belva 0 Napisano Sierpień 9, 2008 Dziewczyny, juz od godziny jak przygotowuje sie do pielenia dzungli.. Nawet juz ogrodowe rekawiczki mam zalozone..Dlatego ciezko mi jest pisac w nich.. Spadam dopuki nie jest jeszcze za goraco.. Potem opoiwem wam jak sie nabawilam siniaka wielkosci sporej gruszki.. na udzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość globus Napisano Sierpień 10, 2008 Witam to znowu ja.Pozdrowienia i przyjemności w ten niedzielny poranek. Boże co mam robić by bardziej optymistycznie patrzeć na życie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Sierpień 11, 2008 Dopuki nie zreperuje komputera moge sie tylko udzielac parzialnie... Piszcie.. bede czytac..tylko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Sierpień 12, 2008 Pisze z biura do was... Jestem jeszcze pod wrazeniem tego starsznego wypadku we Wloszech. Moja bratanica byla na tej samej autostradzie w tym czasie... Siedzieli w korku.. Cos strasznego!!! Tak mi zal tych ludzi..!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość globus Napisano Sierpień 12, 2008 Witajcie.Zaczynamy nowy dzień.U nas zaczyna padać deszcz. Wczoraj miałam ciężki dzień,o tym napiszę więcej wieczorem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Sierpień 13, 2008 Witam Was moje drogie Panie - szczególnie cieszę się,że dołaczyła do nas nowa koleżanka - Globus. Pisałam ostatnio,że oczekuję gości - wierzcie mi,albo nie - ale tyle miałyśmy do pogadania z siostrą,Ze dopiero po jej wyjezdzie weszłam na nasz topic. Ale było fajnie,nawet moja nerwica ustąpiła na czas jej pobytu. Bliżniaki niestety były bardzo krótko,wyjechały z rodzicami następnego dnia.Przeczytałam zaległości.Zofinko - przecież nie o Ciebie mi chodziło,dobrze Belvunia to zinterretowała. Znowu jesteśmy sami z MM - jednak nie ma to jak koleżanka-siostra,miałam z kim polatać po sklepach,poplotkować - oraz wyjaśnić sobie wiele narosłych niedomówień. Cholercia - naprzeciwko jest suka z cieczką - moj biedny pies nie ma chwili spokoju, a psów się nazbierała cała masa.Ot życie.. Wasza L. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość globus Napisano Sierpień 13, 2008 Witam bardzo miło.Kochane koleżanki cieszę się,że pisząc do Was mogę wykrzyczeć swój ból i wyć jak wilczyca. Mam 17letniego wnuka,który na wakacjach chciał zarobić sobie jakieś małe pieniążki.Został przyjęty do zakładu jako pomoc przy sprzątaniu. Na początku było wszystko ok.Kiedy doszło do zapłaty okazało się że na te 700 zł.musi czekać.To upokorzenie dziecka trwało 4 dni. W końcu pracodawca zrobił łaskę i i wypłacił wnukowi te pieniążki. Było we mnie tyle bólu ,żalu i cierpienia kiedy patrzyłam na załzawione oczy ukochanego i bardzo dobrego wnuka. Pisząc do Was uwalniam się od ciężkiego dla mnie przeżycia.A temu pracodawcy życzę sukcesów i dużo pieniędzy za którymi tak goni. Już jest mi lekko. Myślę o Was miłe panie i będę z Wami klikać ile się da. Pozdrawiam i mój mąż również śle życzenia wszystkiego miłego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chciałabym.... Napisano Sierpień 13, 2008 .....mieć tylko takie zmartwienia.....:-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Sierpień 13, 2008 Tak to już w naszym kochanym Kraju jest. nieraz cieszę się,że jestem stara - bo tak o naszym wieku się mówi. Jest tak fajnie - tylko dlaczego jest tak żle.Zal mi mlodych ludzi,co ich czeka w tym cudownym EUROKOŁCHOZIE. Całe pokolenia naszej młodzieży zasuwa za granicami za służbę dla tych nadludzi - traktujących nas z poniżeniem. Globusik - nie płacz,tak mi się zdaje,że obecny nasz Swiat nie jest dla ludzi wrażliwych i uczciwych - ale też coraz bardziej ich cenię,bądżcie sobą.Kiedyś życie temu pracodawcy zapłaci - znajdzie się na niego ktoś cwańszy.Pozdrów MM.Nara. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TEN CHAM PRACODAWCA Napisano Sierpień 13, 2008 pójdzie do piekła patelnie lizać... BO NA NIC INNEGO NIE ZASŁUŻYŁ ... Znam to bo sama tego doświadczyłam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość globus Napisano Sierpień 13, 2008 Jest mi dobrze z Wami.Dziękuję za opinie ,swoje zdania i współczucie okazane mi.Wszystko to bardzo szanuję i biorę pod uwagę. Zwracam się do Ciebie CHCIALABYM i wiem ,że masz dużo racji w tym co napisałaś.Ale mamy dużo słabości w życiu i różnie na nie reagujemy. Dzisiaj jestem już spokojna przeszło minęło i trzeba żyć dalej. Poświęciłam trochę czasu na przygotowanie coś do jedzenia.Nie wiem jak Wam ale mnie w tej kuchni dużo czasu upływa. Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkie koleżanki i życzę miłego popołudnia ,wieczoru i do jutra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość globus Napisano Sierpień 14, 2008 Pozdrowienia na cały dzień dla wszystkich koleżanek.Zapraszam na leczo,przygotowane raniutko.Papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
legwan 0 Napisano Sierpień 14, 2008 Zofinko, z okazji URODZIN składam Ci życzenia 100 LAT w zdrowiu, radości i miłości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Sierpień 15, 2008 Zofinko!!! Sto lat!! Cos sie tak ukryla??? Pisalam do ciebie na maila a ty nic.. A to na urodziny wraz z zyczeniami.. [URL=http://img526.imageshack.us/my.php?image=crisantemorosanu7.jpg]http://img526.imageshack.us/img526/7386/crisantemorosanu7.th.jpg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie i to wlasnie Napisano Sierpień 15, 2008 jest najpiekniejsze,ucalowania dla cztery Mendle:P.Podczytuje Was,jestescie cudowne:P,a ze na pomaranczowo???,ot tak juz jest:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Sierpień 15, 2008 Witajcie babeczki. Zosiu - dla Ciebie z mojego dzikiego ogrodu zrywam najpiękniejszą różę.Wszelkiej pomyślnoći. A tak ogólnie,to mam wrażenie,że mój dziki ogród w tym roku wypoczywa po zeszłorocznym szaleństwie. Owoców bardzo mało - urodzaj też słabiutki.Susza...susza była u nas okropna.Podlewałam roślinki - jednak to nie to samo,jak z nieba popada.Z koleii krzewy i drzewa tak bardzo się rozrosły,że mam wrażenie mieszkania w gęstym lesie.Będzie jesienią co przycinać. A właściwie jesień już za progiem.Ot życie... Winogrona nie zawiodły - będzie cmok...cmok.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość globus Napisano Sierpień 15, 2008 Witam serdecznie. Dołączm się do życzeń dla ZOFINKI tylko dobrych chwil w życiu. Dzień pochmurny. Zobaczyłam zniszczenia po nocnej nawałnicy na śląsku.Jestem przerażona.Oby nigdy nas nie dotknęła taka tragedia. Sciskam wszystkie koleżanki serdecznie życząc spokojnego i miłego dnia. Myślę,ze nie wytrzymam i jeszcze wieczorkiem poklikam do Was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Sierpień 16, 2008 Gdzieś Panie pouciekały???? Może to wina trąby powietrznej?? Tak jakoby przez nasz topic taka trąba przeleciała. Jak na razie to ja się melduję,jestem na posterunku z moim wiernym psem i Mm. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość globus Napisano Sierpień 16, 2008 Witam ja również jestem na posterunku. Co za paskudny dzień,cały czas leje deszcz,ale na szczęście bez większego zagrożenia. Jestem z tymi ludzmi,którzy w jednej chwili utracili dorobek całego życia.Intensywnie myślę jak można to wszystko przetrwać i dalej żyć? Miłe panie pozdrawiam bardzo serdecznie i do następnego pisania.Pozdrowienia od mojego męża,który się cieszy,że znalazłam klub pań gdzie mogę napisać o wszystkim.Papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka... Napisano Sierpień 16, 2008 Wszystko w świecie przemija powoli, To co nas łączy, cieszy i boli, Przemija radość, przemija cierpienie, Ale na zawsze zostaje wspomnienie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Sierpień 16, 2008 nasz TOPIC TEŻ PRZEMIJA....................... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość globus Napisano Sierpień 17, 2008 Witam.Proszę Was nasz topic nie przeminie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przenies sie Napisano Sierpień 17, 2008 Sa aktywne topiki dla tego wieku... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3402455&start=15720 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3447586&start=15570 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=652819&start=37140 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1196557&start=77700 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
legwan 0 Napisano Sierpień 17, 2008 O, widzę usłużną pomarańczkę... No można i tak. Każdemu wolno wybrać to, co lubi. Dzieło wkusa, jak mawiają nasi sąsiedzi. Ja mam ostatnio \"melancholijne\" dni, więc wolę nie zasmucać na topiku... Czekam na lepsze czasy. Życzę wszystkim paniom lepszej pogody (ducha też) ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
legwan 0 Napisano Sierpień 17, 2008 Upał w raju Nie tylko źle jest na ziemi, w raju jest tez niewesoło: Patrzcie - kroplami wielkiemi pot z twarzy spływa aniołom. Nic im się nie chce - wiadomo - ogłupia straszliwy upał. Nawet ów motyl z Kiplinga w upał by także nie tupał. Mój Boże, i Bóg Staruszek dzień cały wodę sodową trąbi, miotełką od muszek machając sobie nad głową. I małpki pomizerniały, i szyje schudły żyrafom. Piotr Żydów wpuszcza i robi gafę, panie, za gafą. Od rana aż do wieczora anioły wzdychają, wzdychają, pokotem leżą na łąkach i piwem się polewają. Opustoszały jezdnie, a w kramach święci rozliczni mruczą: - Uff, to już jest nie- takt meteorologiczny. K.I.Gałczyński Może poeta miał rację...i dzisiejsza pogoda to sprawka aniołów? :D:);) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość globus Napisano Sierpień 17, 2008 Dziękuję za radę,ale nigdzie się nie przeniosę.To tu znalazłam przyjazne osoby,które szybko mnie zaakceptowały. Ja też mam ciężkie dni ale nie rezygnuję i piszę . Proszę Cię LEGWANKU nie rezygnuj i pisz bo to pomaga wiem po sobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość globus Napisano Sierpień 17, 2008 BELVA do boju proszę odezwij się. LIBRA 47 dla Ciebie specjalne pozdrowienia,pisz proszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Libra47 0 Napisano Sierpień 17, 2008 Propozycja innych topiców - może i szczera,ale tam są znajome sobie panie,a ja już nie lubię się narzucać. Pomarańczowa \"przyjaciółko\" - kim jesteś? Moderatorką której zależy na zamknięciu topicu? a może byłą bywalczynią? Jest,jak jest.Nie lubię zmian,a już zmieniałam jeden topic na ten. Po wyjezdzie siostry,nie mogę sobie znależć miejsca.Fajnie było przez 10 dni. Zmiany pogody,samotnośc we dwoje z olimpiadą w tle,cholera to wszystko nie to. Zastanawiam się,czy jeszcze będę miała ochotę na jakąś pasję,chociażby na moje ulubione zbieranie kamieni,jak na razie - noool. W moim dzikim ogrodzie smutno - tylko po deszczu powyłaziło sporo wstrętnych ślimaków.Widziałyście takie? Długie,brązowe,bez skorup za to mają okropne niebieskie oczy - fuj...... Walczę z nimi - podobno to jakię afrykanusy,oj zmienia nam się klimat,zmienia.trzymajcie się - u nas już dzisiaj znowu cieplo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SZAROOKA 0 Napisano Sierpień 17, 2008 witajcie moje kochane babki SPOTKANIE PO 32 LATACH ODBYłO SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! łOOOOOOO MATKO!!!!!!!!!!!!!!!!! oczywiscie wrazenie niesamowite, nerwowa jak jasny piorun. Dwa spotkania były oczywiescie tylko indywidualne , czyli w kawiarni i przy dobrym winku , trzecie spotkanie było zogranizowane u kumpla za Łodzia juz w szerszym gronie klasowym,z wiekszą iloscią alkoholu ...balanga była nie stej ziemi.... Napisze wiecej , teraz musze iść spac ........jutro do pracy trzymajcie sie , pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość globus Napisano Sierpień 18, 2008 Witam bardzo serdecznie i dobrego dnia życzę.Miłe Panie latka robią swoje.Czas bym umyła okna i odświeżyła firanki.Tak też zrobiłam,ale dałam radę umyć tylko dwa okna.A co tam! Jutro też jest dzień i zacznę pracować dalej. LIBRA 47 wiem co to jest kiedy ktoś bliski opuszcza nasz dom. Mój syn z rodziną mieszka od nas daleko.Kiedy odwiedzają nas wnuki i wyjadą w domu pustka.Jesteś w dobrej sytuacji bo masz siostrę.Ja mam tylko brata i bratową.A bratowa jak to bratowa - życzę jej dużo dobrego. Bardzo serdecznie pozdrawiam SZAROOKĄ.Do następnego razu.Pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach