Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sikxxa

Tak mi smutno,źle! Mam już dość wszystkiego!

Polecane posty

Gość sikxxa

mam dopiero 19 lat, całe życie przed sobą, a mnie się już nie chcę żyć :( mam dość tego, nie radzę już sobie z niczym, wszystko mnie przytłacza. wszystko duszę w sobie. na codzień wesoła, zawsze uśmiechnięta dziewczyna, a w sercu tak naprawdę ogromny smutek. nie mam motywacji do życia, wszystko jest dla mnie za trudne,przeraża mnie. czy to minie? nie chcę tak dalej. naprawdę już sobie z tym nie radzę. chciałabym,żeby wszystko minęło,żebym nie musiała się martwić, przejmować. ale pewnie będzie już tylko gorzej. sama nie wiem czego teraz chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda=smutna
Ja ma dokładnie tak samo!Żyć czasami mi sie odechciewa...A na co dzień wesoła,usmiechnięta i chętna do wszystkiego!A w środku tkwi wielki bol i niezrozumiały żal do wszystkich,a przede wszystkim do siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu to samo
Idźta do lekarza. Przecież to normalna depresja. To się leczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda=smutna
Mi to samo przejdzie...,bo ja tak czasami mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgryźliwa
Moja agonia trwa już długo. Mam 24 lata, już nie mogę się doczekać śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda=smutna
Ja też mam 19 lat....Tesknie za chłopakiem,nic mi sie nie chce...nie mam komu sie wyżalić i wszystko dookoła jest chu...owe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie samo nie przejdzie, bo to już norma, i nie bywam w takim nastroju, tylko jestem zawsze, wiele wiele lat. dobre słowo - agonia, też tak się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak się czuje już od dłuszego czasu-ale ostatnio jest z dnia na dzień gorzej:O Codziennie budzę sie z nadzieją ze to już mój ostatni dzień- tylko ta mysl trzyma mnie przy życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tak samo :( nie chce mi sie czasem życ :/ wszyscy mowia ze jak jest sie facetem to sie powinno byćtwardym :/ mam wszystkich w dupie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łamaga
mam to samo..a najgorsze jest to , ze potrafie doskonale udawac szczesliwa i zadowolona... a tak naprawde nie daje rady:( siedze w tej beznadziei od jakis 3 lat, mam 21 lat a czuje sie jakbym miala z 70... w sercu mam taki wielki bol ze czasami mam wrazenie ze jest to uczucie fizyczne...ze ten bol i smutek mnie zjadają dzien po dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sikxxa
hej Wam. Widzę,że nie jestem sama.z jednej strony cieszę się,że nie jestem sama,że jednak to jest "normalne" wśród ludzi, jednak z drugiej strony nikomu nie życzę tego stanu. sama nie wiem co mi jest. ale to jest paskudne. czuję,że to mi nie minie. nie mam się komu wyżalić, bo nawet jak zaczynam coś komuś na ten temat mówić to nie traktują tego poważnie, ich to śmieszy i mówią,że mi nie przejdzie. a ja wiem,że nie przejdzie. ja już też nie daję rady. naprawde nie mam już siły. kiedyś myślałam,że to związane z brzydką pogodą ,że to przejdzie razem z nią.ale nie przeszło. ciągnie się już dość długo. owszem zdarzają się czasem chwile, ale bardzo krótkie, gdzie czuję się lepiej. Czy Wy macie jakiś powód,że się tak czujecie?? ja mam chyba ogólnie tak jakoś. wszystko się po trochu uzbierało. czasem chciałabym już skończyć z tym wszystkim,z całym życiem... ale nie chcę robić tego mojej rodzinie,nie chcę dawać im kolejnego powodu do smutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sikxxa
monotonia i bezsens - tych słów też mi zabrakło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zone
Życie to szambo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proponuje udac sie do specjalisty co nie znaczy ze mam was za jakies wariatki. Ja skorzystalam 1,5 roku temu i teraz jest o wiele lepiej. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Jestem kolejną osobą, która może się podpisać pod Waszymi wypowiedziami. I co mnie najbardziej dziwi i jeszcze bardziej przygnębia to fakt, że przecież jesteśmy takie młode (ja mam 20 lat) a zrzędliwe jak nasze babcie. Zawsze jak byłam młodsza to sobie planowałam jak będzie wyglądało moje życie w tym właśnie wieku ale mogę Was zapewnić, że odbiega ono i to bardzo od moich planów. Cóż takie jest życie. Jestem przerażona jak pomyślę, że 20-latkom brak chęci do życia, ale z drugiej strony sie nie dziwię bo jestem jedną z takich właśnie osób. Naprawdę przygnębiające. I to ciągłe udawanie, granie. Wysilanie się na uprzejmości i \\\"naturalny, promienny\\\" uśmiech kiedy w środku wszystko się w Tobie gotuje. Jednym słowem brak słów i... sił. I tylko te ciągłe narastające problemy. Jedne większe, drugie miejsze ale każde ważne. I najgorsze, że na horyzoncie nie widać żadnej poprawy. Tylko czarne chmury a każdy dzień jest jak kalka poprzedniego... i na tym chyba już skończę. Pozdrawiam wszystkie kobiety, które borykaja się z problemami wyżej wymienionymi !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiiiii
tez czuje podobnie, mam 24 lata, niby studiuje, niby wszystko ok, ale czuje ze zycie mnie przerasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiiiii
mieszkam z chlopakiem i zauwazam, ze w moje zycie wkrada sie beznadzieja; czuje sie samotna, nie mam dokad pojsc, z kim sie spotkac, siedze w domu, sprzatam, gotuje, piore, czuje sie jak kura domowa, on w pracy od rana do wieczora, a tak bym chciala z kims pogadac, zrobic cos fajnego, nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda-smutna
studiuję i mi dobrze idzie...nie mam problemów!Finansowo też jest O.K...Mam wspaniałego chłopaka,który tymczasowo wyjechal....Powinnam się cieszyć...A tutaj co?Smutek i zagubienie w codzienności...Dzisiaj jadę gdzieś ze znajomymi sie rozerwać...Może mi przejdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×