Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marykate

Dobry kolega a jednak ....

Polecane posty

z moim kolega czy przyjacielem nie wiem jak to nazwac spotykalismy sie przez 2 lata codziennie oczywiscie na stopie kolezenskiej praktycznie wszytsko robilismy razem :) od jakiegos roku on ma dziewczyne :) i dobrze ze sobie kogos znalazl w kazdym razie juz sie nie spotykamy bardzo rzadko rozmawiamy .... i czasem jak o tym mysle to czuje sie tak jak bym byla z nim w zwiazku przez te 2 lata ... troche dziwne ale tak wlasnie jest .... zawsze byl moim kolega a jednak przyzwyczailam sie do tego ze wszystko robilismy razem :) ehhh dziwne to wszytsko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed
No to czas żebyś sobie znalazła chłopaka :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed
Aha tylko żebyś z niego nie zrobiła kolegi ;) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe nie mam ochoty na zwiazek zostalam bardzo zraniona i nie chce sie z nikim zwiazac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed
Przez kogo zraniona? Przez kolegę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iouoiu
a jakie masz bmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj chlopak mial taka kolezanke, z ktora bardzo czesto sie widywal, bywal u niej w domu, nawet u niej spal!. teraz jest ze mna, bardzo sie kochamy i nie ma czasu dla tamtej, a ten babiszon zachowuje sie jak ksiezniczka, obraza sie, nie odpowiada na proby rozmowy, jest dla mnie zwyczajnie wredna, docina mi, jest nieuprzejma, mimo, ze ja mialam do niej od pozcatku dobre nastawienie (teraz to zmienilam) okropne sa takie \"porzucone kolezanki\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe spoko bo ja nie mam z nimi praktycznie zadnego kontaktu :) a tobie wspolczuje :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez sie z nia juz nie spotykamy. Moj chlopak stwierdzil, ze skoro ona nie ma dla mnie sacunku, to nie bedziemy sie z nia widywac. Aha, odkad jestem z moim chlopakiem spotykalismy sie we 3 i to jej baaardzo przeszkadzalo. ale na szczescie moj chlopiec okazal sie lojalny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro ...
widocznie ta kolezanka myslała ze ten kolega predzej czy pózniej bedzie z nia... albo ona po prosu bardzo sie przyzwyczaiła do tego ze ma przyjaciela tylko dla siebie a teraz z nienacka on zakochuje sie w inneji przestaje mniec dla niej czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marykate, moge zrozumiec twoje polozenie i jest mi przykro z tego powodu, ale taka jest niestety kolej rzeczy, najblizej sa osoby, ktore sie kocha, rodzice, partner, rodzenstwo, dopiero pozniej przyjaciele i znajomi. Moze sprobuj sie zaprzyjaznic z nimi obojgiem? moze polubicie sie z dziewczyna? Tamta kolezanka mojego chlopaka chyba rzeczywiscie na cos liczyla. Staralam sie byc dla niej mila, ale ona tarktuje mnie jak intruza, ktory wkroczyl w ich spokojny swiat, w ktorym mieli ulozony plan na caly tydzien, wyparwy do teatru, granie w szachy, obiadki u mamusi, spacery z psami itd. Jest zwyczajnie nieuprzejma, posunela sie do bardzo podlych zachowan, zawsze gdy ona jest w poblizu, atmosfera sie zageszcza i dochodzi miedzy nami do scysji. dlatego nie chce miec z nia zbyt czesto kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×