Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rzuciłam tabletki

Dziewczyny po co sie trujecie tabsami???!!!!

Polecane posty

Gość spokojnie to tylko awaria
Przecież każdy lek powoduje skutki uboczne.Jako dorosłe i odpowiedzialne musimy sobie zdawać z tego sprawę.Ale wybór należy tylko do nas.Nam każdorazowo pękały gumki,stosunek przerywany z metodą naturalną zawiódł.Tabsy brałam,teraz mam spiralę.Dla każdego co innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihi
hihi , to jakich wy gumek uzywacie że tak pękały za każdym razem?:0 A może nie nakładaliście tam gdzie trzeba;) Troche rozwagi a nie będą pękać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihi
Dobrze powiedziane - nie czarujmy się ,że one nie szkodzą.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihi
tabletki oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jedno słowko mam to dziewczyn, co teraz płaczą, że po 7 latach zazywania mają problemy z zajściem : powiedzcie mi moje drogie ile razy w ciągu tych 7 lat robiłyście min 3 miesięczną przerwę ?? mogę się załozyć że ani raz i dlatego teraz macie efekty poza tym ja znam mase kobiet, które nie mogą zajść w ciąże mimo, że nigdy nie brały tabletek i nie mogą znaleźć przyczyny a wy macie latwiej bo zrzucanie winę na tabletki co wcale nie musi byc prawda :P poza tym prawidlowo zazywane tabletki nie sa wcale takie trujace :P prawidlowe zazywanie oznacza : - robienie przerwy raz w roku - co pol roku cytologia i badania krwi (cukier i proby watrobowe zwlaszcza) - co pol roku USG dopochwowe - co 3 miesiace wizyta u gina nie tylko po recepte ale rowniez po to zeby sie zbadac ginekologicznie i teraz powiedzcie mi ile z was to robi a odpowiedz nasunie sie sama :P pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witammmmmm
tylko który lekarz kieruje na te wszystkie badania??? ja biorac tabsy kilkakrotnie prosiłam o badania bo czulam że coś jest nie tak....a pani doktor powiedziala ze nie potzrebne żadne badania!! zmieniłam lekarza który powiedział tak samo..nic takiego się nie dzieje zadne badania nie potzrebne....i skończy lo się tak jak skończyło..problemy z zakrzepica..nie miałam zadnych obiawów do momentu utraty ciaży!!! i wiem ze juz nigdy nie zażyje tego swiństwa..zawsze broniłam tabletek(w okresie ich zazywania) bo były proste w użyciu i zabespiecząly..ale tak jak mówiłam coś za coś..ja zapłaciłam zbyt wysoką cene..starte dziecka....pomyscie.....czy warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do witaaammm ---> no cóż skoro nie potrafiłaś wymóc na swoim lekarzu żeby Ci takie badania przepisał to jest Twoja wina a nie tabletek poza tym nikt Cię nie zmuszał do brania \"tego świństwa\" i robiłaś to z własnej nieprzymuszonej woli, więc pretensje możesz mieć do siebie samej a nie do lekarza a ja zmieniałam ginekologa 3 razy i uwierz mi, że tylu ich jest w każdym mieście, że można trafić na porządnego a nie na konowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witammmmm
teoria--ale ja pisze to poto zeby ustrzec inne kobiety które biora tabsy aby nie popełniały takich błędów!!!!!! bo to niby taka mała niewina tabletka a sieje ogromne powtarzam OGROMNE spustorzenie i burze w organiźmie..przeciez z gospodoaka hormonalną zartów nie ma! ....póxniej trafiłam na switnego ginekologa który sam mi powiedział zę młode dziewczyny nie wiedzą co robią zazywając tabletki...póxniej sa ró.zne problemy i komplikacje ale jste juz za póxno..świeta racja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z teorią
nikt was nie zmusza do brania tabletek !!!! nie podoba wam sie to po co bierzecie przez 6, 7 lat ? nikt wam ich do gardla nie wpycha wiec cala wine mozecie zwalic na siebie i na nikogo innego !!! i nie piszcie, że keidy zaczynalyscie zazywac nie wiedzialyscie jakie to one sa szkodliwe itd bo o skutkach ubocznych pisze na ulotkach i pisalo na pewno wtedy kiedy wy zaczynalyscie brac bo tabletki to nie jest zadna nowosc na rynku aha a te problemy z zachodzeniem w ciaze ma teraz masa dziewczyn ale to nie od tabletek tylko od czarnobyla, skazenia naszego srodowiska i warunkow w jakich zyjemy, jak sie odzywiamy itd nie wiem czy slyszalyscie, że dziewczynki ktore przyszlu na swiat jakies 7, 10 lat temu i byly karmione tymi kurczakami z supermarketow, w ktorych oprocz hormonow nic pozywnego nie ma, dostaja okres w wieku lat 8 czy 9 , w wieku 10 lat maja miseczke B albo C i moge sie zalozyc ze beda mialy powazne problemy hormonalne w wieku dojrzewania i problemy z zajsciem w ciaze takze NIE ZWALAJCIE WINY NA TABLETKI !!!! a jesli jestescie ich przeciwniczkami to nie bierzcie po prostu, to nie jest zaden przymus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaaammmm---> wiesz ale ja nie rozumiem takiego podejścia większości kobiet : mam problem z zajściem w ciąże - WINNE SA NA PEWNO TABLETKI ANTY, KTORE ZAZYWAŁAM a czasami przyczyna leży całkiem gdzie indziej tylko najłatwiej zwalać winę na tabletki a nie wiem czy wiecie, że tabletki anty zażywa się np gdy ma sie ENDOMETRIOZĘ lub inne dolegliwości kobiece bo tabletki nie tylko zabezpieczaja ale takze leczą a zajscie w ciąże gdy choruje sie na endometrioze moze byc problemem poza tym wielu lekarzy ginekologow, kiedy zglasza sie do nich kobieta ktora nie moze zajsc w ciaze , przepisuje na 3 miesiace tabletki anty i po odstawieniu czesto taka kobieta zachodzi w ciaze zresztą każdy ma swoje zdanie i swoj rozum i nie ma sensu sie przekonywac bo ja nie zmienie zdania co do tabletek tylko dlatego, że mialyscie po nich problemy tym bardziej, że te problemy wynikaly z niewiedzy o koniecznosci wykonywania niezbednych badan bo jeszcze nie spotkalam sie z opinią dziewczyny, ktora byla badana tak czesto jak to konieczne i teraz mialaby jakiekolwiek problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z teoria. tylko, ze teraz po tabletki chodza coraz mlodsze dziewczyny i nie dziwota, ze maja potem problemy hormonalne. kazdy dobrze wie, ze tabletki mozna najwczesniej przypisac 7 lat po piewszej miesiaczce, a najlepiej nie przed 21 rokiem zycia. ostatnio w autobusie rozmawialy dwie 16latki o tym jaki ginekolg niedobry bo tebletek nie przypisal. zastanawocie sie dziewczyny w jakim wieku zaczelyscie brac tabletki? moze jak mialyscie 17 lat? i tabsy wam namieszaly w organizmach na wlasne wasze zyczenie bo zachialo wam sie dawac dupy w tym wieku. a moze 25 i teraz macie ponad 30 i sie zastanawiacie dlaczego nie mozecie zajsc. otoz nie mozecie bo plodnosc po 28 roku zycia spada, u niektorych nawet wczesniej. ale pewniej, najlatwiej winic tabletki. a prawda jest taka, ze nikt nikogo nie zmusza. jesli tabletki bierze sie leczniczo to przewaznie przez 3-6 miesiacy. a nawet przy braniu dla antykoncepcji trzeba z raz na dwa lata zrobic troche przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze teraz
Lady tak poza tematem to szmata z ciebie.. Nikt ciebie nie rozlicza w jakim wieku dupy dawalas wiec ty odwal sie od reszty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie Lady dobrze pisze i mnie nie obchodzi kiedy kto dał dupy ale mój ginekolog kiedy poszłam do niego w wieku lat 17 powiedział, że mi nie wypisze recepty no chyba, że się bardzo uprę i wyjaśnił dlaczego tego nie zrobi i jego słowa mnie przekonały pierwsze opakowanie wzięłam kiedy miałam prawie 21 lat a do tego czasu stosowałam inne zabezpieczenia a jak sie zaczyna zażywanie tabletek w wieku lat 16 kiedy jeszcze proces dojrzewania się nie skończył to potem mogą być z tego cyrki po kilku latach bo tabletki wstrzymują owulację a kiedy ta owulacja nie jest jeszcze uregulowana a już ją się wstrzymuje to kiedyś to na pewno wyjdzie Lady --> mam tylko jedną poprawkę :) przerwę TRZEBA robic raz w roku a nie raz na dwa lata :) nawet jak nic Ci się nie dzieję i czujesz się rewelacyjnie to przerwa i tak jest konieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witammmmmm
to prawda nikt mnie nie zmuszał do brania tabletek,sama chiałam brac poniewaz chiałam świadomie rozpocząć współzycie i jedyna metodą skuteczną były tabletki.....ale teraz chce przestrzec,bo wiele młodych dziewczyn zaczyna brac tabletki w ten sam sposob co ja....poprostu uwaz a to za najlepszy środek antykoncepcji...ale nie beirze pod uwage wszystkich skutków ubocznych!!!! bo wiem jak było u mnie,przeczytałam ulotke i uważałam że przeciez mnie to nie dotyczy,jestem zdrowa to co mi może być po antykoncepcji....i brałam tak przez 3 lata bez jakis wiekszych obiawów... ...i tak jak mówiłam problem zaczoł się gdy straciłam ciaże...wyniki jednoznacznie potwierdziły zespół antykardiolipinowy...odkryty pod koniec lat 80-dziesiątych..... ..nigdy wczesniej nie mialam z tym problemów!! poszłam z wynikami do lekarza ginekologa i odrazu sie mnie zapytał ile lat brałam tabletki antykoncepcyjne?...nie czy wogóle brałam..tylko ile? czyli wiedział ze to od pigułek..wytłumaczył mi ze o tym w "świecie" ginekologicznym głosno sie nie mówi ale ze pigułki poprstu maja bardzo negatywny wpływ na organizm kobiety!!!!!!!!!!!! i ja jestem tego przykładaem!!!!!!!! wec pisze to tylko poto ze jak jakas młoda dziewczyna tak jak ja kiedyś...bedzie chiała podjąc decyzje o braniu tabletek to przynajmniej się 2 razy powaznie zastanowi! bo mnie nikt wczesniej nie uświadomił dpiero na własnej skurze musiałam przezywacc tragedie i por.od martwego płodu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO AUTORKI TOPIKU: smie twierdzic ze bardzo glupio sie wypowiedzialas, sama bralas tabletki i na bank dalej bys je zazywala!!!!!! twoje zaprzestanie brania tabletek bylo uwarunkowane zlym samopoczuciem prosty wniosek, zle sie czuc nie chce nikt, wiec musialas przestac! a teraz nagle wielka sie z ciebie anty anty zrobila i na uswiadamianie cie wzielo:P, rozumiem zeby topik zalozyla pani stosujaca np NPR (na ktore moze sie sama kiedys zdecyduje) od zawsze, czy cos w tym stylu ale ty??? ja trulam sie 6 lat. z wyboru, wygody, komfortu psychicznego itd itp bylo mi z tym dobrze (swiadome maciezynstwo, bla, bla) skutkow ubocznych zero...jak do tej pory i oby tak dalej...lecz osobiscie rowniez raczej nie polecam dlugoletniego brania, bo to jest jednak jakies tam trucie sie dla osiagniecia pewnego celu, pisze celu bo te tabletki przeciez nie lecza:O:O:O:O, mysle ze nalezaloby zaznaczyc ze kazda z nas ma inny organizm i na kazdego cos dziala inaczej i inne moga byc tego efekty....i kazda z nas ma mozliwosc wyboru! teraz ogolnie rzecz biorac jestem przeciw, ale mam juz 25 a nie 18 lat i to tez swoje daje...a poza tym chce dzidziusia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna -----> zgadzam się z Twoją wypowiedzią poza jednym zdaniem : otóz moja droga tabletki anty nie tylko zabezpieczają ale także leczą czego jestem żywym przykładem :P zaczęłam brać głownie z powodów zdrowotnych tj baardzo bolesne miesiączki trwające minimum 10 dni spowodowane silnymi zaburzeniami hormonalnymi (za mało progesteronu) a także edometrium o grubości 8 mm czyli na granicy normy po dwóch latach endometrium zmniejszyło się do 5 mm, miesiączki są całkowicie bezbolesne i trwają góra 4 dni zresztą na każdej ulotce pisze, że oprócz działania antykoncepcyjnego służą także regulacji gospodarki hormonalnej tylko, że jeszcze raz podkreślam : NALEŻY SIĘ BARDZO CZĘSTO BADAĆ I RAZ W ROKU ROBIĆ PRZERWĘ !! ja badam się co 3 msce (badanie ginekologiczne) a co 6 msc robię badania krwi, cytologię i USG dopochwowe i jeśli coś było by nie tak ginekolog kazal by mi odstawić a znam dziewczyny, które załatwiają sobie recepty \"na lewo\" lub od lekarzy rodzinnych lub kupują na kafeterii od innych osób (!) a ginekologa odwiedzają od wielkiego dzwonu raz na 2 lata i stąd właśnie tyle później gadania , że tabletki są trujące bo jak się nie myśli to takie są efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj sorrki, nie pomyslalam o tym, glupek ze mnie, wiem, wiem,masz racje teoria! nawet mojej mamie gin przepisal tabsy a ma 50 i to tez w spr leczenia oczywiscie.... zgadzam sie i ja z toba w 100%:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugaxxx
tabletki to gówno- W skrócie, ale każda z nas ma wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki gdybym nie brala tabletek.to bym co miesiac umierala.....a tak to mnie nic nie boli okres mniej obfitszy i krotszy...czuje sie doskonale..wiec co mi szkodzi? a dzieci nie planuje, wiec nie mam co sie martwic, ze nie bede mogla ich kiedys miec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie uzywam
stosuja inne zabezpieczenie - skutecznosc 100% :D Ale fakt faktem, ze lekarz niechetnie kieruje na badania... Moze Wy chodzicie prywatnie? No ale nie wszystkich stac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz chodze do prywatnego , który sam z siebie mnie kieruje na badania ale kiedys chodzilam normalnie do przychodni na kase chorych i po prostu co 6 mscy prosilam o skierowanie na konieczne badania a chodzilam do roznych ginekologow (nie zawsze trafialam na tego samego) i jakos zaden nie robil problemow z wypisaniem skierowania takze to tez nie jest wytlumaczenie bo nawet jak gin sam z siebie nie zleca badan to zawsze mozna o skierowanie poprosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugaxxx
U mnie lekarze sami powiedzieli ,ze to tabsy zrujnowaly mi zdrowie, a bylam taka zdrowa dziewczynka:) (Najlepsze jest to że robilam badania i wszystko wykazywało w porządku, tylko skąd te infekcje, torbiele w piersi i migreny?)Teraz trzymam się od nich z daleka, bo ja na przykład kiedys chce miec dzieci. Ale pare lat temu zabiłabym gdyby mi ktos mówił ,że tabsy są złe:) Dla mnie wtedy były siodmym cudem świata, ale z tego co tu widzę to łatwiej przyczepić się do czarnobyla, środowiska czy konserwantów niż do kilkuletniego brania hormonów:)!!!Tylko że jakoś u mnie wszystko co złe pojawiło się po hormonach, a nie po czarnobylu:) Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugaxxx
Poza tym, tabletki anty. to lek! Piszecie że każdy lek ma skutki uboczne- zgadzam się. Tylko leki na ogół biorą osoby chore które muszą, a tabsy biorą zupełnie zdrowe dziewczyny. Rozumiem, że dla dziewczyn z problemami przepisuje się tabletki jako lekarstwo i im to pomaga, ale ten sam lek przyjmowany przez zdrową osobę nie może zostać obojętny dla organizmu. Dla mnie to jasne jak słońce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugaxxx
zawsze będzie tyle samo przeciwników jak i zwolenników, czas pokaze kto miał racje. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugaxxx
zawsze będzie tyle samo przeciwników jak i zwolenników, czas pokaze kto miał racje. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani o pseudonimie
gugaxxxx ---> uu widzę, że strasznie chcesz aby ktoś sie tobą zainteresował i wdał w polemikę a tu lipa i sama do siebie gadasz hehehheh :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugaxxx
czasem fajnie jest z samą soba pogadac:) Nie obraziłaś mnie bynajmniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie to tylko awaria
Cóż okres dostałam jeszcze przed Czarnobylem.W 4 klasie.Jak większość z tej klasy dziewczyn.Z tego co obserwuję,nadal tak dostają.Mam mniej więcej w tym wieku córkę.Cóż,czas pokaże kto miał rację.Ja już się przekonałam,że mój zachwyt był trochę zbyt na wyrost.Zastanowiłyście się dlaczego taką karierę robi jasmin?Dlaczego lekarze od razu przepisują tabletki?Mi nawet nie zaproponowano innej metody.Szas-prast i już recepta.A większość badań wykonuje się i tak odpłatnie więc mogą sobie skierowania wsadzić gdzieś.Zapytałam,a dlaczego nie wkładka?Bo kobiety mają opory,bo względy religijne.A jaką ma skuteczność?Porównywalną do tabsów.No to dlaczego pan nawet o niej nie wspomniał?Bo...i od początku.Akle zdaję sobie też sprawę z tego co robi spirala.Zwyczajnie,trzeba mieć świadomość,że coś za coś. A gumki pękały,bo były za małe;-)A poważnie to chyba stres i brak nawilżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×