Widze,ze tu spory problem ze znalezieniem faceta...

ja mam17:P hehe juz widze te ataki amtki,ze za mloda jestem,ze ona w mym wieku tylko o nauce myslala itd itp...zresztą nawet jak sie za kims obejrze to juz za przeproszeniem p.......li ze mam sie szanowac.ze w tym wieku sie nie powinnam za nikim nawet ogladac:O

liquid_silk//Kochana ja mam ten dylemat z rodzaju \"CO ROBIC?\" juz od x czasu...,bo niewiem czy mam isc na disco i se poznac kogos czy jak :o W sumie sama nieiwem czy bym chciala.Jesli M.da mi znak ,ze spadaj mala!!!!To wtedy baj baj!!Juz bez szansy powrotu.On ma 28 lat.I kiedys mnie wkurzyl i napisalammmu,ze jett bez uczuc i,ze jest egoista i,ze woli byc sam i zyc bez celu!Nie moglam wytrzymac,bo ranil mnie tym co pisze,ranil mnie chlodem:(Teraz niewiem jak jest.Kurwa niewiem:( Wybaczcie:(Nie moge tak dluzej!Pozniej napisalam,ze Ty masz to gdzies,ale Kocham Cie i zrob z tym co zechcesz. Na drugi dzien napisal\" przepraszam\",a to wogle nie wjego stylu.Zachowal sie tak jak by mu zalezalo,ale jak jest tego nawet sie nie dowiem od niego,bo niechce mi powiedziec.Bez sensu.:(

Furiously and Deadly//Kazdy podchodzi do zycia inaczej.Zapamietaj to.Ty masz je swoje jedne jedyne.Masz lat 17 mlodziutka jestes to fakt,ale ja tez tyle kiedys mialam.Fakt roznilam sie od Ciebie i ogolnie od reszty.Dlatego,ze nie interesuje mnie samochod,kasa i td.Interesuje mnie facet zaradny,uczuciowy,kochany,przyjaciel.Czy to az tak wiele?Hym jak widac to tak,bo jestem wciaz sama:(

tak to bywa w zyciu,ze nie wszyscy mają to na co zaslugują...moze kiedys to sie zmieni.... wiem,ze to brzmi lakonicznie i trywialnie ale trzeba miec choc cien nadziei ,ze cos sie kiedys na lepsze odmieni... dobra ja juz ide...dobranoc;)

Moja Droga//Kazdy ma to na co zasluguje :p Ja od zawsze wierze w glebi serca,ze cos mnie jescze dobrego spotka,ale napewno nie teraz :( Nie zanosi sie Spij slodko!

Poprzednia wypowiedz byla do Furiously and Deadly:)

W takim razie i ja ide lulu!Dobranoc!

Red eyes, moze jest szansa, ze sie dogadacie z tym kolesiem? zycze Ci tego z calego serducha!!!! ja nie mam juz szans:( dobranocka

podnosze temat, co slychac dziewczynki???

Witajcie!Ja troche se zawalilam w sprawach zawodowych,ale coz.Moze jest szansa wybrnac :o Moja Milosc wychodzi we srode ze szpitala.Moze sie kiedys tam zobaczymy,he... :o Juz na luz se wzielam!A co u Was?Jak dzionek?:D

ano po staremu... w zyciu towarzyskim spoko ale poza tym.... jakos nie widze wielbiciela na horyzoncie...tzn. moze i na mnie zerkal lecz cóż z tego..... ani nie zagada ani nic...a na niesmialego nie wyglada...moze wydaję byc się za cicha,za wyniosla,za dobrze wygladajaca et cetera.........

chociaz...kto wie moze mialam cien szansy..... mianowicie gdy stalam w tlocznej kolejce do szatni..przez krotki moment stal blisko mnie(taa wiem.ze to infantylnie glupio brzmi...) i mialam cien przeczucia,ze moze jakis kontakt nawiaze...ale sie balam... odsunelam sie..... zdaje sobie sprae,ze zamiast intuicji bede sluchala rozumu a wlasciwie mego strachu i niesmialosci wiele milych rzeczy mnie ominie...pare razy posluchalam intuicji i nie zalowalam...ale musze przelamac ten lęk...... o ile kiedys mi sie zdola...

faceci tacy sa, patrza sie na nas, a potem boja sie nawet zagadac, dlatego radzilabym sie nie ludzic, chyba, ze trafilas na odwaznego

ten wlasnie taki niesmialy nie jest...ale cos go blokuje(od wrzesnia tak an mnie spogląda)odrzucam. zresztą jak go taka jedna zarywa to gada z nią na luzie...

tfu...mialo byc,z emoze wydaje mu sie,ze go odrzucam

Hej Kochaniutkie!A ja se dalam na totalny luz!\"Gdzies \" mam tego swego M.!Taka rzecz mi napisal,ze niech sie teraz wali!I w przenosni i doslownie.Ide na 18.30 na randke :p hehe!Moze to ten... :p hehe! Trzymajcie kciuki :p hehe! Powodzenia Wam i z dystansem do facetow!Szczegolnie Ty Furiously and Deadly ;) Mlodziutka duszyczko!:D Jak wroce to zdam relacje.Dzis lub jutro juz.O ile bedzie co zdawac,hehe!No,ale zeby nie bylo..Ja sie nie nastawiam na zaden zwiazek ,a na fajnego kolege :p hehe!

wow, zycze powodzenia Red Eyes, koniecznie napisz pozniej jak poszlo :D

ja wychodze z zalozenia, ze niewarto sie przy czyms mocno upierac, bo i tak predzej czy pozniej sie okazuje, ze nie bylo warto, wiec lap szczescie moja droga i zapomnij o M., klina klinem jak to sie ladnie nazywa :)

a u mnie szkoda gadac... :O 2 na niego lecą... jedną juz zaprosil na urodziny kumpeli...z drugą s emilo rozmawial...a ja ani nie mam wsparcia znajomych ani smialosci by jakos to rozegrac...chyba,ze poczekam az te dwie sie popsztykają i ......

juz Ci pisalam furious, ze go zdobedziesz i tego sie trzymajmy:) wiem jak trudno gdy facet sie podoba, a on ma nas pozornie gdzies, ale oni czesto stwarzaja takie pozory, wiec badz cierpliwa i zobaczysz, ze wszystko sie ulozy:)

Furiously and Deadly//Wsparcia nie szukaj w rowiesnikach,bo zazdrosc itd.jest grzeszna i zludna :o A dziewczynki w tym wieku sa takie.Maja wlasny czubek nosa przed soba i wsio!Reszta nie interere juz :o Pisz tutaj,a my z liquid_silk ci napewno cos doradzimy.Tym czasem moja rada to daj se na LUZ:) To jest dobre.Tylko potrzeba silnej woli!Pamietaj,ze to Ciebie facet ma zdobywac ,a nie Ty jego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D liquid_silk//Dziekuje Ci Kochana za to ,ze jestes ze mna!I wzajemnie pamietaj!Mamy sie tu wspierac i oby do przodu! :D Przejrzalam na oczy i teraz jesli mu zalezy to hym... wiadomo,ale wiem tez,ze musze mu na to pozwolic,a to juz inna gra...Ciezka jak dla mnie,bo albo tak albo nie -tak zawsze bylo w mojej glowie :o hym..jakos to bedzie o ile jest TEN MOJ gdzies na tym swiecie to i tak bedzie nie dzis nie jutro,za rok ,moze 5 ;p Ok ja lece!papa!I jak by co to dobranoc Krolewny!!:D

Na poczatku jest bardzo ciezko Red Eyes, trudno pomyslec nam nawet, ze zycie ulegnie zmianie i ta osoba nie bedzie juz jego czescia, ale trzeba isc do przodu i wrzucic na luz, jak slusznie stwierdzilas, powtorze sie - nic na sile, sama przyznalas, ze wszystko bylo na Twojej glowie, wiec na pewno meczylas sie, cierpialas, a i tak nic to nie pomoglo, ostatnio coraz czesciej sprawdza sie to, o czym pisze, ze nalezy przeczekac, zobaczyc co bedzie dalej, czas jest najlepszym lekarzem, a moze stalo sie tak, bys spotkala sie z tym innym facetem? powodzenia, bede tu z Wami, jesli gadam za duzo to dajcie znac, czasem sie wcinam niepotrzebnie, ale taka juz moja natura.

furious - red eye ma racje, sama zobaczysz, ze te ktore sie mu narzucaja odpadna, a zostaniesz Ty, badz soba i walcz, ale walcz madrze i nie zwierzaj sie kolezankom, one moga byc zawistne, kobiety zawsze ze soba konkuruja, Tobie tez zycze powodzenia

chyba czas sie zaczernic, a co mi tam ;) raz sie zyje :p

wlasnie...wie o tym tylko jedna zaufana kolezanka..akurat jest innym zaaferowana...teraz musze tylko pilnowac by te dwie sie nie skapnely o mnie.... choc zamierzam ostudzic zapal jednej z nich...tzn. chce tak mimochodem wspomniec, z kim sie jej luby umowil..

liquid_silk//Witam o poranku ;p hehe! Wiesz co?Zaraz ide na sniadanko i wroce odpisac...Opisac Wam wieczor minionej nocy :p

A tu moje Kochane cos na Wasze kompleksy :D http://zyciegwiazd.onet.pl/43005,0,3,gwiazdy_bez_makijazu,galerie.html http://zyciegwiazd.onet.pl/43005,0,4,gwiazdy_bez_makijazu,galerie.htm http://zyciegwiazd.onet.pl/43005,0,2,gwiazdy_bez_makijazu,galerie.htmll http://zyciegwiazd.onet.pl/43005,1,2,gwiazdy_bez_makijazu,galerie.html ITD. ....

Witaj to ja czekam na ta opowiesc, jestem bardzo ciekawa:P mam nadzieje, ze wszystko poszlo gladko:) pozdrawiam, zajrze pozniej

No witam!Oto streszczenie woeczorku...hym samej osoby :) \"Randka\" byla bardzo udana jednym slowem.Chlopak ten okazal sie byc ciut podobny do mnie.Jest o czym gadac.Nie nudzilam sie ani przez minute :p Bardzo milo bylo jak pocalowal mnie w glowe i poglaskal.Powiedzial wtedy :\" wiem czego potrzebujesz\" ... :) Bylam wczoraj szczesliwa,.a dzis tez jestem,bo wczorajszy wieczor i dzisiejszy tel.od niego sprawia,ze usmiecham sie!Wiecie co?To stalo sie tak nie spodziewanie.Mimo to mam dystans.Musze miec rzeczjasna.Juz za stara na to jestem by ulegac i wchodzic w zwiazki tak hop siup :)Moze nie tyle co za stara,ale bardzo duzo przeszlam i zmienilo mi sie w mozgu :p Zycze Wam abyscie tez mialy wiecej usmiechu !!!!!!!!! :D No,ale to ,ze poznalam kogos ...nie znaczy,ze topicu koniec i wsio!Oj nie!Ja tu wciaz jestem!:)

Bardzo sie ciesze, ze tak piszesz. Mimo, iz jestem sama to cieszy mnie szczescie innych :) Moze i ja pewnego dnia napisze tu, ze poznalam kogos cudownego, o kim zawsze marzylam. Przez dlugi czas szukalam kogos \"na sile\", bo nie chcialam byc sama, teraz wyluzoiwalam, bo wiem ze bedzie, co ma byc, jesli ktos jest mi pisany to go spotkam, dlatego cierpliwie czekam. Nie jest mi latwo, cierpie przez moja samotnosc, ale musze sie pogodzic z rzeczywistoscia, nie chce juz szukac i wypatrywac wciaz, to mnie meczylo. Moze sie pojawi i dla mnie cos wspanialego, choc w tej chwili to niemozliwe. A powiedz jak doszlo do tej randki, znalas go juz wczesniej czy to moze ktos poznany przez net?