cesarka - macie jakas fotke brzucha po cesarskim cieciu? jak to wyglada?

zalecenie - oczy - odklejona siatkówka i ulożnie posladkowe, a do tego dziecko miało jedna noge na szyi, druga pod tyłkiem podwiniętą

a ja wam zareczam ze ta blizna jest bardzo ,bardzo nisko.Na 100 % nie widac jej nawet w najskapszych stringach.A jak brzuch potem wyglada to wiadomo jak ktos mial wczesniej zatluszczony brzuch to bedzie mial ta falde nad cieciem.A co do kondycji po porodzie-powiem tak,ja sie ciesze ze mialam cesarke i niewyobrazam sobie rodzic normalnie.Wolalam byc cieta na brzuchu niz tam na dole.Wstalam w tym samym dniu wieczorem a rodzilam rano.Bylam przytomna wiec moglam pocalowac moja cöreczke:)

ja mam dysplazje stawu biodrowego i tez na początku myślałam, zeby miec cc, ale nie wiem czy da sie to podciągnąc pod cc, ginekolog kazał mi przynieć wskazanie cc od ortopedy

zawsze można prywatnie... nie wiem jak jest z dysplazją a oczy? w ktorym jesteś tygodniu, może ułożenie? nigdy nic nie wiadomo

do- do sylwiaty ja rodzilam sm a tu cie zaskocze, bo moj sex jest b udany, przed ciaza byl mniej, bo byla waska, b mnie bolalo, nie moglam pozwolic sobie na wiele, do tego suchosc, leczylam sie u gina ale nie wiele pomoglo a teraz jest super :) ;) do tego nie bylam cieta i nie mam ani jednej blizny! na pocxatku chcialam cc, ale jak zobzcylam blizne kolezanki to zrezygnowalam i nie zaluje,

radze nie wierzyc jezeli samemu sie nie zobaczy takiej blizny na wlasne oczy tu kazdy moze napisac co chce

no niestety wadę wzroku mam ale za małą -1,5 :( Ale z innej beczki; jeśli chodzi o seks to nie jest on u mnie za bardzo udany... mam przykre dolegliwości spowodowane podobno ułożeniem skóry przy ujsciu do pochwy, które powoduja szczypanie, pieczenie i pekanie ujscia podczas stosunku i moja ginekolog powiedziała że MOŻE mi sie poprawi po porodzie (???? a może będzie gorzej? nie wiem co robic\)

idz na konsultacje do innego gin najlepiej

no, e fotki na poprzedniej stronie to sa przerażające, leżalam na sali w szpitalu z dwiema dziewczynami do cesarki i jedna tak jak ja miała kosmetyczna bliznę, druga, po drugiej cesarce mała mniej fajnie, ale była mocno przy kości. jednak duuuuzo jej brakowało do tego koszmaru, który widziałam na foto. Osobiście znam (razem ze mną) 4 kobiety po cc i każda z nich naprawdę wygląda normalnie, nie ma takiego czegoś na brzuchu, to masakra jakaś.

aha, wada wzroku (ilość dioptrii) nie jest tak istotna jak stan siatkówki - możesz mieć wzrok idealny a rzadka siatkówke, lub odklejoną i tak naprawde to to kwalifikuje Cię do cc. Poszłabym dookulisty, zwłaszcza jak np. miałas jakis uraz oka w dzieciństwie - ja tak miałam, poszłam powiedziałam, ż chcę sprawdzić oczy przed porodem i okazało się, że mam częsciowo rzadka i częsciowo odklejoną siatkówkę.

cięcie w dzsiejszych czasach jest prawie niewidoczne, więć sie nie martw

Ja miałam CC ponad 3lata temu. Na salę operacyjną zawieżli mnie o 8:50 (miałam wczesniej wszystko ustalone, bo cesarka była planowana), o 9:11 urodził sie moj synek a o 9:25 byłam znowu na sali z dzieckiem. Znieczulenie miałam podpajęczynowkowe. Do nastepnego ranka leżałam, potem mogłam wstać. Szwy przez pierwszy dzień troszkę ciągnęły ale na drugi dzień już wszystko było ok, chciałam już wyjść do domu, niestety synek miał żołtaczkę wiec wyszłam dopiero na 4 dobę. Blizna po cesarce jest ledwo widoczna i bardzo nisko(pod każdymi stringami, nawet tymi najniższymi się chowa - w moim przypadku ok15cm pod pępkiem), miałam zakładane rozpuszczalne szwy więc nawet nie musiałam iść na zdjęcie. Nie mam żadnego fałdu przy bliznie jak tu jedna osoba pisała (zresztą moja koleżanka kora rownież rodziła przez cc też ma praktycznie nie widoczną gładką bliznę). Jeśli kiedyś będę znowu w ciążky to porod tylko przez CC. Bez stresu, dzień i godzinę CC miałam ustalone 5 dni wcześniej. Nie wiem nawet co to skurcz. Dodam że porod odbył się w państwowym szpitalu, a cesarkę miałam zrobioną za darmo ze względow zdrowotnych.

Brrr nie chciałabym mieć cesarki, zdecydowałabym się tylko ze z wględu na życie dziecka lub swoje. Brrr wstrętne zdjęcia, jak sobie pomyślę, że mieli by mi tak wyciągnąć dziecko... A co do spraw intymnych, to mocno przereklamowne te \"wielkie szaprki\". U mnie się wszytsko fajnie ściągnęło i jest nawet gorzej, bo za ciasno :p Przecież są specjalne ćwiczenia itd. Bez przesady z tym argumentem :o

nie bardzo rozumiem. jest rozwarcie na 6 cm i nagle decyzja-cesarka. No i wtedy co juz nie ma wielkiej szpary i rozpieprzonego seksu do konca zycia? to ze nie rodziła naturalnie nie oznacza ze miała wielkie rozwarcie. Powiecie- rozwarcie sie zmniejszy i bedzie tak jak na początku. No ale rózniez mozna powiedziec ze rodząc naturalnie tez wszystko rozwarcie, mięśnie wrocą do stanu sprzed ciązy.No nie przesadzajcie ze bedzie wielka szpara do konca zycia.

Tez mialam cesarke i to 14 lat temu. Blizna przebiega poziomo tuz nad owlosieniem i jest dlugosci 10 cm, i szerokosci jekies 4mm. Absolutnie niewidoczna nawet pod najbardziej skapymi stringami.

:) zgadza sie ja rowniez dziekuje sytuacji, ktora nie pozwolila mi rodzic normalnie

haha, glupota, ja rodzilam naturalnie 7 miesiecy temu, i ani sladu po porodzie, wrecz jestem 2 kilo na minus, a pochwa wyraźnie ciasniejsza.

a pochwa wyraźnie ciasniejsza. hahah akurat sama w to niewierzysz a innym kit wciskasz

a skad wiesz jak jest po porodzie naturalnym skoro nie rodziłas?????

i wyobraz moze byc ciaszniejsza..zalezy jak zeszyja..nie slyszalas nigdy o czym takim jak powtorne naciecie???moze najpierw doczytj,,a pozniej glos zabieraj...i tu nie chodzi czy jestem za czy przeciw cc..dla kazdego co innego jest dobre..ja akurat wole cc..mam porownanie z sn..ale tylko jezeli chodzi o bol...zabieram zdanie poniewaz jestes chamska dla kobiet tu piszacych...troszke oglady i lultury...

po pierwsze kazdy miesien sie zrasta! Inaczej kazda kobieta po cesarce moglaby sobie wkladac reke do macicy po drugie obojetnie czy miesien ciety pionowo czy poziomo - miesien sie zrasta ale obojetnie jak ciety NIE DZIALA, jedynie poziomo tnie sie wzdluz wlokien miesniowych dlatego tych miesni przecina sie MNIEJ

no to teraz ja..o to mi chodzilo..jak napisalam wczesniej rodzilam cc i sn..i nie chce sie wywyzszac ktory porod lepszy..tylko razi mnie to ze z taka zajadloscia ufilczka tnie po innych..czemu ubliza???skora sama nie urodzila sn..jedynie wie z opowiadan "mad rych"panow mezow..moze wiecej samokrytycyzmu w stosunku co do siebie..i pohamowania agresji..bo przeciez nie o to chodzi zebysmy sie wyzywaly..mozna dyskutowac argumentujac a nie wyywajac kogos od wiader czy debilek..stad moje posty...

do ufliczki - wiem :) ale niektorzy lubia choc na kafeterii poczuc sie panami swiata :P ja nie rodzilam ani tak ani tak ale przekazuje info o zrastaniu sie miesni :D

nie jestem dla ciebie tepidlem...:)tylko popatrz na siebie..twoje argumenty to wyzwiska i unoszenie sie ze rodzilas przez cc.nie ty pierwsza i nie ostatnia...i nie zabieraj glosu jezeli o czym nie wiesz...a panowie mezowie bajkopisarze moze lepiej dzieckiem swoim sie zajma niz rozmowa z toba...tak jak wczesniej napisalam mozna dyskutowac,,wymieniac poglady a nie wyzywac..ale dla ciebie jedyny argument to wyzwisko..i jak tu z toba rozmawiac????mnie nazywasz tepidlem a sama kim jestes:))

A nasza Marysia znowu o pierogach.... Smiej sie bo nic nie rozumiesz, wpadlas tu,zeby sie posmiac albo odreagowac swoje frustracje, twoje prawo, w koncu to forum, no nie? Odreagowales, nic nie probujac nawet zrozumiec, grunt to dokopac nawet na oslep, byle poczuc sie waznym kopiac komus po tylku. Twoj wybor. tepak to Ty misiu-ulficzko szkoda tylko ze zamiast podać konkretne argumenty używasz słów ktore obrazaja... Ale się wybacza ;-) a czemu ? Bo klapnięte uszko masz :) Wiesz, po czym poznaje sie czlowieka - po tym, czy umie zmilczec, zamiast wykrzykiwac swoje nietrafione racje. Napisales o jednego posta za duzo. Ja juz nie napisze nic, bo wiem, kiedy sie wycofac. i zaluje ze nie napisalam pod czarnym nikiem...poznalabys mnie ..a tak?jestem teraz zwykla pomarancza,,,ale nawet tak zwykla pomarancza wie kiedy ktos nie dorasta do jej pozoimu..nie jestes dla mnie partnerem do rozmowy...twoje argumenty czyli wyzwiska nie przemawiaja do mnie...trzymaj sie warto pomyslec czasem glowka...:)

odreagowalas*** nie odpiszesz bo coz mozesz napisac???kolejne wyzwiska...a robienie dzieci to nie u mnie...piszesz znow na wlasnym przykladzie???i widzisz nie znajac kogos,,,mozesz zranic..bo skad wiesz czy wogole mam dzieci????napisalam ze urodzilam..i tyle..wez dziewczyno sie zastanow..okres przed swiateczny..wycisz sie to ci dobrze zrobi... aaa i te wszystkie ci tobie z malej litery specjalnie..tym akcentem koncze czujac ze jestem gora..pa

uflica ty znowu te pierdoly :( jak trzeba byc glupim zeby takie rzyczy wypisywac :-/ nie potepiam cc, ale jestem tego samego zdania co moj gin, to wielka pomylka mowiac ze cc robi sie z wygody, przeciez bol jest nieporownywalnie wiekszy niz przy sn, do tego powiklania, blizna na cale zycie i dluga rekonwalescencja tu cos z innego forum: Poród cesraki to operacja chirurgiczna i niesie ryzyko większe niż poród drogami natury. "Obecna śmiertelność przy porodzie cięciem jest pięciokrotnie wyższa niż przy porodzie naturalnym." (dr n. med. Władysław Gaweł, lekarz ginekolog, położnik,www.www.babyboom.pl ) Uwazam, że cesarka stała się modna. W taki sposób rodzi się u nas już prawie 30 proc. dzieci.(dane Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie) A oto wypowiedzi ginekologów położników, popierajacych moje zdanie: "Oficjalnie cesarskie cięcie wykonuje się tylko wtedy, gdy istnieją wskazania medyczne. Jest to zabieg ratujący zdrowie i życie dziecka lub matki, m.in. wtedy gdy grozi zamartwica płodu albo gdy dziecko jest duże, a matka bardzo szczupła i niska." "Cesarskie cięcie na życzenie ciężarnej bez wskazań medycznych wykonuje się głównie w prywatnych klinikach położniczych. Robią je także lekarze w szpitalach publicznych, choć oficjalnie się do tego nie przyznają. " "Tymczasem wbrew wielu opiniom, cesarskie cięcie wcale nie jest najlepszym rozwiązaniem porodu. Niesie ze sobą ryzyko komplikacji i późniejszych powikłań jak każda poważna operacja. Kobiety po cesarskim cięciu znacznie dłużej dochodzą do siebie niż te po porodzie naturalnym. Podnoszą się z łóżka często dopiero po kilku dniach, narzekają na ból w okolicach rany po cięciu i ciągnące szwy. Co więcej, cesarka nie jest też wcale idealna dla dziecka, które zostaje tak gwałtownie wyrwane z organizmu matki. Dzieci po porodzie siłami natury może i mają mniej kształtne główki, ale za to są bardziej energiczne i lepiej ssą pierś." "Wiele kobiet nie zauważa tego, że cesarskie cięcie jest poważną operacją, a rekonwalescencja trwa dużo dłużej niż powrót do pełni sił w przypadku porodu naturalnego - mówi dr Andrzej Micuła. - Z zachowaniem figury (dla niektórych pań to najpoważniejszy argument) też bywa różnie. Często zdarza się, że cięcie poprzeczne sprawia, iż na brzuchu pozostaje "nawis" nad blizną. Poza tym, o ile matki rodzące samodzielnie zazwyczaj wstają już po dwóch godzinach, o tyle po interwencji chirurgicznej, w zależności od indywidualnej tolerancji na ból, wstanie z łóżka zajmuje im od sześciu godzin do nawet kilku dni. Rana jest bolesna, a szwy ciągną jeszcze przez wiele miesięcy. Ryzyko powikłań przy cesarskim cięciu jest dwu-czterokrotnie wyższe niż przy porodzie siłami natury. Może dojść do nieprzewidzianych krwotoków, uszkodzenia pęcherza, moczowodów czy jelit. Zrosty tworzące się w jamie macicy mogą też utrudniać ponowne zajście w ciążę i dwukrotnie zwiększają ryzyko, że kolejna ciąża będzie ciążą pozamaciczną. Ryzyko to wzrasta, gdy po cięciu wystąpiły powikłania (np. stany zapalne), których konsekwencją może być niedrożność jajowodów." "Każda ciąża jest inna, a psychika i odporność kobiet na ból to sprawa bardzo indywidualna. Najważniejsze jest jednak to, że cesarskie cięcie powinno się wykonywać wyłącznie ze wskazań medycznych." ja akurat rodzilam przez sn, ale moja sis przez cc , blizne ma prosta, nie w jakis umsiech czy ocs jak niektore pisza, na srdoku i w bikini nie widac, ale to nie jest niskie bikini, w strongach owszem widac blizne nie jest napewno zaraz nad wlosami lonowymi dodatkowo nad blizna ma taka troche skore pomarszczona ktora nie chciala sie wlasnie nad ta blizna wchlonac to tyle

i nie zycze sobie zebys pisala ze po kazdym sn pochwa jest jak wiadro! jak nie wiesz i nie rodzilas przez sn to sie nie wypowiadaj albo podaj artkul gdzie pisze ze po sn pochwa wlasnie taka jest jak ty to opisujesz nie mam juz slow co temat o cc czy sn tam twoje wywody

Ja powiem ze sie nie mieszam w ta walke :D nie jestem ani za ani przeciw jakiejkolwiek metody :D ale chcialam sie wypowiedziec na temat tego: "Obecna śmiertelność przy porodzie cięciem jest pięciokrotnie wyższa niż przy porodzie naturalnym." (dr n. med. Władysław Gaweł, lekarz ginekolog, położnik,www.www.babyboom.pl ) wedlug mnie to te badania sa bzdura bo: zalicza sie do nich takze te cesarki ktore sa wykonywane przez zalecenie lekarzy, a wiec jest to oczywiste ze juz z gory zakladaja z cos jest nie tak z ciaza, albo kobieta bedzie miala problemy. Niech porownaja CC na zadanie z SN wtedy powinnismy dostac prawidlowe statystyki.

i zauwaz ze Evi napisala drugi post..o tobie:)mialam isc..wiem wiem..ale poczytam jeszcze jak inni cie odbieraja,,,fajna zabawa...