voltare 0 Napisano Sierpień 21, 2007 cześć wam! justynko - widzę, że oficjalnie obchodzisz urodzinki na tym topiku, więc i ja przyłączam się do życzeń: życzę Ci wszystkiego naj, naj, naj i samych pociech z Adrianka :) malolepsza - a pewnie, że tutaj zaglądam, ostatnio nawet caŁkiem systematycznie;) A jeżeli chodzi o leczenie i badanka, to mój chłop jest akurat w tej kwestii ewenementem - i to on wynalazł mego ostatniego gina (teraz już byłego) w necie na podstawie opinii i zaciągnął mnie do niego niemalże za fraki:P Ja po poprzedniej pani doktor i jej metodach byłam tak wkurzona na całą służbę adrowia, że nie chciałam widzieć żadnego z jej przedstawicieli w obrębie przynajmniej 100 metrów ode mnie. I to moje szczęście zaklepało termin, zapakowało mnie do auta i zawiozło do pana doktora. Inna sprawa jak przychodzi do badania nasienia - K. tygodniową abstynencję seksualną przed badankami znosi bardzo dzielnie, ale samo badanko jest dla niego taką udręką, że oddałby wszystko żeby mu tylko nikt nie kazał tego robić tak z partyzanta i do pudełeczka:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Sierpień 21, 2007 Justynko, wszystkiego wszystkiego naj, naj,naj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa83 0 Napisano Sierpień 21, 2007 Witam Wszystkie i bardzo goraco pozdrawiam... Wybaczcie mi , ze tak dlugo sie nie odzywalam. Obiecalam mojej drugiej polowie, ze przestane czytac jakiekolwiek tematy zwiazane z zajsciem w ciazem. I powiem Wam, ze dosyc dobrze mi to zrobilo psychicznie...no ale niestety tylko psychicznie. Dzis jednak juz nie wytrzymalam i postanowilam napisac... Choc czasami zdarzalo mi sie cos podczytywac, gdy bylam sama w domu. Ale nie moge powiedziec, ze tych chwil bylo duzo, poniewaz zrobilismy sobie wycieczke na Floryde do mojej rodziny i tam nawet nie mialam czasu, aby wejsc na internet...Dzis mam owulacje.Wiec pewnie zaraz beda staranka. To moj cykl bez clo, dwa poprzednie byly z tabletkami. Martwi mnie jedynie to, ze nie widze ciagnacego sluzu. No i druga sprawa, ze ostatnie dwa dni przed owulacja tez byly przytulanka i plemniki moga byc oslabione. To juz moja ostatnia szansa ( mozliwe,ze w tym roku) , poniewaz 7 wrzesnia wracam do Polski i nie wiem ile czasu nie bedziemy sie widziec.Zawsze przed owulacja jestem pozytywnie nastawiona, a im blizej terminu @ ogarnia mnie smutek. Tak bardzo bym chciala, aby ten cykl byl udany. Zycze kazdej z Was tego samego co i sobie. Pozdrawiam i caluje Wszystkie po kolei Ps. Witam tez nowe dziewczyny,bo widze, ze troszke ich przybylo Jagody_ z tego co zdarzylam sie zorientowac - Ty jako jedyna mimo tak dlugiego uplywu czasu ciagle upominalas sie o moja obecnosc. Dziekuje Ci bardzo i pozdrawiam Justyna_ i ja sie dokladam do zyczen. Wszystkiego naj naj naj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Sierpień 21, 2007 Hej Kochane! Ja tak tylko na sekundke bo dzis nawal zajec a postaram sie napisac wiecej jutro-dzis tylko zyczenia. Justynka!ycze Ci w Dniu Urodzin ebys za 43 dni odwrocila swoje zycie do gory nogami i to w szczesliwy sposob i Wasz synek szczesliwie glosnym krzykiem oznajmil swoje przyjscie na swiat,zebys sie wciaz usmiechala myslac o bliskichh Ci osobach,oby otaczala Cie zewszad troska i milosc. A dla wszystkich dziewczyn mocne buzki. Papa do jutra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Sierpień 22, 2007 dzieki serdeczne babolki ach jak milo na serduszku:) ok 11 pl czasu mamy usg, dam znac po pol jak tam:) jeszcze raz dzieki sliczne spijcie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Sierpień 22, 2007 witajcie kochane Justynka____-ladnie pobalowaliscie,ze tak pozno wpis urzadzilas Nowa____nikt tu o tobie nie zapomnial i w wielu wpisach bylas przywolywana do raportu......ale jesli zakaz czytania o ciazy istaraniach pomogl mi ci nabrac dystansu do tego to kazdy sposob jest dobry byle byl skuteczny....powodzenia Jagodka_____nie wiadomo na stowe czy w czwatrek, ale mam nadzieje,ze najdalej w poniedzialek kruszynka bedzie juz na swiecie, sama nie moge sie juz doczekac......niech juz wylazi:P biorac pod uwage ze lecimy jakos rowno w dniach cyklu zapewne jestes juz po staranich.....a ja o dziwo przed:p Mimi_____wypoczywaj, na tym etapie ciazy dosc czesto zdazaja sie dni oslabienia, nie ma innej rady jak polezec Voltare______tym razem ja sie ubawilam czytajac o szerszeniu:D Ryba_____mam nadzieje,ze wrzucisz dzisiaj jakies wiesci....hm....chociaz testowanie jakby co jutro, trzymam kciuki dla calej reszty po na dobry dzien juz nie spie od 7, dzisiaj mam miec usg po poludniu, troche sie denerwuje, po laparo wszystko wydaje mi sie inaczej, wczoraj mialam szczyt sluzu, dziaj zaczynamy starania, nie nastawiam sie ale nadzieje mam, ona zawsze umiera ostatnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Sierpień 22, 2007 Justynka______daj znac jak po usg....jaki tam nam rosnie maly krasnal?????? czekamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martika-2327 0 Napisano Sierpień 22, 2007 witam dziewczynki :) kurcze ale pogoda, u mnie pada deszcz i jakos tak ponuro :( Surficia no jak mi sie juz snilo to mozliwe ze ci wysnie jakiegos małego szkraba... sie zobaczy czy sny sie sprawdzaja :) Jagody co dzis gotujesz?? moze mi cos podpowiesz co zrobic na obiado-kolacje?? Mimi a Ty odpoczywaj ile wlezie kazdy ma lepsze i gorsze dni, nawet ja jeste teraz na tych grszych bo wczoraj jak wrucilam z pracy to nie bylam w stanie nic zrobic taka mnie sennosc wziela, pewnie przez ta luteine. Voltare nie bij męża bo zacznie sie jąkac :) Zycze udanych staranek :) Nowa 83 witaj my sie jeszcze nie znamy. Jelsi ci tylko pomogło to ze nie mialam kontaktu z zadnym forum o starankach to moze lpeiej bo czasem czlowieka to wszystko przytłacza. Ja odpoczelam psychicznie przy przeprowadzce i remoncie. Małolepsza zazdroszcze ze niedługo bedziesz tuliła dzieciątko w ramionach, na jawet nie musze byc w cazy byle by miec malenkie dziecko i oczywiscie moje wlasne :) Trzymam kciuki za szybki i bezbolesny poród. Justynko M daj znac co tam na usg dziewczyny czy wiecie cos na temat skutkow ubocznych przy braniu luteiny?? kurcze nudnoisci, brak apetytu sennosc dobija mnie to, sama sobie ze sobą niemoge poradzic :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Sierpień 22, 2007 Martika______male sprostowanie....bede tulila, ale dzieciatko nie bedzie moje tylko mojej przyjaciolki.....jednak tulic bede z rozkosza, a jak podrosnie to bede kasac slodkie paluszki, i w ogole chyba zjem kruszyne, bo na widok takich slodkich bobaskow to mam slinotok, mniam, mniam ja na swoje bede musiala jeszcze poczekac i mam nadzieje,ze nie dluzej niz jakies 10, 12 mscy....czego sobie i wam wszystkim moje drogie zycze:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Sierpień 22, 2007 Martika____poczatkowo jak bralam duhhaston tez sie czulam jak z innej bajki.....ale z czasem wszystko wrocilo do normy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 22, 2007 Witam :D Nowa – tak jak wspomniała Malolepsza, nie tylko ja wzywałam Ciebie do raportu. Ale bardzo mi miło że zostałam zauważona. :D:D Twój powrót do kraju uświadamia mi, ze za momencik wracam do pracy, rany jak ten czas szybko biegnie. Zostaw @ w stanach na 9 następnych miesięcy i wracaj do nas a przy okazji pochwal się fotkami z Florydy. Martika - jJeżeli chodzi o menu na dzisiejszy dzień to poszłam zwyczajnie na łatwiznę bo u mnie żar z nieba wali ze coś strasznego. Tak jakby się dopiero zaczynało lato a nie kończyło. U mnie dzisiaj ziemniaczki z kefirem ;) Natomiast jak masz ochotę i lubisz składniki to zrób cukinię faszerowaną. Można podać z ryżem a można samą i tylko jakąś surówkę. Wbrew pozorom szybko się robi i jest proste Młode cukinie w zależności od potrzeb 2-4 (tj takie mniej więcej jak dłoń, żeby się zmieściły w poprzek do blaszki albo naczynia żaroodpornego) 20-40 dkg mięsa mielonego 1 cebula 1 łyżka bułki tartej Sól, pieprz i dowolne zioła wg gustu a może być tylko pietruszka lub koperek Cukinie umyć, nie obierać, przekroić na pół, wydrążyć środek. Na maśle udusić pokrojoną w kostkę cebulę, dodać wydrążony miąższ cukinii i dusić ok. 10 minut – doprawiać do smaku. Masę wymieszać z mięsem i przyprawami, przełożyć do blaszki, podlać 200 ml rosołu, może być z kostki i piec 25 minut w temperaturze 180 C Ryba__lufa – apropsos cukinii to jak się robi z niej zupę? Telesforka – a Ciebie co tak nagle przywaliła praca ;) Nie dawaj się i wracaj do nas. Justyna – jak tam się Adrianek prezentował w TV :D Malolepsza czekanie może dobić więc oby malutka już jutro przyszła szczęśliwie na świat. Tak dni cyklu mamy takie same i chyba u mnie też jeszcze godzina zero wciąż przed mną. Mam nadzieję, ze jednak jajo zdecyduje się pęknąć i moje przeczucia się spełnią. Surfitka, Agness, Milka, Biedroneczka, Mimi, Voltare, Omega Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martika-2327 0 Napisano Sierpień 22, 2007 małolepsza [rzepraszam, jejku jestem jeszcze krotko na topicu i tak chyba zle skojarzyłam, ale do dobrze bo malutkie dzieciątko bedziesz tulic i sie zarazisz :) Jagody no to super dzieki za podpowiedz, to wymodze dobry obiadek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Sierpień 22, 2007 czesc babeczki no i tak, pojechalismy na usg i jakas wg mnie niedoswiadczona baba nas przyjela, tzn ta co zawsze zabrala nas do tej nowej ktorej trzesly sie rece! jak to zobaczylam pomyslalam no to nie bedzie latwo... nawalila mi zelu na brzuch i zaczela jezdzic - za mocno! no ale, niestety w prawej nerce nadal woda:O, lewa czysciutka, tyle dobrze ze poziom wody sie nie zmienil i jest w gornej granicy normy czyli 7mm (ostatnio w czerwcu bylo 7,3mm) a maly sobie dzielnie rosnie, dzis dokladnie 34tc i wg scanu ma 2365g czyli b.ladnie lozysko ok, wysokosc dobra, maly glowka do kanalu rodnego, ilosc wod plodowych w normie, wszystko cacy, cisnienie ok, mocz ok, waze 17kg+!!!:D pozniej przyjal nas konsultant p. doktora, i powiedzial to co ostatnio czyli ze nic z ta woda teraz nie mozna zrobic i miejmy nadzieje unormuje sie do porodu, a jak niee to po narodzinach misiu bedzie mial przeswietlenie nereczki i podany antybiotyk, pocieszal ze tak bywa i ze na ogol to zanika i nie ma wplywu na zdrowko bobasa, wypisal jakis kwitek zeby juz nam wizyte zamowili u pediatry, i jakby co umowil mnie na 41tc;) choc mam nadzieje ze do tej pory maly wylezie;) no tak ogolnie to jestem zadowolona bo adrianek rozwija sie prawidlowo, dostal oczywiscie bidulinka mamusi czkawki teraz chyba sobie spi:) to bylo nasze ostatnie usg, teraz tylko kontrole u poloznej:) wizyta juz za tydz:) pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 22, 2007 Rany - dobrze, ze przeczytałam ten przepis, który podałam - nie ma jak skróty myślowe.Tym farszem z mięsa i duszonej cukinii oczywiście trzeba nadziać wydrążone poprzednio cukinie i dopiero zapiekać. To chyba przez ten upał, ale mam nadzieję, że zdążyłam w porę sprostować. Może jeszcze jedno - pieczona cukinia jest dość słodka dlatego ja farsz robię dość \"ostry\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 22, 2007 Justyna - super wieści. A z tą woda w nerce na pewno wszystko będzie dobrze. Spory z tego Twojego syna chłopak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Sierpień 22, 2007 Jagoda___ JUsti_____no to pieknie ze maly sie tak dobrze rozwija....no no juz prawie 3kg.....super, najwazniejsze,ze jest w porzadku, nie przejmuj sie moja droga niczym na zapas.... dla adrianka teraz ja jade na usg....do wieczorka pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Sierpień 22, 2007 tzn 2,5kg....widze co che:P......ale i tak niezly smerfik:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Sierpień 22, 2007 :D kochane jestescie babeczki malolepsza czekamy na dobre wiesci, piekne wielkie pecherze;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 22, 2007 Czesc Justys, juz mialam wejsc na topik i pytac co z tym usg, bo rano przyszlam do pracy, przeczytalam wszystkie wpisy...oprocz twjego..nizle zakrecona ostatni jestem. I bardzo sie ciesze ze z malym gra, ze jest duzy, ze sie ciaza prawidlowo rozwinela i przebiega :) Fajowo... Malolepsza, a jak twoje jaja? ;) Ja juz sie boje dzisiejszego zastrzyku...abym sobie krzywdy nie zrobila, bo poki samo nie bardzo ma zamiar pekac...jakbym mogla na to liczyc i nie znala swoich jajniczkow. Nowa, nie raz tez cie wolalam, zebys sie odezwala..no i mozesz ta @ zosatwic w USA, byleby do mnie i Telesforki nie przylazla tez przez nastepne miesiace...chociaz jak nie bedzie fasolki to chociaz @ chce. :) I tak zle i tak nie dobrze.... Jagody...a jak tam twoje starania, cos milczysz ostatnio? ;) Rybeczko..a ty? Martika Mimi O malo zapomnialabym...wczoraj dostalam list, ze zostalam zakwalifikowana do stanowego programu walki z nieplodnoscia. W zwiazku z tym dostane 1 cykl in-vitro od miasta...teraz mam sie umowic na spotkanie z jakims gosciem w celu omowienia szczegolow. Oczywiscie to nie tak, ze zrobia mi to za darmo, tylko w czesci dostane dofinansowanie. Ciekawe jaka ta czesc ;) Ale zajme sie tym dopiero po powrocie z pl, czyli w pazdzierniku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martika-2327 0 Napisano Sierpień 22, 2007 surficia super wiadomosc, cieszy mnie to ja czuje ze jestes juz blisko celu :) jagody domyslilam sie co do tego przepisu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 22, 2007 Surfitka - dobra i część dofinansowania :D A ja się staram jak mogę tylko zobaczymy co z tego będzie. Pewnie jak większość z nas im bliżej terminu @ tym więcej wątpliwości - cóż nie pozostaje nic innego jak czekać. Malolepsza - bo nas tu ciekawość zeżre do Twojego powrotu od gina - raporcik poproszę ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 22, 2007 Martika - wierzyłam w Ciebie bo to przecież mi dzisiaj słoneczko rozumek wypaliło ;):D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Sierpień 22, 2007 A u mnie burza i deszcz pada, ale wcześniej było tyż upalnie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martika-2327 0 Napisano Sierpień 22, 2007 zegan sie juz kobietki Kochane znikam do domciu bo moj maz dzisiaj obiad gotuje, az sie boje czy w kuchni nic nie wybuchło :) eh pewnie sie postarał :) miłego wieczorka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Sierpień 22, 2007 glupie popieprzone jaja stoi w miejscu, endo przez dwa dni nic nie naroslo...pecherze po 1mm, tzn jakby nic, nastepne usg niedziela albo poniedzialek, narazie nie ma skoku tempki, wic moze sie jeszcze cos urodzi, ale ogolnie to dupa bladawsciekla jestem na nie i tyle....to przed laparo bylo lepiej w normalnym cyklu duzy pecherz, gin mowi,ze mam nie panikowac, dzialac przez weekend i czekac, jasne. a do niego przeciez widze ze z tego w tym cyklu to pewnie juz dupa bedzie.....ale on jak to on, drapal sie po glowie i myslal i myslal....no coz czelkam do niedzieli, po tym usg wlasnie w niedziele bede juz na pewno wiedziala co z tym cyklem...to bedzie juz 20dc wiec karty na stol, cholera a i tak musze jechac, na nie bo przeciez nie wiem od kiedy duphaston, cykle zawsze byly 28dni a ten sie zapowiada na giganta.....chryste niech sie cos wykluje bo ja sie wsciekne to je sobie powycinam i wyrzuce no bo po co mi takie glupie jajniki Surfitka____w tobie nadzieja.....rob ten zastrzyk i dzialaj Ryba____a u ciebie jak?? Jagoda____no to wciaz dzialamy....czyli bz Justynka____ Omega_____u mnie ciagle burza, tez jestem na nia wsciekla i na te jaja i na burze:P Martika____ i cala reszta po ps.moja psiapsiula juz na porodowce...powoli sie zaczyna...chyba jednak naturka a nie cc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 22, 2007 Malolepsza, no daje, daje :) A dzis jajniki mnie tak bola jak nigdy, wiec moze nie bedzie trzeba - jednego jestem pewna - jajo rosnie :D I jak tescik dzis nie wskaze dwoch kreseeczek to w mojej nozce laduje zastrzyk i do dzialania :) W piatek inseminacja i wielkie czekanie na skutki :D Przykro mi, ze u ciebie nic nie drgnelo, a moze wlasnie laparoskopia zaburzyla ten cykl..kto wie. Poza tym cuda sie zdarzaja, jak wiemy obie o tym doskonale i w nie wierzymy. Wiec nie mow hop przed zachodem slonca :) No i trzymam kciuki za kumpele..biedula w bolach teraz ale juz wkrotce przytuli malenstwo..ale ja jej zazdroszcze :) oczywiscie nie bolu, lecz przytulania ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Sierpień 22, 2007 tzn....narosly o 1mm mialo byc...maja teraz po 17mm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Sierpień 22, 2007 Surfitka_____trzymam kciuki bardzo mocno....powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Sierpień 22, 2007 Justynko, ciesze się, że z Adriankiem wszystko dobrze, a z tymi nerkami, gdyby było coś poważnego, to lekarz pewnie by by coś kazal robić, a skoro mówi, że trzeba czekać, to na pewno bedzie dobrze. Malolepsza, co z Twoimi bliźniakami? U mnie póki co, cisza. Test postanowiłam przełożyć, bo 31 d.c. to jednak za szybko. Poczekam do piątku, to już bedzie 32 dzień :P Nowa, nawet ja o Ciebie pytałam, a często roztrzepana jestem, ale Twój brak zauważyłam :D Jagody, zupę z cukini robię tak, że gotuję normalnie rosół drobiowy, potem go przecedzam, dodaję 3/4 (slownie: trzy czwarte ;) )średniej cukini pokrojonej w kostkę (ze skórką) i wyjętą z rosołu marchewkę też pokrojoną w kostkę. Jak cukinia zmięknie to wszystko miksuję, potem dodaję ziemniaki i resztę cukini pokrojonej w plasterki i gotuję aż ziemniaki zmiękną. Na koniec dodaję śmietanę i gotowe. Telesforka, co z Twoim zapowiadanym wpisem-gigantem :D Martika, a jak bierzesz tę luteinę? Pod język, czy dowcipnie? Mi lekarka zapisala tą druga, bo powiedziała, że po tej pod język to bedę się źle czuła. Malolepsza, właśnie przeczytałam o tych twoich jajnikach Ale może jeszcze nie wszystko stracone, rozumiem, że przyrosły po 1 mm? Może jeszcze się ruszą. Jakby przeczytały, jaki los chcesz im zgotowac to powinny sięprzestraszyć. A poważnie, to nigdy nie myślałam, że ja do Ciebie to napiszę, ale: spokojnie, bez nerwów, wszystko bedzie dobrze. Nerwy i stres na pewno Ci nie pomogą. Ja tam dalej trzymam kciuki za te Twoje bliźniaki. Mimi, odpoczywaj poki możesz :P Omega Co u Ciebie oprócz zmian w pogodzie? :D Surfitka, ja tam stawiam na to, że nie bedziesz potrzebowala tego in vitro. Oby inseminacja się powiodła Dla wszystkich, co się nie odzywają rówież po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 22, 2007 Ryba__lufa - dzięki za przepis myślę, ze w najbliższym czasie spróbuję zrobić. Malolepsza - a niech to Jeżeli to Cię pocieszy to u mnie jajniki milczą jak zaklęte - jak nigdy dotąd. Poza tym tempka zdecydowanie w dole. Daję jej jeszcze dzień dwa szansy może zmądrzeje. Omega - nie wysyłaj tylko tej burzy do mnie bo mnie M właśnie na spacer wyciąga i obiecał, ze kupi mi lody na poprawę humoru ;) Jak nic ma plan :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach