Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczypiorka

mamy wierzace, religijne, praktykujace - na jaka antykoncepcje sie zdecydowalysc

Polecane posty

Gość szczypiorka

zdecydowalyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqqq
wcale nie pomyliła, a co antykoncepcja nie dotyczy matek, ?????? ja wierzaca i czasami praktykujaca ........ gumki w przerwach i od lat tabletki, zadne stosunki przerywane, kalekdarze(śmiech) dla mnie to smiech na sali...bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdf
o jakiej antykoncepcji ty mówisz, jeśli jesteś religijna i praktykująca?? przecież zgodnie z przesłaniem idei związku sakramentalnego małżeńskiego każdy stosunek małżeński jest z założeniem że będą z niego dzieci, inny to grzech (choć jak się nie uda to trudno)! kompromis Kościoła na rzecz naturalnej regulacji narodzin dotyczy tylko szczególnych przypadków i wtedy dopuszczalne są kalendarzyki i tym podobne metody życzę powodzenia w głębszym zapędzaniu się w ślepy zaułek idiotycznych regulacji jakiejś organizacji kościelnej ;DDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczypiorka
tylko pytam - nie mowie, ze zdecydowalam sie na cokolwiek. po prostu pytam. dziekuje za zyczenia... mile byly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annii
do gdf : bzdura! Tak jak piszesz było bardzo, bardzo dawno temu. Widzę, że jesteś na bieżąco :P Stosunek małżeński wcale nie jest grzechem, nawet jeśli nie ma na celu poczęcia dziecka, bo służy budowaniu wzajemnej relacji między małżonkami. Jedyną metodą regulacji poczęć akceptowaną przez Kościół, jest metoda objawowo - termiczna. Nie jest to żaden kalendarzyk i nic z nim nie ma wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laaaaarranna1
taaaaaaaaaaaa, jasne, jakby żyć w stu procentach zgodnie z naukami Kościoła to miałybyśmy już po 15 dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annii
tak mówi tylko ktoś, kto nie ma o sprawie pojęcia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laaaaaaarraannaa1-z całym szacunkiem-GóWNO PRAWDA. Szkoda że osoby niepraktykujące wypowiadają się na tym topiku i pokazują jak pokaleczoną wizję kościoła mają w swoich głowach. jeśli nie wiecie co i jak to najpierw poczytajcie a potem się wypowiadajcie a nie chrzańcie głupot o 15 dzieciach. annii ma rację, jeśli chcesz, możesz wogóle nie mieć dzieci i czerpać radość z sexu i nie jest to uznawane za grzech, jeśli chcesz, to i 20 dzieci będzie dla ciebie radością. Aby wypowiadać się na jakikolwiek temat trzeba mieć o nim przynajmniej minimum podstawowej wiedzy. Pozdrawiam-wierząca, praktykująca i stosująca metodę objawowo-termiczą bez żadnej wpadki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annii
reniol - a już się bałam, że nikt mnie nie poprze :) ja też mam dwoje PLANOWANYCH dzieci z metody objawowo-termicznej pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Laaaaarranna1
Własnie o to chodzi aby rodzina składała się z 15 dzieci, przynajmniej kosćiół zyłby w luksusie, chrzty, komunie, śluby itp. Także jeżeli teraz rodzina mi powie, że jest bardzo wierząca a ma malo dzieci to od razu w oczy jej powiem, że są kłamcami, bo uprawiają seks niezgodnie z nauką koscioła. Właśnie czekam na wypowiedzi tych "niby bardzo wierzących" ale na pokaz, bo w rzeczwistości mają grzechy ukryte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcheww
na naukach przedślubnych ksiądz powiedział żebyśmy nie dali się zwariować. małżeństwo - wświetle prawa kościelnego - musi mieć dzieci lub dążyć do ich posiadania, bo inaczej po prostu nie istnieje. niez naczy to jednak, że nie mamy stosować antykoncepcji - oczywiście wyłączając spiralę i pigułki wczesnopotronne - o ile to antykoncepcją można nazwać co niektórzy bardzo lecą stereotypami - księża wcale nie są tak beznadziejni - ,,mój" proboszcz jest bardzo OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za idioci
wypowiadacie sie nie mając pojęcia o sprawie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj syn jest efektem
naturalnejmetody. Ja sie z niego cieszę, bo mnie bylo stac , ale gdyby byl 9tym dzieckiem alkoholika? Metody naturalne dzialaja, jesli sie nie ma stresów, nie choruje, nie podrózuje, wstaje zawsze o tej samej porze, nie zarywa nocy. Nie wiem, czy duzo kobiet moze sobie na takie zycoe pozwolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
aby zdementowac plotki powyżej TYMbardziej zapraszam na w/w topik.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdoog
"We współżyciu seksualnym między małżonkami dozwolone jest w zasadzie wszystko (w zasadzie, gdyż wykluczone są zachowania obrażające godność partnera, np. zmuszanie do współżycia) byle stosunek w swoim naturalnym przebiegu nie wykluczał możliwości poczęcia."(z podręcznika teologii moralnej zatwierdzonego przez Watykan). I takie jest oficjalne stanowisko Kościoła. Dziękuję Państwu za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sdog
....byle stosunek w swoim naturalnym przebiegu nie wykluczał możliwości poczęcia."(... a stosowanie każdego zabezpieczenia wyklucza możliwość poczęcia. Np. prezerwatywa też wyklucza mozliwość poczęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nuke kid
jak zwykle znajda sie osoby obrazajace osoby religijne i ich uczucia.. i jak zwykle mnostwo dyletantek nie majacych pojecia o metodach naturalnych.. jesli nie wiecie, o czym mowicie, to po prostu sie nie wypowiadajcie.. ja stosuje metode objawowo-termiczna, od prawie 2 lat - 100 skutecznosci. dzieci narazie nie mamy, ale za 4miesiace zaczynamy starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak te metody objawowo-termiczne sa takie super ekstra 100% pewne, to znaczy, ze TEZ wykluczaja mozliwosc poczecia (wtedy, kiedy sa stosowane z mysla o nie zajsciu w ciaze). jednym slowem, sprzecznosc w tej nauce kosciola. 20:54 do sdog ....byle stosunek w swoim naturalnym przebiegu nie wykluczał możliwości poczęcia.\"(... 21:00 Nuke kid ja stosuje metode objawowo-termiczna, od prawie 2 lat - 100 skutecznosci. dzieci narazie nie mamy, ale za 4miesiace zaczynamy starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta metoda objawowo termiczna serio dziala. Mi akurat pomogla w zaplanowaniu dzidzi. Mam kumpele ktora studiuje nauki o rodzinie (na prawde jest taki kierunek studiow :) ) i ona mi zawsze to zachwalala. Ale uwierzcie ze dziala. No i czysta natura, bez chemii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniol, Anni i inni popieram gdybym myślała o dzieciach w kategoriach, czy mnie na nie stać, to byśmy w życiu dzieci nie mieli a może i mnie by nie było, gdyby task moi ...... co do metod- ludzie nie wypowiadajcie sie na tematy, o których nie macie pojęcia, a szczególnie na temat czy cośjest zgodne z nauką Kościoła,czy nie. poza tym, metody naturalne stosują osoby, które z Kościołem nie mają nic wspólnego, a bardzo je sobie chwalą właśnie za to,że są to metody naturalne. anyżwka, czy wiesz, o czym mówisz? pozdr. J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gaj
w jaki sposób by ciebie to bolało jakbys byla niepoczeta przez rodziców, nie rozumiem tak idiotycznego myslenia. Kolejna osoba niemysląca, robiaca dzieci nie zastanawiając się czy ją stać, czy nie. Nikt nie mówi tutaj o wielkich luksusach dla dzieci, ale jak słysze, że nie stać ich nawet na chleb, to bardzo dobrze. To sa dla mnie bezmyślni rodzice, znęcający się nad własnymi dziećmi, bo uprawiając seks nie zastanawiają się nad zabezpieczeniem aby nie stworzyć kolejnego dziecka. Poprostu seks odbiera im normalne patrzenie na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do do gaj>>a bierzesz pod uwage taką możliwość, ze ktoś decydując się na dziecko wykalkulował, czy go stać, a potem cos się zmieniło, zachorował, stracił pracę-i naprawdę na chleb go nie stać??wszyscy pieprzą o odpowiedzialności w sensie zapewnienia bytu dzieciom-zgoda, trzeba sie o to zatroszczyć,ale jak łatwo przychodzi ocenianie rodzin, które nie mają co do garnka włożyć. Nie wszytsko jestesmy w stanie przewidziec i oby wam sie kiedys noga nie powinęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj a rozsadek gdzie
no właśnie, nie mają co do garnka włożyć a decydują się na kolejne dziecko. I według ciebie to normalni rodzice. Owszem życia nie można przewidzieć, ale jeżeli już zyje się w biedzie i dalej świadomie powiększa się tą biedę to według ciebie normalne. Owszem, że łatwo takich ludzi oceniać, napewno inaczej każdy ocenia jeżeli sytuacja rodzinna jest nie do przewidzenia, ale jak kupuje się jeden chleb zamiast 2 i dalej rodzi dzieci to chyba można przewidzieć, że będzie gorsza bieda, bo nawet jeżeli sytuacja się w takiej rodzinie polepszy to nie sądzę aby az na tyle że byliby w stanie utrzymać nawet drużynę piłkarską. Jeżeli będzie lepsza to najwyżej już te dzieci co są dostaną w wystarczającej ilości chleba itp. podstawowego wyżywienia. Kto wam powiedział, że nie nalezy patrzeć już na urodzone dzieci, czy mają co jesc czy nie i dalej rodzic bez opamietania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze bez dzieci
a ja wole wielodzietne rodziny gdzie najwazniejsza jest miloçsc anie jedynakow gdzie najwazniejsze sa pieniasdze i ze dziecko jest zawszer przyzwyczjaone, ze wszytko dostaje od rodziccow! moj chlopak ma 5 rodzenstwa i uwidze u niego szacunek do pieniedzy i on nie wydaje, tak jak ja naglupoty!mimo, ze biedy u nich nie bylo to ma wiekszy szacunek do rzeczy materialnych niz ja, ktora ùmam jednego brata i wszytko co zarobie wydaje na ciuchy a jak mi an koniec miesiaca brakuje to ide do taty zeby mi dal kase!! moj chlopak sie ze mnie smieje, zejestem rozpieszczona przez mopich rodzicow i to jest prawda, bo nie umiem oszczedzac ani sie powstrzymac od zakupow. musze miec wszytko i to zaraz! wiem, ze ùmi rodzice robia to z milosci ale jak ich zabraknie i ich pien iedzy tez ti bede musial zaczac w koncu myslec o sobie i bedzie mi ciezko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×