1 dziecko ile lat miałyscie jak urodziłyscie?

jestem ciekawa, bo na forum czytam dosc czesto ze kobieta ma 34 lata-36 i urodziła 1 dziecko. ja bym sie bała tak późno.

18

powodzenia, jeszcze wszytsko przed toba, badz dzielna !!!

co przede mna?

a nie myslałas o tym ze masz 18 lat i zycie przed toba czy ono własnie sie skonczyło dla ciebie, bo dziwne pytanie zadałas nie masz zadnych aspiracji w zyciu, matura, studia, praca, własny dom, firma?

ja nie mam 18 lat ja majac 18 lat urodziłam dziecko!Chyba takie było pytanie wiec odpowiedziałam

Ja mam 26 lat i wlasnie jestem w ciąży z pierwszą Dzidzią :) Decyzje o ciąży podjelismy wspolie z mężem rozważając wszystkie aspekty. Cieszymy sie bardzo i juz nie możemy się doczekać.

18 lat to dobry wiek na 1 dziecko nawet bardzo pomijajac ze to zdecydowanie za wczesnie ale co sie stało to sie nie odstanie

ŚMIESZNA JESTEŚ

ale ja nie narzekam z tego powodu ze wczesnie zostałam mamą

mam trzydzieści, jeszcze nie mam dziecka i jeszcze się o nie nie staram, jak się wyrobię do 35 roku życia to będzie dobrze :)

pomyśłam sobie, że moja koleżanka z lo(którego zresztą nie dokończyła) zaszła w ciąże mając 17-urodziła mając 18.... ona od września będzie prowadzić synka do zerówki ..... wszystko ekstra, tylko tej młodości i lat beztroski nikt nie da gratis w póżniejszym wieku

30

no i zostałam zjechana ze miłam dziecko w młodym wieku ale spodziwewałam sie tego tu mnie nic nie zdziwi

i kolejne 27

biedulko, lubisz sie nad soba uzalac...co?

bo ja wiem czy zjechana..... pod pewnym względem podziwiam, że mimo młodego wieku podjęłaś sie trudu wychowania....jak tobie z tym dobrze to najważniejsze

20 kolejne 22 i kolejne 27 POWAZNIE MASZ 3 DZIECI?

i co z tego, że ma 3 dzieci?? Ja też tylę chce mieć

25

20 kolejne 22 A KIEDY JAKAS PRACA?

mam 23 lata i 5-miesieczna Julie :)

nie masz zadnych aspiracji w zyciu, matura, studia, praca, własny dom, firma? a co to kogos interesuje moje aspiracje ? tak chciałam i tak zrobiłam jednym szcescie daja dzieci a innym pieniadze dzis mam jedo i drugie

Aco ty myslisz,że wychowywanie dzieci to nie praca.Azreszta bardzo przyjemna. Azresztą nie mam 2 lewych rak i bycie matka dla 3 dzieci nie stanowi żadnego problemu w kwestii pracy

and so

poświeciłam dzieciom już trochę czasu a dzięki pomocy rodziców w wieku 34 lat mam ciągle chęc się pobawić.Na dzieciach życie się nie kończy.

Ja myślę, że czasy ciemnogrodu już dawno minęły. Dziś kobieta nie musi tylko siedzieć w zupkach i pieluchach. Może się realizować. Jak się ma dziecko w wieku 18 lat to się traci młodość. Są studia, praca, możliwość samorealizacji. Na założenie rodziny zawsze jest czas później. Współczesne kobiety rodzą nawet po 40- ce. A jak jest wpadka w wieku 18 lat to to raczej nie jest powód do radości tylko dowód na to, że samej jest się jeszcze dzieckiem...

po 40 współczesne kobiety a potem babciami biegac na wywiadówki kiedy rodzi sie dzieci to kazdy decyduje sam,a że się komuś przytrafilo wcześniej to nie powód,by go krytykować. Dziecko ma frajde,że ma młodą mame.Po co ma kiedys usłyszeć,że go babcia prowadzi do szkoły. Sorry jeżeli kogoś uraziłam,ale tak mogą się poczuć osoby kóre w wiku niespełna 25 lat maja dzieci,a przedmówczyni pisze o czarnogrodzie