Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

dzwonilam do ciotki pielegniarki a ta do lab sie dowiedziec jak to u nas glukoze robia i tak w szpitalu pobieraja raz z zyly raz z palca ale powiedzieli jej ze moge we wlasnej przychodni zrobic z palca glukometrem. mama ma kupic mi glukoze i jutro testuje. a co tam nie bede gorsza wy dalyscie rade to i ja dam :D oczywiscie doniose jaki byl wynik pstryczkow palcowych :D dviki - no kochana leczo?? tesciwoa was rozpuszcza... moze i jakies ciacho przepyszne sie trafi... mniaaaaam!! a co do winka - czerwone jest super na trawienie i cisnienie, lekarz mi powiedzial ze lampke tygodniowo spokojnie mozna wypijac i to nie szkodzi a wrecz pomaga wiec zamiast lampki na raz mozna sobie ja podzielic na 2 i juz 2 mile wieczory przy swiecach np ;) ja ostatnio mezowi piwko podciagalam. carlsberg tak mi niesamowicie teraz smakuje ze hooo hoooo. 3-4lyczki i moj koltun zaspokojony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka-te porządki to jeszcze nie \"wicie gniazda\", takie standardowe. Wcześniej sprzątałam w domku często, a teraz jak siły już nie ma to raczej rzadziej :) Za godzinke wychodzę i jadę po wyniki. Więc czeka mnie przyjemne z pożytecznym. Troszke spacerku :) Przed śiętami zamówiłam przez internet łóżeczko (mama jest sponsorem) i do dnia dzisiejszego nie przyszło!!!!!!! Podobno wysłane było 4 kwietnia i tera zalega gdzieś w magazynie kuriera. Jeśli dzisiaj nie przyjdzie to będzie afera!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczynki, dorbze wam z tym winkiem :) ja czerwone wytrawne uwielbiam, ale mój mąż niepijący, pani doktor niepijąca, sama sie smiała, ze nie piła, bo to na inteligencje maluszka wpływa i jak małżonek mój to usłyszał to kaplica :):) ale na świeta byłam sama z rodzicami i nie omieszkali polac mi tyc hczerwonych pysznosci, no i piwko bezalkoholowe tez czasem przemyce ;) no ale jak mój kochany ma byc przez to spokojniejszy, to co tam, odpuszcze sobie, przynajmniej oficjalnie ;) dviki zazdroszcze ci szybkiego porodu, mnie najbardizej na cesarke namawia moja maluta rodzona, bo sama miała tak cieżkie dwa porody, które trwały dobe w bólach bez chwili przerwy pomiedzy nimi i boi sie, ze podziele ta bolesną tradycje kobiet w naszej rodzinie, bo wszystkie bez wyjątku po lini kobiet miały baaardoz problematyczne porody :( podobno woda troche łagodzi bóle. faktycznie wychodzi sie pod koniec, ale przynajmniej te pare (mam nadzieje, ze nie parenacie godzin) spędze w mniejszych bólach. no zobaczymy, ale mam niezłego pietra, po tym, jak miałam łyżeczkowanie macicy na żywca robione i pielęgniarka przy mnie się smiała, ze przynajmniej wiem, jak poród wygląda, ale lekarz sie dziwił, ze taka dzielna byłam, bo inne kobiety wydzierały sie na cały szpital. zabawne jak nie wiem :( madzik, ta smutna historia przytrafiła mi sie na chałbinskiego, od tego czasu omijam ten szpital szerokim łukiem. moja kolezanka rodziła na kaminskiego, była zadowolona. o brochowie słyszałam bardzo złe opinie, o dyrekcyjnej tyle, ze sa dobrzy lekarze, ale fatalne warunki sanitarne i opieka absolutnie żadna. jest jeden, czy dwa prysznice na całe pietro! poza tym, oja kolezanka miała staz chyba na wzsystkich porodówkach we wrocłaiu i mówi, zeby uciekac byle dalej. słyszałam baaardzo dobre opinie o szpitalu w trzebnicy i w oławie. w trzebnicy oddział jest nowy i bardzo fajny, w oławie stary, ale to nie o to chodzi. podobno i tu i tu jest rewelacyna opieka poporodowa. najpierw myslałam o trzebnicy, ale kusi mnie ten poród w wodzie, no i w oławie mają oddziła neonatologii, w razie jakby z maluszkiem cos sie działo. trzebnica nie ma, a we wrocławiu tylko dyrektcyjna. na stronie fundacji rodzic po ludzku mozesz sobie poczytac opinie pacjentek które tam rodziły :) i tu i tu jest ok 23 km, czyli z pól godzinki jazdy, nawet nie :) bardzo dużo babeczek jedzie do ołąwy i trzebnicy rodzic, i musze powiedziec, ze jeżeli w tym szpitalu jest taka opieka, jak miły był ten ordynator z którym dzisia jrozmawiałam, to naprawde warto : ) jak masz wątpliwosci, to zadzwon sobie tez i pogadaj, wszyscy sa bardzo zyczliwi :) podaje ci linki do stron szpitali :) http://www.szpital-trzebnica.pl/ http://www.zozolawa.wroc.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka ja ciebie i tak podziwiam oraz wszystkie studiujace ciezarne. Mnie chyba zabrakloby sil, moze nie tych fizycznych, jak psychicznych na zdawanie egzaminow, pisanie pracy i obrone. Dobrze, ze ja moja magisterke juz obronilam :D Chociaz z drugiej strony jak sie musi to sie musi. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ;) Jesli bede miala taka mozliwosc tzn nie bedzie przeciwskazan to bede rodzic w wodzie. Nie wiem jaki bedzie final, w kazdym razie lekarzowi juz zaznaczylam taka ewentualnosc. Na nastepnej wizycie bede miala wiecej informacji na ten teamt to wam podam. A co do winka to ja uwielbiam rowniez czerwone wytrawne i przed ciaza czesto do kolacji pilam lampke, albo jakies dobre piwko do grilla, a teraz d..pa nic mi nie smakuje. Organizm odrzuca takie uzywki nawet w najmniejszych ilosciach. Trudno :( Aneczka a co do tej glukozy to ty faktycznie jestes samowystarczalna. Gratuluje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja juz po badaniu na glukoze z 75g i mowie wam ze te 50 g jeszcze jakos wypilam ale 75 to juz mieszanka bombowa i szkoda ze nie mialam cytrynki. No ale najwazniejsze ze wynik bardzo dobry 110 i ze prawdopodobnie ten pierwszy wynik to jakis wybryk natury aczkolwiek postanowilam troche cukier na wszelki wypadek ograniczyc. Co do pasow w aucie to ja nie zapinam bo nawet jak wsadze go sobie pod brzuch to po jakims czasie i tak podchodzi do gory zwlaszcza przy gwaltownych ruchach wiec boje sie ze przy kolizji i tak zatrzasnalby sie na brzuchu. A dzisiaj mnie wlasnie policja zatrzymala na miescie bo widzieli ze nie mam pasow ale jak zobaczyli moj stan to pogratulowali i kazali jechac dalej :) Pogoda dzisiaj taka piekna ze marzy mi sie spacerek w lesie albo nad jeziorem. Moze mezus da sie namowic:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byc moze i przesadzam ale za tydzien mam sie zjawic u lekarza i 2 usg jedno dopochowowo a drugie na brzuch ,ale boje sie ze moge urodzica szybko jeszcze te bole w krzyzu lekarz powiedzial ze to latego ze dziecko jest juz bardzo nisko:/ i dlatego boli pozatym watpie zeby wam sie tak lalo mleko jak mi cale koszulki mam zaplamione ywstarczy ze sie na boku poloze a juz plama wielkosci duzej pomaranczy..nie wiem ..nastudia jutro jade z lezakiem bo na krzesle bym nie dala rady ,studia studiami tak piszecie ale moj ojciec mi oplaca i mowi zeby mnie zabil jakbym ten rok przepuscila i ze wiecej juz mi nie da jak obleje rok ,a jak nie pojade na zjazd to znowu zaleglosci i po co mi to...zycie... tez bym najlepiej nie pojechala ale sily wyzsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co babeczki- 26 st. na termometrze (w cieniu!!) - to juz lekka przesada;) Ucieklam z ogrodu bo az za cieplo. Oj panie studentki- tez Wam nie zazdroszcze:o Dobrze, ze mam to za soba... Aneczka- masazyk meza na plecki... oj tak tak! :D Ja Wam powiem, ze moi chlopcy to \"kopia\", ze szok- naprawde:) Prawie caly czas czuje bo albo jeden albo drugi daje o sobie znac. Cos mi sie zdaje, ze nabieraja sil :) :) Troche sie boje co bedzie dalej ;) ;) Basia81- ja tez bede rodzic w Niemczech ale Ci powiem, ze tu to tez roznie bywa... Nie powiem: opieka lekarska, polozna,szpital, itp -z tym to jest lepiej ale powiem Ci ,ze sa duzo wieksze koszty(ja obliczylam, ze na sama ciaze wydalam do tej pory- ok.1500 pln- dodatkowe badania, lekarstwa, witaminy i takie ubezpieczenie, dzieki ktoremu sa wlasnie te udogodnienia typu:sala, porod w wodzie, polozna, ktora przychodzi do domu przed i po porodzie) a to jeszcze nie koniec... Poprostu tu za to sie placi w formie dodatkowych ubezpieczen. Ale nie ukrywam,ze wole juz zaplacic i miec dobra opieke... No ale problemu z anestezjologiem to nie ma- fakt. ;) Tu tez trzeba ok. 2 m-ce przed porodem zglosic sie do wybranego szpitala i poinformowac, ze sie ten szpital wybiera. To pewnie po to zeby zapobiec wlasnie takim sytuacjom a ktorych pisala Madzik- ze nie bylo miejsca. Oj winko tez lubie ale tak jakos sie boje popijac... Teoretycznie wiem, ze sladowe ilosci nie zaszkodza ale mimo to czuje jakis opor. No i piwko jak tak cieplo. Ale to drugie to jest tez bezalkoholowe. ;) ;) Co do porodu to ja bardzo bym chciala naturalny ale z blizniakami to niestety musze sie liczyc z cesarka. Niech juz bedzie co chce aby dla dzieci jak najlepiej... No a tak w ogole to mamy weekend!!! :D :D Czyli moj maz w domu cale 2 dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa - to nie mleko tylko siara to po pierwsze a po drugie ja w 1 ciazy tak mialam ze z wkladkami lataalm i przed porodem zuzylam ich niemalo tak samo jak teraz i nie tylko pod dotykiem mi kapie ale takze normalnie jak sobie siedze i tv ogladam. Jesli idzie o bole - sorki ale wydaje mi sie ze momentami troszke wyolbrzymiasz - u mnie tez dziecko jest bardzo nisko i mam lozysko przodujace ale nie panikuje a jednak mam znacznie gorsza sytuacje niz ty. Poza tym - jesli by z ta szyjka u ciebie bylo tak fatalnie to juz bys miala krazek czy szew zalozony - lekarze wiedza co robia!!. z tymi studiami tak samo - ja mam ostatni semestr i obrona przede mna ale wybralam priorytet - dziecko. Zwolnienie lekarskie honoruja na kazdej uczelni to raz a dwa - chyba masz od kogo pozyczyc notatki??? dla mnie wybor w takich sytuacjach jest jednoznaczny wiec tym bardziej sie dziwie jak mozna tak ryzykowac skoro twierdzisz ze jest jak jest...nie jest to zadna krytyka tylko ot takie moje spostrzezenie szczere na sytuacje. Pestka - alez sie ciesze ze ta dietka nie bedzie ci potrzebna!!!! moze po prsotu dzien dwa wczesniej pojadlas zbyt wiele slodkiego i taki skutek.. ja na wszelki wypadek dzisiaj juz rezygnuje z lodow na kolacje i wszelkich slodkosci coby jutro sie nie przerazic ;) Olcia przeciwskazania do porodu w wodzie to nadcisnienie, choroby serca i bakterie w ukladzie rodnym (coli paciorkowce i wszelkie inne). na dobra sprawe warto by bylo zebys juz teraz zrobila wymaz bo jeszcze niektore rzeczy mozna zaleczyc i jeszcze wtedy by sie udalo. z tego co czytalam to badanie musi byc najpozniej w 33tc zrobione a w 37 jesli nie masz dobrych wynikow to sie traci szanse, na dobra sprawe moze udaloby ci sie to juz teraz to bys wiedziala na czym stoisz. Basiu rozumiem obawy co do wybierania szpitala ale uwazam ze tutaj wspomnialas bardzo wazna sprawe - oddzial neonatologiczny. DO naszego szpitala przyjezdzaja dziewczyny po 50-60km bo wlasnie jest super oddzial neonatologii i bardzo dobrzy fachowcy. Wiadomo ze zadna z matek nie zaklada ze cos jej dziecku moze sie przytrafic ale wyspecjalizowana zaloga to bardzo duzo w sytuacjach kryzysowych. dlatego mysle ze ten Olawski szpital (biorac pod uwage wszystko to co piszesz) to jest jednak najlepsze wyjscie. Anulka - zadzwon do sklepu gdzie zamowilas lozeczko i wez namiar na kuriera, oni dostawe maja wyznaczona na jakis czas za to placisz - ja bym im taki raban zrobila ze by sie nie pozbierali i odliczyli ci koszty przewozu. Tylko pamietaj licza sie dni robocze czyli 5,6 a pozniej dopiero od 10... ale to i tak jak na firme kurierska mega dlugo - gora 2 doby z reguly swiadcza takie uslugi. powodzenia w zmaganiach!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wlasnie- ja takze przy wyborze szpitala zwracam uwage na oddzial neantologiczny. Do niezlego szpitala mam 1km. i byloby mi bardzo wygodnie w nim rodzic ale tam nie ma wlasnie oddzialu dzieciecego. Wiec z niego zrezygnowalam. Takze moja gin. mi radzila zebym zmienila na taki z oddz.neonatologicznym bo to zawsze bezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinistka
hej dziewczynki..ja miałam dziś dzień pełen wrażeń...byłam w sepforze i nawąchałam się zapachów,a później wacałam tramwajem i bylo tak duszno i same stere baby .także musiałam stać i zaslabłam,dobrze że jakiś młody chłopak stał przy mnie to mnie łapnął... oj chyba naprawdę zrobię sobie wolne od pracy i teraz jeszcze bolą mnie plecy bo cgyba dzidzia się tak ułożyła....jeszcze 2 tyg i idę na l4...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka jak najbardziej nie jedz i nie pij nic slodkiego dzien przed badaniem bo ja wtedy normalnie pilam herbate z cukrem a ze w pracy potrafie trzy takie wypic i jeszcze pozniej do kolacji to ten wynik prawdopodobnie przez to byl podwyzszony. Lekarz i laborantka mi mowili ze nawet jeden glupi cukierek moze wplynac na wynik bo ta jednorazowa dawka glukozy jest i tak bardzo duza. Wiec jesli dzisiaj zjadlas juz cos slodkiego to daruj sobie to badanie jutro i zrob pojutrze bo pozniej nerwy niepotrzebne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sobotnie... chyba wczoraj byla jakas kafeteriowa awaria bo wiekszosc tematow stanela na wpisach wieczornych no ale moze dzisiaj tez ktoras z was tu zajrzy :D zrobilam ten test obciazenia glukoza. na czczo 76 po ulepku 131. tylko ze zrobilam pierwsze sprawdzenie po 50min i wtedy bylo 150 a te 131 to dokladnie po 65min, robilam tak z ciekawosci i sama jestem zla bo zasialam ziarno niepewnosci w sobie wrrrrr.. no nic na wszelki wypadek ogranicze slodkie, zrezygnuje z lakoci bo mimo ze malo przytylam to nie wiadomo co sie moze przypaletac... Anulka26 - madra gin :) podoba mi sie jak lekarze nie patrza gdzie maja kolegow czy gdzie blizej no i jak nie ida na latwizne tylko cos doradza. przy blizniakach to mysle ze oddzial neonatologiczny to szczegolnie wazny bo czasami lubia sie pchac na swiat wczesniej. wczoraj gadalam ze znajoma polozna - w 40tc pacjentka urodzila bliznieta silami natury (jedno bylo ulozone glowka w dol drugie posladkowo) no i waga chlopca do 3750 a dziewczynka 3900 obydwoje super zdrowi i ponoc rozkoszni, nawet oczy otwieraja w tym samym momencie :D w sumie to super taka parke miec jak to pierwsze podejscie ale i tych ludzi to akurat byla decyzja o 3 dziecku (mama lat 35) wiec takim o to cudem maja juz 4 w domu :D Malwinistka - no to faktycznie atrakcyjny dzionek... ja wiem ze w ciazy nie bardzo moge wachac cokolwiek bo do tej pory mi zapachy przeszkadzaja i np maz nie moze uzywac perfum ktore mu przed ciaza sprezentowalam i w ktorych zapachu bylam zakochana. baaaa mi nawet przeszkadza spray do mebli czy odswiezacz powietrza - od paru lat ten sam ;) jesli idzie o wolne to ja mysle ze spokojnie moglabys juz je teraz sobie zrobic, 2tygodnie to jeszcze jednak dlugo a jak masz chodzic na 10godzinne zmiany toc to koszmar!! Pestka wczoraj w ciagu dnia jadlam ciasteczka owsiane (polecam!! super kibelkowo dzialaja) i pare cukierkow toffi. takze za jakis czas powtorze sobie jeszcze badanie ze 3 dni nic slodkiego nie wcinajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry :) własnie obudziło mnie słonce i moja kochana kicia, która koniecznie chciała posiedziec przy otwartym oknie :)) próbuje rozplanowac sobie dzien, aby nie zmarnowac takiej pogody, a sie nie zmeczyc za bardzo. wczoraj bylismy u znajowmych i po raz pierwszy spuchły mi nogi. musielismy wracac do domu, bo ze zgetymi myslałam ze oszaleje, a rano oczy całe opuchniete ze ledwo na nie widziałam. tak wiec do moich bólów krzyzowych moge dopiesac kolejna dolegliwosc, choc mysle ze i tak mam szczescie, ze nie musze sie zmagac z poważniejszymi problemami w ciaży. pestk, ciesze sie, ze wynik z cukru jest ok :) ja tez za tydzien musze zrobic ten cukier i dobrze, ze wiem, ze nie moge wczesniej nic słodkiego zjesc, bo obwiam sie, ze skonczyłoby sie jak uniektórych z was, podwyzszonym wynikiem i niepotrzebnymi nerwami :) nowa, mam nadizeje, ze dzisiejsze zajecia ci nie zaszkodzą, i wieczorem bedziesz odpoczywac po całym dniu siedzenia, a nie dlatego ze sie źle czujesz :) dorze, ze bierzesz leżaczek, ale zgadzam sie z aneczką, ze studia nie są warte tego, czemu moga zaszkodzic. ja tez na poczatku ciaży przed kazdym zjazdem byłam u lekarza i niestety czasem musiałam odpuscic, chociaz groziło mi ze nie zalicze zajec (mogłam opuscic tylko dwa), a kwota za studia podyplomowe była niemała, pokrywał ją w wiekszosc mój zkład pracy i w razie nie zaliczenia musiałabym całosc oddac, a to byłby duuuuzy problem :( na szczescie wsyzstko co złe mineło i teraz moge cieszyc sie i rosnacym maleństwem i (choc zdecydowanie mniej) zajeciami :) gdybym od poczatku na nie chodziła, mogło by sie zdarzyc, ze teraz musiałabym lezec plackim i w ogóle nigdzie juz bym sie nie mogłą ruszyc. no ale mam nadzieje, ze dzisiaj bedzie ok :) trzymam kciuki za to abys dorze sie czuła przez cały czas :) olcia, mam nadzieje, ze woda dada nam sił, a nie je odbierze, no i ze nei bedzie zadnych przeciwskazan :) moja kolezanka rodziłą w wodzie i mówi, ze jak wchodziłą w bólach do wody, to za kazdym razem czuła ukojenie ze az miło :) niestety wanna w połowie porodu sie zepsuła, przyszedłpan Henio ze śróbokrętem, ale niestety nic nie wskórał i koniec koniec druga częśc porodu odbyłą sie \"na sucho\" :) no nam zycze tyl;ko pierwsza cześć tej przygody ;) zrobiłam sobei juz wymaz mikrobiologiczny, tak dla spokoju, abym chociaz w tym jednym miała pewnosc ze wszystko ok :) malwinistka, ja ostatnio popsikałam sie delikatnie moim ulubionym i absolutnie doskonałym zapachem i całą prace tak mnie mdliło, ze musiałam w trakcie sie przebrac :) tak wiec perfum wylądował głęboko w szufladzie ;) a co do autobusów, to faktycznie wszelkie zapachy nie działają kojąco na nasze zmysły teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinistka
hej dziewczynki...jaki dzis piękny dzień,ale ja chyba spędzę go w domu....nocmialam niezbyt przespaną,bokręgoslup i nogi nie dawaly mi spokoju...a jak juz zasnęłam to dzidzia mnie kopała( dobrze że mam laptopa) leże w łożeczku i czekam na śniadanko,.... wczoraj napisałamdo kierownika,że zasłabłam że fatalnie sięczuję i że nie wiem czy przyjde do pracy i że dzisiaj zadzwonie...no i zadzwoniłam.....a tak złość,przyjął to do wiadomości i się rozłączył...żadnego pytania jak się czuję ,czy jutro przyjde do pracy....totalna znieczulica...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, nareszcie nadszedł dzień mojego usg 3d, już się nie mogę doczekać, idę na 12.00 napiszę po tem jakie wrażenia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Lipcoweczki :D :D Dzis smacznie spalam :) :) Malwinistka- mi juz ta wrazliwosc na zapachy przeszla. Nawet toleruje juz perfumy meza (moje ulubione sprzed ciazy) a byl czas ,ze zabronilam mu w domu cokolwiek uzywac ;) ;) A ten Twoj kierownik to naprawde... :o Szkoda slow! Aneczka- juz nic nie rob sama bo sie tylko straszysz ;) ;) ;) Wszystko jest ok! Oj to te blizniaki ladne byly i donoszone do 40tc.!!! Jak ta mama dala rade ;) ;) Ja Ci powiem, ze gdzies tam mam skryta nadzieje, ze moi chlopcy dobrze sie odwroca i normalnie urodza. Tylko czesto jest tak, ze porod zyczyna sie normalnie, pierwsza dzidzia sie rodzi a druga to trzeba przez cc wyciagnac. No i wtedy 2 porody jednoczesnie! :o :O Ale nie ma co sie nakrecac... Moim marzeniem jest dotrwac do 35-36 tc. No zobaczymy...zycie pokaze. Ania- napisz koniecznie jakie wrazenia :) Ok. uciekam na zakupy a potem spacer. Dzis ma byc prawdziwe lato. Zapowiadaja 28 st.!! Milego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie !!! ale cudnie świeci sloneczko....ahhhh jak cudownie jest móc chodzić po polu...ehhhehhhohhh. Dzis musiałam zrobic przymusowy spacer (jazdę samochodem) bo już nie mam dobrego biustonosza...wszystko małe...cudnie było nawet w tym samochodzie. koleżaneczki mnie odwiedziły i nawet posiedziałm 20 minut na ławce w ciepełku. Aż lepiej życ człowiekowi. mam nadzieję, że tego nie odchoruję.... mam do was pytanko...odnośnie siary, bo właśnie zaczęła mi się ulewać, tylko, że z jednej piersi, tak gdzieś od 4 dni...i cały czas tak samo tylko z tej jednej. Dlaczego tak się dzieje??? Nowa to ja mam skracającą się szyjkę i twardnienie brzuszka. U mnie dzidzius też jest nisko. Gdyby faktycznie było tak źle, to lekarz połozylby Cie do szpitala, żebyś była pod obserwacją. Staraj się jak najmniej chodzić i siedzieć, zero dzwigania...jak to mój lekarz określił mogę nosić \"małą torebeczkę z portfelem i to nie za bardzo wypchanym\". Nospa przy twardnieniu i magnez....jak to nie pomoże to pewnie zaaplikuje Ci fenoterol (ja go zażywam). Odpoczywaj jak najwiecej !!!!!!!! I faktycznie może daruj sobie na razie zjazdy...na uczelni zrozumieją.....a dwa zjazdy w tą czy w tamtą Cie chyba nie zbawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Istra- co do siary, to ponoć tak bywa że leci z jednej piersi. Potem oczywiście tak czy siak mleczko będzie lecieć z dwóch :) Była u mnie koleżanka ze swoim ukochanym, który ma robić nam łazienke. Widać, że facet zna się na rzeczy i dużo z nas nie zedrze ! Już sie nie moge doczekać zrobionej łazieneczki ;). Remoncik rozpoczyna się w czwartek. Taka piekna pogoda, że nas korcilo aby gdzieś pojechać. Może jutro zrobimy sobie wypadzik do lasu (las jest niedaleko domku ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzę że dziś wszystkie dziewczyny spędzały na słoneczku, bo wyjątkowo mało wpisów. Ja już jestem po USG i było super mam zdjęcia i płytkę z naszą córeczką. Najważniejsze że wszytsko jest ok. wymiary w normie, ruchliwa ta nasza kobietka na maxa. Spodziewałam się trochę lepszego sprzętu, ale jest ok. Najważniejsze że wszystko było widać i wad żadnych nie ma Pozdrawiam was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Jeśli można to chetnie przyczepiłabym sie do waszego topiku.Ja też mam termin na lipiec 2007r. Serdecznie pozdrawiam: Dominika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy nie sadzicie ze weekendy za szybko mijaja??? moj maz wczoraj pracowal a pozniej do poznego wieczora goscie wiec w sumie nie bylo czasu dla siebie, dzisiaj tez bedzie z tym czasem marnie, jestem niepocieszona :( wczoraj wyprawialismy urodziny corci wiec najpierw bylo troche przygotowan, pozniej goscie no a pozniej sterta zmywania ale mnie juz bolal brzuch i ledwo przy gosciach siedzialam wiec zarzadzilam lezakowanie a ze samej sie nie chcialo to statki czekaja dzisiaj. Maz wlasnie otworzyl oko i sie smieje ze ja juz stukam i ze pewnie go do zmywania budze :) no cooooz, po wczorajszym moje skurczybyki w nocy daly znac o sobie wiec dzisiaj bede polegiwala. Moja mama robi urodzinowy przysmakowy obiad urodzinowy wiec trzeba sie bedzie stelepac z lozka i przejsc blok obok. dobre i te kilka chwil na powietrzu. ojjj jak ja strasznie tesknie za spacerami!!!!! Dominisia witaj :) jak tam przygotowania na nowego czlonka rodziny? napisz nam cos o was i dopisz sie do naszej tabelki :) Ania1706 ciesze sie ze z malutka wszystko ok, skanuj fotki i wrzucaj online (www.imageshack.us) chetnie popodziwiamy wasza latorosl :) basia - na opuchlizne czytalam ze dobrze jest pomoczyc nogi w letniej wodzie z sola kuchenna. nie wiem czy dziala ale wiele dziewczyn to stosuje, no i oczywiscie podkladac pod nogi jakis stoleczek czy pufę jak siedzisz zeby lepszy byl doplyw krwi. malwinistka no coz wspolczuje szefa, dobrze zrobilas ze nie poszlas do pracy, nie dasz sie przekonac zeby zwolnienie juz wczesniej wziac?? dla upewnienia sie jak to z tymi zwolnieniami jest pytalam kolezanki z innego forum (zajmuje sie prawem pracy) i powiedziala ze pierwsze zwolnienie bedzie musial zaplacic boss a dopiero nastepne (po 33dniach) zacznie placic ZUS takze musisz byc przygotowana ze za 1 podejsciem moze byc mniej kaski. Anulka26 - widze ze mamy podobne marzenie, dotrwac do 35tc!!! pierwszym moim marzeniem jest doczekanie do 32tc bo bedzie juz bezpieczniej ale nadzieja na 35tc bedzie wtedy rosla. U nas jest to kwestia powodzenia operacji no i jak twierdzi lekarz - jesli doturlam sie do 35tc to jest szansa ze malec bedzie w szpitalu tylko tyle co okres rekonwalescencji po operacji ale jak wczesniej to wiadomo czas by sie wydluzyl... no ale zadna z nas nie traci nadziei chucha i dmucha na siebie zeby jeszcze te pare tygodni jakos przetrzymac :) mi zostalo juz na maxa 7 tygodni a mysle ze po wizycie w wawce zaczne odliczac czas!!! istraa - zdarza sie ze siara jest tylko z 1 piersi ale pozniej to sie normuje, ja czasami juz mam dosc tego kapania, poza tym uwaga - z atlasowych stanikow te plamy siarowe sie nie chca sprac :( a powiedz mi - czy ty masz duzy brzuszek? ja niby wielgasnego nie mam ale jak siadam to najlepiej okrakiem bo pod biustem brzuszka niet za to ciut nad kroczem to a owszem... Marylka - zauwazylam ze od 3 dni wieczorami i popoludniami jest problem z kafe, moze jakies przerobki na serwerze czy cus... GRATULUJE zatwierdzenia pracy!! ja mam niecale 2 tygodnie na skonczenie czesci teoretycznej bo kolezanka obiecala ja zawiezc mojemu promotorowi. miejmy nadzieje ze sie w koncu zmobilizuje, chociaz stwierdzam ze na mnie najlepiej dziala presja czasu - wtedy siadam i robie co musze ;) Anulka78 - ciesze sie ze fachowiec dobry i niezdzierajacy ostatniego grosza!! a plytki i wszelkie przygwizdy masz juz wybrane czy to przed toba?? pamietam frajde jak remontowalismy nasze mieszkanko po zakupie - te ogladanie wybieranie i puszczanie wodzow fantazji... chociaz drugi raz juz bym nie chciala przez to przechodzic ;) milego dzionka lipcowe mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja uwielbiam słoneczko, aż żyć się chce pełniej.... Aneczka u mnie brzusio wielgachny nie jest, może to też zależy troche od mojej budowy, bo raczej jestem drobna osobą. też siadam okrakiem i tak śmiesznie chodzę, ale podobno jest to właśnie spowodowane tym, że brzuszek jest stosunkowo nisko i tak jest wygodniej. ja w pasie mam jakieś 92 cm. miłego dzionka życzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!!!!!!! dzisiaj obowiązkowo spacer (nie zadługi oczywiście :) ). A później jedziemy na rynek po jakieś warzywka ;). Koło mojego bloku i w obrębie calego osiedla nie ma wrzywniaka :(. Są sklepy : Netto i małe Tesco-ale tam jest marny wybór i miękkie, stare warzywa. Może jakieś koszule do karmienia wypatrze :) Aneczka - kafelki mam juz od ponad 1,5 roku :) Naszczęście. Podloga w łazience zrobiona rok temu, tylko jeszcze ściany i wannę obudować ;). Cieszę sie że mam te kafelki bo inaczej psychicznie bym sie chyba wypaliła (chodzi o wydatki). Dominika - witaj w naszym gronie!!!!!!!!!!!! Wpisuj się do tabelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Pogoda taka jaka kocham najbardziej!!!! (nienawidze zimy ijesieni). Wczoraj pol dnia spedzilismy na swiezym powietrzu w lesie i bylo naprawde super a maluszek po tym dotlenieniu wariowal wieczorkiem jak nigdy :)) Aneczka wynik glukozy masz ok to bardzo dobrze ja tez mimo ze teraz wynik mam spoko postanowilam troche spasowć z cukrem tak na wszelki wypadek. Mam pytanie odnosnie tego co bedziecie wkladac do wozka latem, bo moja kumpela ma super spiworek z polaru ale to na lato sie nie nadaje bo dziecko by sie ugotowalo:) Czy sa jakies specjalne posciele do wozkow czy zykly kocyk wystarczy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinistka
hej dziewczynki...dzięki wielkie za odpowiedzi ..widze że z tymi bólami to nie jestem sama...dziewczynki wy też dbajcie o siebie i nie stresujcie...dzis czuję się troszkę lepiej,i jestem w pracy i nikt nawet nie zapytał czy wszystko ok....szczerze mówiąc mam ich gdzieś....brzuch mam coraz większy ...i czuję go tak wysoko że brak oddechu...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chce na spacer !!! mezu krzyczy na mnie ze laze bo fakt sprawia mi to dzisiaj problem ale mysle ze chociaz na kwadrans mi sie go uda wyciagnac na spacerek po osiedlu... potrzebuje slonka i poiwetrza. zaraz sobie zaaplikuje nospe i magnezik i jakos przetrwam moze i nie zaszkodze Istraa no to mnie pocieszylas, myslalam ze tylko ja z tych rozkrakowatych jestem :) ja w pasie mam rano 105 wieczorkiem ok 111 tyle ze ja przed ciaza duza baba bylam :D Anulka - ja koszule do karmienia kupilam tez na ryneczku bo po 12-15zl byly, kupowalam jak jeszcze nie wiedzielismy o wadzie bo teraz z perspektywy czasu wiem ze mi sie nie przydadza. w domu to ja zdecydowanie koszulki na ramiaczkach dobrze sie rozciagajace wybiore :) Pestka - ja w ramach ograniczania cukru na wczorajszych urodzinach malej wrabalam tort a pozniej kawalek sekacza :) martwi mnie tylko ograniczenie winogronkowe, uwielbiam czerwone i potrafie cala wielka kisc zjesc dziennie a one niestety maja straaaasznie duzo cukru. no nic ale czego sie nie robi dla dobra malucha no i wlasnego... nie wiem czy wiesz ale po pieczywie jasnym tez cukier szaleje i po serkach typu almette czy philadelphia, ja postanowilam sie przerzucic na ciemny chlebek z warzywkami bo wedliny jak jesc nie moglam tak nie moge dalej. malwinistka - milego dzionka w pracy, oby szybko ci minal!!! zobacz tobie brzuszek oddech zabiera bo tak wysoko a my z istraa siadamy jak chlopki roztropki zeby nam na kolanach nie lezal :) moja corcia dzisiaj sie wprawia w pomocy przy maluszku na tej grze, ja sama (stara krowa) usiadlam i pogralam, milej zabawy zycze :D http://www.spele.nl/spel/babyverzorgen.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem mamusią 21miesięcznego Krzysia na którego wołamy w domu Krzysiaczek.Bardzo chcieliśmy miec drugiego dzidziusia i udało sie - jestem w ciąży.ermin porodu mam na 21lipca,płec jeszcze nieznana może na następnym usg sie okarze co za tygrysek bryka u mnie w brzuszku.Ruchy mam bardzo intensywne ,czasami zastanawiam sie nawet czy to dziecko w brzuchu kiedyś śpi??!! Teraz musze was troche poczytac by bliżej sie poznac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pogoda dzisiaj własnie wrociłam z lasu, mąż sie strzelał farba a ja wcinałam kiełbaske przy grillu :) tylko tym razem byłąm mądrzejsza i slonko podziwiałam z czapka na głowie i przez słoneczne okulary :) oczywiscie wiekszosc osób na paintballu znowu nie zauwazyła ze jestem w ciaży, a mysle ze 90 w pasie to nie jest jakis porywajacy obwód, ale 5 tydzien jest juz raczej zauwazalny, prawda ? ;) zgadzam sie aneczko, ze weekendy mijaja zbyt szybko. zawsze mam tyle pomysłów, tylko czasu troche nie starcza na ich realizacje, no i w miłym towarzystwie czas tak szybko płynie :) no i czymam za was kciuki, aby ciaża trwała jak najdłużej :) dominisia witaj :) gratuluje obu pociech :):):) aniu gratuluje pierwszego filmu z maluszkiem, ciesze sie ze z malutką wsyzstko ok :) ja tez nie mogłam doczekac sie na własny filmik, ale nasz kubus schował sie za łożyskiem i nie dał sie lekarzowi sfotografowac w trójwymiarze :):) no cóż, widocznie nasze mauchy maja juz swoje charakterki ;) wiecie co? wczoraj byłam świadkiem dziwnej sytuacji, jechałąm autobusem pełny, ludzi i wsiadła dziewczyna w ciąży. wyglądała jakby zaraz miałą urodzic, a okazało sie ze to 6 miesiac ;) ledwo stała w autobusie, ale nikt nie wstał. w koncu ja nie wytrzymałam i ustąpiłam jej swoje miejsce, chociaz sama kondycyjnie miałam gorszy dzień. nikt tak nie zrozumie cieżarnej jak cieżarna ;) ale i tak to smutne, ze ludzie dbaja tylko o własne wygody. no cóż, byle nie znaleźli sie nigdy w odwrotnej sytuacji... miłego reszty dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja wlasnie wrocilam z wykladow znowu mam spokoj na dwa tygodnie:),wzielam ze soba lezak i nie boli mnie krzyz wogole wiec polecam:).A co do aneczki 1979 wiesz nie wiem czy przesadzam byc moze,tymabrdziej ze ciaze przezywam poraz pierwszy ,nie chce sie licytowac z toba kto jest w gorszej sytulacji bo jest to nie wiadome poprostu dzis jest dobrze jutro moze byc gorzej ,jesli denerwuje cie moje wpisy nikt nie kaze ci sie wypowiadac na nie i wszystko na ten temat bo ja na forum mam zamiar wymieniac sie doswiadczeniami i pisac o wszystkim co mnie boli (traktuje to jako pamietnik) wiec klotnie badz cokolwiek w tym stylu zupelnie mnie nie interesuje. Ja juz powoli zaczynm kupowac wszystko dla maluszka wlacznie z kosmetykami i takie pytanie do was kiedy powinno sie miec juz spakowana torbe do szpitala? pozdrawiam i zycze milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×