LIPIEC 2007

U mnie takie wrzaski to ostatnio też standard:) Mam wrażenia, że to taka pierwsza mała próba sił- Dominika testuje na ile może sobie pozwolić, a wygląda to dość komicznie, bo mała zaciska, po chwili zerka na naszą reakcje:)

zaciska oczy:)

U mnie takie wrzaski to ostatnio też standard:) Mam wrażenia, że to taka pierwsza mała próba sił- Dominika testuje na ile może sobie pozwolić, a wygląda to dość komicznie, bo mała zaciska, po chwili zerka na naszą reakcje:)

to u mnie nic Amelci nie pasuje, ani leżaczek, ani leżenie na wyrku, ani rączki, ewentualnie siedzenie jej odpowiada. Ale nie chcę jej sadzać bo siedzi zgarbiona na maxa, taki łuk ma z pleców a chwieje się jak pijak

a moja za to najlepiej na rączkach albo prosto na nogach.a siedzi podobnie:)

słodziutka ta Twoja księżniczka, a jakie ma jasne włosy :) Moja też blondi choć po urodzeniu miała czarne.

Dobra ja lece bo muszę jeszcze odciągnąć Niestety to końcówka mojego karmienia :( mała przez dzień wcale nie chce jesc z cyca, więc odciągam jak mogę, ale i tak częściej dostaje modyfikowane. Smutno mi ale cóż. Okaże jej miłość na miljon innych sposobów.

witam, my mamy dzisiaj za soba pierwszy dzuen kursu dla dzieci i rodzicow.Pekip-nazywa sie,Nie wiem,czy w polsce cos podobnego jest.) mam lub par z dzieckiem.Dzieci byly w wieku 4 do 7 miesiecy.Cale golusienkie na matach,spiewalismy,zabawy takiego typu jak np.idzie rak...Bylo bardzo fajnie,mozna wymienic przy okazji doswiadczenia z innymi mamami ,pytac prowadzaca.Fajnie bylo popatrzec na maluchy,jak wzajemnie sie obserwowaly lub dotykaly.Raoulowi chciala nawet jedna kolezanka smoczek wyjac z ust.Raoul byl jedynym chlopcem na tym kursie.Wlasnie dowiedzialam sie,ze jak dzieci sa niespokojne lub maja pierwsze objawy przeziebienia to mozna podac czopki homeopatyczne.Podobno pomagaja.tzn.jezeli sie dopasuja,bo nie zawsze na wszystkich dzialaja leki homeopatyczne.Nazywaja sie Viburcol firmy Heel.

baderko to serdecznie zapraszam do Wrocławia :):):) dviki strasznie mi przykro z powodu Wiktora. trzymam mocno za niego kciuki. juz pewnie zdąrzyło sie cos wyjasnic, napisz jak sie czuje jak bedziesz miała chwile. We wrocławiu tez panuje emidemia tej nieszczesnej grypy jelitowej. mi juz skóra schodzi tak czesto myje rece, no ale ze wzgledu na Kube i ojca nie moge sobie pozwolic na infekcje. dla was, aby wszystko było dobrze eva bardzo fajne te zajecia, nie słyszałam o podobnych u nas. ja próbowałam podawac za radą położnej ten Viburkol Kubie jak nie chciał spac, ale skonczyło sie wrzaskiem :)

a tak w ogóle to witajcie o poranku :) piewszy tydzien w pracy jakos minął i pomimo obaw Kuba ma sie swietnie, ja tez jakos daje rade wiec nie moge narzekac :) jak wczoraj wróciłam z pracy, to Kubus był nakarmiony, wyspany, usmiechniety a na mnie czekał gorący obiad na stole a potem sugestia, zebym sobie wzieła gorącą kąpiel i położyła sie odpocząć:) nie skorzystałam, ale to miłe :)

ale masz fajnie Basia:) Ja co dzień po pracy pomykam po małą do mamy i obiadek też mam zawsze podany:) A za zaproszenie do Wrocawia bardzo dziękuję, kto wie może kiedyś się uda:) A ta grypa żołądkowa to dopiero paskudztwo, dorosły się męczy straszliwie, a co dopiero takie maleństwa...Dla wszystkich choruszków zdrowia i jeszcze raz zdrowia:):):)

no i Basia ja oczywiście zapraszam do siebie, do Piły:) Moja mała obudziła się dziś o 1 w nocy i prawie do 4 wojowała, tzn. nie płakała tylko miała ochotę na zabawę. a że ja nie reagowałam na jej zaczepki to zostałam wytargana za włosy i poszczypana po twarzy:) Czy wasze maluszki są też takie "delikatne"? Moja jak szarpnie za włosy to aż mi czasem łzy polecą...

do mnie jakoś podwójne paczki nie przychodzą, tylko same gazety. U mnie włosy wypadają same z siebie, resztę wyszarpie mi mała pewnie:)

witam, Dviki-biedny Wiktorek,usciski dla niego i dla mamy,zeby sie nie dala. Baderka-Raoul tez jest taki\"delikatny\",ostatnio uszczypnal tate jak go karmil butelka,tata sie wystraszyl i butelka poleciala,potem to sie Raoul wystraszyl.Mi rowniez wypadaja wlosy i strasznie sie przetluszczaja,mam nadzieje,ze to przejsciowe. Basia-Ja dalam wczoraj i dzisiaj i zobaczymy ,czy przeziebienie przejdzie szybciej.Wydaje mi sie,ze jest troche lepiej.Moze Kubusia bolalo podawanie do odbytu.Moze nie byl rozluzniony. My jedziemy 2 lutego do polski,mam nadzieje,ze ta epidemia wirusowa minie do tego czasu. Wisienka-mnie nie przeszkadza jak przekrecasz,mozna sie usmiechnac przy czytaniu,a przeciez fajnie jest sie smiac z samego rana.Wtedy jest dzien lepszy. Raoul spi a ja prasuje i czytam co piszecie.Milego dnia.

witajcie dziewczyny po krótkiej przerwie od kafe :) niestety spowodowanej zapaleniem piersi....uff dobrze ze to juz za mna:) Troszke Was podczytałam ale niestety nie wszystko...brak czasu, wczoraj miałam urodzinki i dostałam super prezent:) (mój brat z którym sie nie odzywałam w tym roku w lutym byłoby 2 lata przyszedł z życzeniami:) :) ) strasznie sie z tego ucieszyłam i było mibardzo miło:) a do tego od męża bukiet moich ukochanych goździków:) i kaska od mamy ...też się przyda:p Marylko super ze to usg główki wyszło wporzadku:) tylko Wy mieliscie skierowanie od lekarza na usg czy tak sami chcieliscie cos sprawdzic??? piszecie o przedszkolach moje zdanie jest takie ze przedszkole to fajna sprawa dla dziecka, napewno bardzo pomaga w rozwoju a te choroby to niestety wina rodziców ze chore dzieci przyprowadzaja i przez to inne sie zarazaja:( za moich czasów to codziennie rano przy rodzicach pielegniarka sprawdzała gardło, nosek itp i jak wszystko O.K to dziecko zostawało w przedszkolu a jesli chore to rodzic odrazu musiał zabrac... istraa świetnie ze znalazłas taką dobrą opiekunke dla Ewci:) jednak instytucja babci i dziadka to najlepsza sprawa:) widze ze tu wiekszosci nauczycielki :) moze któras uczy kl 1-3 :) Aniu a moze Amelce zabki ida?? Nasza tez sie wiecej darła niz płakała przy zabkach...no chyba ze tak jak baderka pisze ...dzieciaki zaczynaja sprawdzac na ile moga sobie pozwolic:) Eva fajna sprawa z takimi zajeciami:) ciekawa jestem czy u nas tez cos takiego jest organizowane:) a jesli chodzi o te czopki to nam pediatra przypisała przy kolkach i jak juz nic nie działało to dalismy i pomogło. To samo było przy zabkowaniu i tez zadziałały :) tzn mydawalismy w nocy jak mała z bólu nie mogła zasnac i po 5-10 min zasypiała...wiec u nas sie sprawdziły:) Dviki trzymaj sie kochana napewno wszystko bedzie dobrze Wiktorek napewno juz czuje sie lepiej...bedzie dobrze ech basiu ty tez widze wracaz na obiadek...:) baderko moja Agatka tez tak ciagnie:) któregos dnia rano tez chciała sie juz bawic a ja chciałam jeszcze pospac to mała tak mnie zaczeła drzec za pojedyncze włoski ze spac momentalnie mi sie odechciało:p Wisienko mi tez taka paczka przyszła drugi raz :) tylko moze łyzeczka ciut ciemniejsza:) a i gazetka tez była w skrzynce:) A przekrecaniem słow sie nie przejmuj:) jeszcze Cie rozumiemy:P dobra koncze narazie bo dzis kolokwium przede mną a ja jeszcze żadnej ściągi nie mam:p

przypomnialo mi sie jeszcze,ze wczoraj na kursie babka powiedziala,zeby nie sadzac dziecka wczesniej niz samo nie zacznie,bo najpierw ma raczkowac,bo raczkowanie jest wazne dla rozwoju mozgu,a moze sie tak stac,jak dziecko nauczy sie najpierw siedziec,to nie bedzie raczkowac i ominie wazna faze rozwojowa. I jeszcze w tym wieku tzn 5 miesiecy dzieci bardzo lubia ogladac ruszajace sie ,zawieszone pod sufitem takie"mobile",nie wiem jak to po polsku nazwac.Wczoraj Raoul patrzyl jak zafascynowany na galaz,a na niej powieszone takie lalki z jedwabiu.Robilam takie rzeczy na kursie z przedszkola,ale calkiem o nich zapomnialam.Musze mu teraz zrobic i powiesic.Ma co prawda takie cos nad lozeczkiem,ale z pluczu figurki i to go nie za bardzo interesuje,moze za nisko,bo tym chce sie bawic,a nie obserwowac.Jak zrobie,to wkleje zdjecie,fajna sprawa .

widzisz Wisienka nie tylko ty przekrecasz wyrazy.Z pluszu mialo byc.

ja przez jakiś czas miałam do czynienia z dzieciaczkami 1-3, w ramach eksperymentu miały wprowadzony język obcy:) ale generalnie pracowałam raczej ze starszymi... a zapalenie piersi to chyba bolesna sprawa? Jak do tego doszło u Ciebie?

Figielek-wszystkiego najlepszego

ja też się przyłączam:)

Baderka-stosujesz cos na wypadanie wlosow?

oj bolesna:( boli nie tylko piers ale całe ciało jak przy grypie:O mnie złapało na uczelni, mamy troche takie nieszczelne okna i musiało mnie przewiac...w sobote myslałam ze mnie grypa bierze bo cos tak zimno mi było i głowa mnie zaczynała bolec a w niedziele na zajeciach to juz czułam dreszcze wiec mysle nic tylko grypa ale na ostatnich godzinach to juz myslałam ze mi cyc ekspoloduje...pomyslałam ze pełny i dlatego, wracam do domu a tam taki guz jakby i czerwona plama na cysiu:( a potem to juz momen goraczka ok 39 stopni i ból całego ciała, dreszcze,zimno jak cholercia...ech nie jest przyjemnie:O pytam o te klasy bo ja studiuje akurat pedagogike przedszkolna i wczesnoszkolna i czasem jakas pomoc by sie przydała to bym woiedziała która doswiadczona w tej branzy:P dziekuje za zyczenia:) dobra spadam dalej sciagi robic:)

to co ma wypaść i tak wypadnie:)A tak poważnie to łykam witaminy i czasem się przejdę do fryzjera na podcięcie włosów i nałożenie odżywki, poza tym nic:)

Figielek-ja skonczylam wychowanie przedszkolne ,klasy 1-3 tylko praktyki i niewiele materialu.Ale to bylo pare lat temu.Ale mam doswiadczenie zawodowe polskie i niemieckie.Teraz jestem na etapie wzbogacania moich kolezanek z polski o niemieckie doswiadczenia.Bo jednak sposob pracy sie rozni,a ja jestem otwarta na nowosci.

dziewczyny ja chyba nie w temacie, proszę oświećcie mnie-oco tu chodzi? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3321010&start=36000

o co chodzi z tym, że "sytuacja na lipcówkach bardzo się zmieniła"?

no włąśnie ja też się strasznie zdziwiłam

ja z wami nie od początku, więc komopletnie nie wiem o co chodzi:)

hej:) kurcze mam tak malo czasu zeby pisac:(przez ten powrót do pracy buu:(dziewczyny mam pytanie bo mój Kubus rano dostaje cuca potem jak ja wpracy dostaje kaszke na moim mleku potem zupke z mieskiem czasem jeszcze jabluszko a potem do konca dnia jak wracam cyce. W ciagu dnia zrobi pare łyczków soczku czy herbatki ale mało pije. Zastanawiam sie bo robi te kupki takie knotki , nie wiem czy to normalne?Jak wy robicie?

u mnie wygląda w zasadzie tak samo, tylko moja sporo pije herbatki i wody. A z kupą bywa różnie, raz jest luźna jak kiedyś, czasem właśnie takie knotki na początku