Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 957

SZATAN BOI SIE ROZANCA

Polecane posty

Gość 957

Witam wszystkich ktorzy chca sie podzielic swoimi doswiadczeniami zwiazanymi z sila modlitwy w ich zyciu- glownie proponuje rozmowe na temat zwyciestw rozancowych. Osobiscie doswiadczylam mocy modlitwy rozancowej gdy borykalam sie z silna depresja i nerwica. Ktoregos dnia weszlam na strone objawien matki Boskiej w Madjugore i czytajac jej przeslania zrozumialam ze powinnam leczyc nie tylko cialo ale rowniez dusze. Poszlam do spowiedzi i otrzymalam sakrament namaszczenia chorych. Byl to przelomowy dzien w moim zyciu. Po raz pierwszy od prawie 15 lat poczulam sie bardzo spokojna i szczesliwa. Niestety symptomy choroby wrocily juz nastepnego dnia. Chycilam za rozaniec i zaczelam sie goraco modlic prosza Matke Boza o wstawiennictwo i uzdrowienie. I zaczely dziac sie cuda . Juz po 3 dniach modliwy na rozancu zauwazylam ze niektore spoiwa zmienily kolor ze srebrnego na zlotawy, w mim domu nagle pojawil sie zapach roz i bylam w stanie spogladac w slonce bez okularow. J ak sie okazalo sa to dosc powszechne znaki intrwencji Matki Boskiej ktorych nadminie doswiadczaja pielgrzymi udajacy sie do Madjugore. Pisze o moich przezyciach pragnac wzbudzic nadzieje we wszystkich ktorzy borykaja sie z chorobami fizycznymi jak i rozterkami psychicznymi. Jesli ja otrzymalam lawine lask po modlitwie na rozancu to sadze ze i wy otrzymacie pomoc - musicie tylko uwierzyc ze Chrystus chce waszego dobra, chce udzielic wam pomocy musicie tylko zaprosic go do waszego zycia i szukac w nim pomocy. Pamietajcie ze cuda nie dzieja sie od razu ale jest to proces wymagajacy czasu aby kazdy z nas mial mozliwosc przyzwyczajenia sie do obcowanie z Chrystusem. Prosze zamieszczajcie tutaj historie waszych zwyciestw rozancowych. Zapraszam do dyskusji glownie osoby chore i tracace nadzieje na wyleczenie. Pozdrawiam was wszystkich i mam nadzieje ze nie stracicie nadzieji itak jak ja ostatkim sil bedziecie prosic Matke Boska o pomoc. Prosze nie tracie nadzieji , szukajcie pomocy w Chrystusie gdyz Chrystus czeka zeby was ratowac, lecz zanim zacznie swoja intrwencje musicie go poprosic o pomoc a on nigdy jej wam nie odmowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa........ciekawe czemu
1/3 Polaków poszukała pomocy za granicą, głownie w Anglii, a nie w Madjugore ??? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa........ciekawe czemu
nie leczy sie tylko pracuje i wdupie ma rozterki jakiejś psychiczniej od różańca. trzeba na utrzymanie zarabiać, a nie kiwać sie z koralikami w ręku i czekać na cud :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achnabia
jak ktos ma depresje - jak ma pracowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 957
Ciesze sie ze juz reagujecie na zamieszczony temat. Osoby ktore niegdy nie chorowaly na depresje czy nerwice nie zrozumieja jak koszmarne sa to schorzenia. Dlatego wlasnie poruszylam ten temat zeby wyjsc na przeciw osoba ktorych zycie jest rujnowane przez te schorzenia i ktore nie sa rozumiane przez otoczenie. Depresja zabija nie tylko cala osobowosc czlowieka ale rowniez wyniszcza go fizycznie- oczywiscie mam na mysli depresja kliniczna. Nieleczona depresja doprowadza do prob samobojczych. Obecne statystyki pokazuje ze po raku, ataku serca, depresja plasuje sie na trzeciej pozycji w rankingu chorob ktore najczesciej nas zabijaja. Dlatego wlasnie prosze wszyskie osoby cierpiace na depresje , nerwice lub inne schorzenia zeby nie tracily nadzieji. Jesli medycyna nie daje wam szans chwycie za rozaniec i tak jak nasz papiez Jan Pawel nawawial do zawierzenia sie Matce Boskiej i modlitwy na rozancu skorzystajcie z blogoslawienstw czekajacych na wszystkich cierpiacych ktorzy szukaja w modlitwie wsparcia. Dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze ci...
ze masz tak wielka ufnosc w siłe modlitwy Rozancowej....tez bym tak chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykłe zapytanie
A wiesz, 957, mnie nieco dziwi pewna rzecz, jakoś trudna do racjonalnego wyjaśnienia. W Polsce jest jedno jedyne miejsce objawień maryjnych, które miały miejsce w 1877 albo 1978 roku (nie pamiętam dokładnie). Dodam, że objawienia zostały oficjalnie uznane przez Kościół. Objawienia miały miejsce w Gietrzwałdzie - Warmii. Przejeżdżam koło Sanktuarium niemal codziennie, a da Bóg, może wkrótce i jeszcze częściej. No ale do rzeczy: dlaczego ludzie jadą w dalekie strony, ot, choćby do byłej Jugosławii bądź do Fatimy - w Portugalii, skoro mają pod nosem własne cudowne miejsce? Czy te, zagraniczne są w jakiś sposób lepsze, bardziej cudowne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achnabia
rozaniec nie jest monotonny, bo nie chodzi o ta jedna powtarzana modlitwe, tylko o to, ze podczas mowienia jej - czlowiek medytuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsensu
ja sie modliłam nie raz o kogos bardzo mi bliskiego ktory ciezko chorował no ale jakos nikt tam z gory mnie nie wysłuchał bo moj bliski zmarł ...pewnie zajmował sie jakims narkomanem, pijakiem albo mordercą ktory zle sie poczuł bo tak to zwykle wyglada ze takim jest najlepiej :/:/:/:/:/:/:/:/:/:/:/:/:/:/:/ ............... a pozatym podobno przeciez kazdy ma wyznoacone z gory kiedy i jak umrze to moja modlitwa nic nie da a jesli ktos to wczesniej robił za kogos kto potem wyzdrowiał to zwykły zbieg zdarzen bo przeciez sa ludzie co sie modla ...wiec chocby nie wiem co to nic nie da, bo kiedy masz umrzec to umrzesz :| :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykłe zapytanie
A może po prostu zabrakło Ci wiary, "bez sensu"? Przypominasz sobie, co o małości wiary ludzkiej mówił Jezus? I jak niejednokrotnie powtarzał "idź, twoja wiara cię uzdrowiła"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj boji i to bardzo - ale pozniej i ja opisze swoj przypadek!!!! koronka do milosierdzia bozego -polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczas rozanca
trzeba medytowac daną tajemnicę?-ja tez kiedys prosilam o zdrowie dla umierajacego dziadka,niestety nie udalo sie wyprosic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megn prosze
Megn opisz ten przypadek,bardzo prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 957
Nałogowo wdycham opary kleju Guma Arabska oraz zaciągam się wyziewami z pisaków po których do doznaje barwnych omamów i wydaje mi się że Jezus mnie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 957
podszywacz to szatan we własnej osobie - przyszedł zniszczyć mój temat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 957 nie przejmuj sie
podszywaczem,niech nadal uwaza ze jest zabawny,olac go ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeee
Do autorki tego topiku: Masz rację. Różaniec czyni cuda, doświadczyłam tego kilka razy w zyciu. Miałam sytuacje beznadziejne, a po Różańcu stawało się to, co wydawało się niemożliwe. Kto tego nie doznał, nie uwierzy, ale lepiej niech sie tu nie wypowiada sceptycznie, bo nie wie, o czym gada. Największą siłę ma Różaniec odmawiany przed Najświętszym Sakramentem. Ale ja zawsze zdaję się na Boga, na Jego mądrość, bo on wie, co jest dla mnie najlepsze. Dlatego nigdy nie mówię np. spraw Boże, bym dostała tę prace, bo być może czeka na mnie gdzieś lepsza. To taki przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolkas.
957 moze odpowiesz na wszystkie pytania? Przylaczam sie do pytania dlaczego zagraniczne miejsca cudów maja byc bartdziej "cudowne" od tych polskich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolkas.
Ta wiara w cuda to nic innego jak wiara w nasze wlasne mozliwosci.Jesli w cos sie bardzo wierzy to to sie spelnia, bo podswiadomie do tego dazymy.To tak od strony psychologii i nie ma to nic wspolnego z religią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeee
Wiolkas, proponuję, byś silnie zapragnęła zamienić się w kocicę, a potem napisz nam, czy Ci się to udało, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolkas.
bleeeeeeeeeeee troche pozbawiona sensu ta twoja wypowiedz.Gdybys troszke poczytala na ten temat to wiedzialabys o co chodzi.Tak wierzysz w moc rozanca to moze ty sprobuj za jego pomocą zamienic sie w kocice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szatan - ahahaha rozbawiles mnie do lez!!!! :) baw sie czym mozesz - twoja sprawa i twoja dusza czlowieku - ale widac ze potrzebujesz pomocy - najlepiej zglosc sie do poradni zdrowia psychologicznego dla ludzi opetanych - bo takie slowa same za siebie mowia - coz .... nie bede opisywac - tylko powiem tak - ze wiara czyni cuda - milam zwatpienia i takie tam - ale ..... i jest w miare dobrze - i bedzie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S Z A T A N
Taaa....za to osoby wierzące mają wyłączność na normalność:D Powodzenie z takim myśleniem i wiarą w bajki życzę :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katranka
Bóg wie co dla nas jest najlepsze. Czasami trzeba się pogodzić, ze zabiera do siebie np naszego dziadka. To jest ciężkie przezycie dla bliskich, ale może tak właśnie ma być? Tego nie wiemy, więc nie dobijajmy sie mówiąc - nie wysłuchał mnie, nie wierze w żadnego boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy ma swoja - wole... mozesz isc tak jak czujesz - i tak wszystkich Bog rozgrzeszy -lub zesle swoj gniew :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spinka klinka
glupie pytanie- jak sie odmawia rozaniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się odmawia
Just say "no" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz powiedzieć że depresje
i nerwice to dzieło szatana? I dlatego leczymy je różańcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LEPEIJ SIE NALYKAC psychotropow -isc na latwizne :) ja tam wole uwierzyc w modlitwe - jestem po rocznej chorobie - i chyba tylko gleboka wiara mnie uratowala i blaganie do Boga zeby mi pomogl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz powiedzieć że depresje
megn - jeśli nigdy ci ten psychotrop nie był naprawdę potrzebny to nie mów nic o łatwiźnie, bo to Twoja pycha dziewczyno przez ciebie przemawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×