telesforka 0 Napisano Maj 15, 2007 OOOOOOOOOOOOO........zaczelam nowa stronke:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Maj 15, 2007 Czesc dziewczyny Mimi dzieki za zdjecie, to jest pierwsze zdjecie usg jakie w zyciu widziałam, i troche sie wzruszylam. Mam nadzieje, że i ja kiedyś będę mogła wam wysłać zd. mojej dziecinki A ja nadal pije siemie i mam już dosyć, już mi nie smakuje, bleeeeeeee Malolepsza trzymaj sie, ale tez z pracą nie przesadzaj, lepiej popisz z nami a czas bez M. ci szybko zleci. To dla ciebie pozdrawiam wszystkie Panie dobranoc, śnijcie o swoich maludach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 15, 2007 Witam. Telesforko, a moze czas do lekarza ? :) Jesli twoje cykle sa OK i masz owu to moze męża trzeba podleczyć. A bez badań nic nie zrobicie. Powodzenia. A tej pani to sie chyba rozum skurczył jak to ciałko ;) Małolepsza, ja widziaLam twoje zdjęcia i zastanawiam się z czego ty chcesz się odchudzać. Wyglądasz przecież jak ta babka obok, a może nawet lepiej :) A patyki teraz nie w modzie. Nawet największe domy mody wychodza z ubrań w rozm. 34 a przerzucaja na 44. Jagody - ogrodniczko. :) No tak, jakieś konflikty w rodzinie zawsze sie znajadą. Ja oficjalnie nic nie wiem, bo jestem daleko...ale mój kochany czasem musi wysłuchać skarg mamusi na nową synową ...;) Dlatego się nie wtrącamy, każdy sam musi swoje problemy rozwiązać. Na miejscu byłoby trudniej, zwłaszcza, że po sąsiedzku. Do czasu aż wrócimy to się dotrą.:) Mimi, śliczny bobasek. I taki duży :) Ukochaj go od cioci z Ameryki ;) Agnes, zazdroszcze pobytu w kraju. Dla mnie wyjazd do Polski to wyprawa...w końcu podróz trwa z 15 godz. w jedna stronę. Na tydzien to sie nie opłaca lecieć. Ale planujemy w pażdzierniku, na jakieś trzy tygodnie zawitać. :) Tez mój T musi zrobic badania, bo tutaj kosztują $1000 - a w kraju na pewno dużo taniej. A Justynka zagoniona...:) A ja wciąż nie mam zdjęć Agness. A mnie dziewczyny krew nie chce zalać. Tempka na szczęście ma tendencję spadającą, i brzusio ściąga więc liczę że @ tuż, tuż. Pozdrawiam. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Maj 16, 2007 Postanowiłam nadrobić zaleglości. Nie wiem, czy też macie takiego pecha, ale ja raz trafiłam na awarię kafe, a potem z niewyjaśnionych przyczyn wcięło mi tekst. Teraz podejmuję trzecią próbę połączenia siez Wami :) Co ja tam wypisywałam? Na pewno wyraziłam malo pochlebne opinie o wszystkich @ które nieproszone nas atakują. Teraz już jednak nie ma co narzekać, tylko trzeba brać się do roboty. Malolepsza _ czy ty oszalalaś z tą dietą? Wyglądasz super! Zresztą, przy staraniach o dziecko to spadek wagi chyba nie jest najlepszym pomysłem, co? Ale wierzę w Twój zdrowy rozsądek :) Na szczęście dla Ciebie Ja nawet postanowiłam przytyć dla świętego spokoju, bo ciągle słyszałam, że nie mogę zajść w ciaże, bo jestem za chuda. Oczywiście, jest to kompletną bzdurą, bo moja siostra jest szczuplejsza ode mnie i ma trójkę dzieci, ale nie mogłam już słuchać tych podejrzeń o anoreksję. Przytyłam z 4 kilo, nie czuję się z tym najlepiej, a jeszcze gorzej mają się moje ubrania, ale nie jest to jakieś wielkie nieszczęście. Jakby od tego mialo zależeć moje zajście w ciąże, to nawet 10 kilo mogłabym przytyć albo i 20. Agnes _ Jak zaczęłam pojawiać się na tym topiku, to byłam właśnie przed badaniami i czułam takie samo przerażenie. Okazało się, że nie taki diabeł straszny. Po tygodniu to nawet to hsg nie wydaje mi się takie koszmarne. Myślę sobie nawet, że niepotrzebnie panikowałam :) Warto to wszystko zrobić. Dla mnie fakt, że mam drożne jajowody i hormony w porządku to była naprawde wielka ulga. Powodzenia i trzymam kciuki Nowa _ jestem poruszona Twoją historią z laptopem na lotnisku :) Nieźle jesteś zakręcona :D Na szczęście na egzaminach przesylam Ci Mimi _ wzruszylam się czytając Twój wpis. To musi być cudowne uczucie usłyszeć takie małe serduszko. Dla Ciebie i dla dzidzi Milka _ też mam dosyć tego siemienia. Bleee ;) Ale co tam. Jedną warto mieć zasade, że ze wszystkim damy rade :) Na osłodę dla Ciebie Surfirtka _ ale uparta ta Twoja @ Jak już ma przyjsć, to niech pojawia się jak najszybciej, bo tu za kolejne staranka trzeba się bdzie brać. I mam nadzieję, że bez noża się obejdzie. Telesforka _ czym Ty nas straszysz w tym mailu? :D mam nadzieję, że wystarczy mi samokrytyki, żeby nigdy nie paradować tak po plaży :) Dla Ciebie Jagody _ ja też widze epidemię ciąż wokól siebie. Z jednej strony to takie przyjemne uczucie, a z drugiej trochę boli. Niedługo my bedziemy wzbudzać takie uczucia Biedroneczka _ pewnie jeszcze wypoczywasz? Justyna __ Omega Zakupiam testy owulacyjne Acon LH. Od razu jeden zrobiłam, bo według instrukcji powinnam zacząc się testować trzy dni wcześniej. No ale ja mam dość późno owulację wiec pomyślalam, że tak będzie ok. Od razu wyszły mi dwie wyraźnie krechy (jaka szkoda, że to nie test ciążowy :( ) i nie wiem, co o tym myśleć. Czy mam takiego fuksa, czy cos nie tak z tymi testami albo moją owu? Jak to u Was wygląda? Dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Maj 16, 2007 No ładnie, a o zdjęciach dla babci się NIE PAMIĘTA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:(:(:( mimi, nowa, agness, ryba, telesforka - do raporu zdjęciowego biegiem marsz!!!!:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Maj 16, 2007 BABCIU KOCHANA ZDJĘCIE WNUCZKI LUB WNUCZKA WYSŁANE;) dla Ciebie od dzidzi! Do napisania później Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Maj 16, 2007 Omega _ co za niedopatrzenie! Już naprawione. Melduję posłusznie, że zdjęcia wysłane ;) Mam nadzieję, że dotarły. A z tą babcią to jeszcze raz mówię: przestań ! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa83 0 Napisano Maj 16, 2007 Omega__ja też melduję-zdjęcia wysłane:) Mimi1981___ja też chcę zobaczyć zdjęcia dzidzi.Już umieściłam swój email ( specjalnie dla Ciebie) . Jeszcze nigdy nie widziałam takiego zdjęcia z USG i już się nie mogę doczekać.Gratuluję Ci z całego serca.Nawet nie wyobrażasz sobie jak miło czyta mi się Twoje posty. Serdecznie pozdrawiam Ciebie i dzidziusia i po dla Was:D Ryba_lufa wczoraj troszkę poczytałam o tych testach owulacyjnych na starania.pl i muszę przyznać , że dosyć dużo pisze i można się wiele dowiedzieć. Miłego dnia kobietki - ja uciekam do sql zaliczać politykę ekonomiczną :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 16, 2007 Zdjecie, zdjeciem, ale na zywo to musi byc przezycie jak maluszek machca raczkami. Ja mialm raz w zyciu takie doswiadczenie z siostra. I wtedy gin jej powiedzial ze bedzie miec corke. :) Slodkie to bylo, chciaz dzidzia byla juz duza. A teraz to juz nie dzidzia a czteroletnia panna :) Agnes, dzieki za zdjecia :) A u mnie tempka nizutko....I odstawilam wczoraj duph. wiec licze ze chocby z tego odstawienia cos sie przyplacze. Pozdrawiam. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Maj 16, 2007 Hejka Znowu jestem w trakcie pasjansa, ale nic mi nie wychodzi ;) Moj M. chce mnie opuścić w przyszłym tygodniu na jakiś czas, tak więc w tym miesiącu pewnie nici z efektywnych staranek :( Zapomniałam wam napisać,że przed ostatnią @ widzielismy z M. pięknego lecącego boćka, więc oczy nam się rozjaśniły i powiedzieliśmy, ze to musi być znak. Niestety okazało się, że nie tym razem. Acha Nowa tak sobie oglądałam zdjęcia w moim internetowym albumiku i zauważyłam, że zabrakło twojego. na zachęte. Co to mamus z brzuszkami to w mojej okolicy same ciężarne! wszędzie widzę brzuszki, bliźniaki w wóziczkach, wogóle wszędzie dzieci! Taki wybiórczy wzrok miałam ładnych pare lat temu kiedy to myślałam, że jestem w ciąży. Nie byłam wtedy z tego powodu szczęsliwa. Co ja gadam, świat mi się walił... Mój najdroższy mi wtedy powiedział, że nie mam się martwić, że jakoś sobie poradzimy. A jak @ przyszła mi ulżyło a M. powiedział \"teraz nie chcieliśmy, a nie wiadomo czy w przyszłości nam sie uda\" i co wy na to? Ironia losu. Dobra wracam do kart, bo za bardzo sie dołuje. A co tam u was dziewuchy. Piiiiiiszzzzzzzzcccieeeeeeeee!!!!!!!!!!!! Do napisania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Maj 16, 2007 czesc znow nie popisze bo zaraz film:D sorki:D melduje poslusznie ze w pracy stara bida czyli jak zwykle do bani, dzidziulek daje znac ale obok motylkow to nawet nie stalo, obrazilam sie na nie, bo czekam i sie doczekac nie moge, czuje za to jakby ktos sie rozpychal i raz z jednej raz z drugiej jakby mnie od srodka leciutko dotknal:D szczegolnie po jedzeniu lub jak jestem glodna, sa momenty ze juz tak mocno ze az sie dziwe:D jeszcze 9 dni i zobaczymy gwiazde:D jem jak chora krowa dalej, brzuszek rosnie, skora jest za ciasna i az mnie czasem tak ciagnie ze szok! mieszkania nie mam, licze na wiesci w sobote:D pozdrawiam was kobitki serdeczniutko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Maj 16, 2007 Witam i o zdrowie pytam;) Omega-widzisz wystarczy postawic towarzystwo do raportu i juz jest porzadek-swoje zdjatko tez karnie wyslalam i bije sie w piersi ze skrucha:)tylko tak nie za mocno bo juz daja o sobie znac przed @ Udalo sie dzis ciut wczesniej wrocic do domu,pojechalam do polskiego sklepu-bo mnie naszlo na czekolade a polska wiadomo najlepsza i teraz opycham sie a przede mna widok na wielka burzowa chmure wiec pewnie nie popisze za dlugo. Surfitka-ja myslalam o lekarzu tyle ze problem w tym ze nie mam tu ubezpieczenia a sama wiesz jakie to koszty na wlasna reke.No ale jak sie nie bedzie dalej udawac to trzeba sie bedzie rozgladnac za wykupieniem ubezpieczenia i dzialania.Poki co faszeruje mojego mezczyzne salfazinem,dokupie mu jeszcze mace i nawet nie protestuje a co wiecej sam juz pamieta zeby wziac tabletke.Poprosilam mame zeby przyslala mi zestaw ziol,bo tu trudno bylo niektore skladniki dostac a i co do swiezosci ziol tu mam watpliwosci-pokombinuje z ta mieszanka na ewentualne zrosty,infekcje itp.No i zobaczymy a jak nie bedzie efektu to ....wtedy badania. Nowa-ucz sie ucz-kazde zaliczenie to krok blizej do upragnionego wyjazdu Justyna-nie przejmuj sie jedzeniem-Ty przynajmniej masz wymowke do bezkarnosci-bo ciaza i te sprawy a ja to chyba tyllko apetycik moge zrzucic na zblizajaca sie @:)) Ok,cos grzmi to trzeba okna pozamykac bo upal spory ale przeciagi jeszcze wieksze. Buziaki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Maj 16, 2007 MOJ 20 TYDZIEN Jesteś na półmetku. Po dwudziestu tygodniach ciąży twoje dziecko bardzo urosło od momentu gdy było dzielącą się komórką. Płód waży teraz około 260 gramów i mierzy 14 do 16 centymetrów od czubka głowy do pośladków. Rosnące dziecko zajmuje coraz więcej miejsca w macicy i dalszy wzrost spowoduje nacisk na twoje płuca, żołądek, pęcherz moczowy i nerki. Pod mazią płodową (ochronną warstwą tłuszczu) skóra dziecka grubieje i pojawiają się w niej kolejne warstwy, w tym skóra, naskórek i tkanka podskórna. Postępuje wzrost włosów i paznokci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 16, 2007 Witam kobitki ja tylko chcę sie przywitac i uciekam Zaginęłam w związku z pracą magisterską mojej siostry, a ze dostałam ją e-mailem wczoraj a sprawdzić i porawić miałam na PRZEDWCZORAJ!! to nic nie robiłam tylko czytałam ten pseudo-prawniczy bełkot :P Fuj okropieństwo. Jutro postaram się nadrobić zaległości, pa, pa, słodkich snów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 16, 2007 Własnie miałam Jagody i Małolepszą postawić do raportu. Jagody sie udało, ale Małolpesza gdzie? Miała z nami siedzieć a tu nie ma? Chyba sąsiad czy listonosz nie jest przystojniejszy od męża, bo jak tak to masz super facetów wokól :D :D :D Telesforko, wiem że z ubezpieczeniem to ból. Ja dostałam z pracy, ale marne było. Zmieniłam pracę, niby lepsze, mężuś dostał ode mnie, ale i tak wszystkiego nie chca pokryć. A i dopłaty spore. Ale co zrobić. Może ty albo mąż moglibyście poszukac pracy z benefitami, albo przynajmniej załatwić jakies ubezpieczenie prywatnie, szczeglnie pod tym kątem. Kurczę, mój gin bierz $160 za wizytę, a ja czasem jestem u niego co dwa tygodnie. Nie licząc leków bankructwo by mi groziło. Rybeńko, a może ty masz normalnie owulację tzn. w 14 - 15 dniu cyku. moze raz mialas później i dlatego ci tak wyszło na usg. W każdym razie kochaj się często to na pewno trafisz. :) Justyś, no z bejbika juz kawał bobasa :D A jak cie tak ciągnie to sie pewnie przeciąga bo się gwiazda znudziła tą samą pozycją.;) Pozdrawiam wszystkie panie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 17, 2007 witajcie kobuetki wpadam sie przywitac zebyscie nie pomyslaly, ze o was zapominam, sek w tym,ze podczas nieobecnosci M zgadzam sie na te nadgodziny i do domu to juz prawie sie czolgam, wchodze, zjadam super pozywna zupe odchudzjaca i padam na sofie, przebudzam sie kolo polnocy, prysznic i znou padam. chce wyrobic jak najwiecej godzin, ponewaz postanowilam isc na ten urlop w czerwcu.... kochane napiasze do kazdej po slowie wieczorkiem, trzymajcie sie ciepolo. lece do roboty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Maj 17, 2007 Ja już niestety z pracy dzisiaj piszę :( Po południu wybieram się do lekarki, niech sprawdzi tę moją owu. Może Surfitko masz rację, że to był jakiś wyjątkowy cykl. Wczoraj tez weszłam na starania.pl, żeby poczytać o testach i od razu wykonalam parę zakupów: termometr :), salfazin i komplet testów. Mój luby patrzy na mnie trochę przerażony, ale na razie nie narzeka :) Dzisiaj wyraźnie już czuję odzywajacy się prawy jajnik. Zobaczymy, co z tego nawoływania będzie. Malolepsza _ czy ty aby nie przesadzasz? Trzymaj sie i niech Ci sił wystarczy do tego urlopu w czerwcu. Pozdrawiam i dla wszystkich po i po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Maj 17, 2007 Jagódko, ja taki bełkot mam na co dzień:):):) i muszę z tym żyć...;) Dziewczyny, zdjęcia dotarły, dzieki serdeczne. Ale z Was \"lachony\"!!!!!!!!!!!! No super, normalnie!!!!:):):) Lecę z powrotem do \"mojego\" bełkotu! pozdrawiam wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Maj 17, 2007 dziewczyny, na www.chomikuj.pl/omega3 załozyłam hasło, coby nie każdy (bez uprawnień) mógł mnie oglądać:). Prześlę je wam później w mailu i dołożę parę moich innych fotek. jeszcze raz pozdrawiam i wracam do roboty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 17, 2007 matko ile ja literowek rano strzelilam, masakra Rybko___daj zanc jakie pecherzyki Omega__bede czekac w takim razie na maila dzisiaj wczesniej sie urwalam, zjem tylko i niedlugo jade do rodzicow, tata chory, powazna sprawa,ale nie bede na forum o tym bazgrac, ja to jak zwykle jak M wyjezdza to mam same problemy, to juz nie pierwszy raz, co roku to samo, musze byc silna za siebie i za mame, bo kobieta strasznie odrazu panikuje, wiec musze pojechac i ja do pionu ustawic, mam nadzieje,ze nie bedzie tylko powtorki z rozrywki jak dwa lata temu, paraca i szpital, praca i szpital, tfu,tfu... caluje was mocno, dobrze,ze was mam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 17, 2007 Witam Malolepsza – czasami tak bywa, że wszystko nam się wali na głowę. Tacie życzę dużo zdrowia bo z jego chorobą to nie ma żartów. Teraz i ta pogoda może mu się dawać we znaki. Omega – ja wolałabym sprawdzić pięć prac magisterskich moich chłopaków niż jedną mojej siostry. Momentami musiałam trzy raz czytać jakieś zdanie, żeby zrozumieć o co chodzi. Okropieństwo. Umęczyłam się co najmniej tak jakbym 5 ton węgla do piwnicy wrzuciła ;) Ryba_lufa – napisz koniecznie co powiedziała ginka. Skoro wczoraj wyszły piękne dwie kreski to mam nadzieję, że zadbałaś o efekty i przełoży się to na dwie kolejne kreseczki tym razem na właściwym teście Mimi – dzięki za fotki, faktycznie to Twoje szczęści już duże jest, ech….a gdzie moje? Justyna – skoro 20 tydzień to oznacza, ze właśnie szczęśliwie dotarłaś do połowy ciąży. Terasz jeszcze pozostaje rozwianie zagadki „z kim” tak dzielnie trwałaś, ale to w przyszłym tygodniu :D już się nie mogę doczekać. Milka – czasami wystarczy raz a dobrze. Może zanim M wyjedzie zdążycie się postarać ;) Ten bociek to tak bezpodstawnie na Wami nie latał. Kurcze a ja widziałam w minioną sobotę nawet 5 ale wszystkie stały na łące, oj……e tam co ma być to i tak będzie. Surfitka – wołaj głośno tą @, niech przychodzi bez zwłoki i dołącz do aktywnie starających się Nowa – jak polityka? do przodu? Biedroneczka – a Ty pewnie teraz już jesteś w kraju i wpadłaś w wir ostatnich formalności. Dziewczynki zmykam na chwilę bo muszę zrobić zakupy a „tragarz” chwilowo jest wolny a takiej okazji nie można zmarnować. Potem musze skoczyć do rodziców bo coś się nie mogę do nich dodzwonić ani ja ani siostra. Mam nadzieję, ze wszystko ok., im się wydaje jak czegoś nie wiemy to mamy lepsze samopoczucie, bo po co nas martwić – a mi wystarczy, ze nie odbierają drugi dzień telefonu i już mi wszystkie możliwe kataklizmy się pojawiają przed oczami :( Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie Miłego popołudnia, pa, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Maj 17, 2007 Spałam dzisiaj do 13 no i wyszło mi bokiem:( Głowa mnie boli cały dzień...Na szczęście jakoś się zmobilizowałam i tak:wyszłam z psem na długi spacer, posprzątałam 9przy pomocy męża;)) domek i ugotowałam obiad. Teraz siedzę i wcinam truskawki mniam;) Justynko to musi być niesamowite uczucie czuć w sobie nowe życie-ja już nie mogę się doczekać...jeszcze ok. osmiu tygodni. Malolepsza ty może tak nie przesadzaj z tą pracą i odchudzaniem bo się nam wykończysz;) Mam nadzieję, że z tata wszystko dobrze Jagódko nawet się nie obejrzysz jak będziesz podziwiała usg swojej fasolki Nowa miło mi, ze lubisz czytać moje posty:) Mam nadzieję, że egzaminy do przodu:) Ryba lufa skoro na testach owulacyjnych dwie krechy to super!!!Teraz musisz się wziąść za staranka. Pozdrawiam was wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 17, 2007 no jestem, ufff musialam odreagowac po wizycie u rodzicow i pojechalam na zakupy, a lalo jak z cebra, i tak jak jechalam to sobie myslalam, zeby czasem gdzies w jakis row nie wpasc, tak slizko, bo trgo jeszcze by brakowalo do komplentu, wiec wiecej niz stowe nie przekraczalam, a lubie nacisnac:D kupilam klapki do biegania do pracy, sliczne, mnostwo koralikow, korale oczywiscie i bluzke w kropki biale, a bluzka oczywiscie brazowa, bo to moj ukochany kolor.... Jagodka____mam nadzieje,ze juz niedlugo odsapniesz, wakacje juz blisko Mimi____jeszcze troche, ale na pewno poczuc ruchy dziecka to cos niesamowitego, narazie moglas je zobaczyc, ach jak ta medycyna sie posunela do przodu Justynka____jak z mieszkaniem??? Rybka____no a pecherze jak??? Telesforka____wysle zdjecia, jutro mam wolne to na pewno nadrobie przy necie ale jestem glodna......buuuuu, ale wytrwam, musze, a wiecie jak to jest jak nie mozna czegos zjesc to az sciska zeby skubnac, ale dam rade wizyte u specjalisty tat ma dopiero 6 czerwca, do tej pory cdziennie musze ich troche do pionu stawiac dla kazdej po , ja jeszcze chwile posiedze i lece w pielesze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 18, 2007 Cześć U mnie szykują się zmiany. Postanowiłam zmienić gina. I od razu uderzyć do kliniki niepłodności. Pojechałam do niego zeby mnie gdzies skierował - do kogos dobrego. No i tym sposobem dął mi skierowanie do kliniki niepłodnosci przy najlepszym uniwerku w NY. Jak sam stwierdził, ciekawe co mi tam będą robić, bo z puntku medycznego jestem wyjątkowym przypadkiem z tą odpornością na leki. Po tym zastrzyku chyba wszystkie kobiety tzn 99,9% maja owulację - jak widać ja nie - mimo testu owu na plus, mimo wzrostu tempki itp....czyli wszystkich oznak. Więc jutro dzwonie się umówić jak najszybciej sie da do tej kliniki. Jestem strasznie ciekawa co mi zaserwują. :D A może szybciutko się uda przy zmianie lekow - któż to wie. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że wszędzie piszą, że jak kobieta z pco schudnie ok 10 % to @ powraca w większości przypadków, często jest też samoistna owulacja. Jak mozna sie domyslec jestem w mniejszości przypadków ;) Wierzę jednak że będzie dobrze. Poki co @ nadal brak, objawów na nią też brak. Brzusio niby ciągnie ale tak od kilku dni już i to spanie nie mija. Same mi się powieki kleją...:( Dziewczyny nie pracujcie tyle bo was zjędzą motyle :D Ja wiem, że prawniczy język jest najnudniejszy z mozliwych...i dlatego pisałam, że ciesze się że skończyłam studia techniczne. Co prawda bez prawa się nie obyło, ale to byly tylko podstawy. I tylko prawo cywilne, ze szczególnym naciskiem na prawo własnośći. Sporo mi to dało, bo teraz wiem, co znaczy wspólnota majątkowa w małżeństwie :) Mimi, doczekasz się jak mały zacznie kopać to jesszcze pewnie zaboli. ;) Ty napewno, a czy ja? Justynko, jak mieszkanko? Wiem, dopiero w sobote będzie co nieco wiadomo. a swoja drogą może zadam niezbyt grzeczne pytanie - jak sie cenią mieszkania w UK? Ciekawe gdzie droższe w NY czy Londynie. :) Małolepsza, życze tacie szybkiego powrotu do zdrowia. Jagody - jakbym na bociana chciała liczyc to pewnie kostucha by mnie zabrała i nic by nie przyniósł. Tak ze 2 lata temu pamiętam, że miałam owulke i był monitoring - wszystko jak w bajce. Pojechaliśmy nad zalew czortyński - a tam stada bocianów. Jeden nie mógł odlecieć bo się biedak zaplątał w żyłkę, odcieliśmy mu ją i jakos sobie poradził i poleciał. A szepnełam mu \" Bocian w podzięce, to wiesz co? chłopczyk lub dziewczynka a najlepiej oboje\" I jak dotąd nic. Może nie ma adresu...Taka moja bocianowa przygoda. :D I sądzę, że u rodziców wszystko gra. Może tylko chcieli od \"dzieci\" odpocząć...:) Rybeńko - zaczarujemy ten twoj jajniczek - czary mary niech zrobi piękną, zdrową komóreczkę i niech potem produkuje hormonki by fasolinka się zasiała i urosła duża. :) Nowa - i jak egzaminki? Pozdrawiam wszystkie panie i miłego dnia życzę. :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Maj 18, 2007 Mam nadzieję Surfitko, że jestes prawdziwą czarownicą :) Byłam u lekarki, ale nic nie dowiedzialam się konkretnego. Powiedziała, że pęcherzyka nie widzi (mógł już pęknąć), ale nie ma też płynu jakiegoś tam, który by wskazywał niedawną owulację, ale możliwe, że była ona (owu) juz we wtorek (kiedy zrobiłam ten test) i do czwartku, kiedy trafiłam do gabinetu juz nie było śladu po tym plynie? Lekarka mnie tez trochę zniechęciła, bo przepisała mi clo. Mówi, że to wspomaga owu i często daje dobre efekty. Ja to bym wolała chyba jednak jeszcze troche popróbowac bez takich ingerencji. Co Wy o tym sądzicie? Jestescie bardziej doświadczone i bardzo liczę na Wasze rady Mój plan jest taki: do końca sierpnia będę się starać bez clo, a jeśli się nie uda to wtedy się zdecyduję na leki. Tym bardziej, ze dopiero teraz zaczęłam wykonywac jakieś bardziej konkretne ruchy w kierunku starania: piję to obrzydliwe siemię, potencjalny ojciec ;) bierze witaminy na wzmocnienie, a jak dzisiaj przyjdzie paczka ze sklepu starania.pl to zacznie brać też cynk, a ja zacznę mierzyć tempk. Może to wystarczy? Z jednej strony trudno mi w to uwierzyć, a z drugiej, wczesniej tego nie stosowałam, wiec wydaje mi sie, że warto spróbowac. Moje wcześniejsze starania polegały na czekaniu na cud. Kochalismy się w okolicach owu wyznaczonej na chybił trafił i tyle. Wprawdzie trwało to ponad rok, ale może wystarczy tylko lekka pomoc? Kurcze, już nie wiem. Widzę, ze piszę jak potrzepana. Reasumując :) Brać to clo, czy nie? Jak uważacie? Pozdrowienia dla wszystkich i życzenia miłego słonecznego weekendu, choć mój niestety w pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 18, 2007 Surfitka_____brawo za decyzje, jestem pewna,ze w tej klinice dadza rade twojemu upartemu organizmowi, zobaczysz teraz to juz ciaza murowana,bede bardzo ale to bardzo trzymac kciuki Rybko____jesli chodzi o clo, to ja bralam cztery cykle, pecherze rosly swietnie, osiagaly dobre parametry, raz pelkaly a raz nie, no coz to byla kwestia szczescia ktorego mi zabraklo, ale owu byla, jesli pani doktor zasugerowala ci zeby brac, to ja na twoim miejscu bym sprobowala, ale....!!!! podczas brania clo niezbedny jest monuitoring cyklu, ja wiem,ze lekarze przepisuja go przez trzy miesiace bez monitoringu, jednak czasami tego typu stymulacja moze prowdzic do torbieli endometrialnych, a co oznacza,ze pecherzyki moga nie pekac, wiec radze to sprawdzac......nap[isz prosze jaka ci zalecila dawke i od ktorego do ktorego dnia cyklu.... to prawda,ze jednak jest to wspomaganie i nie pozostaje to bez skutkow ubocznych, ktore objawiaja sie glownie w zmianach samopczucia......u mnie przez pierwszy miesiac byla niezla jazda, pozniej to sie wyciszylo, przeczytaj ulotke..... przewertowalam pol netu na temat skutecznosci clo i bardzo czesto dziewczyny zaskakiwaly za pierwszym razem, wzsystko zalezy od organizmu, no i od szczescia..... ale slusznie to chyba Surfitka powiedziala, i ja ja teraz zawsze cytuje, ze potwierdzeniem prawidlowej i dobrej owu jest ciaza... suma sumarum....ja na twoim miejscu to bym lyknela i pobiegla na monitoring, ale oczywiscie twoja koncepcja jest rownie dobra i obys zaskoczyla niezaleznie czy bedziesz stymulowana czy tez nie, powodzenia moja droga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 18, 2007 Telesforka____w tobie nadzieja na maj, poslalam ci zdjecie Jagoda___juz niedlugo kolejne starania, trzymam kciuki Justynka___powodzenia w szukaniu nowego lokum dziewczyny, smutno mi bardzo, wszystko sie pieprzy, jestem sama, och zeby juz byl sierpien dla kazdej bez wyjatku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Maj 18, 2007 Malolepsza __ bardzo Ci dziękuję. Trzymaj się, czas do sierpnia szybko zleci. To fakt, jak się zaczynają klopoty to na całego. Mam nadzieję, że ten czerwcowy urlop poprawi Ci nastrój. Dla Ciebie Clo mam brać po jednej tabletce od 5 do 10 dnia cyklu. Póki co, to od jutra zaczynam brać luteinę, bo a nuż się udalo, choć już na to nie liczę. W ogóle mi smutno jakoś. Pewnie przez tę pogodę. Co to za wyjątkowo zimny maj? Pozdrawiam i do ocieplenia dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 18, 2007 Witam. Mam wizyte na 23 maja. :) Moim nowym ginem bedzie endokrynolog od nieplodnosi. Podobno jest tez specjalista od laparoskopi, nawet opracowal jakas maloinwazyjna metode. Czekam z niecierpliwoscia na srode. Rybenko, ja bym na twoim miejscu je wziela. Mi nic po tym nie jest, ale ja wogole prawie na to nie reaguje, tzn. moje jajniki. A zawsze zwieksza szanse owu...chociaz tak jak malolepsza pisala powinien byc monitoring, a ja go teraz nie mialam. :( Malolpesza, nie smuc sie. mezus szybciej wroci niz sie spodziewasz. Bylebys tylko za bardzo nie schudla, bo bedzie mu nie w smak. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 18, 2007 no wlasnie Rybko moze zadna stymulacja nie bedzie potrzebna i juz zaskoczylas Surfitka____no to bede trzymac kciuki 23, zebys wrocila od niego radosna i z nadziejami jakbym nie byla na diecie to otworzylabym sobie dzis wino, rzeczywiscie zimnica okropna, a takie grzane to chetnie sobie bym wypila, no coz, uparlam sie, nawet na dwie imprezy z wlasnej i nieprzymuszonej woli nie poszlam:D mam takie poczucie,ze jak zrzuce ten balast(10kg) to latwiej mi bedzie zaskoczyc, a i tak sie przyda przy ewentualnej ciazy, bo pewnie sporo wzruce, i od ci paradoks, musze schudnac zeby pozniej moc spokojnie przytyc:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach