podajcie + i - posiadania dziecka.....wg WAS...oczywiscie

bo myslac racjonalnie to jest przewazajaca iloesc (-) juz bez tekstów typu samotnosc na starosc i takie tam

podtrzymanie genow,miec kogo przytulac

plusy i minusy?? Całkowicie bezsensowne to pytanie!!!!

no nie takie bezsensowne jesli nie potrafisz na tak proste pytanie odpowiedziec !!!!...:)

+i-=+

+i-=-

nie jest proste :) a plusy i minusy posiadania meza, matki, ojca, rodzenstwa...? ;)

+i-=0 ;))

o uczuciach trudno mowic bo nie mam dziecka .... +...miłosc ....rodzina ....nie wiem co jeszcze - mnóstwo ...deprecha ...ciało juz nie to samo(kazdy niech sobie dopowie sam) ...odpowiedzialnosc ...zapewnienie bytu ...zwolnienie z pracy ...w polsce upokorzenia z powodu ciazy ...brak bezpiecznej opieku w szpitalu ...etcccc i tak bez konca

odpowiedziciec potrafie ale głupie jest planować na plus czy minusy... Myslisz, że ciebie planowali w ten sposób? Ile jest z ciebie + a ile-? Dla mnie głupie i już

Posiadanie dziecka.....to pocałunek każdego poranka, to uśmiech przy zabawie, to prosząca minka i słowa mamo,Aniu...... dużo tego. Minusy....wsztstko da się ze sobą pogodzi , jeśli chce: i dziecko, i naukę, i pracę.

aniulcia już cie lubię :-)

dobrze wiecie ze to nie my rodzimy matke, ojca czy dziadka, ale rodzimy dziecko wiec chyba trzeba zdac sobie sprawe z powagi sytucji. zmiana pracy tez bierzemy pod uwage - i + ale jesli chodzi o dziecko to nie wolno? czy co kazdy chce dla niego jak najlepiej co mam sobie sprawic kinder niespodzianke jak nie mam pracy...to - i staram sie o nie jak juz mam ja....same świete z aureolą tu są czy co

ciało już nie to samo....co Ty gadasz....ja przed ciążą ważyłam 67 kg, teraz ważę 55-54. Więc nie narzekam.

co ja gadam, a jak bys po ciazy wazyła 10kg wiecej i nie mogła zrzucic inaczej bys spiewała, nie mow na swoim przykładze ale otwórz oczy na swiat.

przytyc i schudnac mozna niezleznie od ciazy. w czasie ciazy wystarczy nie jesc za duzo. kilogramy to nie argument

Największym plusem jest miłość między matką i dzieckiem, ojcem i dzieckiem i wreszcie rodzicami. Minusy są zwykle materialne i że tak powiem czasowe, dziecko kosztuje i absorbuje czas. Niemniej miłości i radości kupić się nie da za żadną cenę. Kto był kiedyś naprawdę samotny, doceni to. Komu to zwisa, będzie wymieniał same minusy.

jeśli komuś zależy tak na figurze niech nie rodzi, koniec dyskusji. Piszę o sobie. Ja uważam, iż posiadanie dziecka to ogromne szczęście, nie wyobrażam sobie życia bez mojego synka.

czyli uważasz że świetnie byłoby usłyszeć od matki "stawiałam + i - i jednak więcej było + wiec jestes dzis z nami"???? Zastanówcie sie o co wam chodzi! Prace, urlop, wydatki jakies, to można na + i - oceniac ale nie dziecko! Akurat jest dla mnie najmniejistotne czy będę więcej ważyc niz przed ciążą. Logiczne jest, że jeśli nie mam warunków by stworzyć maleństwu warunków to nie staram się o dziecko tylko o poprawę sytucaji by móc je mieć:-) a uśmiech, przytulenie te małe rączki wynagodzą wszystko

Zgadzam się z Aniulcią i Stokrotką, kilogramy to nie skutek ciąży ale niewłaściwego odżywiania, ja też w tej chwili ważę 7 kg mniej niż przed zajściem w ciążę.

posiadania dziecka, jest to, że tym dzieckiem byłam ja :D ;) A największym minusem posiadania przeze mnie dziecka, jest to, że na końcu tego "łńcuch pokarmowego" jakim jest rodzina ... tez jestem ja :O

:)...wiele kobiet jak planuje dziecko czy zastanawia sie na zajsciem w ciaze rozwaza za i przeciw....wy sie poprostu boicie nazwac rzeczy po imieniu!!! ja np nie mam dziecka,bo gł - jest praca, stabilnosc finansowa.... wiem ze plusy sa nie do kupienia ale wiele kobiet tak patrzy w dzisiejszych czasach ...nie ma dziecka bo je nie stac na nie !

plusy to własnie wielka miłosc, radosc usmiech płacz dziecka, pierwsze słowo, kierszy krok to nie zamienia sie na pieniadze, ale wy zapominacie ze sa i minusy, ktore dyswalifikuja wiele młodych kobiet....BRAK PRACY,lub wrecz przeciwnie SZALONA KARIERA !!!

a na siebie cie stac?

jak mozna rozwazac posiadanie dzieci pod wzgledem materialnym

oczywiście tu masz rację.Zreszta napisałam to, że tzreba miec warunki. Moim zdaniem z normalnych, prawdziwych powodów (nie oceniam tego jako minus bo to dla mnie głupio brzmi) tylko sytuacja materialna by mi nie pozwoliła miec dziecka (nie wliczam zdrowia) Bo innie to same +!!!!!!!!!!!!!!!! Co może być jeszcze minusem??? No co?

12:53 co za materializm a na siebie cie stac? CO?

i jako sytuacje mam na myśli biede po prostu.

12:54 co za materializm jak mozna rozwazac posiadanie dzieci pod wzgledem materialnym no teraz to mnie rozsmieszyłas....to gł problem sfera materialna, nie mam warunków mieszkaniowych to jak mam miec dziecko .....zastanów sie

nie szkoda ci pieniedzy na siebie ? na swoje zarcie ,ciuchy?