Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zrozpaczona29

Płaczę w pracy. Mój facet tak rzadko się ze mną kocha.....

Polecane posty

Gość keira11
No więc u mnie bez zmian. Mój narzeczony zaczął wyjeżdżać w trasy na 4-5 dni. Po powrocie nawet mnie nie pocałował w usta, tylko tak w policzek. A sex? Chyba na trzeci dzień od jego przyjazdu. W marcu kochaliśmy się dokładnie dwa razy. On się w ogóle ze mną nie całuje. Nawet przy seksie. A wiem, że jak był z poprzednią dziewczyną, z którą niby nie spał, to się całowali często. Sama kiedyś to widziałam w knajpie. Jak sobie o tym przypomnę to mnie szlak trafia. Łapie wielkiego doła i czuje się jakby mnie zdradził. Wtedy myślę, że ten związek jest całkiem bez sensu. On zaczyna coraz częściej mówić o ślubie. Jesteśmy już z sobą 4 lata. Wcześniej ja chciałam ślubu, stabilizacji, ale on kategorycznie odmawiał. Teraz to on chce ślubu, a ja się po prostu boję. Nie chce być gorsza od jego byłych. Chodził kiedyś z moją przyjaciółką. Miał wtedy 24 lata. Ona mówiła, że często się kochali. A teraz on ma 34 lata...Nie sądzę, żeby nie chciało mu się kochać, bo jest starszy i poziom hormonów mu spadł. Nie chce spędzić całego życia zamartwiając się, że jestem do dupy, bo mój facet ma mnie gdzieś! Wcześniej przez to, że nie chciał się kochać, myślałam o seksie 24 godziny na dobę. Teraz mi już przeszło. Myślę o tym dużo mniej. Wiem, że związek nie polega tylko na miłości fizycznej, ale przecież to też się liczy. Kiedy mnie przytuli czy po prostu dotknie, jestem od razu podniecona. A ja go mogę głaskać w tamtych okolicach i nawet mu nie stanie. No chyba, że robię –wiecie co- z jego penisem. Na początku kochaliśmy się w różny sposób. Było mi doskonale, gdy mnie pieścił ustami. Czułam się super, gdy odpłacałam mu tym samym. Już nawet nie pamiętam kiedy się tak kochaliśmy, może z 2 lata temu. Teraz zawsze uprawiamy seks tak samo. Dotykamy się przez jakieś 5 min., później ja leżę na plecach, on klęczy, podnosi mi jedną nogę do góry i wchodzi we mnie przez 5min. I koniec. Ja bym chciała się całować, eksperymentować! Zawsze myślała, że w mój związek nigdy nie wkradnie się nuda. A tak właśnie chyba jest. Wydaje mi się, że on się mną znudził. W czy ja jestem gorsza od tych porolni, które ostatnio oglądał? Ja też tak potrafię, na różne sposoby!!! No mogłabym przynajmniej spróbować. Najprostsze rozwiązanie to chyba zakończyć ten związek. Jednak kocham go i boje się też zostać sama. Mam 28 lat. Trochę już stara jestem. Wszyscy znajomi mają dzieci i rodziny, a ja nie. Coraz bardziej to wszystko mnie dołuje. Jeśli go rzucę, to mogę już nigdy nie znaleźć mężczyzny, którego pokocham. W dodatku prawie wszyscy mężczyźni w odpowiednim wieku są zajęcia, a dla mnie żadne romanse nie wchodzą w grę. Poza tym przy rozstaniu cierpiałabym niemiłosiernie, bo w głębi duszy nie chcę się z nim rozstawać. Kiedyś myślałam, że będę miała tylko jednego mężczyznę, który zostanie moim mężem. Wszystkie kobiety ode mnie z pracy i ogólnie inne znajome są w takich właśnie związkach. A ja rozstałam się z pierwszym chłopakiem po 8 latach. Boli mnie to, że kochaliśmy się z kimś innym. Myślę, że jest tak dlatego, że on ze mną kocha się tak rzadko. Inna ile Ty masz lat? Ile lat ma Twój partner? Karteczko jak wygląda sytuacja u Ciebie? Jakaś poprawa? Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira11
Z tą nudą to troche przesada. To nie nuda. To ból. A piosenka bardzo ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet ma 36
I co juz 8 miesiecy bez sexu Zrozpaczona29 Powiedział, że go blokuję, bo naciskam na seks. Ja tez cos takiego uslyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira11
8 miesięcy!!! Jak Ty to wytrzymujesz!? Nie rozumiem co naciskanie na seks ma wspólnego z blokowaniem drugiej osoby! Facet powinien się cieszyć, że ma babeczkę, która go pragnie! Gdybym ja nie miała seksu przez 8 miesięcy, to bardzo poważnie bym się nad tym całym związkiem zastanowiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę w _
to co czytam, to normalnie cioty jakieś a nie faceci :/ mój może zawsze i wszędzie, jak sobie leżymy w spokojne niedzielne popołudnie to robimy to cały dzień w odstępach po godzinę - dwie i tak do wieczora, oboje pracujemy, też jesteśmy zmęczeni ale to nie przeszkadza nam w seksie, w tygodniu zawsze jest minimum 2 razy ale za to w weekendy sobie odbijamy a jesteśmy już razem 7 lat i pożądanie z jego strony nie słabnie, ostatnio spytałam co będzie jak mu się znudzę kiedyś a on na to "to piękne ciałko nigdy mi się nie znudzi":D dziewczyny zastanówcie się, taki facet co mu się nie chce to nie facet jak dla mnie tylko jakaś żałosna imitacja, tym bardziej, że młode jesteście i tak się zamęczać zamierzacie? ja bym sobie chyba zakupiła wibrator i zadowalała się przy nim oscentacyjnie, rzucała teksty w stylu "kawałek plastiku więcej radości mi daje" żeby go upokorzyć czy dać do myślenia... ja nie wiem, w ogóle w głowie się nie mieści, że facetowi może się tak rzadko chcieć, myślałam, że takich po prostu nie ma :) pozdrawiam was i powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira11
Nawet nie wiesz jak bardzo Ci zazdroszcze. To musi być bardzo miłe i budujące. Dzięki zachowaniu swojego mężczyzny na pewno czujesz się dowartościowana. Też chciałabym kochać się całą niedziele...Sama już nie wiem co robić. Powinnam zakończyć ten związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość not again....
nie to pewnie czekać az mu sie odmieni, albo łaskawie po dłuuugich namowach pojdzie do specjalisty a w tym czasie Twoja (Wasza) frustracja bedzie sie pogłębiac.... macie inne temperamenty sex jest wazny w zwiazku (same widzicie) pomyslcie co bedzie pozniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez niestety
ja tez niestety mam większy temperament niz moj facet, przez to wszystko sie psuje, ciagle są klotnie, nieporozumienia szkoda slow :( zalamana jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innnnna
to znów ja...moja próba wzbudzenia zazdrosci powiodla sie troche lecz nie zupelnie...zaczal uprawiac sex ze mna co dziennie z tym że pierwszy numerek b.krótki bez żadnej gry wstępnej, odrazu przechodzil do rzeczy pach pach i juz. Kiedy udawalo mi sie po tym powtorzyc drugi to zazwyczaj trwal dłuzej ale tylko ze względu na to że nie mogl skączyc, a ja tego nie lubie, bo odrazu mysle o tym ze go nie podniecam. Kiedys bylo inaczej duzo nr bylo i za kazdym razem sie spuszczal, czulam sie poządana... Na dodatek dowiedzialam ze mnie zdradzal. Odkrylam to przez jego ciagle pisania smsow do kolezanek kuzynek tak je nazywal, umówil sie z jedną wiedzialem gdzie i kiedy, więc tam tez pojechalam. Dostal z liśćia,jak go nakrylam,. Zerwalam. Prosi o wybaczenie przyznal sie do winy obiecal wszystkie zdrady opowiedziec mi i sie zmienic jezeli mu wybacze. Pisze ciagle ze mnie kocha chce tylko mnie i nie widzi zycia beze mnie, ze ulegal pokusom, bo nie mógl odmówic kobietom bo są za piękne zeby móc sie oprzec... Prosi o ostatnią szanse a ja pomimo tego że go mocno kocham to nie potrafie mu juz zaufac, za bardzo mnie zranil. A bez zaufania bez sensu cos ciagnać... ? Prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira11
Droga Inna, związek bez zaufania może tylko być coraz gorszy! A ten facet to debil jakiś! Nie docenia tego co ma czyli Ciebie. Myślisz, że mu się znudziłaś czy jak? Ja uważam, że chyba znudziłam się po 5 latach mojemu narzeczonemu, bo na początku wszystko było OK.A co do zaufania-tego się już nigdy nie odbuduje. We wszystkim będziesz się doszukiwać zdrady. A facet, który raz to zrobił, zawsze będzie tak postępował. W związku to Ty powinnaś czuć się najpiękniejsza, doceniana, pożądana, a nie słuchać, że inne kobiety są tak piękne, że nie da im się oprzeć. W takiej sytuacji czułabym się podle, tragicznie, ale na pewno skończyłabym tą znajomość. Każdy zasługuje na normalne życie, z osobą która docenia, szanuje, kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczekkkk
nie wierze masz 23 lata i faceta ktory ma 16????????????????????? masz sklonnosci pedofilskie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innnnna
DO PRAWICZEKKKKK --- COŚ CI się pokręcilo ... mój chlopak ma 20 lat jest ode mnie tylko mlodszy o 16 lat!!!!! WĘC oszczędz sobie tego blędnego komentarza posadzania mnie o pedofilstwo, bo to nie bylo na miejscu. Wypraszam sobie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta nie błądzi ...
innaaaa- nawet nie mysl o jego powrocie. To bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warwar
Miałem zawsze ochote na seks,moja zona mnie pociagała seksualnie,ale ona nie miala czesto ochoty.Obecnie po latach to ja nie mam na nia ochoty i nie wiem dlaczego tak sie stalo..Czy powinienem znalezc sobie kochanke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innnnna
Z wielkim trudem i zalem napisalam wczoraj do niego smsa, ze to koniec, ze niema sensu tego co powinno się skączyc przedluzać. Ze kończe nasza znajomość i wyjezdzam za granice za godzine... BLAGAL i prosil, zebym tego nie robila, ze mnie kocha , ze jestem wszystkim co ma, całym jego zyciem... nie zwazając na to wyjechalam...w drodze po po godzinie dostalam od niego ostatniego smsa o tresci..''UMIERAM, WYBACZ, NIE JESTEM W STANIE WPRAWIE PISAĆ... UMRE KOCHAJĄC CIE '' ... aleja nic dalej jechalam, serce kroilo sie na kawalki, lzy splywaly po policzkach, całe moje mysli byly tylko o nim...JEZU kochany, co ja robie? po dwóch godzinach dostalam tel. dzwonila jego Matka z wiadomoscia że go zabrala karetka, ponąć próbowal się otruć tabletkami... ........ ZAWRÓCILAM, pędząc szybko do szpitala z mysla, modlitwą..... o mój Boze nie pozwól mu umrzeć... CO JA TERAZ MAM Z TYM WSZYSTKIM ZROBIĆ ? ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doth_s
a moj mąż siewczoraj zdecydował, po 1,5 miesiecznej przerwie, ale... nie chcę wiecej. To było mechaniczne, sztuczne, jakby wymuszone... zaczynam odczuwać wstręt na sama mysl o seksie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaa
dziewczyny a myślałąm ze tylko ja mam ten problem z facetem!!! My też spimy ze soba raz na 2 tyg. Jestesmy ze soba 3 lata. On mnie odpycha, robi awanture ze chce spac, chce sie wyspac, ze sex nie jest najwazniejszy i ze jestem z nim tgylko dla sexu. To chore. Facet powinien kochac sex- bo co to za facet?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on24sdsdsd
Witam. Dziewczyny jak tak czytam wasze posty to nie mogę sobie wyobrazić jak można chcieć kochać się z dziewczyną. Zwłaszcza, że ma się tak świetne warunki jak prywatność, mieszkanie i miejsce. Niesamowicie Wam zazdroszcze, że macie takie ciepłe temperamnty i zachęcacie do seksu swoich partnerów. Jest to moim zdaniem świetne! I cholernie zazdroszcze waszym facetom! natrafiłem przez przypadek na to forum. Szukałem informacji na kłopoty z seskenm w związku, ale w przypadku kiedy dziewczyna nie chce się kochać. Jestem w podobnej sytuacji co Wy dziewczyny. Tylko, że u mnie moja dziewczyna traktuje to jak temat tabu, za nic nie udaje mi się jej od jakiś 6 miesięcy na seks naprosić. Ona tłumaczy się, że ciążą mimo iż się zabezpieczam. Tabletki odpadają, dziewczyna boi się o niepłodność. I nigdy nie wycszła sama z inicjatywą do igraszek związanych z seksem. Zawsze ja musiałem takie sytuacje i nastrój tworzyć. Podsunmowując. Decyduje się chyba zakończyć związek. Ja mam 24 lata ona 25 lat. 2 lata w związku seks systematycznie spadał. Porażka. . . Dziewczyny radze Wam to samo. Zastanówcie się nad tym. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on24sdsdsd
przepraszam .. pierwsze zdanie " Witam. Dziewczyny jak tak czytam wasze posty to nie mogę sobie wyobrazić jak można chcieć kochać się z dziewczyną." chodziło mi o to że jak można nie chcieć kochać się z dziewczyną ... Przepraszam za literówki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewierze, żeby normalny, 100% facet bez żadnych problemów z "męskością" nie miał ochoty na seks ze swoja kobieta, ktora niby go pociąga! to jest chore co wyrabiaja wasi faceci! Albo maja problemy z erekcją, albo na serio maja inna orientacje, a Wy jestescie tlyko przykrywką dla świata.. Moja kumpela tez byla przez dluuugi okres czasu z facetem, ktory po latach okazał sie byc gejem. Ona zapewniała mnie, ze to nie moze byc prawda, bo kochali sie czesto, mowila, ze dawal jej widoczne oznaki, ze go pociąga, a tu po latach sie wydało.Widziano go wychodzącego z klubu dla homo i nagle wielki szok!! Odrazu przyznał się, że od lat ma z tym problem, ze po prostu faceci bardziej go pociągają. Także laski do roboty, albo szczera rozmowa lbo nie wiem juz co Wam poradzić...Bo nie moge nazwac waszych "facetów" facetami...;l wybaczcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu ciągnąc związku kiedy seksu nie ma. seks jest odbiciem miłosci i żaru w zwiazku kiedy partnerzy nie kochają sie ze sobą coś jest nie tak Trzeba sie zgrać temperamentami. Inaczej jedna ze stron będzie cierpiała. Pozdrawiam i nie trwajcie w związkach z obawy przed samotnoscią jesli nie jestescie w nich szczesliwi. seks jest bardzo, bardzo wazny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa26
Hejka Po kolejnej nocy spędzonej obok męża i poranku, kiedy "próbowaliśmy" się kochać - postanowiłam tutaj zajrzeć. I nie przypuszczałam, że tyle osób ma taki sam problem. Jesteśmy 1,5 roku po ślubie. Kiedyś w sypialni było super, czasami nawet 2 razy dziennie "szaleliśmy" ze sobą. Potem zaczęłam brać tabl. anty ... no i skończyło się :( Ja wiecznie nie miałam ochoty, mąż się dobierał a ja ciągle byłam niezadowolona, zmęczona itd. Z czasem On przestał mieć ochote - na wieczne odpychanie. Pół roku temu odstawiłam tabletki i moja ochota na seks wróciła. Ale mąż przestał mieć chęci. Rozmawiałam z nim kilkanaście razy i ciągle mi mówi że przez te moje tabletki to on się uodpornił i teraz już nie ma ochoty. kochamy się raz, czasami dwa razy w miesiącu.Twierdzi, że mu się podobam, lubi się tulić ale na tym koniec :( Dzisiaj rano próbowałam się do niego dobierać. Zaczęliśmy się kochać i ... po pół godzinie On ciągle nie skończył :( Wkońcu obojgu nam brakło sił :( Nie wiem co robić. kocham swojego męża, jest cudownym człowiekiem. Ale jestem młodą, zdrową kobietą i pragnę go szalenie. Pomóżcie ... co można zrobić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NOWA... Jeśli kochaliscie sie wczesniej raz na miesiac i teraz po tak dlugim czasie on po pol godziny dalej nie skonczył to powinna być jakas oznaka dla Ciebie. Nie mówię Ci wprost, ze to ZDRADA, ale zastanow sie nad tym.. Facet przeważnie jak dlugo sie nie kocha to zazwyczaj po dlugim czasie szybko kończy.. Wiem jak było z moim chłopakiem i jego pobytem w wojsku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak kobieta nie chce się seksić to jest dobrze bo to pewnie wina tabletek albo innych wymówek a jak facetowi się nie chce to już tragedia albo zdrada żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blasphemer Nieprawa. Owszem, facet ma takie samo prawo jak kobieta mieć niechęć do seksu, ale żeby kochac sie ze swoja kobieta raz w miesiacu i to jeszcze "z łaski" no to wybacz, ale cos tu chyba nie gra.. Albo wy we wczesnym stadium waszego życia stajecie sie impotentami i wstydzicie sie do tego rpzyznac, albo nie wiem co jest grane... Bo jesli to nie zdrada to co?? Zaden wysiłek fizyczny to nie jest na pewno. moj facet ma bardzo cięzką pracę a jakos zawsze ma na to ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przez facetów..i dla facetów
Sprawdź czy nie jest gejem, rzeczywistość jest brutalna! Znam facetów którzy mają żony,dzieci, naprawde są dobrymi mężami..ale zdradzaja swoje kobiety z innymi FACETAMI..tak..nie wymyśliłam sobie tego... !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellcanto
Najpierw jest obrona Częstochowy, bo facetowi chce się na okrągło, a jak wreszcie mróz i odpychanie daje o sobie znać, to rozpacz, bo jak on może nie być na każdy gwizdek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to jest przykre jak kobieta i mezczyzna uwielbiają sex, znajdują kazdą wolną chwile na to i nagle on nie chce :( i sex uprawiają tylko raz w miesiacu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×