Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 izoldka Hm nie bój żaby bedzie ok. Ja nie musiałam usuwac zebów a tez mam słoczenie mocne dosyć. A TY masz tylko góre stłoczoną a dół ok czy narazie tylko bierzesz sie za góre? Raczej z tego co kojarze czytając różne informacje na necie to widziałam ze można leczyć ale wiesz zapytaj orto bo nie wiem jak to wygląda w praktyce..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość proste ząbkiXD Napisano Lipiec 16, 2007 Anicca >> ale jak patrze z innych odpowiedzi to powinno ci za niedlugo przejsc takze sie nie martw :) ja tam lubie mleczko a wlasciwie jak moglabym nie lubiec skoro na nazwisko mam Kot:D hehe takze mam nadziej e ze jakos to przezyje;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 proste ząbkiXD - hm no tak czytając inne wypowiedzi to w sumie powinno ale wiesz ja jestem wrażliwa na ból, także juz nie wiem co mysleć ale jak mi to nie przejdzie to zwariuje!!!!!! Co do mleka to nie piłam od jakis 4 lat no i teraz musiałam zacząć nie było wyjścia nawet kasze bratanka zjadłam ale to juz na siłe....... :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smutna julia Napisano Lipiec 16, 2007 Kochani, Proszę, napiszcie mi kilka słów na temat piaskowania. Jak ten "zabieg" przebiega, ile czasu zajmuje etc. Z góry dziękuję. Miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość proste ząbkiXD Napisano Lipiec 16, 2007 a wiesz moja kuzynka miaja migdalki usuwane a jest w takim wieku jak ty i ją to bardzo bolalo i tez musiala jesc kaszki itp to jej kupilam w biedronce sa takie kaszki bananowe i malinowe zdaje sie, to ci mowie jak je sprobowalam doslownie pychota takie slodziutkie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 proste ząbkiXD a o sa ja jadłam wczoraj straciatelle z Bobovity ale jakoś ja tam wole konkretne jedzienie to jest dobra ale raczej na deser ale sobie tym pojeść ... :-( ale może juz niedługo zaczne jesc inne normalne rzeczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 smutna julia ja to nie mam pojęcia co to jest także nic nie poradze....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dirie 0 Napisano Lipiec 16, 2007 Anicca --> nic mnie nie boli i nie uwiera, na początku troszkę pierścienie od wewnątrz ale to była kwestia pierwszych trzech dni. mam problemy z jedzeniem, czasem mi sie odechciewa jeść jak sobie pomyślę ile to gryzienia :/ na powierzchni żującej (?) zęba gdzie mam pierścień, została mi kropelka kleju i nie mogę domknąć dobrze buzi, a jak domknę to pukam tą kropelką o dolny ząb a to nie jest przyjemne. przejdę się do orto albo do mojej dentystki, poproszę o spiłowanie tego, a wtedy już mam nadzieję nie będę miała żadnych problemów z jedzeniem. nie jem wszystkiego, bo nie lubię uczucia oklejenia aparatu, zrezygnowałam ze słodyczy zwłaszcza klejących, owoce kroję żeby nie uszkodzić zamków (mam fobie chyba na punkcie uszkodzenia), ogólnie nie wariuję ale się ograniczam. w czasie jedzenia NIC mnie nie boli, tylko to pukanie o ząb mnie wkurza więc jem powoli i czasem język przygryzam jak się gimnastykuję żeby uniknąć uderzenia :) myję zęby po każdym posiłku albo przekąsce, no chyba że jakiś mało inwazyjny, ale raczej po każdym, czyli ok 4-6 razy. płynu nie używam bo zostawiłam w domu jak odwiedzałam rodziców, ale używałam maks 2 razy dziennie. cieszę się że mnie nie boli, ale czasem mogłabym coś poczuć :) w każdym razie nie zazdroszczę Wam, które cierpicie najbardziej :/ trzymam kciuki, żeby aparacik Was polubił i dał Wam odpocząć :) pozdrawiam :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dirie 0 Napisano Lipiec 16, 2007 co do piaskowania, nie miałam, ale znalazłam coś takiego: Piaskowanie - dokładne czyszczenie płytki nazębnej (osadów) za pomocą bardzo drobniutkiego proszku (węglan sodu). Proszek wraz z wodą rozpyla się w jamie ustnej pod zwiększonym ciśnieniem, nakierowując strumień po kolei na wszystkie zęby. Zabieg kończy się polerowaniem zębów. taki lepszy i mocniejszy prysznic :) nie sądzę by to bolało, ale pewnie do najprzyjemniejszych zabieg nie należy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smutna julia Napisano Lipiec 16, 2007 Anicca, dirie dziękuję za odzew. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 dirie a ile masz latek bo chyba nie pytałam i jaki masz aparat i jeden łuk tylo, może już gdzies o tym pisałas ale jesli możesz napisac jeszcze raz... A to ok ze tyle razy mujesz bo juz myslałam ze ja przesadzam ale jak sie tyle je to tak jest... Czyli tym płynem nie potzreba pukac po kazdym umyciu??? A co tego stukania o ząbek to chyba pikuś w porównaniu do tych innych cierpień które ja czy inne osoby pzrechodzą Tak czy inaczej ale Ci dobrze......... Nie wiem czy ja w ogole bede w stanie funkcjonowac bez tego wosku ciągle nim oblepiać wszystko co sie da i przez to uwypukla mi jeszcze bardziej warge......... A szkoda gadać, tzn pisać bo mówić też mi cięzko :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 Kobiety a jeszcze jedno............ idąc przykładowo na miasto na lody , to co wtedy tez musze umyc po tym buźkę??? Przecież czasem to nierealne siedząc gdzieć na ławeczce a nwet na mieście czy w parku............. Kurcze przeraża mnie to jak pomysle......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dirie 0 Napisano Lipiec 16, 2007 Anicca mam 25 lat, tylko górny, metalowy łuk, ale za 2-3 miesiące dół będzie na pewno i też metal :) nie trzeba płukać co chwilę zębów, ale na pewno krzywdy sobie nie robisz :) co do wosku przyklejaj go na osuszoną powierzchnię, dłużej się utrzyma, a na wizycie poproś o zakręcenie końcówki drucika w stronę zębów (o ile budowa aparatu na to pozwala), ja tak mam i może dlatego nic nie haczę :) i może płucz buźkę szałwią, to chyba na gojenie i odkażenie dobre jest, nie wiem dokładnie.. jakieś maści? musi być sposób... chętnie wzięłabym trochę Twojego bólu ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dirie 0 Napisano Lipiec 16, 2007 heheh a co do lodów :) mój chłopak zawsze mówił, że za dużo ich jem, ale teraz kiedy mam oganiczone możliwości gryzienia, powiedziałam, że niech się \"pocałuje\", bo jedynie jedzenie lodów, pomimo druciaka, sprawia mi przyjemność :) jedzcie i się nie martwcie :) ja jem i bez przesady, ale nie myję zębów po lodach :) raz kupiłam takie włoskie z wiórkami czekolady wielkości 5groszy, to owszem był błąd, ale takie \'\'gołe\'\' lody to sama przyjemność :) mmmmmniami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 dirie a dziekuje bardzo ale niestety nie da sie przekazac bólu innym osobom!!! A gdzie sie leczyśz i ile płaciłaś za aparat i wiztyty? Ok spróbuje szławią płukać racja poprosze o inne zakręcenie tego drutu bo on mi robi niezłą robotę, ja dotknę palcem to mnie drapie a co doiero ta cienka skórka ma powiedzieć.... Ok wiec zmniejsze dawki z tym płynem bo mi sie juz kończy bo za bardzo szaleje. Co do wosku to on mi sie trzyma tylko ze jam cos zjem i myje to oczywiście musze go wyciagnąc i wtedy zakąłdam nowy wiec tez dziennie przyklejam ok 4 razy, to raczej tez za szybkie tempo ale tego samego już nie wkąłdam ponownie hm nie wiem czy to tak sie robi??? Ponadto smaruje non top żelem stomatologicznym Sachem troszke pomaga......... A pracujesz gdzies?? Bo ja poszukuje ale teraz jak pomysle o tym aparacie bólu myciu tym wszystkim to odechciewa mi sie wzystkiego :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 dirie ok bede je ciupac masz racjętzn te lody. No ja jestem szczup[ła także nie chciałabym schudnąc a obawiam sie tego!!!!! A i jeszcze miałam zapytać o tendół od razu byłas zdecydowana czy dopiero teraaz?\\ Bo ja wczesniej ajk jeszcze nie wiedziałam jaki to ból też miałam ochote zreperować i te dolne stłoczenie ale teraz hm chyba nic z tego nie bedzie zreszta jeszcze zobacze....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dirie 0 Napisano Lipiec 16, 2007 mieszkam i leczę się w Poznaniu :) łuk 1400zł, wizyta 50zł/łuk. co do wosku to Ci nie powiem, bo sama swojego nie otworzyłam jeszcze... co do pracy, nie pracuję, ale szukam, właśnie idę zaraz na rozmowę w sprawie pracy, mam nadzieję że się uda, bo zaczyna mi się nudzić... ile można poprawiać pracę mgr :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dirie 0 Napisano Lipiec 16, 2007 na dól nie byłam zdecydowana ze względów finansowych, ale orto powiedziała, że mam szpary (brak mi paru zębów na dole-zaniedbanie z czasów jak byłam młoda i głupia :/) i zapewniła, że jak wyprostuję górę (stłoczone jedynki) to na pewno będę żałować że od razu dołu nie robiłam, no więc jej powiedziałam, że jak da mi czas na zarobienie na dolny łuk, to sie zgadzam :) powiedziała, że maks 3 miesiące może czekać :) ulżyło mi więc zbieram pieniądze na resztę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 dirie No to ja w NOwym Sączu pąłciłam 1500 za góre wizyty mają byc po 30 zł a te z wymianą drutu jakich ma byc ok 3 w ciągu załego leczenia to 100 zł ale jak wyjdzie w praktyce....... Oj jak można iśc na rozmowe z tymi drutami kurcze nie wyobrażam to sobie tak mi to paralizuje życie ze coś..... Ja jestem juz po obronie magistra i własnie teraz ta zakochana praca, o która tak cięzko w naszej kochanej Polsce..... No ale może w kocu gdzieś sie uda.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 dirie a wiesz co do dołu to tez powiedziała ze do 3-4 miesiecy musze sie zdecydować, bo to chyba chodzi i konkretnie sposób leczenia na gorze mam siekacza paskudnie wysuniętego i jesli nie bede leczyć dołu to on mi sie całkiemn nie schowa, a przy leczeniu dołu możnaby wtedy zaradzić, no ale zobacze jak to bedzie wyglądać...... Widze ze z leczeniem idziemy prawie rowno no tylko ten ból......... :-( :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dirie 0 Napisano Lipiec 16, 2007 no nic, wychodzę do ludzi :) ciągle się krepuję i nie uśmiecham za bardzo, ale jakoś mi przejdzie :) po drodze wstąpię do orto, niech mi pomoże... do 'poczytania' później, dziewczyny, pappaappa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 dirie ok pogadamy potem a i powodzenia życze na tej rozmowie odezwij sie potem jak Ci poszło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 No a ja zmykam cos zjeść koszmar po prostu!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dirie 0 Napisano Lipiec 16, 2007 aha Anicca zawsze mam przy sobie tictaki :) gumy nie chcę żuć, ale drażetki (nie musisz gryźć) odświeżają zwłaszcza jak nie możesz zębów umyć gdzieś poza domem :) ja mam taki sposób :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdazet Napisano Lipiec 16, 2007 Ja polecam bardzo drażetki HALLS żółte...są dobre i nie pieką tak jak inne smaki a doskonale odświeżają oddech...ja je spożywam właśnie...myślałam o takich listkach winterfresh, ale one kosztują u mnie w okolicy 5 zł????!!! a hallsy 2:) Ppowiem wam, że nawet lepiej mi się żyje bez tego kawałka aparatu, który wczoraj zjadłam:P nic mnie już nie uwiera...piekne zycie:) tylko czasem jak mocno otworzę buzię,. to mi się policzek zahaccza o końcówkę drucika...ale śmieszne to uczucie tak ciągnie..ale mnie nie boli:D pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izoldka Napisano Lipiec 16, 2007 heej witam ponownie, jestem po pierwszej wizycie i nic wlasciwie z niej nie wyniklo, dowiedzialam sie tylko ze musze wyleczyc dwa zeby, specjalnie nie robilam tego wczesniej bo myslalam ze moze beda do usuniecia, noo ale mam ponownie pytanie bo mam zapalenie dziasel czy ktos z was tez moze je mial, i co trzeba zrobic zeby jego nie bylo:) aaa moze komus opoznilo sie przez to zalozenie aparatu?? z gory dzieki za odp:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lololo Napisano Lipiec 16, 2007 idź do apteki i poproś coś na zapalenie dziąseł. Dadzą Ci płyn (nie pamiętam nazwy), którym będziesz musiała płukać jamę ustną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 izoldko tak idx do apteki tez to miałąm i stosowałam płyn do płukania jamy ustnej eludril taki czerwony kolor. ja to miałam przy leczenia jeszcze ząbków i stosowałam ten płyn pzreszło mi jakimś czasie także głowa do góry bedzie ok. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość też zakładam Napisano Lipiec 16, 2007 hej! mam pytanie do bardziej doświadczonych na temat separacji.Jestem jakieś 3 godziny po założeniu gumek i nic mnie nie boli. Co prawda jedna już mi wyleciała i musze juto iść założyć. Ale czy to że teraz mnie nie boli to znaczy że już nie zacznie??? czy ból może sie później pojawić?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anicca 0 Napisano Lipiec 16, 2007 też zakładam a więc tak miałąm zakąłdane separatory we środe, na samej wizycie czułam już ze mi to nie ebdzie odpowiadało, poniewaz mam stłoxczone zeby i cięzko było wbic ta gume midzy zeby ale sie udało.A wtedy zaczeło mi to przeszkadzac oczywiśćie.... Na drugi dzień czyli we czwartek i piatek juz ból był okropny bolały mnie tylnie zeby nie mogłam gryźc i co gorsze cały czas mnie bolało myslałam ze zwariuje. Ale na szczescie zakałdanie miałam już w sobote. Chwile poczułam ulge jak mi orto wyciągneła ale co z tego na to miejsce włożyła metalowy pierścień który wcale nie jest przyjemniejszy. Jeszcze mnie nastraszyła ze skoro mnie przy separatorach tak bolało to nie chce mówic co sie bedzie działo przy aparacie, wiec miałąm już dość..... Po załozeniu nie było już tego wczesniejszego bólu i sobota anwet była znośna...... Ale za to niedziela to koszmar po prostu, otro nie oznajmiła mi ze ten aparat bedzie mi kaleczył buzie. Nastawiłam sie na ból spowodowany tym ciągnieciem, atu ten byba był jeszcze gorszy bo nie mogłam jesc mówić same rany w buzi z kazdej strony. No dzsis jest juz nieco lepiej pzrynajmniej cos mówie i staram sie jesc ale dalej miekkeie i mało. Ale sie rozpisałam ho ho..... Ale co najwazniejsze Ci powiem skoro Tobie wyleciały to chybadobrze dla Ciebie bo to znać ze masz juz szpary zrobione na pierścienie, bo po to sa te separatory aby zrobic miejsce na piercień. także nie bój żaby i głowa do góry :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach