Nibinwing 0 Napisano Lipiec 23, 2008 Witam:) Ja od dzisiaj jestem również posiadaczką aparatu, górny łuk, dolny mam mieć gdzieś za 4miesiące. Na początek zaszalałam i mam zielono-żółte gumki, na razie jest ok. Jutro pewnie będzie gorzej ale wszystko da się przeżyć:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxx_aparatka 0 Napisano Lipiec 23, 2008 brawo nareszcie ktos jest odwazny i zapodal kolorem ja wole zielono-zolto-pomaranczowe :D Nibinwing bardzo sie ciesze ze masz aparat i zarzuc fotkami a no i szalej z kolorkami :d Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka_o_silnej_woli 0 Napisano Lipiec 23, 2008 Dzisiaj założyli my hyrax i żyję xD szczerze myślałam że będzie gorzej. Prawie w ogóle nie seplenię, z połykaniem śliny też nie mam większego problemu. Najgorsze są te haczyki do maski twarzowej bo strasznie obcierają ;/ Czy są na forum jeszcze obecni/przeszli posiadacze hyraxa?? Jak tak to napiszcie, bo chętnie podzieliłabym się spostrzeżeniami. I pytanko, czy wy też mieliście takie wrażenie po założeniu hyraxa, że wam on spadnie? to znaczy takie dziwne odczucie. A może komuś odpadł? Ah niedługo 1 noc z hyraxem, ale jest ok ;) \"nie taki diabeł straszny jak go malują\" pozdrawiam wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarne Oczka 0 Napisano Lipiec 23, 2008 Ja tam mam wrazenie ze mi pierscienie spadna :) I wogole mi sie to ciagle śni :) Ze sie zamek odkleja czy cos ... Mam manię prześladowczą :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aha222 Napisano Lipiec 23, 2008 A na jakich zebach masz pierscienie hyraxa zalozone, ze prawie nie seplenisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Robert aparaciarz Napisano Lipiec 23, 2008 **Filip** -> w tym roku kończe 17 lat, chodze do liceum (profil mat-inf-fiz) gdzie jest mnóstwo dziewczyn i myśle, że jeszcze nie zauważyły, że jestem zadrutowany...Na początku mnie troche krępował ale teraz mi zwisa czy ktoś widzi czy nie; i tak go musze nosić ~2 lata to napewno zdążą zauważyć i się przyzwyczaić. Pewnie dziewczyny wolą chłopaków bez zbędnych drutów w ustach no ale cóż...za dwa lata powinno być lepiej także nie martw się ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka_o_silnej_woli 0 Napisano Lipiec 23, 2008 do \"Aha222\" - ja mam hyrax akrylowy, czyli nie ma pierścieni. Nie wiem czy to lepsze czy gorsze, na pewno jak się ma z pierścieniami ma się więcej miejsca w buzi, ale powiem że akrylowy jest wygodny, może dlatego łatwo mi się przyzwyczaić bo nosiłam kiedyś aparat wyjmowany i to prawie podobne uczucie, pomijając te okropne haki i uczucie że mi to spadnie heh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Robert aparaciarz Napisano Lipiec 23, 2008 Czarne Oczka-> jak już poruszyłaś temat o snach związanych z aparatem to też coś powiem ;P Tydzień po założeniu aparatu sniło mi się, że poszedłem do pubu z kumplami i zamówiłem sobie bodajże cheesburgera, jem go aż nagle czuje coś twardego, wypluwam na serwetke a tu zamki od aparatu poodpadały a kilka już połknąłem..jak się przebudziłem to palcami dotykałem każdego zamka czy aby napewno nie zjadłem w tym śnie...Teraz się z tego śmieje ale wtedy byłem pięknie wystraszony :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
**Filip** 0 Napisano Lipiec 23, 2008 Robert aparaciarz ---> Ja jestem na bio-chem-fizie:P też mam 17 lat i teraz hah dostałem (ale jestem dumny buaaahaha) promocję do 2giej klasy mam w klasie 90% dziewczyn, ale u mnie to wszyscy wiedza czego sie spodziewać:P bo wszyscy wiedza że we wrzesniu przyjde do szkoły z \"tym czymś\" na zębach:P mam nadzieję, że bedzie dobrze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Robert aparaciarz Napisano Lipiec 23, 2008 ja poszedlem na żywioł, nikomu nie mówiłem że będe miał aparat (moze się bałem? nie wiem) ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
**Filip** 0 Napisano Lipiec 23, 2008 a ja sie waham już chyba z 5 lat w zwiazku z aparatem to znaczy wahałem:) bo teraz juz nie ma odwrotu, bo wyrwałem sobie zęba na jego potrzebe:P więc aparacik będzie 11.08.08r.:D ale przez te moje długie namysłu tylko-letnie wszyscy już zdążyli się dowiedzieć:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monique-monique Napisano Lipiec 24, 2008 Mem 24 lata, od 8 miesiecy nosze aparat Damon, byl baaaardzo drogi, ale jedyny przy ktorym nie trzeba wyrywac zadnych zebow, nawet jesli wydaje ci sie (lub twojemu ortodoncie), ze nie ma miejsca. Mial to byc system bezbolesny, do tej pory przechodze prawdziwe tortury! Przez 1 miesisac bol niesamowity przez 24h na dobe, pozniej jest ok, pozniej przez 3-4 podkrecenia przez 2 dni znow jest ten sam bol, jak przerzyjesz to, bedzie juz z gorki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Moniś 87 Napisano Lipiec 24, 2008 Do chłopaków -> pytaliście się czy atrakcyjność w aparacie wzrasta czy maleje, moje zdanie jest takie, że oczywiście wzrasta. To nie chodzi o to czy chłopak ma aparat czy nie, ważne (bardzo ważne) żeby miał proste zęby ;) a w końcu aparat to krok do prostych ząbków ;). A Wam się podobają dziewczyny z aparatami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość the truth Napisano Lipiec 24, 2008 Czarne Oczka -> Mam dosyć poważną wadę, a w ciągu tych pierwszych dni łuk się niesamowicie wyprostował - może Damon jest mniej bolesny? Chłopcy, nie martwcie się, na pewno lepiej pochodzić dwa lata z aparatem w buzi niż mieć uśmiech z krzywymi zębami. Poza tym po chłopaku z aparatem widać, że dba o siebie :) Nie przeszkadza mi aparat na zęby u chłopaka wcale, niektórzy nawet fajniej wyglądają ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Robert aparaciarz Napisano Lipiec 24, 2008 Moniś 87 -> mi osobiście nie przeszkadza jak dziewczyny mają aparaty, jedyne na co patrze to na charakter, kiedyś patrzyłem na wygląd i się na tym przejechałem...A jak koleżanka wyżej napisała, jeśli ktoś ma aparat to znaczy, że dba o siebie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość morzanka Napisano Lipiec 24, 2008 Witam wszystkich. za niedługo też zakładam aparacik, na początek dół i niestety hyrax. Obawiam się kłopotów z mówieniem, bo w mojej pracy nie mogę sobie na to pozwolić. Zastanawiam się jak wógóle jest możliwe mówienie z blachą na podniebieniu? Przecież to tak jakbyśmy mówili z palcem w ustach :/// Odechciewa mi się tego wszystkiego, bleeeee :(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Moniś87 Napisano Lipiec 24, 2008 morzanka -> ja też nie mogłam sobie pozwolić na to, żebym w pracy miała kłopoty z mówieniem, ja co prawda nie miałam hyraxa tylko od razy aparat góra i dół i powiem Ci, że jak tylko wstałam u orto z fotela to zaczęłam mówić i szło mi całkiem dobrze ;) a narzeczony stwierdził, że nie zauważył żadnej różnicy u mnie w mówieniu po założeniu aparatu ;). Więc może aż tak bardzo się nie martw, faktycznie niektórym jest ciężko, ale jak się nastawisz, że będzie dobrze, to szybciutko sobie poradzisz, powodzenia ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Moniś87 Napisano Lipiec 24, 2008 Robert-> dokładnie charakter jest bardzo ważny choć każdy chciałby mieć druga połowke ładną ;), ale wygląd to nie wszystko, zresztą wygląd często można poprawić a jak ktoś ma paskudny charakterek to bywa ciężko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka_o_silnej_woli 0 Napisano Lipiec 24, 2008 do \"morzanka\" -> ja założyłam wczoraj hyrax, aparatu na dół nie mam bo dół mam nawet prosty i będę mieć od razu 2 łuki potem. Nie bój się hyraxu :P ja mam akrylowy, co prawda nie przespałam tej nocy, ale to raczej z głupiego wrażenia że wszystko mi odpadnie heh ale myślę że dzisiaj już będzie lepiej. Myślałam że będzie gorzej z mówieniem, a nie jest źle, wręcz ok, ponoć na początku dobrze jest czytać na głos aby mowę dobrze wykształcić ;P Zapewniam że nie ma uczucia jak to nazwałaś \"palca w ustach\" :P naprawdę myślałam że będzie to większe i gorsze a wczoraj u ortodontki przeżyłam miłe zaskoczenie na przymierzaniu tego \"cuda\" xD głowa do góry i życzę trafnej decyzji do pięknego uśmiechu. Czy są na forum jeszcze osoby z hyraxami?? lub takie co miały?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość morzanka Napisano Lipiec 24, 2008 To można najpierw przymierzyć to "coś"? Nawet przed decyzją o podjęciu leczenia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mykas 0 Napisano Lipiec 24, 2008 --> taka_o_silnej_woli Ja jestem \"szczesliwa\" posiadaczka hyrax\'a/hass\'a od ponad 2 m-cy - jeszcze tylko 2 :) takze juz mam z gorki Na poczatku rzeczywiscie ta mowa za ladnie nie brzmiala ale to tylko pierwsze dni - chociaz niektorzy moi znajomi w ogole nie zauwazyli zmiany - a Ci co zauwazyli to mowili /czy ty czasem nie masz aparatu bo mowisz tak jak inna moja znajoma ktora nosila aparat.../ hehe Jedyny minus tego hyrax\'a to taki ze trzeba caly czas uwazac z jedzeniem i nie jesc nic twardego - aby go nie naruszyc A wrazenie ze mi spadnie mam tylko gdy jem :) pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Robert aparaciarz Napisano Lipiec 24, 2008 Moniś87 -> zgadzam się z Tobą w 100% :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justys93_xD 0 Napisano Lipiec 24, 2008 Ja tam nie wiem jak jest przy hyrax\'ach bo nie miałam ale moja kumpela ma i troszke dziwnie mówi ale nie jest to jakies potworne seplenienie. Tak więc mysle ze nie ma sie czego obawiać. JA mam 2 łuki i nie zauważyłam żadnej różnicy w mowie... Bo np kolezanka z klasy co tez miała aparat strasznie dziwnie w nim mówiła i zrobiła jej sie taka mina- podkowa:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justys93_xD 0 Napisano Lipiec 24, 2008 Ja tam nie wiem jak jest przy hyrax'ach bo nie miałam ale moja kumpela ma i troszke dziwnie mówi ale nie jest to jakies potworne seplenienie. Tak więc mysle ze nie ma sie czego obawiać. JA mam 2 łuki i nie zauważyłam żadnej różnicy w mowie... Bo np kolezanka z klasy co tez miała aparat strasznie dziwnie w nim mówiła i zrobiła jej sie taka mina- podkowa:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mykas 0 Napisano Lipiec 24, 2008 --> morzanka Odnosnie mierzenia to nie ma takiej mozliwosci :) gdyz najpierw robi sie wyciski i kazdy hyrax dopasowuje sie wyłącznie do danej szczeki Sadze, ze to dobrze- niektorzy jakby wiedzieli juz jak to bedzie wygladac - to nie zdecydowaliby sie pewnie na zalozenie :) Ale wszystko zalezy od danej wady - wiekszosc osob nie ma hyrax\'ow i innych dodatkow ;) tylko same aparaty Ale skoro pytasz to pewnie bedziesz nosic a co do mowy to nie martw sie bo to tylko na poczatku tak jest - ja bardziej martwilabym sie, ze mam krzywe zabki - a na to wiecej osob bardziej zwraca uwage Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość morzanka Napisano Lipiec 24, 2008 tzn ja mam raczej proste zęby, u mnie problemem jest zgryz i musze poszerzyć górną szczęke, żeby ząbki dobrze zachodziły na siebie. Ale muszę Wam powiedzieć, że po Waszych wypowiedziach zaczynam troszkę już inaczej na to wszystko patrzeć :)) może rzeczywiście nie będzie tak źle. Jak ktoś nosi jeszcze hyraxa to piszcie jak u Was z tym mówieniem. Muszę porównać jak najwięcej opinii :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niusiaa00 Napisano Lipiec 24, 2008 monis87;) jak tam?;) jak policzki i zabki ?? ja to mam takie glupawe i intymne pytanko.. jak radzicie sobie z calowaniem??:D:D hihi szczerze powiem ze teraz jest to dosc trudne:( :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarne Oczka 0 Napisano Lipiec 24, 2008 Całowanie całowaniem, jak sie chce to sie pocałuje, ale gorsza sprawa, ja jak myje zeby to mnie tak bolą że mam wrażenie ze zaraz wylecą dosłownie wszystkie, najmniejszy dotyk sprawia ból przez co myje zęby niedokładnie :( I czuje taki trochę osad w najbardziej czułych miejscach i nie wiem co mam robić bo prawie beczę przy myciu ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka_o_silnej_woli 0 Napisano Lipiec 24, 2008 do \"morzanka\" -> mi z przymierzeniem hyraxa to chodziło o takie mierzenie bez klejenia \"na sucho\" i wtedy okazało się że nie jest tak źle, potem za 5 minut klejenie było xD jak wyszłam z gabinetu to byłam zadowolona że nie zrezygnowałam z leczenia, będę mieć tylko 10 rozkręceń a zaraz po tym już maska twarzowa eh ;/ no noc dostałam cienkie gumki ale na dzień takie grube że nie wiem jak w tym wytrzymam eh mam nadzieje że się przyzwyczaję. do \"mykas\" -> u mnie z mową całkiem ok, tylko żeby minęło tylko to beznadziejne uczucie że mi ten hyrax spadnie xD jak się czymś zajmę to już o tym nie myślę heh a jak siedzę tak jak teraz to głupie odczucie że te akryle niedoklejone są, mem nadzieje że po paru dniach to minie i będę jadła już bez strachu :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niusiaa00 Napisano Lipiec 24, 2008 czarne oczka :( tez tak mialam wczoraj:( w plukalam plunem do higieny jamy ustnej z 6 razy:( uzywasz czegos takiego?? ja to wczoraj wieczorem jak nakladalam wosk na zamek mialam wrazenie ze ten ząb sie rusza!;( tak sie przestraszylam ale to chyba mozliwe skoro sie jakos tam przesuwaja?? tzn nie tak mocno widocznie sie nie ruszal ale tak delikatnie jak palcem dotykalam;( :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach