Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maciej_ka

badania prenatalne

Polecane posty

Gość maciej_ka

cześć, mam 35 lat i jestem w 12 tygodniu pierwszej ciąży(stara pierwiastka), w związku z moim \"wiekiem nieco podeszłym\" mój ginekolog zaproponowal mi przeprowadzenie badań prenatalnych tzw. amniopunckcji, czy któraś z Was miala takie badania?? bedę wdzięczna za odpowiedź i dodanie mi otuchy.. poprostu sie boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani jedna
ja urodziłam 2 miesiące temu synka a lat mam 34.. ja nie miałam amniopunkcji bo z tego co się orientuję jest ona robiona jako dalszy etap badań prenatalnych.. moj gin najierw zaproponował mi ( a właściwie to ja sama ) żeby zrobić testy z krwi.. to po usg pierwszy etap badań prenatalnych.. jeśli one wyszłyby niepokojąco musiałabym robić amniopunkcję, która jest przecież ryzykowna.. dlaczego najpierw nie zrobisz testu Pappa albo potrójnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, moja ginekolok ma takie samo zdanie, amniopunkcja tylko po zrobieniu wyników PAPPa albo testu potrojnego. Ja co prawda mam 25 lat, ale mi zaleciła zrobić test potrójny (ponoć na zachodzie to standard nawet przed 30-tką). Może zmień lekarza..... po co robić testy inwazyjne skoro nie masz nawet podwyższonego ryzyka wynikającego z testów nieinwazyjnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny maja zupełną rację - najpierw testy z krwi, dopiero później, w razie konieczności amniopunkcja. I nie martw sie na zapas, bo maleństwo to czuje, a jak Twój lekarz będzie się upierał, to od razu go zmień! Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiula
Do maciej_ka Twój doktorek to naciągacz; nikt nie wali tak z grubej rury na początek amniopunkcji. Najpierw test potrójny z oceną budowy płodu na USG (u dobrego radiologa) i test PAPPA. Do amniopunkcji muszą być postawy. Najważniejsze badanie to USG i radzę zrobić wywiad gdzie przyjmuje naprawdę dobry specjalista. Testy z krwi - dowiedz się gdzie robią, w jakim labie, jedź tam na pobranie krwi i zamów wyniki na express. Dlaczego - decydujące znaczenia ma 'wiek' próbki krwi, najświeższa jest najlepsza. To są badania proste. Jeśli wyjdzie ci po tych bad. krwi zwiększone ryzyko wystąpienia wad genetycznych, to dopiero się robi amniopunkcję (i w zależności czego to jest biopsja, tyle możliwości testów będziesz miała). Czas oczekiwania na wynik się wydłuża przy biopsji od 24 godzin do 3 tygodni. Amnio do mniej więcej 15 tygodnia ciąży. Jesteś ogólnie zdrowa? Ciąża przebiega prawidłowo? Były przypadki wad wrodzonych w twojej rodzinie? Masz prawidłową biochemię krwi? To nie martw się i uszy do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiula
Amnio oczywiście OD 15 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki a co to za testy krwi gdzie sie bada te wady?? jak sie nazywa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciej_ka
mam bardzo dobrego ginekologa, który zajmuje sie mna od 10 lat, i nie chciałabym go zmieniać, on poprostu ze względu na wiek - granice ryzyka zaproponowal mi takie badania (nie jest naciagaczem) bo to nie on przeprowadza takie badania, przeciez te wykonuje sie w instytucie genetyki, dzieki za rady, ale mino wszystko wiem ze grono kobiet będących w grupie tzw "ryzyka" decyduje się na nie, jesli badania nieinwazyjne wzudzą jaka kolwiek wątpliwość to i tak trzeba zrobic badania inwazyjne, wiem że 15-16 tydzień jest wlaściwy do tego typu badań, ja naprawde o tym badaniu wiem wszystko i dlatego chciałabym usłyszec coś od kobiet które te badania juz zrobiły, pozdrowienia dla was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodziłam pierwsze dziecko mając 35 lat. Mój lekarz, zapytany przeze mnie o badania prenatalne ze względu na wiek kobiety, wyjaśnił mi, że statystycznie (!) ryzyko urodzenia dzieka z wadną genetyczną jest mniejsze niż ryzyko poronienia w rezultacjie przeprowadzenia inwazyjnych badań prenatalnych. W moim przypadku wykonał tylko badanie (usg) przeziernosci fałdu szyjnego, które ma na celu wykrycie ewentualnego Zespołu Downa. Dobrze jest wiedzieć, że dzidziuś jest zdrowy, ale czasami nie warto chba ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciej_ka
no cóż, szkoda ze nadal nie mam odpowiedzi od kogos kto tego typu badanie miał, wiem że fajnie jest radzić komuś, ale każda z nas musi podjąć decyzję samodzielnie, decyzje bardzo odpowiedzialną,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy te badania coś zmienią? Bo na skrobankę już chyba i tak będzie za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciej_ko, a co chcialabys wiedziec? ja mialam takie badanie w 17 tc, mam 36 lat co Cie konkretnie interesuje? ps; wypowiedzi co poniektorych forumowiczek, sa conajmniej zalosne a juz na pewno pozbawione sensu mam nadzieje, ze nie zwracasz na nie uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginożka
teraz kazda po 35 ma prenatalne ,niezaleznie ktora ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginożka
chyab lepeij miec prenatalne niz urodzic downa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ginozko, nie powinnas oceniac wyboru kobiet co do wykonania badan prenatalnych to ciezka decyzja, a juz nie wyobrazam sobie podejmowania dalszych decyzji co do utrzymania ciazy, w przypadku zlej diagnozy to kwestia sporna, czy lepiej usunac ciaze z genetycznie uszkodzonym plodem, czy nie i nie daj Boze stanac przed koniecznoscia dokonania takiego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez obrazy, pytam, bo chciałabym wiedzieć co by było, gdyby badania wyszły źle, jak będą wyniki, to który to już tydzień będzie? Co byś zrobiła? Ja urodziłam dziecko jak miałam 35 lat i nie robiłam żadnych takich badań, w sumie gin mi nie proponował, bo twierdził, że wszystko jest ok. I tak bym nie usunęła, więc bez sensu, po co się stresować i stwarzac ryzyko poronienia. Dziecko urodziło się ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginożka
nie oceniłam , zadalam pytanie , matolico.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafinka - ja mysle ze wiedza jest wazna. Chocby po to, zeby moc sie do przyjecia niepelnosprawnego dziecka przygotowac. Nie tylko psychicznie, ale tez bardzo praktycznie. Znalezc ludzi w podobnej sytuacji, grupy wsparcia, rehabilitacje, czytac, dowiadywac sie. Jak wiadomosc o tym, ze dziecko jest niepelnosprawna spada na kogos w chwili porodu (no moze raczej zaraz po) na pewno strasznie trudno poradzic sobie z emocjami. Tak jest czlowiek juz w pewien sposob przygotowany. Ale oczywiscie mowie o sobie, nie kazdy chce takiej wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ginozko, i po co ta inwektwa? przeciez ja Ciebie nie obrazilam Rafinko, nie wiem jakbym postapila. Kieruje sie zasada \"nigdy nie mow nigdy...\" nie wiem czy utrzymalabym ciaze, czy tez nie znalazlabym w sobie tyle sil aby ja utrzymac. Mysle, ze nie powinno sie zawczasu mowic, jakby sie zareagowalo w okreslonych sytuacjach, bo zycie pisze rozne scenariusze, dlatego tez jestem daleka od oceniania innych. Na szczescie Bog oszczedzil mi staniecia przed takim wyborem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i tak, szanta... ale nie wiem, jakbym ciążę przeżyła wiedząc, że dziecko się chore urodzi... a czasem lekarze tez pierdoły gadają, moja sąsiadka miała 47 lat (!) jak zaszła w ciążę, robiła badania, stwierdzili, że chore się urodzi.. a chłopak zdrowy jak byk, rok starszy od mojego brata, ma dzisiaj 23 lata i jest superzdrowy nie wiem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginożka
nie porównuj medycyny sprzed 23lat do dzisiejszej błagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginożka
są wady serca,które mozna juz na plodzie zoperowac .. i rodzi sie bobasek bez wady serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, ja wiem jak bym ciaze przezyla z podejrzeniem o chorobe genetyczna plodu, dlatego to co pisze jest dosc gleboko przemyslane... Nikomu nie zycze, ale wydaje mi sie ze to nie jest tak, ze skoro i tak sie nie usunie, to nie ma po co wiedziec. Bez wzgledu na to kiedy sie czlowiek dowiaduje, to i tak jest to szok, wiec mysle ze lepiej jest go oddzielic w czasie od samej koniecznosci zajecia sie chorym dzieckiem, i zaakceptowania go. A do autorki topiku - nie oburzaj sie ze dziewczyny udzielaja Ci rad, mysle ze to jest dosc sensowne, najpierw sprawdzic metodami nieinwazyjnymi, ktore mozna stosowac w miedzy 13 a 16 tyg ciazy, i ktore podtrzymaja albo obniza ryzyko zwiazane z wiekiem matki, i podejmowac decyzje o amniopunkcji majac troche wiecej przeslanek...Jakby na to nie patrzec, ryzyko poronienia na skutek amnio jest 2%, a wiekszosc poronien to zdrowe dzieci, zwlaszcza jesli jedynym kryterium kwalifikujacym jest wiek matki. Jest opublikowane badanie, pokazujace jak drastycznie maleje odsetek zdrowych dzieci straconych po amniopunkcji, jesli zastosuje sie wszystkie mozliwe testy przesiewowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś kobiety starsze usuwały ciąże bo bały się urodzić chore dzieci. Badania prenatalne pozwalają wyeliminować niektóre choroby i kobieta może spać spokojniej :) Niektóre wady można leczyć w wieku płodowym, inne wykryte wady bedą miały wpływ na prowadzenie ciąży i poród, po to by dziecko urodziło się w jak najlepszej kondycji. Wykrycie wady pozwoli na prawidłową opiekę nad dzieckiem natychmiast po porodzie i zwiększy jego szanse na przeżycie, np. w przypadku wad serca. Dla niektórych mam istotne będzie przygotowanie się psychiczne do posiadania upośledzonego dziecka. A na koniec, choć wiele kobiet na to psioczy, można zdecydować się na usunięcie ciązy z poważnymi wadami. Niektóre choroby genetyczne są straszliwe, dzieci rodzą się potwornie podeformowane i nie mają najmniejszych szans na przeżycie. Decyzja czy urodzić takie dziecko powinna moim zdaniem należeć wyłącznie do matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×