Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tchawica

problem z mamą

Polecane posty

Gość Tchawica

Mieszkam ,jak na razie jeszcze, z mamą.Od dłuższego czasu zauważyałam, że moja mama lubi sobie podbierac mi różne rzeczy.Ubrania, kosmetyki itp.Było by wszystko ok gdyby nie to,że bierze je sobie bez pytania a ba! nawet uważa, że to są jej rzeczy.Kiedy zapytam się czy wzięła coś mojego to definitywnie zaprzecza, wręcz kłamie że nic mojego nie wzięła (chociaż to od razu widac). Rozmowa kończy się zawsze awanturą bo moja mama ma problem z przyznaniem się do "winy". Macie też takie problemy z mamami? Ja już nie wiem kompletnie jak mam sobie radzic w takich sytuacjach:( podrzucie jakiś pomysł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tata tez nie potrafi przyznac sie do winy, na szczescie ciuchow mi nie podbiera... :) na kazde imieniny, urodziny, swieta albo bez okazji kupowalabym jej to co ona mi podbiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tchawica
No to chyba bym musiala wszystko podwojnie kupowac ;) bo jak tylko mam cos nowego to juz jej to wpada w oko :( a jakby nie patrzec moja mama nie ma juz 21 lat :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja mama to taka
dzidzia piernik :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuke kid
wielu doroslych ma problem z przyznaniem sie do tego, ze sklamali.. niestety.. proponuje porozmawiac z mama, ale bron boze z wyrzutami.. spokojnie, po przyjacielsku. zaproponuj jej, ze jesli bedzie potrzebowala twoich kosmetykow, niech smialo ich uzywa (na przyklad, jesli ci to nie przeszkadza..), albo jesli chce pozyczyc ciuch, niech zapyta, czy nie masz nic przeciwko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tchawica
no wlasnie tu juz spokojna rozmowa nie pomaga niestety :( zaraz jest podejrzenie ze ja posadzam i jak to ona ostatnio stwierdzila "czuje sie jak na przesluchaniu" :/ juz mowilam zeby sie pytala jak chce cos ode mnie pozyczyc to nie bede rpbic problemu... ale to niestety tez na marne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×