Surfitka 1 Napisano Maj 24, 2008 Victoria, no pewnie ze ladniej jakos ;) Tak wytwornie. Co badania prolaktyny, mozna ja robic w kazdej fazie cyklu, tylko nalezy pamietac, ze jej wartosc moze byc bardzo zmienna, i w sumie jedorazowy wynik niewiele mowi :o A Malolepsza jak wiewiora teraz :P:P:P Ja do tych badanekVictorii dorzucialbym jeszcze testosteron, obojetnie w kotrym dniu cyklu. No i pozazdroscic towarzystwa :) Same baby i nawet Marcelina to tez baba :P Jagody, dziekuje za szczegolne pozdrowienia :P Powodzenia w kuchni..chociaz pewnie juz kolacja sie szykuje. a ja nie pomyslu co z dzisiejszym obiadem, wcale jesc mi sie nie chce ostatnio. Voltare, ja to bym zatlukla meza jakby mnie w weekend budzil o tak nieludzkiej porze..a czasem probuje to robic jak sie wybiera na ryby, tylko ze jeszcze wczesniej. Omego, no cale szczescie :D W sumie moglabym otwierac kram...racja :P No i mam teraz jak Mimi, regularne pobudki w nocy..jak nie siku to skurcz :o Ale jakos nie spieszy mi sie do wlaczania kompa. ;) U nas dzien zaczal sie spokojnie, znowu pranie..jakos nie moge sie odeprac :P Nazbieralo sie tego i chyba juz tak bedzie przez dluzszy czas :D:D:D Betty, gratuluje powiekszenia rodziny. Ale zwierzeta maja w sobie opieke nad potomstwem i Voltare, mysle ze twoja spokojnie by sobie poradzila :) Pozdrawiam serdecznie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Maj 24, 2008 Skończyłam robotę na dzisiaj. No prawie - właściwie jeszcze jedno pranie się dokańcza. Tyle czasu lało, że dzisiaj nadrabiam zaległości, bo niedługo nie miałabym w czym chodzić:P Surfitka - zatłukę chłopa i potem co? Nowego mam szukać?:D Jeszcze mi się do czegoś może przydać:P:P:P A tak serio to nie wiem czemu niektóre chłopy są takie, że jak sam musi wstać to i ja muszę, albo jak zaczyna jakąś robotę, to natychmiast się okazuje, że jestem mu niezbędna choćby w celu podania młotka:P Malolepsza - aleś się rozbestwiła ostatnio - codziennie impreza - wczoraj grillek, dzisiaj kinderparty:D Jakieś plany na jutro? A potem seryjnie lecą pomarańczowe nicki:P Victoria - a jakbyś była bardzo, bardzo ciekawa to masz link: http://wiki.28dni.pl/normy_laboratoryjne_dla_kobiet_oraz_interpretacja_wynikow_badan_hormonalnych i tam jest wszystko naprawdę przystępnie opisane: terminy, wyniki - ja sobie podrukowałam stamtąd parę rzeczy i przyznam się, że to jest taka moja mała ściągawka:P A z badaniem nasienia u nas też był na początku problem. Teraz już jakoś sobie z tym radzimy i nawet bez większych oporów ze strony K. Idę chyba na jakąś wieczorną kawę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Maj 24, 2008 niewiem co bedzie dalej z 5 szczeniakami bo sunia nie chce z nimi siedziec,zaganiam ja do nich ale na marne.stoi tylko kolo nich i patrzy jak sie ruszaja i piszcza. remont w trakcie bylam dzis u kolezanki w \"PEWEKSIE\" i kupilam sobie lniane spodnie ciazowe za 18 zl.jeszcze troche i wszystko bedzie na allegro,niech innym sluzy :) pozdrowienia dla kobietek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Maj 24, 2008 Witajcie kochaniutkie :) Zaraz wybieramy się na imprezkę do znajomych :) Tak dawno nie wychodziłam na takie spotkania oczywiście z powodu mojego złego samopoczucia. Oby wszystko bylo dobrze ;) Przyznaje się że nawet nie zaglądalam co u Was... Jutro nadrobie !!!! dla całej brygady papa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Maj 24, 2008 betty - dla niej to też nowa sytuacja, miejmy nadzieję, że instynkt opiekuńczy weźmie górę nad całą resztą i sunia zaopiekuje się szczeniakami... My się właśnie baliśmy, że nasz dzikus też jeszcze nie będzie wiedział jak się zachować przy młodych - a amstafy są wyjątkowo płodne - mogą mieć do 11 młodych i co wtedy? Chociaż nasza psiura zrobiła ostatnio coś co nas absolutnie zaskoczyło... W ubiegłym tygodniu byli u nas znajomi z 4-letnią córeczką. Mała się bawiła z psem, wymęczyła ją i psiura poszła spać. Usłyszała jakiegoś psa przez okno - i zaczęła się drzeć i przestraszyła małą tak, ża ta zaczęła płakać i uciekła do mamy. K krzyknął do psa "Uciekaj na miejsce! Patrz co zrobiłaś!" A nasza psina podeszła do małej, najpierw posiedziała chwilę przy niej ze spuszczonymi uszami, potem wsadziła jej łeb pod rączkę polizała ją po buzi, a potem po nóżce i poszła na miejsce. Scena była rozczulająca, a nas zatkało, bo nigdy jej czegoś takiego nie uczyliśmy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Maj 24, 2008 normalnie ludzkie odruchy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Maj 24, 2008 Betty - mam tylko nadzieję, że zawsze będzie taka kochana jak teraz - wszak teoretycznie to \"krwiożercze bestie\":P OK - zmykam do kąpieli i poszukam sobie jakiegoś filmu do obejrzenia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Maj 24, 2008 czyzby znowu dzisiaj dostapiła zaszczytu zamknięcia???? Ok, zycze dobranoc, do jutra, spijcie efektywnie:P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 24, 2008 widzę, że wszystkie imprezują - w takim razie ja zamykam dzień na topiku :P Ledwie mówię ale 4 godziny rozmawiałam z moją koleżanką prze skype. rzadko się widujemy i odkąd się wyprowadziła to jedyna okazja porozmawiania to właśnie przez neta. Jakbym tyle przez tel. gadała to poszłabym z torbami :P Wysłała dziecko z tatusiem do dziadków i hulaj dusza piekła niema ;) Voltare - wiesz jak zabijesz M to będziesz mogła wymienić na nowszy model ;) aczkolwiek z drugiej strony to trochę strach bo wiadomo jaki to będzie model? może się okaże, ze zamienił stryjek siekierkę na kijek :D to niech może już zostanie przy życiu :P:P Victoria - pomarańcz był extra ale ta czerń jest zniewalająca :D Co do stresu i badań M - jak pierwszy raz jechaliśmy na badanie to nie o wynik się bałam tylko czy w ogóle się uda \"pobrać\' materiał do badań. Bo musieliśmy oddać na miejscu do laboratorium mieliśmy za daleko :( Jakoś poszło i później jak trzeba było zrobić kolejne to już był \'relaksik\" :P Nie taki diabeł straszny. Betty - allegro to cudowna sprawa, ja co jakiś czas robie porządki w swojej szafie. Z jednej strony mam luz w szafie, który natychmiast można wykorzystać a z drugiej strony poczucie, ze komuś się coś przydało. Kiedyś oddawałam swoje ciuchy na PCK ale po aferze jaka u nas zrobili i przekrętach powiedziałam koniec. Zresztą prawda jest taka, że Ci co najbardziej potrzebują pomocy o nią nie proszą a cwaniaczki sprzedają to potem jako odzież używaną w sklepach albo właśnie wystawiają na allegro. Agness - miłego imprezowania :D Surfitka - po tym jak mi Agness narobiła smaku tym kalafiorem na obiad zrobiłam zupę kalafiorowa. Co prawda z mrożonki ale zawsze to namiastka kalafiora :P Fasolka - jeżeli przypadkiem jesteś dzisiejszą solenizantka to duży buziak w twoją stronę I wracaj już!!! http://digart.img.digart.pl/data/img/68/92/download/628086.jpg Spokojnej nocy i słodkich snów wszystkim życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 24, 2008 Omega podziel sie zaszczytem :P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 24, 2008 oczywiście - NIE MA!!!! wstyd :O:O ale jeszcze jestem w euforii po rozmowie z psiapsiółą :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Maj 24, 2008 Jagody - to się zmówiłysmy co do zamknięcia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Maj 24, 2008 A pewnie że ci nawet cały zaszczyt oddaje!:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 24, 2008 zamkniecie dnia było komisyjne - ciekawe kto zrobi otwarcie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Maj 24, 2008 Surfitka albo Telesforka:P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Maj 25, 2008 eh kobiety rozbrajacie mnie z tym zamykaniem :) nocny marek ze mnie, więc co ja mam teraz zrobić, jedynie przez okno popatrzeć, no bo otwarcia chyba o tej porze nie będę robić ;) no, ale chociaż nadrobiłam trochę w czytaniu co tam u was słychać :) dobrej nocki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Maj 25, 2008 helloooo chorobsko mija na szczescie maly tylko z katarkiem i oby tak zostalo dzieki za troske on jest taki cudowny i wiecie co? raczkuje! tak komicznie ze szok!!! a ty milka czemu spac nie mozesz? ja ogladalam ta zasrana eurowizje i sie wscieklam i teraz juz ide spac o ile zasne! milej niedzielki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Maj 25, 2008 malolepsza urzadzila babska imprezke - feministka jedna no , moj adrianek by ci tam zrobil porzadek:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Maj 25, 2008 Witajcie moje widzmy dzisiaj ja otwieram dzien na kafe:D:D:D:D:D na jakis czas koniec z imprezami!!!!Tyle slodyczy to chyba przez miesiac nie zjadlam, ale dzieci uradowane i to najwazniejsze:D Voltare____podczytalam cie na pragne o sierpniowych planach mowie trzy razy TAK TAK TAK, pamietaj,ze w tej kwestii jestem gotowa podzielic sie wszystkimi doswiadczeniami tylko pytaj pytaj pytaj, wszystko jest bardzo wazne, kazdy krok, lek, zeby sukces byl jak najblizszy Justa____EUROWIZJOMANKA TY:P:P:P:P:Pmam nadzieje, ze chorobsko cie zostawilo w spokoju Jagoda____a ja sie obrazilam na skaypa:(zaplacilam juz tydzien temu kase na kredyt i ani widu ani slychu,na maile tez nie odpowiadaja a chcialam sobie z M pogadac:( Victoria____do twarzy ci w czerni....a jesli chodzi o badania to tylko na poczatku wydaje sie to takie przerazajace a i M da rade, spokojnie:D Surfi___widze,ze wciaz cie trzyma syndrom wicia gniazda, juz tak niedlugo w tym gniazdku pojawi sie tak cudowna istotka, Ninki sa takie slodkie az do schrupania, ja lubie ssac te cudowne paluski, doleczki calowac, boze zebym ja sobie dziecka nie zjadla:P dla calej kochane reszty po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 25, 2008 Witam:) No proszę ani Surfitka, ani Telesforka ;) W zasadzie to było potrójne otwarcie :D Justyna - a Ty się nie masz na co denerwować tylko na Eurowizję?????? Malolepsza - o matko wpaść w Twoje ramiona to można to przypłacić życiem :P mam na myśli to całowanie malucha itd :D:D Milla - a Ty nie myśl, ze jak zaprosiłaś na kafe martunię to już sama nie masz obowiązku listy podpisywać ;) Oj jesteś w błędzie :D Wyobraźcie sobie, ze jednej z moich znajomych psycholog kazał pojechać na dwutygodniowy urlop bez 10-letniego dziecka. Tak aby mały sam został z ojcem. Ma to przede wszystkim poprawić stosunki między synem i ojcem - niby zacieśnić więź a przed wszystkim ma sprawić żeby ona się trochę opanowała bo jest zdecydowanie za opiekuńcza. To akurat prawda, tylko czy dwa tygodnie coś zmienią? Jedni swoje dzieci biją a inni przesadzają z opiekę, co za świat. Miłej niedzieli WSZYSTKIM życzę i mam nadzieję, ze u Was lepsza pogoda, u mnie leje i zimno, brrr ja chcę słońca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Maj 25, 2008 siemanko :) wróciłam :) a teraz mam miła wiadomość: UWAGA!!! ---> 21 maja - dzidzia raczyła sie wreszcie \"odezwać\" do mamusi :D aż podskoczyłam taki był szturchaniec, nie sposób było nie rozpoznać :) i teraz już wiem jak to jest !! :D szturcha mnie codziennie teraz - krasnal mały ! Jagódka__ dziękuję za piękne kwiatki - trafiłaś dobrze, bo akurat byłam w sobotę solenizantką imieninową :) - ja też za wami tęskniłam bardzo ale jakoś nie mogę się dogadać z brata dziewczyną, dlatego żadko tam chodzę żeby skożystać z komputera...namawiam mamę żeby założyła internet do sojego laptopka, tyle ze ona czeka na super oferte promocyjną ;p, do tego czasu to ja chyba już bede miał poród za sobą...haha ale muszę powiedzieć, że wczoraj wziełam tą dziewczynę brata na rozmowę powazna w 4 \"oka\", i tak jak bywam wybuchowa kiedy mnie coś drażni postarąłm sie bardzo i byłam strasznie spokojna - jest też w podobnej sytuacji jak ja w sumie tzn. przyjechała do niego z daleka, bo aż spod warszawy, czuje sie troche samotna i zagubiona a do tego ma taki charakter, że ciezko jej nawiazać nowe kontakty, bo jest bardzo skryta, ale pogadałam z nia dwie godziny, to i tak był bardziej mój monolog niż nasz dialog ;p ale moze przemysli coś z tego co jej powiedizałam jako starsza i bardziej doswiadczona do tego z zamilowaniem do psychologii ;p ( tiaa cóż za skromność z mojej strony) i będziej jej choć trochę łatwiej, obiecałam jej że za tydzień wezmę ją znów na rozmowę w 4 oczy. a co do wiadomości gorszego formatu - w czwartek muszę jechać do Jeleniej góry, bo pan wykładowca nie ma ochoty przyjechać na uczelnię i kazał żebyśmy z koleżanką przyjechały do niego do domu , obie mamy u niego 2 przedmioty do zaliczenia - czas nas goni więc nie ma wyjścia, jestem naprawdę wścieknięta na niego i na cała tą szkołe - mam już dość i jestem tym cholernie zmęczona....:( Witam nowe koleżanki na topicku :) Martunia życzę szybkiego przeskoku na dół :) zmiana danych: Staraczki: Nick________Wiek_________ilość cykli_________data @ Jagody...............32........................16....... . ..............25.05 Ryba_lufa............33........................18.... . ................16.06 Voltare...............31........................72.. ....................31.05 Milka..................33........................19..... .................09.06 Telesforka...........35........................19.. ....................19.06 Ani77.................31........................14...... .................16.06 Martuniadiablica...31......................1-0?........ .................16.06 Ciężarówki: Nick_______Wiek_______tydz ciąży_______data Surfitka..........28...........................38....... ......(Nina) 14.06.08 Aisza..............24...........................32 ..........(Bartuś) 23.07.08 moniś.............27............................31...... ...(Konrad).01.08.08 mężatka..........25..........................26......... ..(Kubuś) 19.08.08 malolepsza.......33...........................27......(M arcelinka)ok 26.08 BETTY83.........25......................... .26.......Alicja/Adaś -1.09.08 Fasolka81........26..........................20....Gabri el/Julia...19.10.08 Agness28.........30.........................19.......... ........????.19.10.08 milla77............30.........................17.....Hel enka/Kuba.02.11.08 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... ...........08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..............04.12.07 zaczyna słonko mi w okno zaglądać :) ciekawe czy się utrzyma dzisiaj lepsza pogoda? aaa no i oczywiście napikowałam sobie mietę do skrzyneczki i zaczynam swoją uprawę :) przywiozłąm sobie wiejska sałate i szczypiorek to bedzie jutro na obiad i do twarożku, dzisiaj teściowa wyjątkowo robi obiad :) więc mam luzik ....ot i tak to co u mnie w wielkim skrócie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 25, 2008 może to ściągnie resztę na topik ;) http://deccoria.pl/files/6299/5264/5ee036c5d2b5890f5aace2fdca915954.jpg http://deccoria.pl/files/6299/5264/132158d1719cd4b3640abc836e7d1e34.jpg http://deccoria.pl/files/6299/5264/808c79adf7e998394c14c56576bc9185.jpg Fasolka - to się cieszę, że trafiłam :D Dziwne zwyczaje na tej twojej uczelni, jak słowo daję :O Ale już Ci niewiele zostało więc szkoda to zostawić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Maj 25, 2008 Jagódka___a wiesz miałam ci powedzieć jeszcze, że u mnie znaczy u rodziców na ogrodzi dojrzewaja już Jagody kamczadzkie :) już kilka wciągnęłam....(smakują zupełnie jak te leśne, tyle że bez ryzyka okleszczowania) .....więc jak one już dojrzewają to czas teraz na ciebie kochana :) !!! na temat uczelni to ja już nawet nie chce sie wypowiadać bo by mnie administrator za "łacinę" wyrzucił z kafe... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Maj 25, 2008 Witam baby kochane:D U nas po staremu. Natalka coś ostatnio marudzi, moze to zęby? justynka napisz czy Adrianek się jakoś inaczej zachowywał przy okazji wyrzynania ząbków. Dzis wybieram się na zakupki a potem na obiad do teściowej z racji tego, że jutro dzień matki. Kupiłam jej piekne kolczyki z bursztynem mam nadzieję, że będą jej się podobały. Malolepsza to pewnie od tych słodyczy Marcelinka fikała koziłki:D Pamietam, ze jak jadłam cos słodkiego w ciąży to Natalka zaczynała brykać. Victoria witaj wśród nas Badanka przeszło już większość panów na naszym topiku, nie martw się będzie dobrze! Surfitka lada dzień powitamy Ninkę jak się czujesz kochana? Jagody moja siostra jest właśnie taką nadopiekuńczą matką, jej syn ma 10 lat a jak gdzieś wyjedziemy to sam do toalety boi się iść i ona chodzi z nim. Masakra... Fasolka gratuluję pierwszego kopniaczka, aż się wzruszyłam. Czasem mi tego bardzo brakuje. Mała sie obudziła muszę uciekać, buziaki dla niewymienionych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 25, 2008 Czesc, skladamy poranny meldunek :) U nas wszystko pod kontrola, mamy dlugi weekend i moze dzis cos wypoczniemy i polezymy do gory brzuchem :) Malolepsza, no masz Marcelinke w brzuszku, to sie za bardzo nie przyzwyczajaj, zeby jak juz urodzisz nie polknac z powrotem :P I nie jedz tyle slodyczy bo idziesz na test z glukoza..zeby ci zafalszowany wynik nie wyszedl :P Mimi, ja mysle, ze to zabki :) No i mysle, ze tesciowa zadowolona bedzie..moja bylaby, ale nie z kolczykow bo uszy ma nieprzebite i sie boi ;) Fasolka, psychologu :) A uczelni nie zazdroszcze..jakies dziwne praktyki :o Do domu ?? Fantastycznie ze juz czujesz swojego skarba :D:D:D Tego nie da sie pomylic z niczym innym. A kiedy masz polowkowe ?? Moze poznamy kto tam mieszka ? Jagody, moja siostra tez z tych nadopiekunczych..tylko ze jej syn ma juz 16 i dalej czasem leci zeby mu herbatke zrobic..wspolczuje kiedys jego zonie :P I wyjazdy nic nie pomagaly, bo czasem zostawal np. pod moja opieka ( kiedys byl 3 tygodnie) i wtedy jakos sobie radzil. A jak mama wrocila i rozlozyla skrzydelka to z checia wykorzystuje mamusie. Takie juz sa Adrianki Justynko ;) Dobra, ide na sniadanie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Maj 25, 2008 Surfi___teraz mam 18 czerwca wizytę u gina - jeżeli krasnal będzie łaskawy to na pewno dowiemy się kim jest? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Maj 25, 2008 Hejka! I pierwszy słoneczny od dłuższego czasu dzionek mamy prawie za sobą:) Fasolka - no nie wiem co myśleć o tego typu sposobie zaliczania przedmiotów - na różne ewenementy trafialiśmy na uczelni, ale na szczęście na takich, u których czekały by nas wizyty domowe to nie. Mam nadzieję, że to będzie tylko formalność i gościowi nie chodzi o żadne łapówki itp...:O Oj żeby ta Twoja przyszła bratowa nie zaczęła po tej ostatniej rozmowie wiać z domu na czas Twoich wizyt:P Żartuję oczywiście - może rzeczywiście jakoś psychologicznie uda Ci się wywalczyć nieco bardziej rodzinne stosunki pomiędzy Wami Gratuluję pierwszego "kopniaka" i tak samo czekam z niecierpliwością na dalsze informacje co do płci malucha;) Mimi - czyżby faktycznie ząbki?:D A więc Natalce również należą się gratulacje, a Tobie życzenia cierpliwości;) Chociaż wiesz co - mojemu chrześniakowi zaczynają właśnie też teraz wychodzić ząbki - rodzice w pogotowiu, jakby trzeba było jakiemuś dodatkowemu marudzeniu sprostać, a ten sobie absolutnie nic z tego póki co nie robi - zero reakcji. Może zacznie jak pojawią mu się więcej niż 2 ząbki;):D Jagoda -a ta Twoja koleżanka nie będzie miała przypadkiem skopanego całego urlopu przez myśli typu "czy oni tam sobie beze mnie dadzą radę?" :P malolepsza - po imprezie wizyta na forum o 7 rano???:P No chyba, że teraz odsypiasz;) Te plany to narazie tak patykiem pisane, mam nadzieję, że wypalą tak jak bym chciała, a wtedy to na pewno będę Cię molestować z każdą najmniejszą nawet pierdołą:P Justyna - i dlatego eurowizji nie oglądam - na drugi dzień sprawdzam tylko które miejsce ma Polska i przynajmniej sobie stresów w ten sposób oszczędzam;) Kurcze jak ten czas leci - tak czasem wrócę do tego pierwszego zdjęcia Adrianka, które nam wysłałaś krótko po porodzie i aż trudno sobie wyobrazić, że to już taki rozrabiaka wyrósł z takiego maleństwa:D Chodzik, ząbkowanie, raczkowanie - ani się nie obejrzysz, jak będziesz przyjmowała w domu pierwsze "narzeczone":P Omega - oj coś chyba za szybko wczoraj ogłosiłaś ciszę nocną:P Pozdrowionka dla całej bandy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Maj 25, 2008 Voltare, Jagódka i Surfi___co do wykładowcy...cóż dziwny ale co poradzimy, raczej o łapownictwo nie chodzi tylko jest leniwy i nie chce mu się jechać do nas przez 1,5 godziny po to by zapytać nas w 15 minut...oby była pogoda to sobie chociaż obejrzymy miasto, bo nie byłtyśmy tam nigdy... ____co do \"bratowej\" - ona już przed rozmową ze mna - miała w głowie myśl czy by nie zwiać do siebie, bo brakuje jej bliskich i nie ma znajomych , a wiadomo, że na wsi o nowych znajomych trudniej niż w mieście....poza tym ona nie gotuje, a mój brat tez nie umie i łazi wiecznie głodny a wie ze ona nie lubi gotować więc z miłości do niej nie każe jej gotować ect. no i tak powstał konflikt między nimi....więc najpierw pogadąłam z nim, a potem z nią, zobaczymy jak to się im ułoży...jedno wiem na pewno, jak się kobieta decyduje na wyjazd - wyprowadzke w nowe miejsce to chyba ma świadmość tego, że nie bedzie łatwo i prosto ze wszystkim (heh doświadczenie), a skoro ona myśli o powrocie do domu po 3 miesiącach wspólnego życia tylko dlatego, że nie ma tu znajomych i jak mówi to trochę \"zadupie\" to albo ma kryzys emocjonalny albo nie kocha tak naprawdę mojego brata...:( szkoda mi go - bo wiem, ze on ja kocha.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 25, 2008 Voltare - może i będzie maiła przechlapany urlop ale wg mnie głównym problemem dzieci są nadopiekuńczy rodzice :P teraz to się wymądrzam a zobaczymy co biedzie jak przyjdzie moja kolej :( Fasolka - może gość jest leniwy a może głupi. Znam taka jedną sytuację z zaprzyjaźnionej uczelni gdzie facet umówił się ze studentką na zaliczenie w miejscu prywatnym, dziewczyna przyszła nie przygotowana więc nie chciał jej zaliczyć w odpowiedzi usłyszał, że albo jej wpisuje ocenę albo ona prosto od niego idzie na policję zgłosić molestowanie seksualne. Wyszła z tego taka afera, że szok. Wy co prawda jedziecie dwie wiec niby ma świadka ale świadek zawsze może przyjąć Twoją wersje wydarzeń :P To taka drobna sugestia gdyby gość nie chciał złożyć w odpowiednim miejscu swojego super ważnego podpisu ;) Ponieważ jutro mnie nie będzie to naszym mamusiom Omedze i Neli, życzę duuużo zadowolenia ze swoich wirtualnych córek i pociechy z wnucząt. A tym mamom, które tulą swoje pociechy albo jeszcze noszą je pod sercem życzę \"mądrej\" miłości do swoich dzieci :D http://www.tutej.pl/pliki/kartki/ga_000180.jpg http://www.ekartki.wolsztyn24.pl/kartki/47/2645.JPG Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Maj 26, 2008 siemanizacja ja dziś uroczyście otwieram kaffe w tym szczególnym dla mam dniu dla Omegi i Nelci, Justynki i Mimi: http://img231.imageshack.us/img231/4711/nadzienmamyys7.gif http://venetia.blox.pl/resource/MGQhugskisses_ruby_l.jpg a dla tych mam, które noszą swoje szkraby w brzuszku: po pierwsze zdrowych dzidziusiów i dość łagodnych porodów :D http://images.google.com/imgres?imgurl=http://www.rotfl.com.pl/data/thumbnails/25/dmamy-misio.jpg&imgrefurl=http://www.rotfl.com.pl/categories,25.html&h=86&w=120&sz=5&hl=pl&start=38&um=1&tbnid=HYVdKZsrd9atUM:&tbnh=63&tbnw=88&prev=/images%3Fq%3Dkartki%2Bna%2Bdzie%25C5%2584%2Bmamy%26start%3D20%26ndsp%3D20%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dopera%26rls%3Dpl%26sa%3DN a dla reszty kochanych dziewczyn, aby mogły świętować ten dzień bez łezki a z uśmiechem: ***************************************************************************************** ******************************************************************************************** **************************************************************************************** ****************************************************************************************** ******************************************************************************************* **************************************************************************************** **************************************************************************************** ****************************************************************************************** **************************************************************************************** ********************************************************************************************** ***************************************************************************************** ***************************************************************************************** ************************************************************************************* ********************************************************************************************* szybkiego spływu w dół tabelki Jagódka___bedziemy 3 koleżanki bo jeszcze jedna z nami jedzie, dzięki za sugestię, ale to jakoś nie w naszej naturze żeby tak zrobić, po prostu pojedziemy naumiane :) dla wszystkich wielki ps. wczoraj wieczorem miałąm niestety wymioty i rozwolnienie, musiałam coś zjeść i mi zaszkodziło bo takich typowych ciązowych wymiotów nie mam od miesiąca nie mówiąć o tym drugim, przepraszam, że piszę o tym ale tak mi było okropnie wczoraj i taka słaba byłam później, ze szok...to chyba nic się nie stanie maleństwu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach