ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

escape1975 Fajny post,ciesze się, ze dołączasz do grona aparatek, naprawdę warto powodzenia w zakładaniu aparatu, naprawdę warto.

tesa36 Dzieki za pozdrowienia. Wiesz ja tez jestem ciekawa jak to się skończy.

fanta88 >> a ja Ci powiem z wlasnego doswiadczenia, ze z osemkami tylko sa problmy i lepiej je usunac i zapomniec, ze sie je mialo. Poza tym mniej zauwazysz ich brak niz brak czworek - na poczatku. Jesli usuniesz czworki to zabkow robi sie malo i łuk musi byc dosc waski czego efektem nie bedzie powalajacy szeroki usmiech. z tego co zrozumialem tych osemek jeszcze nie masz?? Pomysl wiec tez o tym, ze moze wystapic sytuacja, w ktorej i tak pozniej bedziesz musiala je usunac (np. dlatego, ze bardzo szybko sie psuja). Pozostawione osemki moga Ci zreszta zepsuc caly efekt leczenia kiedy beda sie wyzynac. Beda spychaly reszte zebow do przodu i niszczyly efekt leczenia. Co do kosztow... gdzie Ty mieszkasz?? Ja myslalem, ze moj chirurg jest drogi a placilem 350 zl za jedna :) Jesli boisz sie bolu czy opuchlizny to powiem Ci, ze jest to tylko kwestia znalezienia DOBREGO chirurga, nie partacza. Mojemu wyrwanie zeba z dlutowaniem i szyciem dziasla zajelo jakies pol godziny. Opuchlizny zero, na drugi dzien wciagnalem sniadanie (chociaz nie powinienem ;) )

Ja nie mam krzywych zębów tylko poprstu mam górna szczęke wysunięta (albo dolna wsunieta? mniejsza z tym) no i bylam u otrodony i z tego ze nie chcilam na stale aparatu dal mi cos po 400zł (nie wiem czy to moze wkladki czy co kit wie) zeby dolną szczęke wysunąć do przodu... powiedzial ze leczenie bedzie dluzsze i bede usiala go nosic o jak nie bede to nie ma sensu... ale tak sobie mysle ze moze i te stale by bylo ok. moze by szybciej to wsyzstko poszlo? ale ciekawe ile czasu (zapomnialam sie kurcze pytac tym bardzoej ze byalm 1 raz) no ale z drugiej strony to 2000 iles wydać (bo bym musiala miec górna i dolna) a to przeciez nic wielkiego.. bo ogolnie zemby mam wmiare tylko ta szczeka.. hmm.. co myslicie? (bo za tydzien w srode ide juz po odbioor)

malusiaa --> nie wiem czy moja rada bedzie obiektywna, bo ja jestem nastawiona bardzo pozytywnie na stałe i od zawsze to było moim marzeniem....:P ale wydaje mi sie ze stały wiecej zdziała i szybciej... nie wierze ze bedziesz ZAWSZE pamnietała zeby załozyc ruchomy i ze bedziesz go nosic przez kilkanascie godzin dziennie (czy iles tam ile sie go nosi) a ze stałym masz o tyle dobrze ze o nic sie nie martwisz i czy spisz , czy jesz , czy sie bawisz to ciagle działa i naprawia Twoja wade czy tego chcesz czy nie, czy o tym pamietasz czy zapomnisz - to nie istotne :) oczywiście wybór należy do Ciebie i zrobisz to co uważasz za stosowne, ale jeśli Ci na serio zależy na ładnym uśmiechu to zainwestuj w stały pozdrawiam

Ja mam stały aparat od stycznia. Mam pytanie - czy można go zdjąć na chwilę, np. na potrzeby własnego ślubu??

MagdalenaX==> Można ale trzeba to zgłosić wcześniej ortodontce i ona ci powie kiedy i na ile możesz ściągnąć :) Pozdro

dzis odpadła mi ligraturka... i musialam jechac do ort bo mi sie luk przekrzywil... i normalnie popatrzyla oczy wielkie zrobila i powiedziala ze nie wiedziala ze w ciagu 1 miesiaca moga byc az takie efekty :D mam nowe ligraturki sooooooooooczyscie zielone :P pyszne ;D Jesli chodzi o aparat ruchomy ja go tez nosilam i efekty sa znikome czasem sa a czasem nie zalezy od noszenia najlepiej zakladac go na noc i ok 8-10 h w ciagu dnia. ale naprawde nie polecam bo mozna zapomniec ze sie ma zalozyc ''sztuczna szczeke'' ;p i w ogole baaarzo zle sie mowi i nie da sie w nim jesc ;p

aaa i orto znowu mi podkrecicla i znowu ciaaaaaaagnie :D ale to dobrze

Miałam 31 lat gdy założyłam aparat stały na górę i pół roku później na dół. Nosiłam 3 lata. Efekty super chociaz bolało. Teraz aparat będzie nosił mój 13-letni syn

W Bydgoszczy mieszkam. Pytałam się swojej orto czy jak usunę czwórki a wyjdą mi ósemki to czy będzie to psuło efekt leczenia i powiedziała NIE. Owszem szybciej się psują, nie widać ich, mają krótkie korzenie i w ogóle są mniej istotne to przeraża mnie noszenie tych wyciągów zewnętrznych. No nie oszukujmy się, nie sądzę żebym nosiła je 14h dziennie. I jeszcze ten dłuższy czas leczenia. Ja już się na prawdę wycierpiałam i wyczekałam przy noszeniu wyciąganych aparatów. Po za tym przy chirurgicznym usuwaniu ósemek może zostać uszkodzony nerw twarzowy, co prowadzi do tików nerwowych twarzy do końca życia. Rzadko to się zdarza ale przy tak poważnym zabiegu trzeba to również brać pod uwagę. Zresztą po usunięciu czwórek i wyprostowaniu zębów nikt nie pozna że ich nie ma. No kto będzie liczył ile mam zębów :D ważne że będą proste. Bardzo szkoda mi moich czwórek ale usunięcie ich ma mniej minusów niż usunięcie ósemek (dla mnie przynajmniej).

tak Fanta88 jest prawdopodobienstwo ze nerw twarzowy zostanie uszkodzony gdyz jest bardzo blisko kosci twarzowej i slinianek. Usuniecie 4 tez ma swoje wady gdyz zeby moga sie rozchodzic i ustawiac sie poziomo i przestana nachodzic w 1/3 na zeby dolne. lecz niestety decyzja nalezy do cia.

Fanta88---> więc decydujesz się na 4, ja jak wcześniej pisałam też usuwałam 4, wprawdzie tylko górnych nie mam. Mija już tydz jak usunęłam ząbka a nadal boi...:( Coraz bliżej mam do wizytki, a ja już bym chciała mieć aparat;)

Mam tydzień na podjęcie decyzji. Chociaż myślę że jednak zostanę przy usunięciu 4. Eeeh ... A po usunięciu tych 4 czwórek to po jakim czasie można aparat zakładać ? I czy usuną mi na raz czy będę musiała 4 razy chodzić ? No i jaki jest odstęp czasu po między usuwaniem jednego zęba a drugiego ? Jak ktoś wie to proszę o odp. :)

miszt malusiaa --> nie wiem czy moja rada bedzie obiektywna, bo ja jestem nastawiona bardzo pozytywnie na stałe i od zawsze to było moim marzeniem.... ale wydaje mi sie ze stały wiecej zdziała i szybciej... nie wierze ze bedziesz ZAWSZE pamnietała zeby załozyc ruchomy i ze bedziesz go nosic przez kilkanascie godzin dziennie (czy iles tam ile sie go nosi) a ze stałym masz o tyle dobrze ze o nic sie nie martwisz i czy spisz , czy jesz , czy sie bawisz to ciagle działa i naprawia Twoja wade czy tego chcesz czy nie, czy o tym pamietasz czy zapomnisz - to nie istotne oczywiście wybór należy do Ciebie i zrobisz to co uważasz za stosowne, ale jeśli Ci na serio zależy na ładnym uśmiechu to zainwestuj w stały pozdrawiam ZAlezy mi na usmiechu... tyle ze nie mam ten usmiech taki zly..! bo to nie są zęby krzywe tylko poprotu szczeka wysunieta.. a najgorzej to nie wyglada.. nie jestem przekonana co do stalego.. czy te 2000zł warto wydac... moze ten ruchomy jednak coś da??? ale ile to czasuu bedzie trwalo? POMOCY

Mam 30 lat i aparat na dolnych zębach od niedawna. Powodem założenia sobie aparatu tuz po 30 urodzinach było pojawienie się ósemek kiedy miałam dwadzieścia parę lat i one wypchnęły mi ząbki z przodu. Z perspektywy czasu wiem, że gdybym usunęła w odpowiednim czasie ósemki przy mocno stłoczonych zębach to dziś nie musiałbym chodzić w aparacie. U mnie póki co doszło do wyrwania jednej 5, która leżała prawie poziomo.

Fanta88---> odstęp czasowy pomiędzy usunięciem zęba a założeniem aparatu to conajmniej 2 tyg. Jak mi orto powiedziała, bo dziąsło musi się dobrze zagoić. Ja własnie czekam na aparat a moje dziąsło się goi. A co do usuwania zębów, robią to ze znieczuleniem i ono jest dość silne. Więc nie sądzę że będziesz miała ochotę usuwać po kilka na raz, bo póżniej jak odchodzi nie jest za fajnie:( ja do tej pory narzekam(a tydz temu usunęłam). Ale myśle, że spokojnie możesz 2 w tyg usunąć i jak usuniesz już wszystkie poczekaj 2 tyg a póżniej już spokojnie możesz zakładać aparat(w tym czasie wygoi ci się wszystk:). Szczerze to ci nie zazdroszcze- tyle zębów:(

--> daniosowa chyba mamy tą samą wadę -ale pewna nie jestem chociaz z opisu tak mi sie wydaje :) Tez Mam ten hass/hyrax - Za 3 dni mija 2 tygodnie odkąd go nosze :) i na dole mam zalozony staly metlowy Opowiedz mi jak wyglada ta cala \"maska\" bo tez bede to chyba zakladac i czy zauwazylas duza roznice u siebie odkąd nosisz ten hyrax??? Mi orto powiedziala ze moze mi sie zrobic po ponad 2 tygodniach szpara między jedynkami, chociaz narazie jej nie widac ale nie żebym jej tam wypartywała - co to, to nie :) pozdrawiam!!!

Wiomalk Dziękuję Ci serdecznie za słowa otuchy :).Powiem szczerze, że czym więcej czytam tu wypowiedzi tym bardziej wpadam w panikę i coraz częściej się zastanawiam, jak ja to wszystko przeżyję :)Sama już nie wiem, czy teraz bardziej się boję założenia aparatu czy jego ściągniecia :D bo jak przeczytałam o wyłamywaniu go jakimiś szczypcami to mi się włosy zjeżyły :D.Poza tym czytałam o jakimś piłowaniu zębów a to mnie już chyba przerasta.Nie leczyłam tyle lat zębów bo panicznie bałam sie dentysty.Teraz moja stomatolożka wie, że bez znieczulenia do mnie się nie podchodzi :),także nie wiem jak ja to wszystko przejdę... Aparat będę zakładać na oba łuki (metalowy).Troszkę nie mogę tego wszystkiego ogarnąć.Zastanawiam się jak wyglada każda wizyta u orto...czy kazda jest identyczna? o co chodzi z tymi gumkami ?Myślalam, ze są one pod zamkami, no ale jesli orto wymienia je co wizyte to w takim razie odrywa te zamki tez? Nie smiejcie się ze mnie, ale ja juz naprawde sie w tym wszystkim gubię ;) Pozdrawiam:) Dorota

escape1975 Nie martw się. Ja jak czytam te wszystkie posty to tez sie boję. Też panicznie boję sie dentysty i tez wszystko robie w znieczuleniu. Uważam jednak, ze warto założyc aparat nawet jak trzeba wyrwac zęby, ja wyrywałam czwórki na górze. Samo zakładanie aparatu jest bezbolesne, nieprzyjemne sa separatory ale je nosi się kila dni, choć niektórzy wogóle ich nie noszą. Wszystko zalezy od tego jakie masz przestrzenie między zębami. Z gumkami jest tak. Do zębów masz przyklejone zameczki na to zakłada się drucik i dopiero wtedy gumeczki, to tez jest bezbolesne. Gumeczki trzymają drucik na zameczkach, mają różne kolory i to chyba jest w nich najfajniejsze. Bolesne jest w tym wszystkim przesuwanie zebów, najcześciej przez 2,3 dni po wizycie a potem luzik... Każda wizyta u orto jest inna. Czasami tylko podkręca drucik, czasami go wymienia. Podkręcanie nie jest przyjemne, bywa bolesne ale jest naprawde do wytrzymania. Nie martw się dasz radę. Warto pomęczyc sie dla pięknego usmiech, naprawde warto.Powodzenia

Mi założono aparacik tego samego dnia kiedy wyrwano ząb, ortodonta stwierdził, że nie ma konieczności czekania a w to miejsce przesunie inny ząb, który szybko zamknie tę szparę.

Ja wyjeżdżam 20 lipca do Włoch na 2 tyg więc do tego czasu chciałabym mieć usunięte te 4 zęby i założone aparaty. Mam nadzieję że zdążę. Zobaczymy co na to moja orto powie. :P

Kurde nie tego nicka wpisałam :P eeeh

--> Mykas :D No więc tak, tak mam nosić Hyrax przez pół roku... Ale wiem od znajomych, że trochę dłużej mnie w tym potrzymają. A podobno po 4 miesiącach powinno się ściągnąć (?). Zgryz powoi mi się domyka, na początku miałam taka dziuuuura że prawie cały palec mogłam włożyć do buzi, teraz włożę tylko do połowy paznokcia :D Przekręcałam codziennie przez 28 dni o godz. 20:00. Czy bolało?? Ja mogę powiedzieć że NIC. Bałam się nawet, że to na mnie nie działa, ale jak sobie porównałam zdjęcia to się uspokoiłam. Już teraz mam dość dużo szerszą szczeknę (ale nie widać tego na twarzy:)) a jeszcze będę miała Expander. Mam nadzieję, że wszystkie ząbki się zmieszczą:D A się muszę pochwalić że namówiłam orto, żeby zostawiła wszystkie ząbki wraz z niedawno pokazanymi ósemkami :D Tak że zostają wszystkie :PP A ktoś tutaj pisał o szparze między zębami spowodowaną działalnością Hyraxa. Mi szpara (szparka) zrobiła coś po 16 przekręceniu a w sumie było ich 28. No. A po 5 dniach od zakończenia \"śrubowania\" zęby się zeszły tak, że już nic nie widać nic:D

MISZT ---> ZAlezy mi na usmiechu... tyle ze nie mam ten usmiech taki zly..! bo to nie są zęby krzywe tylko poprotu szczeka wysunieta.. a najgorzej to nie wyglada.. nie jestem przekonana co do stalego.. czy te 2000zł warto wydac... moze ten ruchomy jednak coś da??? ale ile to czasuu bedzie trwalo? POMOCY

Cóz każdy orto inaczej mówi. Ja gdybym miała założony aparat od razu po wyrwaniu zęba, chyba bym tego bólu nie wytrzymała. I taak było ciężko wytrzymać;(

malusia -> hm hm ja nosilam ruchomy 5 lat za gowniarza i gdybym nie zaprzestala w gim w czasie buntu to moze i bym miala proste zeby nie ma teraz co gdybac, Obecnie mam 21 lat od konca stycznia nosze ruchomy poniewaz przy mojej wadzie nie dalo sie zalozyc od razu stalego, mam krzywe jedynki ale wade mam taka ze nie stykaja mi sie katy pomiedzy gornym i dolnym lukiem szczeki , cos jakby w ksztalcie ksiezyca=p i ja efektow cudownych nie widze, tzn wiem ze ruchomy nie ma w zastosowaniu wyprostowac przednich zebow tylko boczne i na nie dziala idealnie, ale jak nosisz go po 16h dziennie przez 4 miesiace i nie widzisz efektow takich jakby sie chcialo juz widziec to zniecheca.Naprawde coraz bardziej utrudnia mi zycie, jakas podminowana chodze, przed ostatnia wizyta u orto byl super rozkrecony, czulam nacisk na wszystkie zeby nawet na jedynki i czulam ze cos tam sie przemieszcza, zaczela mi sie robicx nawet szpara pomiedzy jedynkami ale po wizycie orto stwierdzila ze aparat nie przylega mi do poniebienia i podkrecila o iles tam mm i teraz czuje totalny luz, nic mnie nie naciska, szpara zniknela:/ czuje sie jakby wszystko powrocilo do dawnego stanum,w ogole latam 10 razy dziennie myc zeby wraz z aparatem ,czyscic go tez trzeba caly czas etc no nie wiem, jesli masz fundusze radze zakladac staly zainwestujesz raz ale na cala swoja przyszlosc.

Mam od wtorku swój wymarzony aparacik!!!!! zakładanie nie bolało ani trochę było przyjemne:) natomiast po założeniu ząbki odrętwiałe ale ogólnie nie bolą gorzej jest z jedzeniem,chociaż z dnia na dzień jest coraz lepiej:D pozdrawiam wszystkie aparatki i tych co czekają na spełnienie tego marzenia:)

fanta 88 ..roxien...odnosnie tycz 4 .mozna je wyrywac na kazdym etapie leczenia .ja miałam usunąc jedna 4 poniewaz z drugiej strony juz nie mialam 5 .wmoim wypadku najpierw mialam zalozony aparat orto nie zalozyla mi tylko zamka na tą4 przeznaczoną do usunięcia.mialam 2 tyg. na jej usuniecie.tez zastanawialam sie co to za chora kolejnosc .jak ja wytrzymam ......a tu mila niespodzianka po tyg poszłam wyrwac 4 pani stomatolog zrobiła to sprawnie nic nie uszkodziła,...czego tak sie bałam,,,dziasło goiło sie ładnie a ząbki miały juz miejsce na przemieszczanie sie.ja mysle ze po prostu kazda orto ma swoje metodoty a nam wypada tylko im zaufac.teraz tylko czekam kiedy zniknie to dziursko po tej 4 .moze ktos wie moja orto powiedziala mi ze to1 mm miesiecznie a więc według moich pomiarow to 7 miesiecy .ale jak to jest w praktyce ,,,,,moze ktos mi powie pozdrowienia dla wszystkich i jeszcze jedno dla co niektorych kochani wiecej optymizmu.......pa....

Współczuje wam z tymi ósemkami, jak czytam wasze posty to dochodze do wniosku, że jesem szczęściarą. Mam jedna ósemkę - malutką u góry, jeszcze zdrowa a pozdostałych tzrech nie mam. Najfajniejsze jest w tym to, że wogóle mi nie urosną bo ich niema.