do bezdzietnych, mozna byc szczesliwym w małżenstwie?

no właśni llllllulko ja usłyszałam,że kazda kobieta MUSI mieć dziecko! :o i też ciągle słyszę dookoła-kiedy? już stara jesteś, na starość zostaniesz sama, mąż Cię rzuci itp Przyjemne, prawda? :o

lllllllllllllulka dzieki za zrozumienie, ale zawsze uwazałam ze na dziecko musi przyjsc odpowiednia chwila nic na siłe nic przez presje. jestem szczesliwa w małżenstwie i nie chce na razie miec dziecka, dobrze jest jak jest i nie chce nic zmieniac nie jestem gotowa

kuźwa ale bzdury, ze juz czas ze maz cie rzuci, (smiech), wcale nie uwazam ze pary bez dziecka sa mniej szczesliwe od tych z dzieckiem te bez ciesza sie zyciem wolnoscia czasem soba, ja np mam cały dzien wypełniony i po pracy mam dosc wszystkiego i jestem b, szczesliwa ze moge isc spac o 21 czy 22 nie myslac ze dziecko trzeba uspic. do tak powaznej decyzji trzeba dorosnac, mam swoje zdanie i nie znienie go bo komus to sie nie widzi, ...!!!!!!!

niestety nasze społeczeństwo tego nie rozumie! Każda kobieta musi urodzic dziecko i już! W przeciwnym razie jest atakowana przez innych. Każda, która nie chce dziecka jest od razu nazywana egoistką :o Ja mam poważny problem Ago-mąż bardzo chce, dlatego słyszę ciągle przyjemne i pocieszające uwagi typu : "mąż cię zostawi" , "zostaniesz sama" Chyba wolę być sama , niż urodzić dziecko z przymusu, bo nie wypada byc bezdzietną :o

nie chcę, nie chcę - a po tem nie ma, nie ma ..,.:(

najpierw ...pani dziekujemy za super rady po tem piszemy razem......(smiech)

to nie rady, to stwierdzenie FAKTÓW dziecko

ale podstawowe błedy robisz, kobieto jak ty zdałas mature? dzieki za dowartosciowanie mnie przez okreslenie"dziecko" juz dawno nim nie jestem. choc nie powiem czuje sie b. młodo bo jestem młoda ale z pieluch juz wyrosłam.

najpierw nie chcę, nie chcę - a po tem nie ma, nie ma ..,. CO TO ZA SIKI PANI WERONIKI...NIE NA TEMAT chyba miało byc niemam, nie mam rozumu!!!

mam w d..ie błędy, są ważniejsze żeczy w zyciu niż ort.,ale jezeli się przez to dowartościujesz, to proszę bardzo! A w ogole to ten argument jest już tendencyjny więc proszę o coś lotniejszego :P

żeczy ........PISZEMY RZ sory jakie masz wykształenie bo inteligencja nie grzeszysz

a sory przez "rr" :)))))

doradzaj innym! nie każda musi mieć dzieciaka, nie każda chce go mieć! nie żyjemy już w Średniowieczu.

ja nie doradzam, ja stwierdzam fakty CZYTAĆ (TZW. WYKSZTAŁCONE, NIEROBIĄCE BŁĘDÓW ORT.) ZE ZROZUMIENIEM !!!!!!!!

aha i chyba wiesz co to jest dysortografia , ale przypuszczam, że nie . Tójemu małemu móżdżgowi przez myśl to nawet nie przeszło, ALE OCENIAĆ CZŁOWIEKA TO ZARAZ POTRAFI JEDNA Z DRUGĄ

e no cos ty ...... skad masz takie info od ufo... popracuj nad swoja ortografia. bo mozna z takich błedów o czł powiedziec, naprawde.

najpierw nie wytrzymam wogóle takie os, nie pwoinny pisac na publicznych forach ty naprawde nie widzisz jakie błedy robisz? Tójemu ? móżdżgowi

dzieci to obowiązek,Ja mam wystarczajaco duzo obowiazkó

judyto skoro przeszłas depresje to powinnas wiedziec ze psychika to skomplikowana sprawa wiec dlaczego próbujesz innych osmieszac przeciez cierpienie uszlachetnia a ciebie nie nauczyło to cierpienie niczego?

Ty Judyta chyba Ci się coś pomyliło, mylisz literówki z błędami ort. Kazdy inteligenny czlowiek zorientuje się, że komuś umsknął si ę palec na klwaiaturze, ale podkreślam INTELIGENTNY - bo glupi to raczej nie

jesteś "najpierw" po prostu sarkastyczna . Co cię obchodzi cudze życie? Masz dzieciaka? to się nim zajmij!

nie chodzi o to czy mam dziecko czy nie. Piszecie, że niektóre z was są szczęśliwe bez dzieci, nie ubolewają nad tym. Wynika to pewnie z tego, że macie "wazniejsze" sprawy bądż nie odczuwacie jeszcze macierzyństwa. Ja chciałam tylko napisać i przekazaćw skrócie ( nie pouczać) , że jak potem kobieta zdecyduje sie na dziecko i bardzo je pragnie to wtedy nast ępuje blokada psychiczna i dziecka nie ma ( wydaje mi się, że "nie" z czasownikami piszemy osobno, ale mogę sie mylić bo maturę pisałm dawno i zasady ort. mogły się zmienić:P) I TYLE tylko chciałam przekazać

mogą być problemy z zajściem w ciążę! ale my nie chcemy raczej mieć dziecka wcale

Wydaje mi się, że najpierw ma rację. Co innego kiedy para nie chce mieć dziecka jeszcze, bo chcą się wyszumieć/dorobić/zrobić karierę. Sa szczęśliwi bez dziecka, bo gdyby było inaczej, to by się na nie zdecydowali. Ale osoby koło pięćdziesiątki, którym juz nie chce się szumieć albo robić kariery? Czy nie żałuja, że nie maja dzieci, wnuków, że ich dom jest cichy i pusty?

spotykam się ze stwierdzeniem ,że niechcąca mieć dziecka kobieta, jest egoistką i na starość zostanie sama. Dla mnie większym egoizmem jest rodzenie dziecka, żeby nie być samą :o Macierzyństwo to jest wybór a nie obowiązek! Ile można jeszcze o tym dyskutować? Dlaczego większość dzieciatych kobiet nie jest w stanie tego zrozumieć, że nie każda kobieta musi lubić dzieci, rozczulać się na ich widok i chcieć je mieć? :o

myślę, że można byc szczęśliwym bez dzieci , dopóki nie zazna się smaku macierzyństwa. Ale trzeba mieć również na uwadze , że rodziną się jest dopiero wtedy, gdy na świat przyjda dzieci . No i te święta i ..... można mnożyć.

macierzyństwo to nie "WYBÓR" tylko powołaniek_ Ktoś go ma , a ktoś nie

Ja rozumiem, że ktos nie chce mieć dzieci. Zastanawiam się tylko czy na starość tego nie żałują.

nie żaden powołanek!

no chyba oczywiste ze tak! w tym wieku nikt juz nie robi kariery bo za pozno wtedy juz za pozno na wszystko wtedy pozostaje samotnosc no coz cos za cos