Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamili

18 lat i 94 KG! SCHUDNĄĆ 30? BRAK WIARY!

Polecane posty

moonchild. wiekszosc dziewczyn ma tu ten sam problem. wiem co czujesz i niestety powiem cos co cie niepocieszy. musze zaczac sie zdrowo odzywiac. odzywiac a nie tylko jesc. po prostu. powiedz sobie, ze od dzisiaj jesz zdrowo, ze kostka czekolady to nie tragedia. skoro masz taka silna wole to na pewno uda ci sie schudnac wiecej ale w dluzszym czasie. powoli, powoli, uda ci sie. cwicz tyle i cwiczylas. ja po herbalifie przytylam. kupila mi to moja ciocia, ktora za wszleka cene chciala mnie odchydzic z 64 kilo przy wzroscie 168 do chociaz 54. skonczylam na dodatkowych szesciu kilogramach. na 1500 kalorii poprawisz metabolizm i odchudzanie bedzie latwiejsze. potem jak bedziesz chciala przyspieszyc to mozesz zejsc do 1200 czy 1000. ale cwicz i jedz zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamili
Dzisiaj byłam u Pani dietetyk... bo mim oze ciagle tak samo tzn dietkowo jadłam kg przybyły i o co kurka chodzi... co sie okazało? Nie mogę jesc owcoów wykluczyc mamw szystkie weglowodany no wiadomo slodycze... chleb...i moje platki fitness... nie moge zuc gum do zucia a czasmai dziennie to polowe packzi potrafilam zjesc... kobeit apowiedziala ze moj emtabolizm , przemiana ametrii stanela w miejscu... i ze nie moge tka... poki co musze ja poruszyc... a za dwa miesiace bedzie dopiero (po zdrowym odzywianiu) zaczynac widac efekty... WIEM TO BARDZO ODLEGLY CZAS!!!>.. bo moje zalozenia byly inne;( No ale bede sie stosowac do tego... Jutro napisze dokladniej co przepisala MI Pani dietetyk... kazdy jest inny wiec... nie wiem cyz ktos ebdzie chciala sie do tego stsowac;) poki co to wsyztskich pozdrawiam... !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam rob aeroby 2x dziennie .pierwsze najlepiej nadczczo,drugie wieczorem.aeroby to inaczej rower stacjonarny,stepper,moze byc chodziasz lub orbitrek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i przedewszystkim poczytaj troche co jest weglowodanem ,a co bialkiem .jak sie nauczysz jesc to bedziesz mogla jesc wiecej niz przepisala ci pani dietetyk.zabronila jesc ci owoce poniewaz posiadaja fruktoze inaczej cukier a nie spalony cukier zamienia sie w tluszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darika
Czesc dziewczyny! Tak czytam i wam zazdrosze... szczerze! Mam 164 i waze 70 kg! jestem w ogole załamana bo wygladam masakrycznie! Musze cos z tym zrobic mam nadzieje ze mi w tym pomozecie co?! Moja motywacja to studniowka 12 stycznia i jakby dało sie tak te 10 kg w zapomnienie puscic- wiecie Ja sie nie obraze! Tymbardziej ze ide z klesiem którego chce zatrzymac dla siebie:P Musze mu sie pokazac jak z najlepszej strony! Pozdrawiam mam nadzieje ze moge sie dołaczyc no i 3mam kciuki!UDA NAM SIE- musi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamili
To wypisuje teraz co mi przepisała Pani dietetyk! Zalecenia (oczywiscie to jest indywidualny program...): =>Płatki owsiane gotowane na wodzie + cynamon imbir. Długo gotowane bo od 25-30minut na 0,5 l wody 1 1/2 łyżki. Zadka zupa + 1 łyżka zarodków pszennych + 1 lyzeczka miodu =>2 jajka na miekko lub => Pasta serowa: Ser biały chudy (musi byc chudy bo olej nie wsiaknie) + olej lniany + przypray: kminek mielony, majeranek, pieprz, sol, kurkume (150 g do 200) ZUPA OBOWIĄZKOWO, gotowana na wołowinie cielecinie ew indyku (ew kostki wołowe) 2-3 h + przyprawy : kurkume, tymianek lubczyk, majeranek, kminek, pieprz, sol, imbir + warzywa bez ziemniaków , ma byc cielenina + kasze jeczmienne , gryczane Zupy kwasne typu pomidorowa ogórkowa , 1x w tygodniu Gdy jestem na uczelni: i jestem glodna to: pasta serowa albo jajka II danie(jesli jestem glodna): ryba 2 x w tygodniu(Ryby nie można łaczyć z surówkami) Indyk 2 X w tygodniu Wołowina duszona w warzywach (nie smazone) Wieprzowina 1 x w tygodniu! + gotowane warzywa (co nalezy wykluczyc z gotowanych warzyw): Marchewke, groszek, kukurydze, buraczki, ziemniaki + surówki ! Olej lniany do warzyw (fasolka szparagowa, cukinia, kalafior, brokuly,seler, szpinak,bakłażan) NIE WOLNO MI: pieczywa, cukru, slodyczy, owoców, sokó owocowych, gazowanych i zimnych napojów, (Kawa tylko z expresu lub pazona 1 x dziennie) gumy do zucia, kurczaki, platki fitness, jogurty, kefiry, sery zółte, ziemniaki. TO TYLE ILE MI PANI WYPISAŁA, włąsnie wybierma sie na zkaupy po niektóre przypray i po olej lniany. jestem juz po tej zupce z platkami owsianymi, czuje sie jak kura. Bo pamietam z dziecinstwa, gdy byłam na wsi, jak babcia kurom dawala platki owsiane... ale skoro to ma ruszyc moj metabolizm to sie bede stosowac... tlyko wiekszy problem w tym,,;/ ze za 2 dni andrzejki ...;/ I skoro nie moge cukru... to kurka co ebdzie z piwem...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja od dzisiaj jestem na
na kopenhaskiej Witam Was dziewczynki! Ja mam podobny problem do Was. Moge cały dzien nie jesc, głodu nie czuje wystarczy ze przyjdzie godzina 19 ja zaczynam byc głodna.......:( .... od 2 tygodni przygotowałam sie psychicznie i zaczełam jadac SNIADANIA! obiad i kolacje - tak tak KOLACJE i uwierzcie schudłam 3 kg, wiec złe nawyki zywieniowe itp doprowadziły mnie do nadwagi. Postanowiłam z tym skonczyc koniec . Pewnie niektóre z Was powiedza mi nie katuj sie ta dieta tylko poprstu jedz prawidłowo, ale ja chce dzieki tej diecie poprostu zmniejszyc żołądek Pozdrawiam Was i jesli pozwolicie bede tutaj zagladac i fajnie bedzie wymieniac sie naszymi spostrzeżeniami Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość już
witam dziewczynki trzy tyg. temu ważyłam 79kg!!! krzyczałam,płakałam,a o biodrówkach mogłam zapomnieć pomogła mi mama ,znalazła dietetyczkę która wzięła sprawe we własne ręce obecnie jestem na diecie 1500kcal,chudne 1kg na tydzień (ubyło mi już 3kilosy:) ),tak najlepiej dla organizmu ,oczywiście długie spacery i wskazana gimnastyka raz w tygodniu chodzę na ważenie i sprawdzenie tego czy odżywiam się we właściwy sposób( założyłam zeszyt w którym zapisuję co zjadłam danego dnia przeliczając na kalorie) obowiązkowo 5 posiłków dziennie a nie głodówka bo potem nabiera się więcej niż się straciło och! wiem to z doświadczenia po nieudanych próbach stracenia kilku kilogramków ktoś już pisał o rybce 2x w tyg oczywiście tylko gotowana,dużo warzyw i owoców,mięsko białe gotowane ,zero pieczonego i smażonego,nabiał lecz ser żółty i jajko tylko 2x w tyg..cukier ograniczyć do minimum,zielona cherbatka polecam i soki ale 1 szkl.dziennie,chlebek razowy,musli na drugie śniadanko,kasza,herbatniki i sucharki z mlekiem...to tylko przykłady:) wytrwam ,uda mi się,wiem bo mam wsparcie czego wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamili > mam nadzieje, ze stosujesz wskazowki dietetyka.. ;) Dzisiaj rano male zalamanie, ale teraz jest juz dobrze. Skonczylam jesc o 17:30. I jakos przetrwalam pore kolacji :) Widac, ze sie da :) A jutro bedzie jeszcze lepiej!!OBIECUJE 3mam za was kciuki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość już
.........i żadnych tabsów na odchudznie zwłaszcza tych niewiadomego pochodzenia pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) mam pytanie na czym polega ta kopenhadzka?! i czy ktoras z was stsowała herbatki slim cały system?! Czy sa jakies efekty?! pozdrawiam i wierze w Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka88
Hej! Mam podobny problem i niższy wzrost:( Od dziś zaczynam, w końcu trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co dziewczyny, jak wam idzie? Dzisiaj w nocy znowu potwierdzilo sie to, ze mam obsesje na punkcie jedzenia.. Snilo mi sie, ze zjadlam 2 male kromeczki po 22.. obudzilam sie i przez dluzsza chwile musialam dochodzicc do tego czy to byl tylko sen czy to zdarzylo sie na prawde! Jestem nienormalna.. Rok mlodszy kolega zaprosil mnie na swoj polmetek!! Ktory jest teraz w sobote!! Poprostu poklocil sie ze swoja partnerka i zapytal mnie czy z nim pojde!! A ja sie zgodzilam!! Pozniej sobie przypomnialam, ze mam gruby tylek i raczej nie mam sie w co ubrac.. Mam jeszcze tydzien.. Nie jem nic po obiedzie,pije duzo wody i duzo sie ruszam! Nic wiecej nie jestem w stanie zrobic.. aaa i nie podjadam!! 3majcie sie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey hey Wczoraj wróciłam z Andrzejek z Zapusty, była mega rozpusta! Ide włąsnie cwiczyc, i potem learning i do school! Eh... Boje sie ze obleje I semestr ;( Buuu i zakoncyz sie kariera studencka! JA TO BY BYŁA PIEREWSZA PORAZKA W MOIM ZUYCIU! wczesniej bylam ciagle podekscytowana wyjazdem na Andrzejki teraz zacyznam myslec o Sylwestrze!, ze trzeba schudnac... a mam tyle kolek w tym tyg i nastepnym, ze ...O_o ! CO U WAS?;> pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam Kamili - nie gadaj glupot!!mysl pozytywnie! U mnie nie za dobrze (szczegolnie dzisiaj mi nie wyszlo..:/) musze wziasc sie w garsc i leciec z dietka dalej.. Kamili>> mam nadzieje, ze stosujesz sie do rad pani doktor?? :> 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAk, i nawet przemiana materii wróciła!Toaletka codziennie (to chyba po tych przyprawach, które mi juz zbrzydły po troszku co nie kótre) Tylko problem z tym, ze ja w tym tygodniu kompletnie nie mam czasu an przygotowywanie posiłków... I jem surówki na miescie! :/ wrrr... I boje sie isc we wtorek na wazenie... bo moze okazac sie ...ze :O ALE IDĘ! Poza tym czuje sie jakos fatalnie zrozpaczona! jutro kolo , w pt kolo, i w pon kolo... oprocz tego mamm jazdy... i duzo nauki , Wszytsko mnie przytłącz.a.. mysl o dlugim odchudzaniu tez...:/ ;( Ehhhhhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamili nie mysl o tym, ze sie odchudzasz!! Ty zmieniasz tylko swoje nawyki zywieniowe!!!! Jesli mozna wiedziec to jakie przyprawy przepisala ci pani doktor? po ktorych tak poprawila sie twoja przemiana materii? ja tez ostatnio cierpie na totalny brak czasu. Tu jakies fakultety,trening,zajecia pozalekcyjne.. ale w sumie wole miec zajety caly dzien, niz gnic przed TV i obzerajac sie :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko mam pod kontrolą:) Ale wizyte z tego wtorku przezuce na nastepny tydzien...!:) MUSZE SIE UCZYC NA OSTATNIE KOŁO ! i nie ide dzisiaj na trening :/ ale od przyszłego tygodnia zaczybnam basen i masaze na antycellulitis :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magraaa
Autorko topiku bardzo Ci wspoczuje i mam nadzieje ze Cie to zmotywuje. Ja mam tyle wzrostu co ty czyli 175 i waze 62 kg takze jestem bardzo szczupla ale kiedys bylam grubsza bo wazylam 72 i wtedy sie czulam jak wielkie babsko, tluste i nieatrakcyjne szczegolnie ze mam wysoki wzrost, nie poddawaj sie musisz schudnac bo twoja waga to juz nie przelewki niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHyba jednak nie zmotywowało mnie to, ale i tak się nie poddaje! 62 Kg to nie wiem chyba w podstawówce miałam, i póki co to najpierw chce dobic 80 potem 72, bo juz przy 72 wiem ze bede sie rewelacyjnie czuc ,w porównaniu do tego co teraz mam. a potem moze wyznacze jakies 6 prae...(w to juz nie wierze...) POKI CO JEST OK... i to jest NAPRAWDE OSTATNIE PODEJSCIE! MAMA MNIE WPSIERA! I mam naprawde duzo celów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie wiesz jak chce, zeby ci sie udalo!! Domyslam sie co przezywasz!! I jak zle sie czujesz w swojej skorze. Jednak to jest tylko kwestia myslenia.. znam dziewczyne ktora jest mojego wzrostu i wazy 80 kg, i czuje sie swiatnie. Ma chlopaka, przyjaciol.. I wsparcie rodziny. Najblizsi ja akceptuja. I to chyba dlatego nie jest co chwila na dietach!! A ja waze 15 kg mniej i czuje sie jak gruba swinia :( i trudno mi jest sobie wyobrazic, zebym kiedykolwiek czula sie dobrze wazac 65 kg.. damy rade !! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wadze 89,6 :) , Przełozyłam wizyte! Dlatego wazenie Na specjalistycznej wadze Pani Doktor bedzie w next wtorek... chyba sie przyzwyczaiłam do tego wsyzstkiego:D Wczoraj byłam na basenie 2000m w 60 minut... To chyba była lekka przesada:P Potem nie czułam kolan, NIE MOGŁĄM ZASNAC, i oczy mi łzawiły, bo nie ptorafie pływać w okularach>..:p Dzisiaj na 11-12 jade na masaż antycellulitis! Bo pewnie wiecei ze jak sie chudnie to potem ta skura wiotczeje i wychodze rozne...no ...takie ble na skóze...:/ A poza tym heh... Mama bardzo zadowolona... ja juz troskzu lepiej sie czuje!... (wczoraj kolezanka do mnie pisze, bo jej napisałam ze mnie kolana bola... a ona Nie pprzejmuj sie moj prosiaczku, moja kochana swinka- NIGDY WCZESNIEJ TAK NIE PISAŁA;( , byłam w szoku. ale nie oszukujmy sie ...heh ;( ) Kolejna motywacja... wiecej do mnie tak nie napisze!, A poza tym... mama powiedziała, ze dołozy mi do samochodu jesli bede utrzymywać sie w diecie ( nie wiem cyz wpsominałam ze po skonczeniu prawa jazdy, mama zamiar odrauz kupic sobie smochód, tylk oze z moich oszczednosci nie ebdzie to super rewelacja... Dlatego dla mnie jest to jakiegos rodzaju motywacja :D:D:D ) Lece jesć moja \"ZUPKĘ MLECZNA\" :P spakować obiad do plecaKA ... i ruszac w droge :D :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja waga dziś wskazała 88,8 :) W tym tygodni ubyalm 3 rayz na basenie i dwa rayz na masazu... I dietke trzymam a we wtorke do dietetyczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bu...:( Waga pokazała tez 88.3 , ale anstepnego dnia i do dzisiaj 89,1 Chyba nie powinnam codziennie sie wazyć>..:/ JUTRO IDE DO PANI DIETETYK, ciekawe co jej waga pokaza, chyba sciagne wiekszosc ciuchów zeby sie nie wierzyc w ubraniu ... ;] Buuuuu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
huraaaaaaaaa jest 64 na wadze!! Tylko zastanawiam sie czy pozbywal sie tylko wody z org. czy juz leci moj tluszczyk.. w ostatnich dniazh zupelnie nie dbalam o jedzenie i trzymalam sie diety :) teraz to jestem zomtywowana :) ;p Kamili >> i jak po wizycie?? mam nadzieje, ze wszystko ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAdZiEEkk
BOSHE POMÓŻCIE MI!!!! PLISS.... WAŻE 77 KILOGRAMÓW A MAM 161 CM WZROSTU!!! MASAKRA.... WE WAKACJE JESZCZE NIEZŁA ZE MNIE BYŁA LASKA A TERAZ??? WE WAKACJE WAZYŁAM LEDWIE 50 CZYLI WYCHODZI NA TO ZE PRZYTYŁAM 27 KG..... PROSZE PISZCIE NA MOJ ARES E-MAIL jadziaa1@buziaczek.pl CZEKAM NA PORADY !!! POZDRÓFFKA DLA WSZYSTKICH I ŻYCZE POWODZIENIA !!! =]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kamili
podaj swoj jadlospis,co jesz,tylko dokladny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewellka
Elo LASKI,KURCZę CZEMU NA TYM śWIECIE JEST TYLE NIESPRAWIEDLIWOśCI!jednie jedzą co co chcą i kiedy chćhc,a a drudzy tyją od kostki czekolady.JA RóWNIEż ODCHUDZAM SIę OD KąD PAMIęTAM.w wakację schudłam ,chyba 10 kg,ale praktycznie już wszystko odzyskałam,próbowałam wszystkiego zaczynająć od warzyw,potem wprowadziłam ocet jabkowy,obecnie już go nie piję...aktualnie jem dużo warzyw,jabłek,płatki owsiane,otręby,chlebek razowy ,bardzo dużo piję wody,cherbaty czerwonej no i kawy którą niestety słodzę,ćwiczę prawie codzinnie ok30min wieczorkiem,ale co z tego jak dzisiaj staje na wagę a tam 88kg przy wzroście 180,wycgodzi na to że w ciągu 2tyg,trzymająć się diety przytyłam ok.6kg...MAM OCHOTę POPEłNIć SAMIBóJSTWO...POMóżCIE WSPOMAGAJCIE MNIE PISZąć E-MAILE goska88-88@o2.pl, bo na tą stronkę wpadłam przypadkiem i pewnie juz na nią nie trafię dlatego piście na pocztę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×