Surfitka 1 Napisano Październik 14, 2007 A i dziekuje Ani za zdjecia, fajna babka z ciebie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Październik 14, 2007 Ani - odhaczona:) fajowa dziewczyna z ciebie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Październik 14, 2007 kto jeszcze został do odhaczenia? zgłaszać się dziewczyny po kolei!:) Malolepsza ty chyba wracasz dzisiaj, co? daj znać jak było!:) a gdzie obiecywany mms z mola?:P:P:P Jagódko, kuruj się bidulo![kwiat} Ja jutro mam mieć ogłoszony wyrok o 19.00:(:(:(:( tak więc jutro na kafe od rana mnie nie ma. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ani77 0 Napisano Październik 14, 2007 no to sie ciesze, pełna gębą wkupiona, jeszcze tylko po dla każdej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ani77 0 Napisano Październik 14, 2007 wow, Milka jaką Ty masz figurkę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Październik 14, 2007 O - w TV \"Skazany...\" znaczy się do 22:00 kompik należy do mnie:P a ja od Milki nie mam nic, chociaż mi wczoraj w środku nocy obiecywała ani77 - ja również dziękuję za fajowe fotki:) omega - i Tobie również:) No to już Ci się chyba komplet zameldował - ale masz teraz przysposobionych \"córciów\" i wnusiów! :P surfitko - nie bierz dzidzi na przetrzymanie kawą;) tylko heja do wyrka i korzystaj z leniuchowania ile się da - wiadomo, że jak się śpi to się rośnie - widać dzidzia mądra już od maleńkości i wie że ma szybciutko i pięknie się rozwijać:) ryba - oj wakacje o tej porze roku - MARZENIE:) Odpoczynku nigdy za wiele;) A jeszcze takiej osobie jak Ty, która pracuje za trzech to musowo się jakiś urlopowy bonus należy;) a malolepsza to chyba gdzieś po podwórku jeszcze tej podrzuconej przesyłki od omegi szuka, że jeszcze tu nie zajrzała...:P Bo faktycznie już powinna być chyba w domku... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Październik 14, 2007 Ja od tamtego zwolnienia w sierpniu, to dzisiaj pierwszy raz miałam dzień lenia :P Oprócz umycia szafek w kuchni to nic nie robiłam :) Poczytałam gazety, zagrałam w gierke, popatrzyłam w telewizor i tak zleciała niedziela. Voltare, ja w tym roku to byłam tylko tydzień nad morzem, więc jakiś wyjazd mi się należy :D Zastanawiamy się tylko, czy gdzieś bliżej zaszaleć, czy udać się dalej, ale bez luksusów :) A jeszcze ślub w rodzinie mamy w listopadzie i trochę nas to ogranicza, bo trzeba albo później wyjechać, albo wrócić do tego czasu. Bo przecież nie będę z lotniska na wesele jechała, ani z wesela prosto na lotnisko :) W trakcie \"Skazanego..\" też mam luz :P Ale zaraz po filmie będe musiała pewnie zwolnić kompa, bo trzeba, jak co dzień, wyniki wszystkich meczów na całym świecie sprawdzić :D Surfitko, odpoczywaj, ile się da :) I ciągle się cieszę :D Ani, dzięki za fotki, sympatycznie wyglądasz :) i masz podobną koszulkę do Aiszy :D Omega I po dla reszty Malolepsza chyba nie została nad tym morzem :O Wracaj, bo tęsknimy wszystkie :D:D:D A najbardziej za tymi obiecanymi przesyłkami :P Jagódko, mam nadzieję, że już czujesz się lepiej ? Mimi, jak nogi? Dla Ciebie i Natalki po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Październik 14, 2007 M zrobił mi niespodziankę i wrócił dwie godziny wcześniej:) Pogadał do Natalki, zjadł obiad a teraz śpi biedaczek, dopiero w środę ma wolne, a w czwartek egzamin na prawo jazdy. Ani77 dziekuję za fotki juz wysłałam swoje. Rybko nogi niestety nadal opuchnięte ale nie narzekam;) Dziękuję za troskę Buziaki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Październik 14, 2007 Staraczki Nick___________Wiek___________ilosc cykli_______________data@ malolepsza...........32.....................24....... . ...............30.10 Jagody................32......................9.... . .. ...............31.10 Aisza..................23.......................1.... . .................kto to wie? Ryba_lufa.............32.......................10.... . ...............27.10 Ani77..................31........................6... .. ................31.10 Mężatka..............24........................10.. . ................11.10 Voltare...............30........................60.. ..................28.10 Milka..................32........................12..... ................17.10 Telesforka...........35........................11... ..................06.11 Ciężarówki Nick__________Wiek______________tydz ciąży__________data Mimi............... 26.........................34...... .................27.11.07 Surfitka...........28.........................5......... ................06.2008 Babcia topikowa Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała a oto moje kochane wnuczęta i imiona ich mamusiek Nick__________Imie krasnala___________waga__________data Justynka.........Adrianek......................4050..... ...........08.10.07 Uaktualniam tabelkę, bo jutro zaczynamy z Natalką 34 tc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Październik 14, 2007 Ryba - a ja do końca skazanego (wg mojego K.) jeszcze powinnam się wykąpać żeby potem łazienki nie blokować:P Jeszcze czego! A propos gierek - ale mi pomysł podsunęłaś!!! Przypomniało mi się, że kiedyś obiecałam sobie że jak tylko wymienimy kompa, to zaraz sobie zainstaluję drugą część Diablo, bo na starym się coś sypało:D:D:D Że ja zapomniałam! A komp już dzięki Bogu roczek jest z nami. mimi - o i przynajmniej Twój mężuś ma dodatkową motywację, jeżeli chodzi o egzamin na prawko - nie ma rady - zdać musi, bo przecież ktoś Cię do szpitala odwieźć musi w razie czego;) I nie ma, że są jeszcze taksówki:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Październik 15, 2007 ludzie ale tu wesolo:D:D:D wow superowo:D dziekujemy za wszystkie komplementy- jak zwykle przesadzacie kochane babolki, ale milutko nam baardzo:) nie pisze bo czasu brak na wszystko! maly to nasze oczko w glowie - tak jak i babci:D ktora nonstop przy nim, smiac mi sie chce bo myli sie i czasami walnie do niego \"coruniu\" - :P:P:P ale tak to jest jak sie wychowalo 3baby i do tego na \"okolo\" tzn u sasiadow, kuzynek itd tez same kobitki:D:D:D adrian jest malym pazerniakiem! jesc to u niego podstawa, na okraglo glodny, jak nie ma papu to ssie palce! - zdjelam mu juz chyba na dobre niedrapki bo chcial je wtrzachnac! mowie wam ubaw z niego po pachy! oczywiscie serce mi sie kraje jak beczy w nieboglosy (choc dzieki Bogu nie czetso), nie moge sie na niego napatrzec! teraz jak sie pewnie domyslicie smacznie spi, wiec jest chwilka oddechu spedze ja z wami, bo mojego wyslalam do rozwieszenia pranka, 2 pralki to minimum, bo kupka, siku nonstop, a do tego czesto mi ulewa! ogolnie wszystko jest ok i jestem przeszczesliwa i zycze wam wszystkim tego samego!!!!!!!!!!!!!!!!!! co nie fajnie to chyba pekl mi jeden szew:O:O:O boli przy pewnych czynnosciach ale to i tak nic w porownaniu z porodem! ryba moja droga ja zdjatka do ciebie jak zwykle wysylalam ale mam problem z wszystkimi mailami z gazeta.pl - jagoda cos o tym wie;) omega dzieki ze przeslalas foty dalej - kochana babciu;) malolepsza dzieki cioteczko kochana za smski sorki ze nawet nie odp ale mam cie nonstop w glowie! tzn mamy;) nozka wygilgana:) surfitka ja tez mialam obawy i to bardzo dlugo, z miesiaca na miesiac sie zmienialy, najpierw balam sie ze @ jednak przyjdzie, pozniej czekalam do 12tyg bo podobno najwazniejsze, pozniej odliczalam do 16 zeby poczuc ruchy, nastepnie modlilam sie o 20 - 24 bo dzidzia ma juz 85% szans na przezycie, pozniej o 28 tc bo 90%, w miedzy czasie te wszystkie badania - same wiecie, nastepnie 33tc spakowalam torbe do szpitala i prosilam o koniec 37tc bo dzidzia juz bedzie donoszona, nastepnie wyczekiwanie do 40tc - termin, i kolejne dni juz nerwowka bo lozysko sie starzeje a maly sie nie spieszy, nastepnie tydzien juz temu;) okropne bole i strach przed porodem, po porodzie zostalam z malym sam na sam na dwie doby i nadal nie spalam bo sie balam jak cholera, nonstop na niego patrzalam, bralam na rece, do lozka itd nie chcialam sposic go z oczu, nawet siku szlam dopiero jak przyszla mama i maz, teraz obawy sie zmienily poraz kolejny i pewnie tak juz bedzie do konca zycia ale wszyscy mamy je wpisane w scenariusz i nie da sie tego wylaczyc tak jak np kompa:) glowa do gory! bedzie ok! musimy w to gleboko wierzyc bo wiara czyni cuda!!!!!!!!!!!!!!! oj kochane i to by bylo na tyle, musze leciec! buziole dla kazdej!!!! mimi, surfi poglaszcie brzuchy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Październik 15, 2007 Witam :) Żyję :D Tylko co to za życie ;) Póki co szef przestraszony perspektywą moich wirusów powiedział żebym się kurował z czego ja bardzo skwapliwie skorzystałam. Ciekawe czy szef to zrobił z troski o mnie czy o siebie???? Mniejsza z tym dzisiaj jestem jeszcze w domu i w dalszym ciągu leczę się domowymi sposobami. W obawie o swoja ewentualną ciąże zrobiłam nawet syrop z cebuli i piję bez marudzenia (normalnie byłoby to nie do pomyślenia). Ale dzięki temu kaszel mam mniejszy a i czuję się nieco lepiej - a może mi się tak wydaje? Wypiłam już hektolitry herbaty z cytryną, sokiem z czarnego bzu i miodem, gardło płucze wodą z solą i czekam na cudowne ozdrowienie. Justyna - ja tam sie wcale nie dziwie, ze jesteś zakochana w synu :D Piękny prezent zrobiłaś tacie dając mu wnuka - w końcu jakiś facet obok ;) Omega - jaki wyrok??? DIAGNOZA!! A nawet jak coś wyjdzie nie po Twojej myśli to i tak trzeba powtórzyć badanie bo jedna opinia nie jest wiążąca. Trzymaj się kochana Malolepsza -a Ty od razu wpadłaś w wir pracy czy jeszcze odpoczywasz nad morzem? Mimi - to jak dobrze pójdzie to M ma szansę na odebranie prawka przed porodem Natalki. Chyba lepszej motywacji nie mogłaś mu zapewnić. Trzymam kciuki za udany egzamin :D Ryba___lufa - zdecydowanie zaszaleć i pojechać gdzieś dalej na ten spóźniony urlop. Może to ostatni wyjazd w ciągu najbliższego roku? ;) Dziewczynki dziękuję za wszystkie dobre słowa, dla każdej po i zmykam kurować się dalej bo jednak domowe sposoby nie działają tak szybko jakbym chciała :( No ale dobrze, że w ogóle działają bo inaczej to klapa na całej linii. Miłego poniedziałku WSZYSTKIM życzę, pa, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Październik 15, 2007 WYROK przełożony na jutro na 17.30 Jagódko diagnozę to ja już znam, niestety, i czekam teraz na wyrok:(:(:( mam jednak nadzieję, że jeszcze trochę się ze mną pomęczycie i doczekam przede wszystkim wnusia od każdej:D pozdrawiam i bierzcie się dziewczyny do roboty! ja nie mam za dużo czasu, by czekać nie wiadomo jak długo!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Październik 15, 2007 Omega mozesz napisać o co chodzi, bo nie bardzo wiem...Chyba, że nie chcesz o tym mówić. Do napisania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Październik 15, 2007 czesc kochane Ja juz sie dzisiaj swietnie czuje tak wiec jutro juz ostatni dzien L4 i sobie troche poleniuchuje bez kichania i w ogole. @ sobie juz poszla wiec teraz jestem pelnoprawna staraczka :) ale ja dziewczyny na razie nie bede mierzyc temperatury i testo owulo - calkowita spontana i zobaczymy co z tego bedzie ewentulanie pozniej zmiana taktyki - no zobaczymy surfitka sen jest dobry na wszytsko a ty zamiast kawa sie poic sluchaj swojej fasolki sluchaj ona juz wie co jest dla niej najlepsze i ci potszeptuje cichutko mimi ja mam w piatek egzamin na prawo jazdy tak wiec dziewczyny wszystkie trzymac mocno kciuki o 13:00 :) ryba zabierz mnie do walizki na te wakacje - mala jestem zmieszcze sie co? Dziekuje Omega za zdjecia twoje i Adrianka Nie wiem o co chodzi z tym wyrokiem ale trzymaj sie cieplutko bedzie dobrze Justyna slicznego masz synusia -miodzio poprostu i ty taka fajna figurke masz - podziwiam volare i jagody dla was malolepsza odezwij sie zdaj relacje koniecznie mężatka telesforka gdzie sie podziewacie ?? buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Październik 15, 2007 Cześć:) Omega - oj jak ja czytam albo słyszę teksty w stylu \"ja nie mam za dużo czasu...\" to nóż się w kieszeni otwiera - mimo, iż na codzień jestem niespotykanie spokojną kobietą;) Nikt nie jest nieomylny - Twoi lekarze również - cokolwiek by Ci tam nagadali - to nie oni będą decydować o Twoim losie:) a co do wnusiów - to doczekasz, doczekasz, a może się i jeszcze jakiś prawnusio trafi;) Jagoda - oj to choróbsko chyba na dobre Cię dopadło - ale nie ma złego co by na dobre nie wyszło - w normalnych warunkach na pewno nie pozwoliłabyś sobie na leniuchowanie w domu w powszedni dzień:P a tak to trochę odetchniesz od roboty;) A oprócz syropu z cebuli polecam jeszcze syrop z buraka - pychotka - można pić nawet bez przeziębienia:) Justyna - nie dziwię się, że nie możesz się napatrzeć na Adrianka:) Takie cudeńko:) No i tyle czasu siedział przecież schowany w brzuchalu:) malolpsza - a może Ciebie - po drodze z wycieczki - od razu podrzucili do roboty? Coś mi do Ciebie nie pasuje tak długa topikowa abstynencja:P po i dla każdej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Trinity27 0 Napisano Październik 15, 2007 pytanko do Omegi : byłam skontrolować sobie TSh - zastanawiam sie czy nie zmniejszyć sobie dawki tyroksyny - jade do endo dopiero w listopadzie ... ogólnie biore rano jedna dawke po 25 ale może tak na 12,5 ? nie wiem czy tak moge samowolnie - nie chcialabym wpaśc w nadczynnosć - bo po 77 dniach brania z 4,92 spadlo mi na 0,8 ... mam nadzieję ze to dobrze bo moj endo mówił ze powinnam miec od 1-2 Max ... czekam na podpowiedz ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Październik 15, 2007 Aisza – wszystko co dobre szybko się kończy :( Aczkolwiek dyskusyjną sprawą jest czy L4 z powodu przeziębienia można nazwać dobrą sprawą. W każdym razie dobrze, że choróbsko się z Tobą żegna i oby na zawsze :D:D Będę mocno trzymać kciuki za piątek – powodzenia. Voltare – nie mam pojęcia jak smakuje sok z buraków chociaż zapewne trzeba będzie się z nim zapoznać. Moja morfologia nigdy nie należała do wzorcowych a wielokrotnie słyszałam, ze kobietom w ciąży na poprawę morfologii zaleca się picie soku z buraków. Ja to w zasadzie dziwny egzemplarz jestem bo 100 razy wole łyknąć tabletkę niż łyżeczkę syropu wypić. Ale jak widać czasami jeden dobry argument zmienia wszystko. Nie dość, że sama zrobiłam sok z cebuli to jeszcze grzecznie go piję ;) M nie może wyjść z podziwu - nawet pytał czy aby mu żony nie podmienili :D:D:D A wracając do soku z buraków to jak się go robi – za pomocą sokowirówki czy jest jakaś inna magiczna procedura? Gdzie się podziewa reszta towarzystwa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Październik 15, 2007 Czesc babolki Justys jak dobrze, że w końcu zdradziłaś nam troche ze swojego nowego życia z synulkiem :) zazdroszcze ci tej bieganiny wokół malego, i jeszcze raz powiem że oboje jesteście przesliczni, biedy tatuś, o nim sie najmniej mówi. Dla was wszystkich po Jagódko kuruj sie kuruj, bo pustawo sie robi bez ciebie. Omega ja też mam wrażenie, że coś przespałam, mam nadzieje, że wszystko u ciebie ok. Byłam dzisiaj u nowego Endo.. i ogólnie jestem zadowolona, facet do rzeczy, bardzo miły, wszystko sprawdził i wyjaśnił, drogi jak pies, ale co tam. Pokazałam mu moje wyniki-wszystkie i powiedziałam, że nie moge zajść w ciąże. A on mi na to, że z tak złymi wynikami nie mam na co liczyć! TSH, a co za tym idzie prolaktyna do poprawki!!! Zapisał mi leki (zdzuwiony, że do tej pory nic nie brałam) i za 3 miechy mam sie zgłosić. Jedyny plus taki że na USG nie zobaczył żadnych guzków, a to dla mnie ważne bo na drugą operacje napewno nie pójdę. No dobra tyle o mnie. Pozdrawiam wszystkie, lece coś zjeśc, a wieczorkiem wpadne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Październik 15, 2007 No prosze Jagody sie pojawiły :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Październik 15, 2007 jestem, a kuku:P dziewczyny jak jabym miala wam dzis wyslac moje zdjecie to na bank zadna by mnie nie rozpoznala:P, jestem tak zmeczona po tym weekendzie, ze z tydzien urlopu musialabym sobie wziac zeby po nim odpoczac:P, opwoeim za chwile najpierw po slowie do was:D justynka____-jaki Krasnalek jest piekny, cudowny, poprostu oniemialam, bardzo podobny do mamuski, cudo, ach to malo powiedziane, ale kawal chlopa, jeszcze raz wileki podziw dla ciebie, czapka z glow Surfitka_____babo szalona, ciesz sie i niech w koncu dotzre do glowki, ze otoz stalo sie, stalo soie cos naprawde cudownegomecz M, niech spelnia twoje wszystkie zachcianki i dziekuje za pamiec o tej paczce do mnie, mowie, przyjmuje kazda ilosc Rybka____no warto bylo wyjechac, zeby pania poczytac na kafe:P, nie zrobilas testu owu, wow, zaklad przegram z przyjemnoscia, tez tesknilam Jagodka____mam nadzieje,ze lepsze zdrowko, teraz nasze dni:P Omega_____w ogole nie bralam komory z kieszeni, aparatu tez nie wzielismy, szkoda bo byloby co fotografowac, no cos nastepnym razem, jak u lekarza, jak to lokiec daj znac na gadu, moze cos pomogr Mimi_____juz niedlugo kochana, juz bardzo niedlugo Voltare_____no i zaspalam, tzn wstalam ale pol dnia nieprzytomna, dopiero wieczorem mialo mi sie na zycie, dobrzez,e mnie wyganialas spac Telesforka, Aisza, Mezatka, Betty, Milka, Nowa, Ani, po dziewczyny ja zdjec nie mam :(, wiec czekam wyjazd boski, tyle atrakcji jak przez tydzien urlopu zmiescilo sie w trzy dni, w sopot polecam klub 70_tka, muzyka rockendrollowa, wyskakalam sie za wszystkie czasy, w aQua parku wszystkie slizgawy i rury moje, :P, kregle, spacery po plazy, w hotelu spa na zyczenie, wylacznosc dla nas, drinki w jacuzzi, no czego chciec wiecej, naprawde taki wyjazd dawno byl nam potzrebny, dzisiaj za to w pracy nap[rawde nie wiedzialam jak sie nazywam, trzeba miec konskie zdrowie na taki wypad z przyjaciolmi:Pto w takim skrocie, bo rozrabialam co pol godziny i kafe by zabraklo zeby to opisac:P co do jaj:P, w 10dc na prawym po 12mm, powiedzial kilka, ile to jest kilka tego nie wiem:P, endo 8mm, w normie, lewy z torba, ale co tam i tak na nim krzyzyk juz postawilam, hm, podczas wyjazdu zero myslenia o tych jajach na szczescie, kompletnuy luz, w tym cyklu juz do niego nie jade, nie widze potzreby co mi powie???? niezaleznie od tego jak bedzie, albo owu bedzie i sie uda, albo nie bedzie i sie nie uda:P, wiec juz nie jade sie stresowac, analizowac, pojade w nastepnym cyklu, i tak nie biore zadnego wspomagania, kilka cykli naturalnych, wiec zadnego monitorowania, kazal mi mierzyc tempke, wysmialam go:Pzobzczymy, pelen luz:D:D:D:D:D:D:D:D ciesze sie juz jestem z wami:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Październik 15, 2007 Hej Ale bola mnie plecy, a to od tego, że dwie godziny prasowałam, w tym 40 pieluch tetrowych. Dobrze, że są jednorazowe, tetrowych mam zamiar używać tylko sporadycznie. Podziwiam wszystkie kobiety, które nie miały kiedys takich udogodnień jak np. pielucha jednorazowa. Poprałam dziś znowu ubranka małej, na szuszarce zrobiło się różowo:D Jak popatrzyłam na te wszystkie ubranka, to przeważa biel, róż, ecru i żółty. Już nie mogę się doczekać mojego skarba To prawda, że ostatni miesiąc dłuży się najbardziej. Justynka cudnie się Ciebie czyta, z Twoich postów aż bije matczyna miłość Pisz jak tylko bedziesz miała chwilkę, o wszystkim. Milka dobrze, że udałas się do lekarza przynajmniej wiesz na czym stoisz i rozpoczęłaś leczenie. Teraz będzie juz z górki. Malolepsza Ty to masz życie jak w Madrycie:D:D:D Ale wiem z autopsji, że takie wyjazdy mogą zmęczyć. Pamietam jak po ostatnim Sylwestrze, którgo spędziliśmy w Gołębiewskim wróciłam zmęczona. Codziennie masaże, aqa parki itp. Byłam wykończona, ale w bardzo miły sposób;) Co do luzu w tym cyklu to tylko chwalić!!! Jagódko Tobie też należy się pochwała za ten syrop z cebuli, ja go nienawidzę ale jakbym musiała to bym piła;) Omega ja nadal nie wiem o co chodzi:( Ale wiem, że wszystko będzie dobrze Aisza nie myślenie to najlepsza taktyka-uwierz mi. W piatek oczywiście będę trzymała kciuki. Dziewczynki dla każdej po Muszę uciekać bo M wrócił, papa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Październik 15, 2007 Witam was wszystkie Nie odzywam sie bo mnie grypsko rozłożyło i nie mam siły żeby sie ruszać-boli mnie każdy mięsień i każda kość-masakra normalnie. Jak tylko dojdę do siebie to sie odezwę i powysyłam zdjęcia, wiem wiem miłąm wysłać już dawno, ale grypka mi pokrzyżowała plany.... pozdrawiam, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Październik 15, 2007 Dobry wieczor Dziewczynki na wstepie zycze duuuuzo zdrowka . Widze ze chorobsko wszystkich dopada...ale u nas juz o niebo lepiej. Dzis mielismy ochote na kurczaka z KFC i tatus musial nas zawiezc. Po drodze kupilismy tescik, tak sie tylko upewnic czy dzidzia jest no i zdecydowanie zanim tescik sie zamoczyl do konca druga czarna ( bo juz nie czerwona ) krecha sie pojawila. Wiec moja fasoleczka rosnie. I to nie tak, ze jej nie slucham..po prostu wychowuje od malego ;) Ale tak naprawde stanowimy zgrany duet i malenstwo jest przegrzeczne, nie dokucza mamusi wogole :) Jagody..wstyd sie przyznac, ale w dniu spodziewanej @ to ja z mezem nawet meble przestawialam i ogromnasty telewizor nosilam. Bo przeciez w ciazy na bank byc nie moglam. :) Wiec daj spokoj z sokiem z burakow..ja jem po prostu barszczyk czerwony i buraczki jako surowke :) Malolepsza i Rybka...chyba jak wroce na stale tez kupie rybke..i psa. :) Omego..jaki wyrok. Znowu cos mi ucieklo :( POzdrawiam was wszystkich serdecznie . Sle duzo wiruskow, ale nie grypowych a ciazowych :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Październik 15, 2007 Hej to ja wasz nocny marek ;) pewnie posiedze do północy Surfitko ty niedowiarku, chociaż ja pewnie nie 1 test bym zrobiła. Ciesz sie kochana swoją upragnioną ciążą, bo na to zasługujesz for you Malolepsza jak ty zdążyłaś skorzystać z tych wszystkich atrakcji??? Zazdroszcze ci, marzy mi sie też jakis wypad, moze być nawet integracyjny z firmy. Dużo zdrówka dla wszystkich choruszek pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Październik 15, 2007 Milka – jeszcze się trzymam chociaż choróbsko nie chce odpuścić, jakieś uparte Malolepsza – to ja się teraz nie dziwię, ze zmęczona wróciłaś po tym weekendzie – taka masa atrakcji. Ale wierzę w Ciebie i w to że na staranka znajdziesz siły ;) Bo nie wiem jak u Ciebie ale u mnie wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, ze chora czy tez nie ale popracować trzeba – inaczej nie ma co liczyć na sukces. A w tym cyklu to chyba będę liczyć na złoty strzał bo ja chora, M tez w tym zakresie przykładem nie świeci, konował dał mu do soboty zwolnienie. Ja nie pamiętam kiedy on był na zwolnieniu ????? Chyba go w pracy trochę zdenerwowali ale do tego oczywiście się nie przyzna, jak odbierał dzisiaj telefon z firmy to o mały włos a bym się ze śmiechu udusiła – taki miał zbolały głos i nagły atak kaszlu. Tylko zaraz po skończonej rozmowie cudem ozdrowiał :D ale z cudami się nie dyskutuje w cuda należy wierzyć :D Surfitka – na razie jeden syropek wystarczy to i tak wielkie, ogromne poświecenie z mojej strony :D Pięknie, pięknie – a nie było pod ręką kogoś silniejszego do pchania tych mebli? Żeby tak słabą płeć wykorzystywać ;) Skoro zrobiłaś test z moczu to masz teraz niezbity dowód, że będziesz mamą :D:D:D:D Mężatka – wirusy nikomu nie odpuszczają, witaj w klubie zbolałych staraczek ;) Mimi – a Ty dalej ciężko pracujesz? Ale chwila oddechu tez Ci się należy a w zasadzie to wam bo Natalkę to prasowanie też zapewne męczy – zresztą którą z nas nie meczy ;) Kto to w ogóle wymyślił żelazko????? Widzę że przycichłyście to i ja będę zmykać chociaż większość dnia przespałam więc teraz do rana chyba barany będę liczyć????? I zaczynam znowu kichać czyżby kolejny atak wirusów?? Jakby tego co mam było mało :( Ale jestem twarda i się nie poddam bez walki ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Październik 15, 2007 i coś na poprawę humoru ;) Kłótnia dwóch przedszkolaków (chłopak i dziewczynka): - A mój tata ma wieżę stereo! - A moja mama też ma! - rewanżuje się dziewczynka. - A mój tata ma cabrioleta! - dodaje. - A moja mama też ma! - A mój tata ma siusiaka! - Aaaa moja mama też! - Jak to przecież twoja mama nie może mieć siusiaka??!! - Ma w szufladzie!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Październik 15, 2007 Jagodka____;), :):):)podzialalam,:Pluz, luzem, ale trzeba grac, zeby wygrac:P Surfi____sie nie dziwie, ja tez sobie taki na pamiatke test zrobie, cudownie,ze sie dobrze czujesz, ja tez chce skrzydelka z kfz milka___ nocny marku, ja tez jeszcze na chwilke usiadlam, ale zaraz poziom. bo wykonczona po weekendzie to malo powiedziane:) wszystkim wam moje kochane czarownice milej nocki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Październik 15, 2007 a co tam pogadam sama ze sobą ;) Tym razem coś z serii przyganiał kocioł garnkowi. Jechałem jak zwykle rano do pracy z Piaseczna 3-pasmową trasą. Przede mną, lewym pasem, nowiusieńkim BMW jechała blondynka... Przy prędkości 130 km/h siedziała z twarzą tuż przy lusterku i ...malowała sobie rzęsy. Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem znowu na BMW oczywiście okazało się, że blondynka (wciąż zajęta makijażem!!!) już jest połową auta na moim pasie! I chociaż jestem naprawdę twardym facetem, to tak się przestraszyłem, że golarka i kanapka wypadły mi z rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownicę, komórka wleciała mi akurat prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała, poparzyła moją męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo ważną rozmowę!!! Jak ja nie cierpię kobiet za kierownicą... ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Październik 15, 2007 Jagoda______dobre:D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach