Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dana53

SAMOTNE I SAMOTNI -PO 50-TCE

Polecane posty

rano poczekam na ciebie i twoją kumpelę:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trzeba było
ja mam kumpela ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trzeba było
na matematyce bąków zbijać po 9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A blondi do tej pory nic, choć już posłałą koment heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko ty musiusz "myśleć" reszta kumata:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spierdalam mówiąc waszym jezykim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trzeba było
się zniżać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu wczoraj wesolo bylo :D Z porannym pozdrowieniem ;) I niech Wam dzisiejszy dzien same przyjemnosci przyniesie; no, co najmniej niech nie mnozy klod pod nogi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak mi sie mimochodem nasunelo - ktos tu stwierdzil, ze bycie nieparzystym to efekt. I po czesci musze sie z tym zgodzic. Efekt niewlasciwych wyborow, efekt niedopasowania w oczekiwaniach od zycia i samych siebie, i siebie nawzajem. Efekt nieznajomosci samych siebie i wlasnych potrzeb. Efekt traum z dziecinstwa. Zwiazek tworzy dwpje ludzi i dwoje go rozpieprza. Pewnego pieknego dnia stwierdzilam, ze ja sie, jak na dzien dzisiejszy, do zwiazku nie nadaje. Z kilku powodow o ktorych pewnie tu pisalam a jak nie to mozemy to pominac taktownym milczeniem. A samej ze soba mi dobrze i prosze nie interpretowac moich slow jako "samopocieszenie" czy inna racjonalizacje. Pomijajac fakt, ze moja sytuacja osobista i rodzinna absolutnie nie sprzyja wiazaniu sie z kims i pakowaniu mu na glowe moich problemow. W tym wieku kazdy chce juz odpoczac, dzieci odchowane, staly dochod - wakacje, hobby itp a nie zajmowanie sie cudzym, chorym, doroslym dzieckiem, Na tyle to ja mam rozsadku zeby na cud nie liczyc. A w moim przypadku najlepszym wyjsciem bylo zaakceptowanie rzeczywistosci takiej jaka jest - co niniejszym uczynilam i jestem zadowolona z zycia, ze swojego statusu mimo iz czasami bywa ciezko (jak to z chorym) ale nie mam wyrzutow sumienia ze kogos innego tym obarczam. OK, zaraz musze leciec wiec Was pozdrawiam wszystkich i do uslyszenia za kilka godzin :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Fatalka tym samym wykazała swoja wyzszość. Ile centymetrów można tak sobie dodac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pani blondi
po paru zdaniach wyczytanych postawiła diagnozę psychologiczną Ptaszka. Bloni chyba wiesz, że to co nas w innych irytuje to jest nasze odbicie. Przeczytaj jeszcze raz co napisałaś o ptaszku i przyłoż do siebie. Twoja frustracja i niecheć do ludzi chyba bardzo ci przszkadza w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie skupiłem sie na tej diagnozie, widzę, ze Oneill dorzale się wypowiada za co dziekuje:) Wszedłem na ten top, bo mam nadzieję kogoś spotkać, przez moment mi się wydawało, że tu jest. Kobieta ktorą pamietam prze całe życie;pierwsza miłość.Pomarańczko czemu zawdzieczam Twą życzliwość:)? do potem.A na pole chodze z wełną prawdziwe. Uprawne. Psycholożko przemadrzała.Fatalka ja nie miałem 5 z polskiego, pisze jak pisze, ale Tobie i trójki bym nie dał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak to jest cofać sie w tył?A w przód potrafisz? A w bok? No za mądra nie jesteś, nie gadaj do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do potem. przyjde jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fatalka, bo wszystko ostatnio mi sie wali:o same choroby i śmierci w rodzinie tak, że nawet pisać sie nie chce:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pani blondi
Moja "życzliwośc" jest pozorna. To nie obrona ptaszka ale i nie atak na blondi. Tylko stwierdzenie faktu, że takie ocenianie po pozorach jest ze wszech miar mylne i najwięcej mówi o tym kto ocenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi ja nie paliłm jakiś czas to wiem jak śmierdzi palacz i papieros, wszystko miałam zżółknięte - firanki ,story ------ ale znów zaczełam palić tylko wychodzę na balkon. Najgorsze, że zbliża się zima i mrozy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, szkoda ze nie moge wiecej napisac, zaraz znow wychodze, mlodszy ma jazdy i znow go dowiez, przywiez a pogoda strasznie senna dzisiaj. Czuje sie zmeczona a kolejne 40 km przede mna... Jak wroce to cos stukne. Mam do obejrzenia "The Thing" (ten nowy prequel) bo wyszla kopia r5 (raczej wyciekla), calkiem przyzwoita - a jestem od lat wielka fanka "The Thing" Carpentera z 1982 r. Byl to, jak na tamte czasy, bardzo dobry film a o efektach to poematy mozna pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :-) oneill:-) Witaj!! Jak widzisz,jestem buszująca po kafeterii,hehe,od niedawna zresztą.I masz - czytam sobie i czytam i spotykam Ciebie.Góra z górą się nie zejdzie,ale człowiek z człowiekiem,zawsze. oneill ,jak zobaczyłam Twoje prace,byłam zachwycona.Jakie piękne rzeczy stworzyłaś,cudeńka,oryginalne,a te pudełeczka z aniołkami,zapatrzyłam się.Piękne to wszystko.:-) Błogosławieństwem dla mnie,było dane mi spotkać Ciebie na swojej drodze. Przesyłam ci moc pozdrowień. Hmmm...szkoda że forum dla osób samotnych po 50-tce.Ja pierwszy wymóg spełniam - czyli - samotna (teraz już z wyboru) lecz trochę po 40-stce. Pozdrawiam resztę kobietek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×