Jagody 0 Napisano Styczeń 14, 2007 Witajcie Dziewczęta Malolepsza jeżeli okaże się, że jestem w ciąży to będę mogła się zaliczyć do tych wyjątków u których dni płodne nie przypadają w środku cyklu :) Pożyjemy zobaczymy ;) Wczoraj byłam na małej imprezie na znajomych. Przez pół dnia zastanawiałam się nad wymówką dlaczego nie piję a tu okazało się, że nie ma takiej potrzeby. Po prostu gdy powiedziałam, że nie piję to nikt mnie nie namawiał więcej. Nawet później w domu zapytałam męża czy przypadkiem nikomu niczego delikatnie nie zasugerował ale twierdzi, że nie. Trochę mnie to zaskoczyło. Było tyle pyszności, że jeszcze dzisiaj poza herbatą niczego nie tknęłam a należę do ludzi, którzy mogą się spóźnić do pracy a śniadanie musze zjeść :) Inaczej jest mi słabo, głowa boli, ręce drżą itd. Tak to jest jak ma się niski poziom cukru a przy tym jest się wrażliwym na jego wahania :) Jak się czuję? Chyba normalnie :) Biust boli ale przynajmniej nie swędzi :) to jednak wielka ulga. Wczoraj tylko popołudniu miałam takie dziwne uczucie, że bolą mnie oba jajniki i coś ciągnie w dole brzucha a przy tym kilkakrotnie w ciągu ok. godziny czułam lekkie skurcze macicy coś na kształt buli miesiączkowych :) Dzisiaj rano omijałam lodówkę ale to wg mnie efekt wczorajszego obżarstwa :) I chyba tyle jeżeli chodzi o moje „ciążowe samopoczucie” Miłego dnia wszystkim życzę :) Myślcie pozytywnie a odczucia pozostawcie z boku a na pewno wszystko będzie dobrze. Malolepsza napisz jutro koniecznie jak się sprawy mają z pęcherzami...., pa Justyna, Malinka a co z Waszym samopoczuciem? Odzywajcie się do nas troszkę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 14, 2007 miało być Malynka, sorry ale literówki to moja słaba strona :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1981 Napisano Styczeń 14, 2007 Do malolepsza Jetsem tak jak sugerowałaś.. Już nie wiem co robić.. Staramy się z mężem rok i dwa miesięce, lekarz zasugerował, żeby mąż się przebadał. Mój mąż stwierdził, że to za wcześnie i, że za rzadko się kochamy (ok. 2 razy w tygodniu) i to przez to. Nie wiem co robić... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 14, 2007 Witaj mimi Ja co prawda specjalistką w staraniach nie jestem ale mój lekarz powiedział, że jak przez poł roku nic to mam się pokazać i zaczniemy się zastanawić co dalej. Nie wiem mi się wydaje, ze jednak rok i dwa misiace to już sporo. Może powinnaś skonsultowac się z innym lekarzem? Co dwie głowy ....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 14, 2007 ups nie doczytałam, to nie chodziło o lekarza tylko o męża. To gorzej, a czy on jest na 100% przekonany że chce dzidzisia? A może się boi, że tzw. \"wina\" leży po jego stronie? Mężczyźni czasami są trudni do zrozumienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała Migotka 0 Napisano Styczeń 14, 2007 chce pogadac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 14, 2007 a o czymś konkretnym? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 14, 2007 hej babki do mimi--->>>>>moja droga jesli zamierzasz zajsc w ciaze i zostac mama na twoim miejscu zrobilabym tak: 1) pogadaj z mezem powaznie czy macie ten sam cel,tzn czy oboje pragniecie dzidziusia 2) tak jak pisala Jagodka,czesto faceci boja sie badac, pzrerabialam to zw swoim,takze warto zachecic meza do badan pzez przekonanie go,ze zrobicie to razem i ze robi to cale mnostwo facetow i to zadna ujma na honorze:) meskim 3) nie ma co wpadac w panike jesli nie czesto sie kochacie i jak piszesz jednak starasz sie o dzidzie ponad rok,to warto sobie zaczac prowadzic dzienniczek obserwacji, ktory ulatwi ci okreslenie momentu owulacji czyli mierzenie temperatury,badanie sluzu,po jakims czasie dojdziesz do wprawy 4) przebadac sie jednak moja droga nie zaszkodzi,bo moze cie to uspokoic i odblokowac...zawsze radze zrobic sobie chociaz raz monitoring owulacji,ktory pozwala sie zorientowac o jakosci owulacji,tzn czy pecherze uzyskuja odpowiednia wielkosc i czy pekaja i czy w zwiazku z tym komorka jajowa sie uwalnia...robie to od 5 cykli:D 5)namow faceta na badanie nasienia,moj maz zawsze mial obawe,ze to moze byc z nim problem,a okazalo sie,ze ma nasienie najwyzszej jakosci i teraz chodzi dumny jak paw 6)wspolpracuj z mezem i wszystko mu tlumacz,zobaczysz jak mocno sie w to wszystko zaangazuje,wiem to po swoim,teraz z niego znawca jakich malo:D jakbys miala jakies pytania, nawet jak ci sie wydadza banalne pytaj,my tu z dziewczynami zawsze odpowiemy 3maj sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 14, 2007 jutro wam wszystko odrazu doniose jak tam przebiegla wizyta u gina... caluje was mocno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 14, 2007 zadrecze was....niby wzielam na luz,a ciagle w necie grzebie......wrzucam wam moje troche linek na ktore wchodze, moze ktoras to zainteresuje.... KALENDARZYKI, LICZNIKI, KALKULATORY ETC.: 1. www.milosc.god.pl/kalendarz.htm 2. www.echo.3w.pl/cgi-bin/echo/zdrowie/zdrowie/chk/08 3. www.dev.cogenttechnology.com/epl/csovucalcin.html 4. www.kobietaintymna.atupartner.pl/zdrowie/kalkulator.html 5. www.eltern.de/schwangerschaft_geburt/schwanger_werden/fruchtbarkeitskalender.html 6. www.hektor.umcs.lublin.pl/~mhacz/dziecko/ 7. www.eu.itsmybody.com/phppages/parser.php?country_id=48&path=/nf_index.html - kalendarzyk miesiączkowy od anex BADANIA-NORMY: 1. www.med.wroc.pl/laboratoria/normy.htm - NORMY LABORATORYJNE 2. www.maluch.com/BHCG-normy.htm - NORMY Beta HCG 3. www.maluch.com/badania_krwi.htm - BADANIA KRWI 4. www.cenlab.com.pl/wykaz_badan.htm - WYKAZ WSZYSTKICH BADAŃ (NORMY) 5. www.mediweb.pl/mens/wyswietl.php?id=741 nasienie 6. www.wiki.28dni.pl/normy_laboratoryjne_dla_kobiet_oraz_interpretacja_wynikow_badan_hormonalnych NORMY HORMONÓW 7. www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=FAQ&myfaq=yes&id_cat=4&categories=Wyniki+Bada%F1 NATURALNE PLANOWANIE RODZINY-NPR: 1. www.embrion.pl/npr/ O TESTACH OWU I CIĄŻOWYCH: 1. testy ciążowe http://starania.webd.pl/topics11/11.htm 2.testy owulacyjne http://www.storktest.pl/index.php?option=content&task=view&id=7&catid=6&Itemid=33&PHPSESSID=de942bac4a1f985c5d1751625226c586 http://starania.webd.pl/viewtopic.php?t=3704 http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=20088&postdays=0&postorder=asc&&start=0 3.badanie beta HCG http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,1911,2 http://www.childbirth.org/articles/pregnancy/betas.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 14, 2007 czesc kobietki jagoda moja droga ja dostep do neta mam super ograniczony, to moj maz 3ma paleczke jesli chodzi o kompa:( takze tak jakos wychodzi ze dosc malo pisze...sorki. poza tym dzieki, wszystko ok, jak pisalam nie nakrecam sie w tym miesiacu bo nie mam czym!!! wlasnie pije pysznego drinka, zaraz zrobie nastepnego...mniami:) mam taki dosc nudny leniwy dzionek...tak sobie leci..a to sniadanko b pozno, sklepik, obiadek, zaraz kolacja od drinka do drinka, nastepnie big brother, wyrko i rano do roboty... dobrze ze znajomi nie dopytywali co i jak, u mnie sie tak nie da:D zawsze ktos rzuci haslo a co ciaza??? ah abym tak mogla odp tak, tak ciaza:) widze ze coraz nas wiecej...bedziemy sie wspierac! malolepsza niedlugo zostaniesz naszym lekarzem rodzinnym:):):) kurna nawal informacji!! super na 100% tam lookne i pewnie nie tylko raz malynka..jak sie masz luziku? a moze o czyms nie wiemy? odezwij sie slonko! buziole laski..jeszcze mam zamiar wrocic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1981 Napisano Styczeń 15, 2007 Do malolepsza Bardzo Ci dziękuję za cenne rady. Ja na razie nie robiłam żadnych badań, najpierw bardzo chciałam ok pół roku miałam takie parcie, że każde zbliżenie kończyło się tym, że myślałam, że może tym razem się uda... Potem prze ok. 4 miesiące dałam na luz.. Aż do pewnej soboty gdy obejrzałam program jak rozwija się płłód wszystko mi wróciło... Mąż mówi żebym się nie nakręcała ale jak mam o tym nie myśleć... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Styczeń 15, 2007 No cześć babki:)! Jestem jestem, zapracowana, zasprzątana i tak dalej:). O wszystkim wiecie w ciąży nie jestem na pewno:p. Jeden miesiąc nakręcania skutecznie mnie wyleczył ze wszystkich objawów:). A teraz na przykład objawów nie posiadam żadnych:p Małolepsza trzymam kciuki, żeby to był TEN miesiąc!:) Jagoda za Ciebie też:) A za Justynę i siebie w kolejnych cyklach:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Witam Dziewczęta Justyna – to tak jak u mnie, siadam do kompa jak mąż mi „pozwoli”. Zawsze są jakieś bardzo pilne sprawy do zrobienia :) coś do przeczytania. Malolepsza – ale się napracowałaś. Fajniutka to niemiecka stronka do określania cyklu. Szkoda, że u mnie nie wszystko się otwiera :( Spokojnie specjalizację z ginekologii możesz robić :):) i nie tylko mam nadzieję. Trzymam kciuki za efekty Twojej dzisiejszej wizyty, aż mnie skręca z ciekawości. Koniecznie napisz co stwierdził gin. Poza tym trzymam kciuki za Was Wszystkie – bez znaczenia czy „macie się czym nakręcać czy też nie’ Czasami człowiek może się zdziwić :) Malinka a co u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 15, 2007 no pięknie w jednej chwili Malynka pomyślałyśmy o tym samym :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Malynak- przepraszam jeszcze raz mi się przestawiły literki :( gapa ze mnie :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 15, 2007 MALYNKA - teraz powinno być dobrze, można się załamać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Styczeń 15, 2007 He, he Jagoda:p:D! Kurde ja chcę wakacyje!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Malynka - wakacje? To chyba dość trudno będzie w styczniu :) ale pomarzyć zawsze można :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 15, 2007 czesc babeczki moje kochane Justynko Jagodko Malynka kobieta oczytana jak idzie do gina to on ma z nia trzy swiaty:(:( wpadam sie przywitac napisze do was za jakas godzinke jak wreszczie trafie do domu,znowu cos mi konowaly wymyslily:( ale o tym wszystkim pozniej Jagodko 3mam kciuki za ciebie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Malolepsza - ja przez Ciebie nogi wyciągnę :) Zaglądam i zaglądam czy są jakieś wieści od Ciebie a tu najpierw nic a teraz wpadlaś jak po zapałkie do apteki :) Kobieto litości nie masz nad nami :) Chyba z tych nerwów jajnik mnie rozbolał, daje mi tak popalić już od 16, mógłby chociaż on sobie darować :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 15, 2007 A tak w ogóle to z tym bolącym jajnikiem (niech go.....) pakowałam prezent dla Zuzi :) Jutro jadę do mojej koleżanki na zaległe odwiedziny :) Ale się nagadamy, ona już od lipca z małą w domu siedzi a posiedzi jeszcze przynajmniej do sierpnia i czasami miewa już dosyć kupek, zupek, prasowania itd. Także mnie raczej jutro nie będzie no chyba że moja ciekawość okaże się nieposkromiona i wpadnę do Was późnym wieczorkiem zobaczyć co słychać :) Bardzo się cieszę na ten wyjazd i spotkanie :) W planach jutrzejszego dnia jest spacer z małą. Człowiek to jednak taki głupiutki jest i cieszy się drobnostkami :) Ale prawdą też jest, że małe a cieszy :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 15, 2007 no jestem:D pozdrawiam na wstepie i na chwile rozluzniam kciuki za Jagodke zeby cos wam naskrobac:D ale dzionek jak Boga kocham..... juz od samego rana kwitlam pod usg jak mi moj gin przykazal,ale mialam nerwy, bo ludzie jacys ogolnie nieprzyjemni dzisiaj cos byli...bylam niby pierwsza a weszlam ostatnia na to badanie,ale niech tam przepuscic nalezalo kobitki,ktore przyjmowane byly na oddial,bo naprawde byly niesamowicie zestresowane...:((( ten co mi to usg wykonywal nic do mnie nie mowil,a ja mu na to zeby opowiadal,bo ja juz doswiadczona jestem w temacie i co mi powie to napewno zrozumiem.....a ten zaczyna,ze endometruim 12mm,hm to sobie mysle w porzadku,plyn za macica,hm...mysle super byla owu...a na koniec mi walnal cialko zolte KRWOTOCZNE 30mm,hmm...mysle jak to krwotoczne i pytam,a ten nic nie gada...i jeszcze mi mowi,ze owu mogla byc ale tez mogla nie byc.... no nic z tym opisem polecialam do mojego felczera w te pedy i odrazu od drzwi mu krzycze zeby tylko mi nie gadal,ze nie doszlo do owu...bo na moje na bank byla i zaraz mi natychmiast tlumaczy jak sie ma sprawa z tym cialkiem krwotocznym... :D:D:D:D:D:D: a ten mi mowi,ze cialko krwotoczne produkuje 30% mniej progesteronu, wiec ja mu na to,ze odrazu moge przy nim lyknac druga tablete duphastonu,wiec on mi,ze jasne zwiekszamy duphaston i ze jest szansa,ze owu byla i mam brac duphaston do 25 dnia cyklu i odstawic,wiec ja zdurnialam i dalej mu pyskuje:),ze przeciez jakby doszlo do zaplodnienia,to przeciez mam malo tego progesteronu i dalej powinnam go lykac nieprzerwanie ze wzgledu na te nieudolne i zakrwawione cialko zolte a ten mi na to,ze on jest lekarzem, no to sie zamknelam, kazal mi mierzyc tempke i test zrobic jak@nie bedzie najwczesniej w 38dc hm....ale jak do domu jechalam to sobie pomyslalam,ze jemu sie troche poebalo,bo ja nie bralam duphaston na wywolanie @,bo z tym bylo ok,a jedynie na poprawienie jakosci owu....i moim zdaniem a juz niedlugo robie doktorat z ginekologii,hehe:D powinnam brac duphaston tak dlugo az nie dostane @a jesli ta paskuda przyjdzie to wtedy go odstawic tak z reszta jak do tej pory robilam...nie wiem jeszcze o tym pomysle...i ewentualnie go o tym poinformuje....zasugerowal cos takiego niby,ze nie bedziemy nic sztucznie podtrzymywac....a niech tam jak bedzie trzeba to nawet przeleze plackiem 9mcy...uff zobaczymy,teraz to tzreba poczekac dzisiaj 18dc...i wiesz Jagodko mnie tez strasznie jajnik boli..... was mocno moje kochane Jagodka milej wyprawy,mnie tez male zawsze cieszy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 15, 2007 takze jak nie urok to sra...teraz mi jeszcze cialko krwotoczne doszlo do kompletu:D::D:D:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D: zaczynam juz sie z tego smiac wszystkiego....co ma byc i tak bedzie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Nie wiem czy wszystko zrozumiałam w tym całym galimatiasie :) a mam nadzieję, że idzie ku dobremu :) Bardzo się cieszę, bardzo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 15, 2007 a i slowko do Justynki jeszcze tak jak Jagodka wczesniej juz napisala obys sie nie zdziwila,a raczej ci zycze wielkiego zdziwienia..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 15, 2007 hejka Jagodka....:D niby na dobrej drodze ale zawsze musza mi wrzucic jakies ale...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 15, 2007 a wszystko dlatego,ze walcze z ta owu...ale juz jestem tak oczytana,ze zaden konowla mnie nie zagnie w tej kwestii...:D:D:D:D dzieki jagodko,ze zajrzalas, to niezwykle mile,naprawde Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Strasznie mądre nazwy padają a ja mam o większości ich blade pojęcie, ale przy Tobie to się szybko podszkolę :) Grunt to na dobry topic trafić :) Połowa sukcesu. A tak dla formalności to do kiedy teraz czekamy na kolejne wiadomości? Mnie ten jajnik denerwuje, a najgorsze jest to, że generalnie to boli mnie prawy – z niego zresztą była owulacja tzn. tak uważam bo dawał mi poprzednio popalić :) Ale, żeby było fajnie czasami towarzyszy mu też lewy. Zauważyłam jedynie, że odpuścił mi jedynie po ciepłym prysznicu :) Nie na długo, niestety. Byłam dzisiaj u moich rodziców i wychodząc powiedziałam to my już jedziemy do domu. Na co tata wybałuszył oczy jacy „my” – bo byłam sama :) Problemy z koncentracją czy co :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 15, 2007 konowal mialo byc,hahaha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach