malolepsza 0 Napisano Grudzień 17, 2006 ja mam mnostwo ruchu a w biodra i tak idzie....e tam,nie jest tak njagorzej....w swieta napewno nie bede sie glodzic,tymbardziej,ze tyle pysznych rzecy bedzie na stole,moja mama to mistrzyni kulinarna...mniam mniam:))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 17, 2006 europa sie barzdo skurzczyla ostatnio...i dobrze,teraz to juz nie problem sie przemiescic...ale wy chyba autem do pl? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 17, 2006 no jasne w swieta nie ma mowy o narzekaniu na kg i liczeniu kalorii, nie moge sie doczekac! najbardziej pierogow i kapusty z grochem!!! co za katorga..juz bym jadla, a dop co pekalam z przejedzenia:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 17, 2006 ja uwielbiam karpika na maselku smazonym...i pierozki....mniam mniam...i barszczyk....wszystko lubie wlasciwie oprocz kaczki...no wprost nie cierpie tego drobiu...fuuuu...w pierwze swieto zwykle mam piecze ja z jablkami,ale dla mnie jest cos innego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 17, 2006 fuuu kaczka, ja tez nie znosze . bleh, dla mnie to smierdzi, serio. moj mezus uwielbia, tesciowie i moi rodzice tez, ja nie moge tego zniec fujjjj, a tak to podobie nie jestem wybredna, ale raczej za miesami nie przepadam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 17, 2006 no dokladnie...smierdzi, moja rodzina sie zajada....lubie miesiwo,ale raczej czerwone...krwiste,hahahaha...wolowinka, z tego to mozna juz cos wyczarowac:)))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 17, 2006 ja za rybenkami przepadam, wszelkimi:) a miesko to raczej chudzizna, jakies piersi z kuraka czy indyczka, a uwielbiam bitki wolowe! pyszalka! moja droga zaczynam malowac pazury! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 17, 2006 no maluj stroinisio maluj...na dwojce fuks leci,lubie klan sthrurow,ojciec i syn sa boscy...mnie cos plecy wysiadaja...hm...starosc juz puka do mych drzwi:)))) czwarty krzyzyk,hahaha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 17, 2006 dobra kochana, pogadamy mam nadzieje jutro , zabieram sie za druga reke:) takze bede konczyc te milutkie gadanko:) pomaluje do konca pazury i zaczekam spokojnie az wyschna. to do napisania moja droga, milego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 17, 2006 ja tez ich b lubie:) taaa starosc nie radosc! mnie tez w krzyzu czesto lupie i reumatyzm mi sie odzywa i zylaki i stawy kolanowe:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 17, 2006 jak malujesz to juz nie postukasz w klawisze...przypomnialas mi...milam isc na zelki....ach to moze juz na sylwka to zrobie...jka znajde czas oczywiscie...z znajac siebie to jka zwykle cos mi wypadnie i znowu przegapie termin u kosmetyczki...cala ja:)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 17, 2006 hahahaha...kobieto toc my mlode....ciekawe co powiemy za 10 lat...hahaha...no trzymaj sie cieplutko papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 17, 2006 a co masz na sylwka w planach... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 17, 2006 na sylwka ze znajomymi w 10 par idziemy poszalec....sama jestem ciekawa jka ta imprezka wypali,dawno juz nigdzie nie bylismy...czas poszalec...kto wie moze za rok jakis bobas o tej porze sie przydarzy...no to se jescze w tym roku zaszaleje a co!!!:))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 17, 2006 ok to narazie do juterka;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 17, 2006 papa do napisania...niech ci schna pazurki...buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 17, 2006 jasne! super pomysl! a my sylwka w wyrku spedzimy bo 01.01.07 wyjezdzamy z rana i trzeba sie wyspac...ah i tak ale najwazniejsze ze bedziemy na swieta;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 17, 2006 no juz na serio buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Grudzień 18, 2006 No cześć babki:D! Żyła nakłuta jak u narkomana, jutro o 12.00 wyniki:D! Dzieki Bogu, bo reaguje dokładnie jak Justynka tzn. na wszelki wypadek dbam o dzidzię zapewniajac jej sporo pozywienia:p i czas przystopować:p:D! Musze do tego racjonalnie podejść, bo w przeciwnym wypadku, po kilku takich nieudanych owulacjach będę kwadratowa:p:D! Małolepsza, dziekuje Ci za ciepłe słowaWiem, że nie powinnam sie schizować, bo nic dobrego z tego nie wynika, ale wiesz jak to jest?:). Nie jest to łatwe:(. No nic jakoś dam radę:) Justynka, kurcze ja tak myslę sobie, że może w tym cyklu jednak Ci się udało:)! O rany strasznie jestem ciekawa!:) Będę mocno trzymac kciuki:). A gdzie teraz przebywasz jeśli wolno wiedzieć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 18, 2006 dobry wieczor, wolno, pewnie ze wolno, jestesmy w londynie, ale juz nie dlugo wracamy na stale do pl, bo mam dosc! leczy mnie tu juz wszystko, brakuje mi pl szczegolnie przyjaciol od serca i rodziny. kurna obys miala racje ze sie udalo.... przyznam bez sciemy ze dzis mialam taka schize ze szok, po pierwsze rano czulam sie jak pijana, przeszlo mi ok 10:30, pozniej \"cos\" stalo mi w gardle tak ze 3h, pozniej po jedzonku, jedzonko sie podnioslo do przelyku (bleh) nastepnie nie mialam juz ochoty na nic a teraz znow mam uczucie \"czegos\" w przelyku, no takie jaja ze robie w czwartek rano test. Obawiam sie wyniku no ale.. kurna na bete mam szanse dop az za 10dni!!!!! tez juz bym chciala wiedziec i przestac jesc jak chora krowa:O:O:O:O aj kobietki zdurnialam do reszty serio... napiszcie jak tam wam minal dzionek, malynka daj koniecznie znac jak beta! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Grudzień 18, 2006 No nie dziwie się, ja tez jestem z tych, co im w biodra idzie:P Czyli już w czwartek bedziemy wiedziały co u Ciebie:D! Napisz od razu!!!Oczywiscie napisazę jak beta, chociaz jak już mówiłam robie ją raczej po to, żeby uwolnic się od mojej ciąży urojonej;). Więc ciąży faktycznej sie nie spodziewam:). Chcociaz w każdej z nas jest coś takiego, że do ostatniej chwili tli się w niej nadzieja:) W kazdym razie pisze sie na przyszłomiesieczne starania razem z Małolepszą:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Grudzień 18, 2006 Z Tobą juz nie, bo mam nadzieje, że po czwartku uda nam się wykluczyć z grona \"starajacych się\":p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 18, 2006 oby ah oby, jak sie udalo to i tak sie mnie nie pozbedziecie:P bede wam truc dzien w dzien:P a to racja kazda z nas ma to odrobinke nadziei dopoki ta wredota nie przylezie... ale bylaby niespodzianka jak wyjdzie ci betka wiecej niz 5!! kurcze, kto wie;);) spadam robic jakies jedzonko dla meza. wlasnie pisalam maila do siostr zakonnych, adres mailowy jest u dziewczyn na topiku pragne dzidziusia...na 79! buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Grudzień 18, 2006 Buziole, buziole, jakby tak jutro wyszło powyżej 5, to chyba fikołka nad komputerem w pracy z radosci zrobie:p, bo juz uprzedziłam Panią w przychodni, że ja nie wytrzymam, żeby te wyniki sobie po pracy odebrac i tu zadzwonię:p. Ale tak jak mówię nie przewiduję. Mimo wszystko jestem zwolenniczką jasnych i klarownych sytuacji, dlatego chcę całkowiecie rozwiać swoje watpliwosci i od popłudnia przerzucić sie chyba na dwa dni na owoce z racji zapobiegawczego dbania o siebie:p i tego skutków:p Swoją droga dziewczyny mysle (tak, wiem się wymądrzam, a sama po owu dla dzidziusia jem:p), ze skoro tyle kobiet dowiaduje sie o ciązy w okolicach drugiego miesiąca a maluszek rozwija się zdrowo, mimo, że mama nie pielegnowała go tak jak my od zygoty, to chyba nie ma panikowac następnym razem;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 18, 2006 to racja, ile dzieciaczkow jest takich nie chcianych a zdrowiutkich, sliczniutkich! my za to jestesmy i bedziemy odpowiedzialnymi mamusiami, czasem warto chuchac na zimno i dac kruszynce wszystko co najlepsze od samego poczatku a te pare kilo w ta czy w ta, zwalimy po ciazy:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 18, 2006 malolepsza, tuturutu, a co z wami dziewczyny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Grudzień 19, 2006 niniejszym oznajmiam, że nie miałam powodów do wykonania fikołka nad komputerem:p, alebowiem moja beta wynosi \"aż\" 1:p Ale w drodze z pracy zakupiłam termometr i będe sie teraz mierzyć;). Podjełam decyzję, że ... zasprzestajemy świadomych starań...jak bedzie to bedzie, jak nie to nie;). Tak bedzie lepiej dla psychiki;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 19, 2006 dobry wieczor, ja dop z roboty, padam... no malynka b.dobre podejscie tak podobno najszybciej sie udaje! takze powodzonka;) ja dzis niestety zauwazylam objawy charakterystyczne dla @ :(:(:(:(:(:(:( bol podbrzusza, klucie w kolanie i takie tam, cos szybciej w tym miesiacu bo to dop 26dc a dwa ostatnie mialam z 34-35:O:O:O:O:O:O no i tak.... dziewczyny co z wami? malolepsza, tuturutu....jak tam? pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Grudzień 19, 2006 Justynka a ile masz lat, jeśli wolno zapytac? Kurcze wiesz co przykre by to było, gdyby znowu się nie udało:(. Ale jak wiemy psycha człowiekowi siada jak cały czas o tym intensywnie mysli i może warto mimo tak silnego pragnienia wrzucić na luz (nie ze staraniami, ale z oczekiwaniem na ich wyniki...) To mój pierwszy taki cykl, kiedy bardzo intensywnie przezywałam ciąże urojona (ja nawet wizyte u dentysty odwołałam, bo biorę ze znieczuleniem, a bałam się, zeby dziecku nie zaszkodzić)i jestem tym wykończona, przybyło mi jakieś 2 kilo i powiedziałam sobie: DOŚĆ:(. Tak nie może po prostu być! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 19, 2006 25 jeszcze :P:P:P:P no my babki tak mamy...za bardzo chcemy i przezywamy..ale to chyba taki nas kobiet urok i czar:D a na pocieszenie, to jak pisalam i ja tyje :P i uwierz mi wiecej niz 2kg:):):):):) widac golym okiem:O:O:O:O oki spadam jak mi sie uda to zajrze za jakis czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach