Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukajacy szacunku

moja kobieta mnie nie szanuje

Polecane posty

Gość szukajacy szacunku

potrafi odzywac sie malo kulturalnie do mnie, potrafi sobie wyjsc z domu bez slowa, pelna olewka. Nie ma sensu zwracanie uwagi bo nic to nie daje i nic sobie zteog nie robi ale pozatym wszystko jest ok. Ona ma zwyczajnie taki charater. Moze macie jakis pomysl jak ja teg oduczyc? Co zrobic zeby zaczela liczyc sie z tym co do niej mowie a nie pozwalac jej na to by wszystko sobie zlala. Ona zwyczajnie sobie nic nie robi z tego co do niej mowie. Czekam na pomysly! moze ktoraas mial podobnie i sobie poradzil. Powiem ze jestesmy ze soba juz dlugo. Ja powoli zastanawiam sie czy tego nie przerwac. Za duzo nerwow mnie to kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak będzie
kiedyś z Tobą zerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jakis mały wstrząs dla niej? wyjdź tez kiedys bez słowa, moze załapie o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ją też nie szanujesz
? poobserwuj jak sam się zachowujesz, pewnie nie zawsze przyniesie ci to dumę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milosc to to na pewno nie jest, chyba ze tylko z Twojej strony. Daj spokoj stary, po co to ciagnac, to jest bezsens, przekonasz sie jak sam nie skonczysz z tym, bo wtedy ona tak zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pewnie
zmeczenie materiału. ile mozna wytrzymac z tepym facetem? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomysł
wróć do szkoły i naucz się pisać!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajacy szacunku
walsnie ze nie. Ja ja szanuje. Zawsze wyslucham, kupie kwiata bez okazji. Moze mam malenie dociagniecia ale zawsze ja szanuje bo kogo innego mam szanowac jak nie wlasnie ja. Osobe ktora kocham i cenie. On a tez mnie kocha i pod tym wzgledem wszyskto jest ok. Nagle potrafi sie zdenerwowac itp. Potem przeprosi, ale co mi z ciaglych przeprosin skoro mnie to naprawde dreczy. Moze ma jakas depresje? Probowalem jakichs wstraszow ale nie mam na nie pomyslow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajacy szacunku
dziekuje za wspaniale chamskie posty. Nie ma to jak pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajacy szacunku
sejsmicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakietka
to co napisze jest mało odkrywcze alo to jedyny sposob aby cos sie zmieniło tj rozmowa, powiedz jej co czujesz jesli ona to zbagatelizuje to znaczy ze musisz powaznie zastanowic sie nad losami waszego zwiazku, mozesz jej nawet o tym fakcie powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sejsmiczne - no świetny jesteś, narzekasz na chamskie posty innych, a jak Ci ktos chce pomóc to odpowiadasz rownie chamskim postem: sejsmiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejne pokrzywdzone bejbi ;) Żeby zapracować sobie na szacunek drugiej osoby, trzeba z szacunkiem podchodzić do innych. Wyraźnie widać, że autor zapomniał o tym ogłaszając całemu światu o swoim nieszczęściu, zamiast po prostu rozmawiać ze swoją partnerką na tematy, które go dręczą. Co to za facet, który nie potrafi porozumieć się z własną, nieprzymuszoną ;) kobietą ? To ograniczony, pretensjonalny, niskogatunkowy skunks. :O Miłego dnia ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eusebio
Szukający, Wydaje mi się, że po kilku latach trwania związku Twoja dziewczyna jesd po prostu sobą. Taki ma sposób bycia i już. Odpowiada Ci to, czy nie - decyzja należy do Ciebie. Mało prawdopodobne, że się odmieni, a jeśli nawet, to na krótko. Najwyżej na tak długo, dopóki się z nią ożenisz i pojawi się dziecko. Wtedy ona znów będzie sobą. Cel uświęca środki, chyba wiesz o tym? Szczerze radzę - postąp zgodnie ze swoim nickiem i ... szukaj. Szukaj właściwej partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arekk
też tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ArturekBasienki
Wiesz co Ci powiem. :) Z własnego doświadczenia i refleksji doszedłem do wniosku, ze skoro Twoja kobieta przestaje Cie szanować werbalnie to coś jest z Toba nie tak... Wiem brzmi to stanowczo ale tak naprawdę kobieta zaczyna zachowywac sie tak gdy brakuje jej adoracji. Skup sie na tym nim zrobi to ktos inny... Najlepiej okaż pokore i dojdz do kompromisu. Przytul na sile, usmiechnij sie, powiedz cos milego szczerze i przyznaj racje. Przeprosc jesli nawet nie jest to do konca Twoja winna. Tak juz w zwiazkach jest... Gdy zaczyna sie monotonia codziennosci i nie ma czasu tylko dla siebie samych to pojawia sie kobieca nerwica i smutne slowa... Jesli kochasz to zrozumiesz. :) Co jej z kwiatow i podarunków jesli tylko jej kochany moze sprawic jej najwieksza radosc. :) Wredotom niczego nie zleczysz. Zlo nie naprawia sie zlem. Pokaz jej jaki mozesz byc dla niej a ona bedzie taka sama... :) TYLKO MIŁOŚĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój też mnie tuli i nosi na rękach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miękka c***a. Szukaj sobie innej d**y i wychodź tak jak ona. Zaczniesz się łasić to masz zamiecione. Jak wraca to nawet nie pytaj gdzie była. Zajmij się sobą i nie tłumacz się. Ona ma cię już w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za kur/wi/szcze wyciąga tematy z 2006 roku ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafiłem pogodzić się z rozstaniem, związek nie trwał długo bo 2 miesiące ale to mi w żaden sposób nie pomagało. Wcześniej byłem w związku, który trwał 3 lata i po rozstaniu czułem się dokładnie tak samo. I to jest właśnie mój problem, nie ważne czy będzie to trwać 2 tygodnie czy 2 lata, dla mnie to jest zawsze koniec świata, strasznie się przywiązuje i nie moge się pogodzić z myśla, że osoba dla mnie ważna ma się stać obca z dnia na dzień. Nie mogłem kolejny raz na to pozwolić, zamówiłem rytuał miłosny u rytualisty perun72@interia.pl i odzyskałem ukochaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaa1975
Rytuał taniej i lepiej odprawić samej! Trzeba tylko wiedziec jak, mi pomogła wróżka Sigita z http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/ na magii miłosnej zna się jak mało kto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na własnej skórze przekonałam się, że magia działa naprawdę i denerwują mnie negatywne komentarze. Sama korzystałam z http://magia-anielska.pl ale wiem, że są też i inni którzy potrafią pomóc. Nie róbcie wszystkim negatywnej opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnaTom

Interesujący temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×