Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bujająca w oblokach.

Marze o domu w starym stylu

Polecane posty

mój ojciec dawno, dawno temu (bo od 10 lat nie zyje...) śpiewał inny refren: goń stare baby, goń stare baby! goń stare baby, do lasa! goń stare baby, boń stare baby! goń stare baby w las :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, no chyba dzisiaj spać wcale nie pójdziemy... Gwar na wszystkich frontach, jak w gospodzie... Misiu. A jak kredensik ? Zmogłaś stare warstwy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmerko, póki co, walczę z krzesłami, jeszcze jedno do czyszcznia mi zostało... kredensik czeka, pewnie będę miał do Ciebie jakieś pytania... Twój jest całkiem ładny :D a pewnie tez początkowo nie był? a teraz juz znikam, bo się ślubny złości, że sie do kompa uśmiecham bardzij niz do niego ;) :) dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co wy, tak skocznie, a wy do łóżek? Chociaż jak Farmer za włosy ciągnie to może coś z tego będzie ;) Na Florydę lecimy w przyszły czwartek o ile pamiętam. W ten weekend mamy w planie Big Apple, nawet jakiś musical na Broadwayu mamy zaliczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo ja zawsze spiewalam bum tadiradi a nie pedz stare baby :-D :-O Turmo ja ostatnio bylam na musicalu \" Trailer Park\" bardzo fajny :-D Czy u was tez jest tak zimno?? Tu 10 F czyli Alsko-Syberia. ale bez sniegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mamy -12F Brrr, zimno! A w NY podobno jeszcze zimniej i wieje... Dobrze, że kupiłam czapkę :) Wiecie co, niech mi ktoś da po łapach, bo od tego sprzedawania na ebayu zaczęłam również obstawiać :) Jak powygrywam to albo nadbagaż mnie czeka, albo będę musiała duuużą paczkę posłać do domu w ślad za sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuurma Hehe Ja zawsze tak mam, jak gdzieś wyjadę. Normalnie grzechem wydaje sie czegoś nie kupić.:) Potem kombinuję z bagażami, nadbagażami i innymi cudami. Kupuj, kupuj toż to sama radość targać z obczyzny tyle skarbów.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak mnie czeka paczka, bo przyszło samochodowe krzesełko dla Bobka - wieeelkie pudło. Zobaczę jeszcze jak będą wyglądały lampy, ale na razie plan mam taki, że wyjmę z pudła z fotelikiem styropiany i upcham ciuchami i co tam wlezie. A resztę w czemodany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też jak odfruniemy trochę dalej od domu to zawsze coś upatrzymy i kupimy a potem główkujemy jak to przewieść. Kilka lat temu jak byliśmy z wizytą w Norwegii to znajomi się śmiali, że z taką ilością złota to nas do samolotu nie wpuszczą. A my natrafiliśmy na świetny sklepik ze starociami i kupiliśmy trochę przedmiotów mosiężnych,świeczniki na 5, świeczniki wiszące, komplet dziwnie wyginanych świeczników z motywem kwiatowym 3 szt., podgrzewacz do dzbanka,jakieś pojemniczki. Nazbierało się tego sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz mamy manię lamp, z żyrandolami już skończyłam bo mamy więcej niż pomieszczeń. Za rok jak skończymy się urządzać /może się uda/ to MM śmieje się że zrobimy wyprzedaż garażową. Dzisiaj mieliśmy udany dzień jeśli chodzi o polowania starociowe, gorzej z portfelem on trochę ucierpiała na swojej zawartości. Od miesiąca czekałam na przecenę witrynki na szkło i dzisiaj szłam myśląc czy ona jeszcze na mnie czeka czy już ciesz inne oczy, bo w myślach byłam z nią już zaprzyjaźniona. MM stwierdził że jak mam nie spać i o niej myśleć to mi ją kupi. Właśnie na nią patrzę. W kolejnym sklepie upatrzyłam małą lampkę,ma 57 cm. wysokości podstawę z jasnego marmuru i jasny abażur w ciepłej tonacji beżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Turrma jak wrócisz do domu i po jakimś czasie popatrzysz na swoje lampy przywiezione z daleka to przypomnisz sobie miejsca, które odwiedzałaś i zrobi Ci się miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Jestem tylko weekendowo zajęta. Ja tak czasami mam, że znikam. Wiem, to wygląda bardzo nierealnie, bo Emmi jest zawsze, ale czasami i Emmi się to zdarza niezależnie od działającego kompa ;) Gruby miś 👄 bardzo to miłe, jak ktoś zauważa brak kogoś :) Amitko//:) napisałaś ,, Emmi,mnie sie wydaje,że taki styl labolatoryjny to wybierają ci,co dom traktują jako miejsce do mieszkania.Bo gdzie tam miejsce na pół tuzina świeczników?Albo jakiegoś kiczowatego,ale najukochańszego słoniczka? Albo tandetnej tancereczki z porcelany?,, Tak sobie myślę, że każdy styl ma jakieś ozdoby. Na przykład zamiast porcelanowej tancereczki będzie czy będą jakieś kóle, współczesne rzeżby a zamiast świeczników jakieś stojące bryły świec czy coś w podobie. Myślę że kicz ma swoje warianty w każdym stylu :D Natomiast czy kiczowatość i jakieś ukochane szpargały wnoszą tylko do domu cieło i duszę? Noooo, nie zgodziłabym się z tym. :) Ale idąc tym tropem, to przecież szklany stół, czy szklana rzeźna może być najukochańszym przedmiotem, prawda? Nakrętka ,, Nie wzięłam się z nikąd.,, :D bardzo mi się podoba ten wstęp :D:D Częsta podglądaczka//:) witaj ! 🌻 Temat lamp i przywożenia pamiętek , to zostawię sobie na później, bo wpadłam tylko na chwileczkę pomachać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oho Temat kiczu to temat rzeka. Wszystko zależny co określimy kiczem. Kiedyś styl secesyjny określano kiczem. (mój ulubiony) Teraz się do niego wraca. Ja lubię kicz. No oczywiście kicz kiczowi nierówny.:) Ostatnio zakupiłam właśnie na \"śmietniku\" angielskim ogromnie kiczowatą wielką salaterkę z motywem jeleni :) cudo normalnie. Prawdziwe jelenie na rykowisku. Umieszczone są w środku salaterki tak, że ich kiczowatość można podziwiać jak sie wszystko zje:) Gdzie kupić gliniane garnki rzymskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziałam na Allegro. Nówki są niestety drogie, ale zdarzało mi się napatoczyć na garnki rzymskie..które wcale nie nazywały się \"garnki rzymskie\" , a były używane , w dobrym stanie i w przystępnej cenie. Tylko, niestety, trzeba cierpliwie szperać... Kategoria \"Antyki\", a dalej \"Ceramika\" bodajże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam szczęście i garnek rzymski kupiłam na brokantach nowy za 4e. Podobne kształtem gary gliniane jeden do przechowywania pieczywa a drugi cebuli nabyliśmy przed świętami w Niemczech przez przypadek natrafiliśmy na sprzedaż staroci zorganizowaną w byłym kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ! I takim tropem trzeba iść ... jak ktoś tylko ma takie wyprzedaże garażowe i garażowo podobne . Ja natomiast patrzę ciągle na naszą sypialnię i knuję plan...jak zmienić jej wystrój , włącznie z kolorystyką. Czy może przede wszystkim kolorystykę. Linków \"vintażowych\" naoglądałam się bez liku. No i zasadniczo podoba mi się ten chłodny klimat . Wszechpanująca biel...piękne drobiazgi...anioły....świece. Ale ta monochromatyczność jest smutna, prawda ? I wiem tez na pewno, że nie odważę się zaatakować białą farbą mojej jesionowej szafy o pięknym rysunku słojów, ani nie wybielę sosnowych desek na podłodze. Niemniej ściany, komoda, półka nad łóżkiem, zmiana lampy wiszącej, może lampek przy łóżku - O! To mnie korci! No i właśnie jako punkt pierwszy dziergam lampę wiszącą. Farmer je nazywa \"lampami firmowymi \". Mamy już dwie takie same w kuchni i jedna w internetowni. Wygląda na to, że z biegiem lat rozpełzną się po całym domu, ale mam do nich wielki sentyment, choć pracochłonne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farmerko to w Polsce sa tez wysprzedarze garazowe?? Myslalam ze to domena tutejsza.. Caly bialy dom ... hmmmm chyba zbyt monottematycznie.. do bialego duzo innych kolorow pasuje przeciez..:-) Ostatnio podobaja mi sie czarne meble :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farmerko, ale szafa i podłoga drewniane ocieplą ten styl, możesz jeszcze jakiś element w zbliżonym kolorze dodać na narzucie na łóżko lub na poduchach ozdobnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak sobie myślę... Taka totalna biel chyba zimna jest. Sypialnia nasz niestety nie tonie w słońcu, bo okna ma od północy, więc tak chłodno...brrr! Póki co, dziergam ten abażur i dziergam - połowy jeszcze nie mam, ale robótka rośnie. Podglądaczko - ta porcelana bardzo interesująca. Nawet jakieś \"cebulaki\" wypatrzyłam. Ciekawe, czy to autentyczna Miśnia ? Ilnicka - no, niestety, garażowe wyprzedaże to nie w naszym krajobrazie. Podobną funkcje pełni chyba serwis Allegro , ale kłopotliwe są wysyłki . My jeździmy do pobliskiego miasteczka na rynek - tam przyjeżdżają ludzie z rupiećkami pochodzącymi z wystawek z Holandii lub Niemiec. Ale często jest to towar fatalnej jakości i trudno coś wypatrzyć godnego uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farmerko to jak skończysz dziergać to pochwal się na garnku. Jakiś czas temu kupiliśmy dwie lampy z przeznaczeniem do naszej przyszłej sypialni. Lampy ponoć są z alabastru/ja się na tym nie znam/bardzo ciężkie i w dotyku zimne ale mają zniszczone abażury i muszę coś pokombinować. Zastanawiałam się nad zrobieniem na szydełku abażuru na tym szkielecie co jest lub jeśli mi się uda to pokombinuję coś z tymi szkodami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona chyba jest na garnku... To znaczy nie ta, którą teraz dziergam, tylko jej starsza siostra. Na jednym ze zdjęć w mojej galerii - wisi nad stołem, a na stole stoi kremowa taca z filiżanką i dzbanuszkiem. Co prawda nie widać jej w całości, ale coś zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×