Surfitka 1 Napisano Lipiec 8, 2007 No nie...tym razem to wszystkie klapsa dostana !!!! Ciezarne tez sie nie wywina. Nawet dzien dobry? A ja sadzilam, ze chociaz przeczytam dzis cudowne wiesci od Agnes :) No nic, u mnie jakos leci. Jestem prawdziwa seks bomba, piersi wyskakuja z kazdego biustonosza ;) i czuje takie dziwne ciagniecie w podbrzuszu. Mam nadzieje ze to ta wredna malpa daje znac o sobie. Ale te piersi to mnie juz 3 tygodnie bola :( Poza tym wyciagne mazulka na jakis spacerek, a nie chce nigdzie chodzic bo goraco...Samej mi sie nie chce, tylko w chlodzie siedziec by mi pasowalo. :) Cudowny wynalazek ten klimatyzator. Pozdrawiam i wierze, ze jutro cos was poczytam. :) Dla kazdej a powinna byc rozga za to nieodzywanie sie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Lipiec 8, 2007 Diewczynki wpadłam sie tylko przywitać. faktycznie pusto tu jak nigdy dotad. U mnie dzis M okupował komputer. Nie pisałam wam, że w trakcie ciąży posypały mi się zęby? Na razie dwa i oby to był koniec. Jutro mam wizytę u dentysty, boję się jak nie wiem. Nigdy w życiu nie miałam problemów z zębami. Pozatym to u mnie ok, czuję się dobrze i dalej się martwię brakiem ruchów Natalki...Wiem, że nie ma się co bać ponieważ niektóre kobiety czuja ruchy dopiero ok. 30 tygodnia ciąży, ale wiecie jak jest... Surfitko trzymam kciuki za przyjście @, a u Agness za jej brak:) Pozdrawiam was wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Lipiec 9, 2007 witajcie moje drogie z rana zgodnie z obietnica zamecze was moimi wypocinami, bo dzisiaj, moze jutro na pewno sroda i czwartek mam wolne, normalnie mini urlop:D:D:D:D:D:D moja@przylazla laskawie i cale szczescie bo to znaczy,ze termin zabiegu nie ulegnie zmianie i wszystko pod tym katem jest ustawione. Tym razem to zwijam sie z bolu, nie pamietam kiedy tak okropnie przechodzilam....buuu dzisiaj z moja ciezaena[wielkosc brzucha na suwaku:D] jade do lekarza na badania, mala juz wyglada imponujaco, pilka do koszywkowki, dluugo, dlugo nic i pojawia sie matka noszaca:p, cudowny widok, wdlug usg mala przyjzie na swiat okolo dwa tygodnie wczesniej niz jest termin, sama sie juz nie moge doczekac....... jesli chodzi o prace.....cale szczescie,ze mam wolne, bo bylam juz bliska zbrodni i ktos niechybnie by zginal, w tym okresie tzn letnim przyjezdzaja straszni upierdliwcy i z przyklejonym usmiechem nr 4 na te okazje musze ich przekonywac do rzeczy, ktore bardzo niechetnie wykonuja, praca psychologa wpisana jest w zawod. Kocham moja prace, ale nieraz marzy mi sie jakias bezludna wyspa.....zauwazylam,ze coraz czesciej zamykam sie w domu i nawet ze znajomymi sie nie spotykam, potrzebuje wyciszenia, nie wiem moze to kwestia wieku,:p w kazdym razie dzisiaj jest cudownie, kawa, kompik, kafe, barry white w tle, no i coz mi wiecej trzeba:D:D:D:D caluje was mocno, szczegolne buziaki dla Natalki i Adrianka naszej topikowej parki, kto wie moze sie kiedys poznaja, no i cala histroie swojego powstania:p:p:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Lipiec 9, 2007 czesc dziewczyny:) jestem w pracy!!!!!!! alc, alc, alc...liczac z wolnym na szpital mam do przepracowania 10dni roboczych, czyli realnie dwa i pol tygodnia! trzymajcie kciuki!!! super wiadomosci: jest necik - nadal:D to jakis prezent! tak sie ciesze! mialam jakies koszmary dzisiejszej nocy..brrr.. a poczekajcie bo omine weekend, w piatek badanie krwi, meza i jak sie okazalo jeszcze raz moje! bo z ta hemoglobina jest tak ze mieszcze sie w gornej - ostatniej cyfrze normy!!! wiec kazali badania powtorzyc i zbadac tatusia, 90% ludzi ma prawidlowa, normalna hemoglobine AA a u mnie nie wiadomo:O jak ojciec dziecka jest w tym 90% to spoko bo dzidzia bierze gen hemoglobiny po polowie od kazdego z nas, a jak nie to pani powiedziala ze nie chcemy wiedziec, na co ja automatycznie wybuchlam placzem!!! ale i tak nie powiedziala tylko kazala zadzwonic w srode o 10:30 po wyniki:O i bede sie trzesla do srody:O aby bylo ok, prosze Matko Boska..poza tym zmartwilo mnie ze nie przytylam ani grama przez caly miesiac:O dalej...wieczorem awanturka i trzaskanie drzwiami ok 12 w nocy (biedni sasiedzi), w sobote zero gadki do ok 3 po pol, pozniej sobie powyjasnialismi co i jak i bylo ok, tak zleciala sobotka. w niedziele pojechalismy sobie na zakupki, wrocilismy z nowymi telefonami (N95), kilkoma ciuszkami dla Adrianka i mamy tzn dla mnie sweterek, spodnie i 3 bluzeczki:) poszlismy do kosciolka, poogladalismy troche tv, moj sie bawil nowa zabaweczka i tak mamy poniedzialek, 9:35 u mnie:) aby ten tydzien byl udany a szczegolnie sroda. pozdrawiam was serdecznie kobietki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Lipiec 9, 2007 Justi____powiem ci szczerze,ze nie czaje o co chodzi z ta hemoglobina, ale jakie jest prawdopodobienstwo, ze G bedzie mial tak samo, blisko zeru, wiec uszy do gory bedzie ok....a to ze nie przytylas to sie nie martw, bylam dzis z moja ciezarowka na badaniach, ona nie przytyla przez ostatni miesiac, a mala za to a jakze, 500gr przybrala, rosnie jak na drozdzach, juz sie jej termin znowu do przodu przesunal, wioelka chwila juz w sierpniu:D sam sie nie moge doczekac:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Lipiec 9, 2007 Wróciłam od dentysty-sadysty. bolało jak cholera jak wyjmował mi nerw. teraz włożył lekarstwo i za dwa tygodnie mam jeszcze jedna wizytę. mam dosyć...Ale potem były juz tylko same przyjemności-kupiłam rożek dla niuni i mnóstwo ciuszków w h@m-przeceny są nieziemskie!!! Musze leciec bo M mnie wygania. Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Lipiec 10, 2007 to juz jutro...az sie trzese! malolepsza kochana masz racje ze prawdopodobienstwo jest bardzo niskie ale zawsze:O po to te badania...mam nadzieje ze moj jest w tym 90% ludzi z prawidlowym i bezproblemowym typem hemoglobiny AA! ja dziekuje za taka wyjatkowosc:O kolejny dzien w robocie, oby minal rownie szczesliwie jak wczorajszy:) jutro niestety po szpitalu musze wrocic do pracy zeby mi za dobrze nie bylo mam nadzieje ze bede w stanie. napisze pozniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Lipiec 10, 2007 Justynko nie martw się na pewno będzie wszystko dobrze-tak jak ostatnim razem. Wiem, że łatwo mówic a sama cały czas myślę o tym dlaczego nie czuję ruchów Natalki-to juz 20 tydzień. na usg wierciła sie cały czas i mimo tego martwię się:( co wieczór wsłuchuję sie w brzuszek i mówie do niej i nic...Musze jeszcze poczekać. U mnie dzis leje od rana-pogoda fatalna. Głowa mi pęka. Kobitki a co się z wami dzieje-pustki jak nie wiem. Pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Lipiec 10, 2007 skasowalam sobie wszystko mimi bedzie ok, widzialas mala na usg, lekarz mowi ze ok to tak jest! pierwsze ruchy - delikatne sa w granicach 18-22 i czasem trudno je rozpoznac, ale na pewno mala sie kreci:D moj maz pracowal ostatnio dla takich ludzi ktorzy mieli dzieciatko male i opowiadal ze ja w ciazy itd, ze maly kopie wieczorami az sie brzuch trzesie, a ta babeczka powiedziala ze jej coreczka to malo co sie ruszala, nonstop jakby spala, tylko czasem takie male plum, plum i tak przez cala ciaze! mowi ze sie bala i pytala lekarzy a oni powiedzieli ze male dziecko spi do 20h i moze tak byc ze jest bardzo spokojne, dzidzia urodzila sie cala i zdrowa! takze spokojnie! moj szaleje bo moze cos mu sie sni:D jak starasz sie wslychac w ruchy to postaraj sie o tym nie myslec, pomysl o jakims dobrym jedzonku, imprezie czy cos:D wczoraj ogladalam porody, naturalne i przez cesarke o ludzie...wystraszylam sie porzadnie i nie wiem juz jak lepiej...pocieszam sie ze tyle babek ma to za soba to i ja dam jakos rade..moj tez robil oczy jak 5zl, az sie smialam w pewnych momentach:) mowie mu mam nadzieje ze mi nie zemdlejesz, a on pociuchutenku: mam nadzieje:D:D:D masz ci los! faceci:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Lipiec 10, 2007 Witajcie Kochane !!! mojej @ jak nie było tak nie ma ....nawet objawów ... nic !!! Robiłam wczoraj test i NIC !!! Pogoda do bani leje... juz miesiąc jak pada :( :( szok !! Miłego dnia Justi trzymam kciuki i wiem że wszystko będzie dobrze Trzymaj sie słońce papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Lipiec 10, 2007 agness racja pogoda do bani, a mowili ze bedzie to najcieplejsze lato w UK:D taa super:D jak @ nie ma to dobrze a test lepiej kilka dni po terminie, my jestesmy w tej gorszej syt ze nie mozemy sobie betki poleciec zbadac, chyba ze masz tam jakies prywatne lab pod reka:D no prosze dziewczyny dajcie jakis promyk slonca, wiadomosc o ciazy by nas wszystkie rozruszala:D wiecie co jak pojde do lekarza w sierpniu, badz jak w jakis magiczny sposob zobacze go wczesniej to poprosze o badanie piersi, bo znalazlam jakas kulke na lewym tak na granicy sutek-piers:O oczywiscie juz sie nagadalam mojemu o okropnosciach wiec wam nie bede truc, ten powiedzial ze wymyslam i ze to penie gruczolek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Lipiec 10, 2007 dzwonilam do szitala stwierdzilam ze jak beda mieli wyniki jutro to moga one byc juz dzis! i tak sie stalo! oplacalo sie wisiec na telefonie przez 30 min, odebrala ta babka ktora mnie i meza na badania skierowala (na ogol to jej sekretarka tam siedzi), trzesacym sie glosem wydukalam o co chodzi, a ona do mnie ze wlasnie przyszly wyniki i ze wszystko ok!!! i ze juz pisze do mnie list..:D:D:D:D dziekuje Ci Panie Boze, Matko Boska, wszystkim ktorzy sie modlili za nas i nasza dzidzie moje kochane malenstwo mam nadzieje ze teraz juz wszystko pojdzie gladko... dziewczyny kamien z serca...ide sie przejsc bo nie usiedze.. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Lipiec 10, 2007 Hej wszystkim! No widzisz Justynka-wszystko ok czyli Adrianek zdrowy i mocnymi kopniakami przypomina wciaz o tym mamusi.Super-ciesze sie ze juz sie uspokoilas i najwazniejsze ze z synkiem w porzadku.Teraz juz tylko czekac porodu;) Mimi-najwazniejsze ze na usg Natalka pokazala sie z aktywnej strony-znacy ze wszystko w porzadku a ty lada tydzien tez ja poczujesz-moze to taki maly leniuszek a moze jest delikatna i traktuje mamusine powloki z szacunkiem;) Malolepsza -czasem ludzie potrafia zmeczyc tak ze tylko wlasne towarzystwo jest do zniesienia-dobrze ze masz taka mozliwosc sie wyciszyc. Ja nie odzywalam sie kilka dni bo wciaz bylo cos do roboty-w sobote urzadzalysmy z dziewczynami dla jednej z nich baby shower-bardzo lubie tu ten zwyczaj bo to naprawde olbrzymia pomoc dla przyszlej mamy-zazwyczaj amerykanskie mamusie robia liste w sklepe co chcialyby dostac i z tego sie kupuje ale jak zauwazylam wsrod Polek jednak przewaza zwyczaj ze co kto kupi bedzie dobrze a na dodatek zazwyczaj sie wie co przyszla mama juz ma wiec rzeczy sie nie dubluja.Ten baby shower byl taki troszke nietypowy bo niewielki i z mezami-ale kazdy powod do imprezy jest dobry;)Oczywiscie wczesniej nachodzilam sie po sklepach w poszukiwaniu ciuszkow i nie moglam sie na to wszystko napatrzec.Ja tez tak chceeeeee!!! W niedziele skoczylismy nad ocean-byly takie tlumy wszedzie ze kolo 10-tej wiwekszosc plaz byla juz pozamykana bo ludzi pod dostatkiem-no ale my bylismy troche wczesniej-nwet sie nieco opalilam. Czekam tyeraz na @-bo nic nie wskazuje na to zeby byly jakies sensacje -norma jak zazwyczaj.Dalismy siebie z m jeszcze jeden dodatkowy miesiac zanim zaczniemy szukac powodu. Chyba troszke nadrobilam zaleglosci w tym co u mnie slychac. Buzki dla wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ametyst_27 0 Napisano Lipiec 10, 2007 cześć wszystkim... dołączam do klubu staraczek :)...czekam juz kilka miesięcy ale póki co nic mi nie wychodzi w tym temacie... a tak bardzo z mężem chcielibysmy miec dzidziusia...pozdrawiam wszystkie staraczki i te z was, którym już sie to udało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Lipiec 10, 2007 witajcie dziewczynki Ametyst____to dla ciebie na dobry poczatek dolacz do nas tu jest sympatycznie:D Justyna____starsznie sie ciesze, strasznie, kamien a nawet caly kamieniolom z serca:D:D:D:D:D:D:D: Telesforka____no wlasnie dawno cie bylo!! Jagoda______matko swieta kobieto a ztoba CO?????? gdzies przepadla, nawet listy nie odchaczysz???? ja wiem ze bardzo jestes zajeta, ale......... dla was wszystkich po buziaku, jeszcze tylko maile posparawdzam i spac, spac, spac:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mirand Napisano Lipiec 10, 2007 Jestem mężczyzną doświadczonym 49lat, dwie córki 23 i 17 lat, chłopak 9 lat, i chciałbym Wam miłe Panie dać taką wskazówkę. Zapewne słyszałyście nieraz jak mówili, że "poszedł" raz i wpadł?, otóż przy bardzo częstych stosunkach (codziennie, co drugi dzień) plemniki nie są w stanie zapłodnić komórek jajowych. A więc jeżeli oboje jesteście zdrowi to zajście w ciąże nie powinno być problemem. Moja rada: po miesiączce 2-5 dni seksu, TERAZ WAŻNE DO 14 dnia (licząc od pierwszego dnia miesiączki) ŻYJECIE W CELIBACIE I.... 14 DNIA PO ZBLIŻENIU POŁÓŻ SIĘ NA BRZUCHU (SWOIM).... NO POWIEDZMY NA DWIE GODZINY ....i powinno się spełnić marzenie. Pozdrawiam MIRAND Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 11, 2007 Hej Pozdrawiam i padam z tego upalu...:( U mnie nic nowego. Wciaz czekam na @, dzis mnie tak dziwnie kulo od srodka jakby mnie ktos szpilkami kul..ale przeszlo. Po za tym mam juz 3 tygodnie bolu piersi...rekord !!! Ciekawe czy w ciazy tez tak bola i rosna... Justynko swietne wiesci...ale powiem cio szczerze, ze nawet sie nie martwilam o ciebie, bo wiedzialam ze bedzie dobrze. Adrianek bedzie zdrowym chlopakiem. Co do wagi to sie nie martw - swoje juz przytylas, a jestem pewna ze jak pojdziesz na usg to Adrian swoje przybierze...:) Mimi, spokojnie, dopiero poloweczka za toba. Poczujesz te ruchy i jeszcze bedziesz miala ich dosc.;) Chociaz moze dziewczynki to nie pilkarze... Agness, dziwne...Moze za wczesnie na test? A moze takie chwilowe zaburzenie... Jagody...egzaminatorko, daj znac zycia... Malolepsza sie przepracowywuje...Nie wolno. No to kiedy masz ten zabieg? Telesforka, ja tez chce na plaze...ale ja jestem spioch i w niedziele przed 10 - ta na plazy? Marzenie scietej glowy. Po za tym moj po ostatnim smazeniu nie chce slyszec o plazy. Wiec czekam jak siostra przyjedzie pod koniec lipca..dzieciaki szaleja a ciocia z nimi ;) Juz sie nie moge doczekac tej malej..chociaz moim chlopczykiem jest Adrianek :) To z nim jestem o duuuzo bardziej zzyta, jako ze w tym samym domku mieszkalismy :) A ostatnio dowiedzialam sie ze Adrianek mnie przerosl i to zeby sie nie obijac od razu o 10 cm a i z waga tez prawie mnie doszedl. Dobrze ze mu wyszlam z tym na przeciw ;) A ma zaledwie 15 lat...:D Ametyst, witaj wsrod nas. Napisz cos wiecej i zagladaj do nas tak czesto jak mozesz :) W grupie razniej. Omego Nowa Biedroneczka Milka I dla wszystkich na dobranoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 11, 2007 A i mirand...Jezeli oboje jestescie zdrowi...niestety u mnie tak nie jest. :( I zajscie w ciaze nie jest kwestia lezenia na brzuchu czy czestotliwosci prob...niestety. Przez 5 lat roznie z tym bywalo i jakbym byla zdrowa juz dziecko wolaloby \"mamo\"...Ale i tak dziekuje za rady. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Lipiec 11, 2007 Surfitka to jakos tak jest ze pomimo iz kocha sie dzieci rodzenstwa zawsze ktores jst blizsze.U mojego brata jest 2 chlopakow i pomimo iz nawet czesciej widuje tego mlodszego to takim moim dzieckiem jest ten starszy.Choc ladne mi to dziecko-skonczyl juz 17 lat i musze zadzierac glowe zeby mu dac buziaka.Na szczescie wciaz pozostaje takim duzym Misiem w stosunku do mnie i daje sie przytulac;)To pewnie dlatego jest mi blizszy ze jak byl maly to byli jeszcze w POlsce-duzo czasu spedzalam u nich-zmienialam pieluchy itd. Ametyst witaj-w kupie razniej-a na razie 2 miesiacami sie nie przejmuj-wiem ze pewnie chcialabys juz byc w ciazy ale kazdy miesiac to nowe szanse. Goraco jak w piekle-jutro jade do NY do ambasady zmieniac paszport-az mi sie myslec nie chce ale moze bedzie odrobine chlodniej.Na razie w naszym malzenstwie pojawil sie ktos trzeci.....klimatyzator i bawiam sie ze na dzis to najwazniejszy czlonek tego ukladu;) Buzki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 11, 2007 Telesforka, no wlasnie Adrian traktuje mnie jak druga mame...zmiany pieluszek, wspolne wypray do moich kolezanek i wiesz jak to nastoletnie dziewczyny - niankowanie ;) kilkuletniego bobasa...A na kolana to sie pchal jeszcze w tamtym roku, ale sie juz nie dalo...a w tym roku to nie wiadomo, czy sie jeszcze przytuli do cioki bo sie za dziewczynami oglada :) Corcia tez jest kochana, ale jej nie znam. Bylam z nia tylko dwa miesiace po uredzeniu...i sie do niej nie przyzwyczailam jak i ona do mnie. PO tem takie sporadyczne kontakty, a jak wiadomo dla takiego dziecka nie widziec kogos rok to cala wiecznosc...chociaz w maju spiewala mi do telefonu...az mi sie swieczki w oczach zakrecily bo spiewala cos o mamusi...:( Czy moja corcia kiedys zaspiewa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Lipiec 11, 2007 Surfitka-dokladnie o to samo chodzilo mi z moim bratankiem. A co do spiewu to jeszcze Ci caly chorek zaspiewa na kilka glosow a na pewno na dwa plus Tatus;)-jestm o tym przekonana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Lipiec 11, 2007 kobiety Surfitka____rozchmurz sie skarbie, jeszcze tak moze byc, ze i druzyna pilkarska ci zaspiewa:p, najgorsze z tego wszystkiego to jest niestety czekanie, sama sie nad tym zastanawiam dlaczego to nas ta proba spotkala, proba cierpliwoesci i pokory, ale chyba jesli swiat jest chociaz minimalnie sprawiedliwy to w koncu przyjdzie wyczekana nagroda, pytanie kiedy????? masz nade mna kilka lat przewagi tzn do tylu oczywiscie, mnie dopada presja wieku, jakby szybko poszlo zmieszcze sie aby zostac matka w 33roku zycia, a co jesli nie......narazie jestem dobrej mysli....zabieg mam 8 sierpnia, teraz jak pojade go gina dokladnie jeszcze to ustawie, przesunela@ sie 2 dni@ wtedy jak mialam nadzieje,ze sie udlao, a ze zawsze mam jak w zegarku to teraz trzeba sie zastanowic czy w 5dc moge sie polozyc pod noz,dowiem sie juz wkrotce, oczywiscie pokladam wielkie nadzieje w powodzeniu laparo, ale juz sie naczytalam na forum, ze nie zawsze sa efekty, loteria, pewnosci nie ma Telesforka_____zadroszcze o zgrozo upalow, u nas zima, 14stopni, w lipcu to chyba jednak przegiecie:P Mirand____fajnie,ze z rada wpadles a nie z krytyka, niestetyto nie takie proste Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Lipiec 11, 2007 Witajcie córeczki! Do dziewczyn biorących duphaston, oto co mi wpadło w oko na innych topikach (do poczytania i rozważenia) i nie pisze tego, żeby was straszyć, broń Boże, ale czy wasi lekarze o tym mówili?: ...duphaston wstrzymuje rozwoj pęcherzyka Graffa. Ale to tylko moja opinia. Nie wiem tak na 100%. ... Tak jest. Duphaston brany za wcześnie - w zdecydowanej większości nie dopuszcza do tego, by pęcherzyk pękł. Dlatego bez monitoringu czy stosowania NPR - Duphaston nie ma racji bytu. ...ponoc wzięty za wcześnie hamuje owulację... Jagódko, czyżby kandydaci tak cię pochłonęli????:P a może wchłonęli????:P:P:P Daj znak zycia! Do raportu proszę stanąć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Lipiec 11, 2007 Witajcie kochane !! Dzis jest 39 dc czyli juz 6 ni temu miała byc @ i nic !!! nawet objawów nie mam. Sama juz niweiem co sie dzieje :( Juz pisałam że w poniedziałek robiłam test i wyszła jedna krecha :( no dobra miałam się nie nakr ęcać ale same wiecie jak to jest... Ok daje na luz... 2 miesiące temu okres spóznił się 2 tyg ale wiem że z powodu stresu na 100 % bo miałam problemy rodzinne w Polsce a znając moje zdolności zadręczania się to na bank @ nie przyszła w terminie przez stres !!! Zabacze jak sie sprawy będą przedstawiać za kilka dni i może ponowie próbę z testem... zobacze ... Daje na luz i nie nakręcam sie !!! Co do pogody tooooo chyba nie musze sie powtarzać... :( Surfitka i ja mam ukochanego siostrzeńca Mateusza ma 12 lat i robi taaakie strony niternetowe że jak zobaczyłam to szczena mi opadła !!! :D szok !!!! A niekiedy rozmawiamy o takich sprawach że hohoo hoooo nawet swojej mamie nie opowiada ,bo jak twierdzi troszke się krępuje ... mówi że ja mu we wszystkim zawsze dobrze doradze :) :) Jest naprawde KOCHANY !!! teraz (odległość ) widujemy sie częściej na skype ale i to dobrze że choć tak... Buziaki i po dla wszystkich Ametyst na dobry początek !! Powodzenia w starankach !!! Surfitka Telesforka Małolepsza Mimi Omega Jagoda Justyś Nowa Rybeńko Milka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Lipiec 11, 2007 bylismy w szitalu na kolejnym badaniu krwi, takim normalnym-obowiazkowym;) musieli mi uzyc druga lapke bo na lewej zrobil sie siniol od ostatniego klucia. poszlo b.szybciutko:) jestesmy w domciu:) za niedlugo musze sie zbierac do roboty, bleeeeeee no ale prawie pol dnia minelo:) pozdrawiam nowe i \"stare\" staraczki i mamcie omege, jak necik w pracy dziala to zajrze pozniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Lipiec 11, 2007 Witam Omega – wedle rozkazu już się melduję :D Ale to tylko dlatego, że padł system komputerowy i informatycy dwoją się i troją żeby go podnieść. Ostatni kandydaci wyjechali wczoraj, teraz została nam „papierkowa” robota. Przez najbliższy tydzień mam pracować od 8 do 18. W porównaniu z kilkoma ostatnimi dniami rewelacja!!!!!!!! Justyna – bardzo się cieszę, ze wszystko w porządku z małym i wynikami. Surfitka – oby ta @ nie przyszła – a w zamian zaowocowała śliczną fasolką. Jeżeli ma inne plany to niech przyłazi natychmiast!!!! Agness – miejmy nadzieję, że u Ciebie to spóźnienie to nie efekt stresu tylko taranek. Czasami testy się mylą, szkoda że nie możesz zrobić bety :( Malolepsza – nie gdybaj, laparo ma przynieść efekty!!!! W tym przypadku bycie wyjątkową zostaw innym ;) Jak długo jeszcze będziesz słomianą wdową. Mimi – dobrze, że dbasz o zęby w czasie ciąży potem będą mniejsze straty. Chociaż moja dentystka twierdzi, ze to nie ma nic jedno z drugim wspólnego. Ryba_lufa – mam nadzieję, ze bawisz się dobrze na tym urlopie i chociaż troszkę słoneczka złapiesz. Telesforka – skoro dałaś jaju jeszcze jedną szansę to może się przestraszy i coś z tego będzie ;) Milka – a Ty jeszcze do nas wrócisz czy przepadłaś na dobre? Nowa – a co u Ciebie, jaka decyzja zapadła w związku z cystą? Ametyst – witam :D A tak w ogóle to u mnie marnie. Po pierwsze dzisiaj przyszła @. Sen babci w moim przypadku się nie sprawdził. Co prawda to nie było wiadomo o kogo chodzi ale w duchu miałam malutką nadzieję, że to jednak o mnie. Dobra strona tej sytuacji jest taka, ze nie będę się zamartwiać czy aby leki brane na zapalenie pęcherza nie będą miały negatywnego wpływu na rozwój płodu. A przy tym wszystkim wczoraj się dowiedziałam, ze moje dwie koleżanki z pracy są w ciąży. Jedna ma termin na 15 lutego a druga na 28 lutego. A ja znowu zaczynam od początku…..tu powinnam napisać kwiecistą wiązankę ale mi to moderator wytnie wiec sobie daruję. Poza tym dziadek miał trzecią operację, znowu rozeszły się szwy, mało tego zrobił się ropień w miejscu połączenia zdrowych fragmentów jelita i tym razem niestety zadecydowano, ze zrobią mu stomię. Dzisiaj mija miesiąc jak trafił do szpitala i tak naprawdę to niewiadomo czy z tego wyjdzie. Bo jeżeli nawet wyjdzie ze szpitala to babcia sama nie da sobie z nim rady. On się będzie męczył i my patrząc jak on się męczy. Od dwóch dni tak mnie boli głowa, ze ledwie żyję. Sama nie wiem czy to ze zmęczenia, czy stresu a jeszcze ta pogoda nie może się zdecydować czy jest ciepło, czy może leje? Wczoraj wracając z pracy mijałam się z M w drzwiach, od razu się położyłam bo tak mi dawała głowa popalić, ze aż mi było niedobrze. Budzę się po jakimś czasie nie ma M???? A jest już ciemno – dzwonię do niego z pytaniem gdzie przepadł? A on jeszcze bardziej zdziwiony odpowiada, ze jest w pracy, przecież mi mówił. Może i mówił tylko ja tego nie „zarejestrowałam”. Postaram się odzywać w miarę możliwości. Pozdrawiam serdecznie, pa, ap Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Lipiec 11, 2007 jagoda no nareszcie!!! masz racje z ta @ przyszla cholera ale nie musisz myslec o zazytych lekach itd, a to bardzo wazne spokojna glowa, zero stresu.. mam nadzieje ze z dziadkiem sie jakos ulozy, ze bedzie ok, 3maj sie dzielnie, wytrzymaj te kilka dni w robocie i bedziesz miala luzik, ja odliczam i odliczam, prawda jest taka ze nie spodziewalam sie dzis tutaj przylazic ale mi kazano:(:(:(:( wstreciuchy jedne, dobrze ze jutro wolne! jeszcze zostanie mi pt, sob, znow 5 dni i pon, wt czyli 9dni a tak naprawde 8,5 bo w nastepny wtorek mam spotkanie z polozna!!! sukces! w szpitalu jak pisalam tylko badanie krwi i nara, zero kontroli, rozmowy, nic, zupelnie nic...az przykro sie robi, no ale.. malolepsza babojago!!!! w dupsko dostaniesz, obiecuje! idziesz na laparo po to aby zadzialalo! i koniec bez zadnych mi tu sciem, mnie opitalasz jak mysle nie tak jak trzeba a sama??? bedzie dobrze i bedziesz 33 letnia mamusia! 33 to szczesliwa liczba --- zaczarowana!!:D:D:D nasze amerykanki sie odezwaly jak milo:) surfitke to podczytac mozna na pragne dzidziusia od czasu do czasu:D ale lubie jak piszesz o swoim adrianku:) telesforka, daj no troszke tego waszego slonka, prosze... agness tak jak dziewczyny pisza testy sie czesto myla, moze kup i zrob inny, tak dla spokojnej glowy??? ludzie jaka ja jestem spiaca...padam nie chce mi sie pracowac, nie wiem gdzie mam rece wlozyc, nic mi sie nie klei..to tylko 2,5h ale mimo wszystko!!! wlaczam suwaczek i sie usmiecham, juz 28tc..dni uciekaja i oby tak dalej:) dzien po moich urodzinach zobaczymy adrianka na usg, ciekawe w jakiej pozycji:D tak czuje ze bedzie nozkami do kanalu rodnego a nie glowka, to bedzie juz 34tc takze wszystko sie wyjasni i nawet pana doktora mamy zobaczyc:) ah wysle wam troche wiruskow: xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Lipiec 11, 2007 a bylo tak dobrze, zle usiadlam, klienci, wrrrrrr odezwe sie jutro, buziaki dla wszystkich ps moze ktoras ma tez jutro wolne? paaaaaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Lipiec 11, 2007 byli klienci i sie zmyli, mam nadzieje ze nie zadzwonia narzekac, ze im nie pomoglam:O ale nie zdarzylam sie obejrzec a oni wylazili ze sklepu:O juz mi tu wciskali ze bylam malopomocna przez telefon i ze ten telefon byl od \"sekretnego klienta\" i rozmowa zostala nagrana ale to wszystko okazalo sie sciema! kurcze meczy mnie takie uczucie zimna w przelyku, nie wiem co to jest ale zdarza sie coraz czesciej, ludzie maja zgage pija manti i jest ok a co na zimno mozna zrobic?? dobra serio spadam bo zaczynam monolog, juz zaczelam:P jagoda i mnie cos glowa boli, nie moge zwalic na pogode bo nieustannie zla juz tak z ponad miesiac... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Lipiec 11, 2007 HEJ KOBIETKI!!! no co jest? jak ja tu siedze, nudze sie a was nie ma caly czas sie z wami mijam:O jeszcze 40min i dzien wolnego:) ale wam marudze, sorki ale nie mam do kogo mordki otworzyc:( przydaloby sie gg w pracy, ale to nie przejdzie za chiny, i tak staram sie nie ujawniac z tym co mam:) na koniec roboty kasuje historie- nie wiem czy i co to da ale tak wrazie co:) odezwijcie sie no Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach