że ja jej nie zadroszcze. Juz kiedys pisłam ze jestem przeciwniczką wielodzietnych rodzin. Dwojka to górna granica.