Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izastach

Śniło mi się, że moje dziecko umarło...

Polecane posty

Gość Izastach

Jestem w 16 tygodniu ciazy. Caly czas mam zle przeczucia, ze u mojej kruszynki przestalo bic serduszko :( Przy kazde wizycie w toalecie sprawdzam czy na bieliznie nie ma krwi. Kazde uklucie w brzuchu powoduje u mnie stres! A ostatnio wogole mialam mnostwo stresow... ale to juz inna historia. W czwartek ide na usg i mam zle przeczucie... A w dodatku dzisiaj snilo mi sie ze moje dziecko umarlo. Jak sie pozbyc tych strasznych mysli? Chce cieszyc sie ciaza, a wciaz sie smuce. Czy ktoras tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie kochana :) wszystko będzie dobrze :) niestety nie dane mi było jeszcze być w takim stanie jak ty (tj w ciąży) dlatego mogę sobie tylko wyobrazić co przeżyłaś, ale nie martw się żyj jutrem :) dzień do dnia, tydzień do tygodnia i na świecie pojawi się twój śliczny bobas :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izastach
dziekuje k*** ale to jest trudniejsze niz by sie moglo wydawac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izastach - nie wątpie, ale w takich chwilach nic innego nie jestem w stanie powiedzieć, głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bania
nie martw sie,ja jestem teraz w 29 tyg i tez mam stresy(maz jest kierowca a tyle jest wypadkow na drodze)i to wlasnie stresy powoduja ze masz zle przeczucia.Dbaj o was a wszystko bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiekszosc kobiet tak ma - w poprzedniej ciazy normalnie tylko tym zylam czy bije serduszko czy nie plamie itp. tez caly czas mialam zle przeczucia-:) na szczescie niepotrzebnie... achaa mi dla zasady snilo sie ze urodzilam ufoludka kochana nie martw sie tak nie stresuj- prawda jest taka ze co ma byc to bedzie. codziennne zamartwianie sie nic ci nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nie zamartwiaj się tak. Ja też miałam podobnie i uwierz mi że to minie. U mnie skończyły się takie nerwy od kiedy pierwszy raz poczułam ruchy dziecka :) Potem mała codziennie dawała znać że żyje a ja wreszcie zaczełam się cieszyć ciążą, no może czasami miałam stresa jak przez dwa dni nie czulam jej ruchów. Także kochana, czekaj na pierwsze kopnięcie twojego bobaska, jeśli to pierwsza ciąża to może pierwsze ruchy poczujesz juz za 2 tygodnie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nie przejmuj sie bo sny sa odwrotnoscia.jesli ci sie snila smierc-oznacza to dlugie zycie.wiec daj spokoj twoj dzidzius bedzie zdrowy i wszystko bedzie ok.mialas dobry sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetta
hej nie przejmuj sie ja tez mialm takie sny mniej wiecej od 20 tyg wszystkie zle przeczucia i koszmary skonczyly sie.trzymaj sie cieplo! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izastach
Dziekuje Wam dziewczyny ❤️ Poprawilyscie mi humor i teraz postaram sie myslec optymistycznie. Pozdrowionka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glominka
🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Dla Ciebie na poprawę humoru. Ja ma dwoje dzieci, za każdym razem męczyły mnie takie myśli, że coś źle. Starałam się za wszelką cenę odganiać je, też się staraj, jeśli Ty się martwisz, maluch razem z Tobą, a jemu musi być wesoło. Przy pierwszej ciąży walczyłam dodatkowo z zabobonami, popażenia, wystaszyłam się - nie wiem co jeszcze, a miałam z boku osobę, która jeszcze bardziej mnie straszyła. Jak się wystaszyłam psa, wyskoczył z nienacka do ogrodzenia - pogłaskałam malucha przez brzucho i powiedziałam "spokojnie, to tylko piesek" Było wszystko dobrze (i nadal jest), dzieci zdrowe, spokojne, wszytsko dobrze. Dużo się uśmiechaj, maluch tego potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze chyba kazda mama ktora czeka z utesknieniem na swoje dziecko tak ma. Ja mialam od poczatku ciazy takie mysli i chyba do samego konca tez mialam troche stresow bo sesja dodatkowo zapalil nam sie na moich oczach samochod bylam wtedy w 7 m-cu no i bylo jeszcze pare takich sytuacji stresowych a wogole to caly czas mialam jakiegos schiza ze coreczka bedzie zdrowa i wogole. No i teraz mam cudowna 20 m-czna coreczke bez ktorej sobie zycia nie wyobrazam:-) takze glowa do gory bedzie dobrze a snami sie nie przejmuj ja tez mialam rozne i nie wszystkie byly dobre Zrobilo mi sie teraz jakos tak smutno bo czytalam topik \"milosc do dziecka\" czy cos takiego i tam autorka mowi otwarcie ze nie kocha swojego dziecka mi sie to jakos w glowie nie miesci jak mozna nie kochac wlasnego dziecka nie wiem co powiedziec ale jak patrze na mojego Skarba ja teraz spi to poprostu nie wierze ze mozna nie kochac wlasnego dziecka sorki ze nie na temat troche ale jakos mi sie tak nasunelo Iza glowa do gory jeszcze troche i Maluszek zacznie kpac to bedziesz spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×