Uroda to nie wszystko ?

Słysze to tylko z ust ludzi, którym jej nie brakuje. Więc nie wiem po co te teksty. Ile osób słyszało, że ma super charakter, ma pełno znajomych, że napewno znajdziesz sobie kogoś super itp a mimo to NIGDY w życiu nie byli z kimś ??? Za każdym razem gdy jeszcze zyskuje jakąś nadzieje, wychodze na uczelnie, impreze, do parku i moge śmiało powiedzieć uroda to WSZYSTKO !!! Nic mi więcej do szczęścia nie było by potrzebne....

ALE Z CIEBIE PUSTAK

pustak dlaczego ??? że życie mnie pokopało i pokazało miejsce w szeregu ??? bo mam odwage głośno powiedzieć to na co tysiące nie ma odwagii ??

uroda to 80% sukcesu jak nie wiecej. I nie gadajcie glupot, ze wyglad sie nie liczy. Dokladnie tak jest ze wychadzac na uczelnie, na ulice, do centrum handlowego, nasuwa sie jeden wniosek, uroda i pieniadze to PRAWIE wszystko

tyczy się zarówno facetów jak i kobiet, tu też nie ma sprawiedliwości...kobiety mają cały arsenał srodków na ukrycie mankamentów....

ale to przewaznie faceci sa w wiekszym stopni wzrokowcami niz kobiety

kochana w dzisiejszych czasach to się wyrównało. wiem bo słucham kobiet co mówią...

a ja mysle, ze przekonanie o wlasnej atrykcyjnosci jest wazniejsze

myśleć o sobie możesz....ale ludzie szybko sprowadzą cię na ziemie..... ale ty chyba nigdy nie słyszałaś głupiego tekstu o swoim wyglądzie np w tramwaju, w szkole itp ...

media, kolorowe gazety, powodują , że coraz więcej ludzi ma mysli samobójcze........ bo czasami czujemy się jakbyśmy byli zbędnym elementem tego społeczeństwa...;

to zalezy na kogo sie trafi, ja wole czlowieka poznac niz odrazu osadzac go po wygladzie, kolorze wlosow czy numerze buta ;)

Trzeba sie cieszyc tym co czlowiek ma... moja matka zawsze mi powtarzala przestan gledzic... mogles sie urodzic kaleki... bez nog ... rak... A co do autora tematu... to wybacz ale przeciez Ty postepujesz tak jak Ci ktorych krytykujesz... sam szukasz osoby atrakcyjnej odrzucajac tak zwanych szarych ...

ale uroda wiele rzeczy ułatwia . I mówię to szczerze na podstawie własnych obserwacji

jak chcecie sie porownywac do zdjec w kolorowych pismach to wspolczuje podejscia do zycia. uroda przyciaga uwage, ale jak nie idzie za nia interesujaca osobowosc i wewnetrzne cieplo.... kto chce przebywac z plastikowa pusta lalka dluzej??? chyba tylko Ken. ludzie nie dajcie sie oglupiac, na milosc boska!!!!!

No i ? przeciez to prawda znana od zarania dziejow ?

jakbyscie przestaly rozczulac sie nad soba tylko zajely czyms pozytecznym to zaraz by wam wzroslo poczucie wlasnej wartosci i atrakcyjnosci. urode mozna poprawic, ubrac sie stosownie do sylwetki, zrobic makijaz. nie szkoda wam czasu na labiedzenie nad soba?

Faktem jest, że uroda to pierwsze na co zwraca się uwagę, ale przy bliższym poznaniu przestaje mieć aż takie znaczenie. Nie wytrzymała bym z kolesiem, który wygląda jak Brad Pitt, a jest nudny, beznadziejny i zadufany w sobie. Dlatego uważam, że jednak najważniejszy jest charakter. Uroda ma to do siebie, że z czasem przemija bo niestety się starzejemy, a to jakimi ludzmi jesteśmy pozostaje z nami przez całe życie. Podam wam fajny link, to sobie pooglądacie gwiazdy bez makijażu. Założe się dziewczyny, że nie jedna z was wygląda lepiej http://whitooutmakeup.skyblog.com/ Mam nadzieję, że po tym poprawi się wam humor

uroda to sprawa wzgledna. jednej osobie odpowiada okreslony typ urody, ktory niekoniecznie musi odpowiadac innej. I zdanie moje jest takie, ze uroda nie zdobywa sie milosci. Mozna sie sobie podobac na poczatku, ale to charakter, osobowosc, podejscie do zycia decyduja jaka jest w naszych oczach druga osoba. czasem te cechy sprwiaja ze niby zwykla osoba tak naprawde staje sie przepiekna. Co smieszne wczoraj byl tu taki temat ze piekni maja gorzej,bo sa spostrzegani jedynie poprzez ich wyglad zewnetrzny i nic wiecej przez co ciezej im znalesc druga polowke. jak widac na tym swiecie nikomu nie da sie dogodzic.

sa piekni? No nie przesadzaj. Poza tym dziewczyna moze sie ubrac, umalowac, jak bardzo chce. Nigdy nie bylam pieknoscia, ale umiem to i owo zatuszowac. Mąz jest wciaz zakochany. No a ilu pieknych jest samotnych?

ale facet przeciez makijazu przeciez sobie nie zrobi ;)

Za to moze pociagnac* piekna blizne od ucha do kacika ust... bedzie bardziej meski ;-)

facet moze tez odwiedzic fryzjera, pojsc do kosmetyczki jezeli ma problemy z cera, ubrac sie modniej.... na dluzzsza mete zas starac sie udowodnic osobowoascia i zachowaniem ze jest wart uczucia

aga-umbra --> zgadzam sie z toba:) dokladnie to samo chcialam napisac:) wyglad ma na pewno znaczenie ale czy cos jest piekne to przeciez rzecz gustu:) a jak wiemy o gustach sie nie dyskutuje:)

Tomek--> to wynika tylko i wylacznie z twojego podejscia do tej sprawy;) a nie z wygladu:)

Tomus Maruda ;)

Wlasnie problem w podejsciu do sprawy* jak podejsc skoro ta sprawa* kobieta na Twoj widok ucieka / mdleje / wola o pomoc / zaczyna rzucac kamieniami krzyczac POTWOR !

Tomek, a co z Toba nie tak?

hmm....Uroda to nie wszystko taka jest prawda... i nie jestem piekna jak dziewczyna z okladki,nie wygladam jak Pam Anderson albo J.lopez...I nie mam problemow z facetami...czy w zyciu zawodowym... Kobietki maja silna bron ale musza umiec z niej korzystac i wiedziec jak ja wykorzystywac mianowicie SEKSAPIL ..... Jak dziewczyna ma duzy tylek to mysli kutwa tragedia jaka ja jestem brzuydka i wogole....blad....co z tego ze ma duza pupe nie trzeba sie odrazu krytykowac i zalamywac...zamiast tego proponuje uwydatnic sliczna twarz albo piersi dekolcik jakis wisiorek przykuwajacy uwage to duzo daje no i oczywiscie postawa........................po pierwsze nie glowa w dol ale do gory,pewny krok, nie kaze wam stapac jak modelki na wybiegu ale wyprostowana glowa lekko uniesiona i usmiech na twarzy...zalotne spojrzenie... dzieki temu nie dosc ze inni zauwaza wasza atrakcyjnosc to i wy poczujecie sie lepsze ladniejsze pewniejsze siebie...sukces gwarantowany... Mezczyzni to wzrokowcy czyms musicie zwrocic na siebie ich uwage...

Bez przesady z tym mdleniem i krzyczeniem POTWOR. Faceci czesto zapominaja ze istnieja fryzjer, kosmetyczka gdzi emozna zwrocic sie w podreperowaniu wygladu. Nic nie zatapi jednak ich podejscia do zycia, osobowosci jaka emanuja. Jezeli ich podejscie jest takie \"wszystko jest bez sensu\" to moglby byc najpiekniejszy a takiego bym nie chciala