Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czirlidercia

KOLORY AVONU - zgodne z katalogiem?

Polecane posty

Gość czirlidercia

chcę zamówić cienie ale nie wiem czy faktycznie będą miały ten sam odcień co w katalogu - słyszałam że w rzeczywistości wyglądają inaczej niż na zdjęciach czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie polecam
zamowilam juz sporo takich kolorowych rzeczy z avonu i zaden nie byl taki jka w katalogu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czirlidercia
:( a co najbardziej odpowiada rzeczywistości? cienie, szminki, błyszczyki, lakiery do paznokci? czy wszystko tak samo odbiega od rzeczywistości??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie polecam
jedynie lakiery są zblizone. A najmniej cienie i szminki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupełnie inne kolory, w katalogu wydaja sie jaśniejsze, a w rzeczywistości są duzo ciemniejsze, szczególnie szminki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różnią się strasznie!!!!!!!! na zdjęciach piękne lśniące cienie, a w rzeczywistości koszmar!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ile ja kasy straciłam przez ten głupi avon!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się nigdy nie zdażyło żeby kolor, który zamawiałam był zgodny z tym w katalogu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co na to konsultantki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ja też się zawiodłam
Kilka razy kupiłam coś co w katalogu wyglądało pieknie a dostawałam bubel na poziomie szminki lub cieni z kiosku za 4 zł Dziadostwo jakich mało. Nigdy już nic nie kupię z kosmetyków kolorowych Avonu. Mam wciąż słabość do zapachowych balsamów, kremów do stóp i żeli pod pod prysznic, choć mam świadomość że tylko zapach mnie urzeka no i może opakowanie, ale reszta jest nieszczególna. Wiem ze w Avonie są również i perełki kosmetyczne. Niestety takowe też lubią dość szybko wycofywać ze sprzedaży i zastępować nowym bublem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja zanim cos zamowie
ide sprawdzic kolory i inne rzeczy w okregach:) Na pewno kolo Ciebie jest jakis punkt AVONU, wiec mozesz sprawdzic Nie wszedzie zawsze wszystko maja, ale warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ja też się zawiodłam
No właśnie. Na przyszłość tak będę robić chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie można się wzorować na modelce w katalogu. Nigdy nie uwierzę w to, że one są malowane kosmetykami AVONu. Pewnie mają tapetę Diora, cienie Chanela i dopiero potem laski są fotografowane. Kilka razy zamówiłam cienie do powiek Color Trend (Lilac Whisper i Mocha) nie zawiodłam się na odcieniach, bo jasny fiolet rzeczywiście okazał się fioletowy, a brązowy- brązowy, ale ich jakoś pozostawiała wiele do życzenia. Na pewno odradzałabym kupno podkładów, błyszczyków i szminek- kolor nigdy nie będzie taki sam jak w katalogu, bo podkłady są pomarańczowe, a szminki ciemniejsze niż w katalogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czirlidrecia
w takim razie może ktoś napisze czy fajny jest ten błyszczyk do ust kameleon? naprawdę zmienia kolor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam konsultantką
i nie dosyc że te kosmetyki to bubel, przebijają daty waznosci na nich to jeszcze musiałam zrezygnowac ze wspolpracy z nimi, bo wiecznie nie dowozili wszystkiego i musiałam sie wstydzic przed ludzmi :o tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka18
Często zdarzało mi się zamówić coś z katalogu i wyglądało to zupełnie inaczej "na żywo" niż na papierze. Kilka razy zamówiłam rzeczy, które zdziwiły mnie pozytywnie (np. szminka, która okazała się w rzeczywistości delikatniejsza). Tak samo musimy wziąć poprawkę na modelki, które w katalogu są niby wymalowane tuszem za 9zł i błyszczykiem za 7zł, mają przy tym rzęsy jak firanki i usta niczym Monica Bellucci ... Po pierwsze ręka profesjonalnego wizażysty zdziała cuda, po drugie swoje doda program graficzny, po trzecie nie wiadomo, czy do makijażu zostały użyte faktycznie te kosmetyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×