Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zacharia

Po pijaku wygadywal okropne rzeczy, dzis nic nie pamieta.

Polecane posty

Gość zacharia
wlasnie sama nie wiem..miesiac..to bardzo duzo.. moze i dobrze..ale czy wytrzymam..? On mowi ze nie powinnismy uciekac od porblemow tylko je razem rozwiazywac.. miesiac..choelrcia..duzo duzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
i tak ciagle o nim mysle.. ehh to chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma chop racjęciągle ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
hm po pracy [rzyszedl a ja akurat wychodzilam ( w sprawie pracy) pytal gdzie ide... nie powiedzialam gdzie.. a on dodal ze tak sie wystroilam to na zakupy pewnie nie ide.. hm czyzby byl zazdrosny? Poszedl sobie. Napisal smsa ze jest zmeczony i idzie juz spac .. hm o godzinie 17. Wogule wczorja tez byl taki zmeczony. A nigyd nie byl, zawsze spotykal sie codziennie ze mna, I malo tego, bo ja nie pisze, nic nie mowie mu..a on sam od siebie pisze.."hej kochanie, wiesz zmeczony jestes, ide spac..dobranoc, kocham cie". Po co to pisze? moze zeby nie wyszlo ze sie nie spotykamy bo ja nie chce tylko..tylko on jest zmeczony.. nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Synaesthesia
powiem ci szczerze ze jak facet jest smutny i ma dola i wogole mowie tu o wszytskich osobach dotknietych dolkiem to nie maja silyna nic , doytka ich depresja i najlepiej jest spac zeby nie myslec o problemach ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
a pozatym tjestem glupia i nie wiem..uzalezniona...od niego bo tesknie.. szlag mnie trafia jak nie pisze.. a drugiej strony nie chce gadac z nim. to chore..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
mala czarna --- gdzie jestes..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze robisz, ze sie nie dozywasz i ze go zbywasz. Niech widzi, ze jestes zajeta, ze naprawde przesadzil i ze musi walczyc jak chce zebys do niego wrocila. Inaczej sie nie da, badz silna. Miesiac to nie jest duzo, naprawde to nie jest duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
hm wczoraj matka wyslala mnie bym odniosla mu plyty ktore ona pozyczyla (dodam ze rodzicom nie moge nci mowic.. kiedys sie poklocilismy i oni wiedzieli o tym, jak sie teraz dowiedza to nigdy juz nie popra tego zwiazku.) Poszlam, dalam mu plyty..on spytal " zosatniesz, posiedzimy chwile.." Powiedzialam ze nie.. Spytal" jak ci sie zyje?" Odpowiedzialam" dobrze" a on z oburzeniem "to fajnie, spoko:/" Byl smutny, przygaszony i rzeczywiscie ciagle spi..od przyjscia po pracy do nastepnego dnia.. Byl powazny, oschly, troche zimny.. nic milego nie powiedzial..tylko to co wyzej. Po chwili napisla mi smsa.. ze idzie sapc, i ze bardzo mnie kocha. Moje nerwy puscily:( oddpisalam " teraz sie obudziles? trzeba bylo mi to powiedziec jak bylam" I odpisal" nie wiedzialem jak sie zachowac bo popoludniu tak mnie zbylas...nie wiedzialem co robic" I juz do tej pory sie nie dozywa. Tylko rano puscil sygnala. Zero slychu. Kurde, spieprzylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
jak to? to czmeu sie nie odzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
myslisz.. i czeka az ja sie doezwe.. ale czemu tak robi skoro to on zawinil..wie dlaczego jestem zla..i dlaczego nie chce sie z nim spotykac..to czemu to on strzela focha.. nie kapuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foch za to, że powiedziałaś mu, że żyje Ci się dobrze. Urażona duma męska, hehe, ojj, nieco to typowe :-) Myślę, że przejdzie mu. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
czyli nie bylam za ostra...? dobrze zrobilam? bo teraz pewnie ebdzie mnie obwinial..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety prawda jest taka, że dzieci i alkoholicy zawsze mówią prawdę... wiem, to jest straszne ale niestety takie jest życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
on nie jest dzieckeiem ani alkoholikiem. na imprezie tak sie zdarzylo.. nic nie jadl caly dzien..byl po pracy i go bardzo sieklo.. upil sie jak nigdy..a wypil nieduzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pokazał swoje prawdziwe oblicze. Kochasz go na maxa to mu przebaczysz, a jeśli nie to zerwij z nim. My kobiety zasługujemy na szczęście i miłość ale miłość odwzajemnioną. Ja też przechodziłam coś takiego, zakończyłam związek i teraz jestem bardzo szczęśliwą osobą przy kochanym mężczyźnie, który nawet jak za dużo wypije to także okazuje mi miłość i swoje zakręcenie w stosunku do mojej osoby. A poprzedni partner niby wszystko cacy cacy a po alkoholu wyszło szydło z worka. Po pierwszym razie jakoś to zbagatelizowałam chociaż mocno mnie to zakuło w serduchu ale sytuację się powtarzały i powiedziałam KONIEC. A Ty zrobisz to co będziesz uważała za odpowiednie, ale wierz mi nie warto się męczyć w takim związku. życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
tylko nie potrafie skonczyc.. naprawde czuje ze Go kocham. przezylismy razem duzo. planowalismy przyszlosc..wspolne zycie. Teraz tlumaczy ze pewnie chodzilo mu o to ze ciagle smutam a on odbiera to jako moje pretensje..bo rzeczywiscie potrafilam byc ostatnio niemila.. ale to tylko dlatego ze powtarzlaam ze znowu cos zle robi.. tlumaczy mi ze czul sie osaczony, ze wiecznie jestem niezadowolona.. ale teraz rozumie to ze wynikalo to z tego ze obiecywal..a lamal to.. i mialam prawo byc niezadowolona..teraz ponoc to rozumie bo wytlumaczylam mu.. czuje sie winny..a wtedy nie czul. powiedzial ze ciagle mu nic nie wychodiz, ciagle jest cos źle dla mnie..ze sie czepiam..pewnie o to mu chodzilo..teraz wszystko wyjasnilam.. i ze to nieprawda ze sie meczy z emna..ze te slowa mogly wyniknac z nieporozumienia a dokladnie z jego niezrozumienia moich zaczepek.. nie wiem.co dalje robic..poporstu nie wiem.. Szkoda stracic to wszystko co planowlaismy..a pozatym nie potrafie..przestac kochac.. choc przyzam ze jak nigdy, teraz potrzebuje spokoju.. bo nie dokonca wierze..a jesli sam o tym nie wie ze źle mu ze mna? nie chche go widziec a jednoczesnie cholernie tesknie.. chce zeby poczul tesknote, zeby napraiwl to..zeby staral sie..wteyd moze zoruzmime co nieco.. jesli teraz wybacze.. moze byc dalje tak samo.. chyba tylko przerwa moze sprawic ze do niego dojdzie co czuje..i co zmienic.. sama nie wiem. w tym momencie chcialabym sie rzucic na niego, wtulic..ale nie moge..bo bedzie wiedzial ze tamte slowa nic dla mnie nie znacza..weic jak to pogodzic.. czy ten zwiazek ma snes? nie wiem..ale kocham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
co mu daje ta przerwa... juz dzis nie zadzwonil..nic nie napisal..zero slychu..nie przyszedl po pracy jak zawsze... tesknie. a on? ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojego poprzedniego partnera kochałam bezgranicznie, najmocniej jak tylko się dało, planowaliśmy ślub, dziecko i zamieszkanie w Hiszpanii a więc perspektywy całkiem niezłe. Ale nie było szczerości i po czasie zrozumiałam, że nie było też wzajemnej miłości. Byliśmy razem bo on twierdził, że ja tak chciałam ale o tym dopiero dowiedziałam się po zerwaniu z nim. Nie wiem jak Ci doradzić, nawet nie będę próbowała ale może zastanów się jeszcze raz czy warto być z taką osobą. W końcu ta decyzja jest decyzją być może do końca życia a szkoda jest zmarnować sobie życie nawet z miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
,ysle ze teraz zalezy wszystko od tego co on zrobi..albo bedzie robil..jak na razie.. źle... Mysle ze teraz kolej na jego ruch, wszystko zalezy do niego prawda? bo rpzerwa jest dobra prawda/ jesli teraz zaczne zyc z nim.. to wszystko peknie, bo poczuje ze wszystko co zrobil.to wcale nic tak wielkiego..nci tak zlego.. tak mysle. ale jak wytrzymac ta przerwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od niego? Kobieto a gdzie Twoje zdanie, Twoje uczucia, potrzeby itp.? Nie bądź jak chorągiewka, pokaż swoje \"ja\". Przeczekaj i potrzymaj go w niepewności trochę dłużej, jeśli da z siebie wszystko aby być z Tobą to jest Ciebie wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
no to wlasnie o to mi chodzilo..ze zalezy od niego.. ze ja nic nie ebde robic..nie odzywam sie.. nie psize nic.. to zalezy jak on sie ebdzie zachowywal, czy bedzie pisal, dzwonil..przychodizl.. ja nic nie robie. choc to dla mnie niewyobrazalnie trunde bo zawsze ja pierwsza pisalam.. on czekal A teraz..nie moge wytrzymac..bo to chyba on czeka..od wczorja nie ma o nim slychu. chyba ze jest w pracy. czy dam rade sie nie odzywac? nie wiem:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacharia dasz radę :) chociaż wiem jak jest to ciężko powstrzymać się aby nie zrobić pierwsza kroku ale trzymam za Ciebie kciuki :) pozdrawiam, trzymaj się dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
no wlasnie, zawsze po pracy..czyok 14.20 przychodizl. np wczorja..zeby tylko mnie zoabczyc..a dzis..nic.. nawet nie zadzwonil. i juz wiem ze nie przyjdzie...eh..mam ochote napsiac mu cos..nawet chamskiego..ale napewno tak nie zrobie. hm choc rano o godzinie 5, jaks zedl do rpacy puscil sygnala..ale tylko to..to chyba nic nie znaczy.. aha i jak myslisz to ze sie nie odzywa znaczy ze nie teskni mu dobrze? tego sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tęskni na pewno jeśli was łączy coś mocnego. Ale prawda jest taka, że facet NIGDY nie przyzna się do błędu dlatego się nie odzywa, ale po czasie odpuści sobie i będzie o Ciebie zabiegał. Oczywiście mówimy o sytuacji kiedy kochacie się z ogromną wzajemnością, a jeśli nie to wogóle nie ma sensu pisać na tym forum bo sprawa jest przesądzona, mianowicie należy taki związek zerwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacharia
to uwazasz ze powinam sie nie odzywac? a jak przyjdzie to jak sie zachowywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiikaaaaa
NIE WRACAJ DO NIEGO POCZEKAJ AZ ON SIE ZAINTERESUJE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×