Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Grzesznica Magdalena

Odbiłam Go innej.........

Polecane posty

Wiem, ze moze i było mnóstwo o tym, ale nie mogę sie powstrzymać , zeby sie z Wami podzielić - jadnocześnie - moim szczęściem-a z drugiej strony - uczuciem niesmaku, bezradności do uczucia, które w sobie mam..... Wiem tez, że wielu z Was mnie potępi, jednak zaryzykuję.... To facet mojej koleżanki :( Jednak ona nie umiała cieszyć sie Tym, co miała, nie potrafiła uszanować szczęścia, które było przy niej.... Zdradzała go.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A...aa
i tak wszyscy na tym cierpicie.:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
No to uwazaj teraz na swoje kolezanki...skoro tak latwo sie dal odbic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegrzeczna maria
mnie to nie rusza, phi..chociaz bylam taką kolezanką co jej facet sypial z jej przyjaciolką... teraz po prostu mam to gdzies, rob sobie co chcesz, o ile nie odbilas go z zawisci zazdrosci a z wielkiej spelnionej milosci to luzzz tylko wara od mojego faceta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegrzeczna maria
a wlasnie - przyjaciólki bedą pierwsze w jego lozku..zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem dosadnie
facet odbity nie wart żadnej pity :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A...aa
hahahhahahahha dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeee tam! nie przejmuj się!!! ja też kiedyś odbiłam faceta, po prostu im sie trochę nie układało i jakos tak wyszło że zrobil się mój :p gdyby ją naprawdę kochał to nie pozwoliłby sie odbić ot co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może..... Ale ja też szczęścia w życiu nie zaznałam... Nie znaczy to, że dletego odbilam go koleżance. W zasadzie To nie wyszło ode mnie...Zawsze czułam ,że patrzy na mnie \"Iinnaczej\", że obserwuje mnie. Czułam na sobie jego spojrzenia.... On też mi sie podobal, ale był jednak facetem mojej koleżanki, kimś poza zasięgiem... W końcu, którego razu, wyznał mi...Że jestem wspaniala , że bije ode mnie cieplo, namiętność, kobiecość...Że jestem wrazliwa, dobra, uczuciowa,że wydaje Mu sie , że zna mnie od zawsze........ Że jak mnie nie widzi, to myśli jego błądza wokół mojej osoby, że tęskni choćby za tym ,żeby być w pobliżu mnie :((( Nikt nigdy tak do mnie nie mówil, nikt nigdy nie powiedział mi tylu wspanialych slów..Ale bylam w szoku , nie wiedzialam co powiedzieć, popatrzyłąm na Niego oczami pełnymi łez i wiedząc mimo wszystko, że ja czuję to samo, powiedzialąm mu, że tak nie można, żeby zapomniał o tym , co mi powiedział....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuyt
hehe he zalosne, a sobie odbijaj i sie nie chwal kazdy komus kogos odbija bardziej lub mniej swiadomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalena wrzuć na luz! naprawdę nie zrobiłaś nic złego! nie rozbiłaś rodziny, nie skrzywdziłaś dzieci! bądź szczęśliwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Również Grzesznica i też M
Jesli odbiłaś, bo go kochasz to nie jest źle. Facet, jakby nie chciał, po prostu nie dałby się odbić. Też miałam taką sytuację, odbilam faceta innej, zamartwiałam się oczywiście, że skoro dał się odbić raz, to ode mnie też zostanie odbity, a teraz ... od 5 lat jesteśmy szczęśliwym małżeństwem i staramy się o bejbika ;-) W drugą stronę - mój kolega porzucił pewną "damę" dla jej przyjaciólki. W kwietniu wzięłi ślub i sa baaaardzo happy ;-) Także scenariusz z happy endem tez jest możliwy ;-) 3maj się, grzesznico Magadaleno ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I .... po prostu ucieklam. Dzwonil, pisal sms-y. Nie odbieralam telefonów, nie czytalam sms-ów. Wiedzialąm co \"ona\" z nim robila, jak postępowala, to byly notoryczne zdrady. Jak ja pytałam dlaczego \"to\" robi, mówila, że ona nie jest monogamistką, a ja sie z \"choinki urwalam\" i takie \"święte jak ja\" się tylko ośmieszają :((( Minęly 3 dni, przez które mój telefon aż się \"grzał\" od Jego prób skontakwowania sie ze mną... Wracal am sobie póżnym wieczorem ze sklepu...Deszcz lał , a ja szlam i płakalam... I nagle On, jak w filmie, biegnie do mnie z daleka i woła... Nie patrząc na nic, podbiega do mnie, przytula mocno, ja też sie nie opieram, całujemy siejak szaleni... I on mi mówi, ze o wszystkim wiedział, o jej zdradach, ze to byl a kwestia czasu, ze ten zwiaczek nie istniał już....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to mówią
" najlepsza koleżanka, to męża kochanka " :P Grzesznico Magdaleno A swoja drogą, to "super" z ciebie przyjaciółka, nie ma co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za miłe slowa, które mi przekazujecie... I wiecie co...? My nawet jeszcze ze sobą nie spaliśmy....Po prostu calowaliśmy sie przytulalismy, owszem głaskaliśmy i takie ram pieszczoty, ale do samego kochania nie doszło... Ja Go kocham, ale nie mogę sobie poradzić ze swiadomością, ze będę w końcu musiala spojrzec tej koleżance w twarz... (mieszka na moim osiedlu) On się dzisiaj od niej wyprowadza, wynajął miezkanie.....Powiedzial jej wczesniej, że to KONIEC, ale onaliczyla ,że zostanie, ze jeszcze cos z tego będzie. Tymczasem On nie dosć , ze się wyprowadza, to nie wiem, co będzie jak jej powie o mnie..... Nie zniosę tego... Jak ona zareaguje....Boję się... :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze zrobiłaś skoro ona nie umiała go usznowac:) to żadna przyjemnośc miec taka przyjaciółke :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten związek naprawdę nie był szczęśliwy, jego w zasadzie nie było... Nie weszłam w niczyje szczęście, bo tego szczęścia tam nie byl o.... Sama nie wiem, oceniajcie mnie proszę jak chcecie , ale uwierzcie to czyste i piękne uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja mam podobnie....zarywają go 2 dziewczyny...jedną juz zaprosil na impreze...a ja wciaz sie ludze..:O jestem niesmiala,nie amm wsparcia w znajomych jednakze.......... fakt nawet zdawalo mi sie,ze nie ejstem mu obojetna.... mam farta i tyle;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byla wyrachowana, zdradzała Go.... Nie raz , myśląc, że On nie slyszy, poniżala..... A , jak jej powiedzial ,że to KONIEC płakala, ze go kocha, wypierala sie w żywe oczy że Go nie zdradzala....(chociaż On wiedział dokladnie)... Potem przyznała sie do 3-ech zdrad (kropla w morzu, bo bylo ich dużo, dużo więcej) i jeszcze powiedziala, ze powinien jej wybaczyc, bo ona by mu wybacyla... A jak jej powiedział, że jest z inna , ze ja przytulał , całował, ze jest kimś waznym, dostala szalu, zaczęla wypytywac kto to taki, i powiedziala,że mogł \"ja\" \"wybzykać\" ale nie przytulac , calować ... :((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WKURZONA MAXYMALNIE
JAK TO SIE CZŁOWIEK TŁUMACZY Z TEGO CO ZROBIŁ ŹLE FORUM TO NIE SPOWIEDŹ NASTĘPNA KKTÓRA SIE CIESZY KRZYWDA INNYCH SZMATA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez kiedys odbilam, tlumaczylam to wielka miloscia, a potem mi go tez odbili :P Mialam nauczke, teraz wiem, ze tak to sie konczy. Poczekaj az Ci sie zacznie zazdrosc na temat jego bylej. Taki los takich par, najbardziej zalosny w tym wszystkim jest ten facet, laski przychodza i odchodza, a on ma caly czas przejeb... Dla mnie bylo to jakies zyciowe doswiadczenie, na szczescie to juz poza mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to będzie, jak się dowie, ze to wlaśnie ja \"nią\" jestem.... :((( Boję się, boję się jej spojrzenia i jej \"wogóle\".... Jest nieobliczalna, zawsze była trochę apodyktyczna....... I by,o coś jeszcze, ale mysle, że to juz zabrzmiałoby jak film sensacyjny, dlatego zostawmy \"to\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może i jest to forma spowiedzi, wyzalenia sie-nie neguję.... Ale czy jest to gdzieś zabronione?... Kto nie chce, to nie czyta...Kto nie chce, to się nie wypowiada.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to mówią
A czego się boisz Grzesznico Magdaleno? Że usłyszysz pare słów prawdy o sobie i Twojej przyjaźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to mówią
pseudo-przyjaźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To była moja koleżanka, nigdzie nie napisałam, ze jest moją przyjaciółką... Co nie zmienia faktu, że nie jest mi z tym do końca dobrze... Chociaż myśl o Nim buduje mnie na tyle, zeby nie zwariować od myslenia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki: wybacz ale w szczerość tego faceta ja nie wierzę. Bardziej w Twoją naiwność. Co się zaś tyczy odbicia innej faceta, uważam, że nie jest to żadna pociecha. Facet, który nie posiada zasad jest wart tyle, co papier toaletowy. :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie ona pposiadala zasady????!!!! Co z jego uczuciami, ma trwac przy niej jak wierny , wiecznie raniony pies???? On też jest człowiekiem, ma serce, uczucia !!! Nie jest ze skały... Kazdy z nas pragb=nie miłości, milości ale i lojalności. Ona ja mu dawala ???????????????? ... :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga, jedno jest pewne - pod ich łóżkiem nie leżałaś i nie wiesz, kto kogo tak naprawdę krzywdził. A facet bez zasad, zrobi wszystko, żeby wytłumaczyć kolejnej jakie to z niego niewiniątko. Wracając do sprawy: jeśli coś jest w związku nie tak, to może warto obojgu partnerom coś z tym zrobić, a nie uciekać w kolejne przygody. Reasumując: nie zazdroszczę Ci takiego \"szczęścia\" :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×