Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

Martunia, masz racje, ze jestem rozzalona. Po prostu boje sie tych wszystkich chorob ktore mnie dopadaja. Kolejna ciaza wiaze sie z ryzykiem cukrzycy, teraz jeszcze tarczyca, trojglicerydy - a wiec i choroby krazenia itd...a ktos musi wychowac dziecko ktore mam ;) Widze, ze ciaza mocno nadszarpnela moje zdrowie, bo jest znacznie gorzej niz bylo 2 lata temu. Az boje sie myslec co moze sie stac po drugiej. Widac Ninka to moj skarb, cud mi ofiarowany i z tego sie ciesze, ze dane mi bylo przezyc cud macierzynstwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka - :( No to nieciekawie, ale pewnie tak czy inaczej bez względu na planowanie albo nieplanowanie w przyszłości kolejnej ciąży będzie trzeba to jakoś podregulować... Trochę sobie pomożesz, reszta być może sama się z czasem ułoży... Nie pisz tak, jakbyś nigdy więcej nie miała się zdecydować na drugie dziecko. W tej chwili pewnie przerażenie bierze nad wszystkim górę, ale z czasem każda z nas po oswojeniu się z jakimkolwiek problemem - zaczyna \"kombinować\" jak ten problem obejść. Inaczej niewielu z nas udałoby się samoczynnie i bez medycznej pomocy spaść do 2 a potem do 3 tabelki;) Może przed pierwszą ciążą mamy w sobie więcej samozaparcia, ale wierzę w to, że z czasem będziemy mieć wystarczająco dużo sił, aby zawalczyć o rodzeństwo dla maluchów. A piszę to również z myślą o sobie - może nie chodzi mi na dzień dzisiejszy o problemy zdrowotne, ale o to, że uświadomiłam sobie, że drugi raz nie będę miała tyle sił, aby po raz kolejny przejść jeszcze raz te wszystkie etapy gdybyśmy chcieli postarać się o rodzeństwo dla córci. U mnie do tej pory nie wiadomo co przez tyle lat było powodem braku ciąży:( Wydaje mi się, że mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu, że pierwsze podejście do IVF się tak od razu udało. Nie wierzę w drugi los na loterii z taką samą wygraną. Miałabym \"opory\" ryzykując drugi raz taką kasę nie wierząc już ani troszkę w powodzenie \"misji\":O Chyba że z czasem - tak jak napisałam Surfitce - znajdę w sobie tyle sił, aby po raz kolejny stawić czoła \"problemowi\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ja jeszcze w pracy jestem :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka - ja tam nie wierzę, że poddasz się bez walki. A jak się wszystko ułoży czas pokaże. Los bywa przewrotny i życie nas wielokrotnie zaskakuje. Voltare - jak czytam naszego bociana to wielokrotnie powtarza się schemat - najpierw inv a potem nieplanowany naturalsik. Może jak jesteśmy pogodzone z trudnościami w staraniach o potomstwo to kolejna ciąża przychodzi spontanicznie. Ryba___lufa - ze skórą jakby lepiej, wiec wychodzi na to, że oilatum działa. Od czasu do czasu udaje mi się coś z noska wyciągnąć i wtedy z oddychaniem jest ok mam nadzieję, że spacery pomogą. Michałowi się ulewa sporadycznie, najczęściej jak się zezłości i zacznie napinać oraz wiercić. Nasze karmienie czasami cyrk przypomina - wkładam i wyjmuje smoczek z buzi, kontroluję czy połyka bo ten artysta ciągnie jak odkurzacz tylko \"zapomina\" że jedzonko ma trafić do żołądka i się krztusi. I z odbijaniem mamy problemy - czasami mu się odbije w trakcie podnoszenia a czasami w ogóle mu się nie odbija - nie wiem może coś robię źle? Sama zmieniłaś mleko czy akurat takie zalecił Ci pediatra? Co do kupek to u nas też różnie :O Dzisiaj np. były 3 a dwa dni temu nic i mały stękał, prężył się nawet przez sen. Michał niezależnie od tego czy kupka jest czy też nie ma bardzo puszcza bączki - jedni mówią, ze to dobrze inni są przeciwnego zdania. Martunia - wybierz tą propozycję pracy, która z Twojej perspektywy da Ci większa satysfakcję i nie tylko finansową ;) Dzisiaj miała być położna i się nie doczekaliśmy, nie będę pisać jak mnie to wkurzyło. Ciekawe kiedy dotrze. Michał do 13 był aniołkiem a potem jak zaczął marudzić to nie było na niego sposobu, nawet werandowanie mu się nie podobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfi____kochana, wszystko bedzie dobrze, ja tez mialam TSH na poziomie 4 jakos z hakiem, w kazdym razie nie jest to jakas tragiczna niedoczynnosc, male dawki lekow i bedzie po sprawie, wiem co to znaczy komplikacje w ciazy, chodzi mi tu o tarczyce, cukrzyce i Bog wie co jeszcze, wszystko to przerabialam, podczas ciazy mozna wszystko kontrolowac i gdyby nie ta moja niewydolnosc ciesniowo szyjkowa to pewnie bym Marceline donosila mimo tego wszystkiego, wiem Ze Ninka to twoj kochany skarbek ale jakbys sie zdecydowala na drugie dziecko to na pewno sobie moja droga poradzisz kto jak nie Ty, ja mysle powaznie o drugim dziecku, marzy mi sie wlasnie naturalsik, nie powiem ,ze sie nie boje drugiej ciazy, ale jestem juz madrzejsza o ta ktora przeszlam i wiem kiedy i jak reagowac, wlasciwie to sama bym mogla sobie ta ciaze poprowadzic:P widac musimy byc kobiety doswiadczone, ale kto pwoiedzial ze ma byc latwo👄 dla ciebie Rybka____deklaracja czeka, :Pzawsze do uslug, ❤️ Jagoda____co ta polozna!!!!moge wpasc w zastepstwie:P co do odbijania, mowia,ze dziecko powinno sie nosic tak dlugo az sie odbije, ja nosze do 15 minut i poklepuje po pleckach z lewej strony, jak sie mlodej nie beknie po tym czasie uznaje,ze sie nie nalykala powietrza i daje na luz, jaestem akurat zdania ze baki sa dobre, zawsze to mniejsza szansa na kolke jak sie dzieciak odgazuje, jakie pijecie mleko? ten bebilon comfort jest naparwde dobry, wogole chyba bebilon jest najlepszy, a probowlam juz wszystkie, pediatra to tak srednio doradzi z mlekiem, jak ja pytalam to moja mowila ze trzeba znalezc najlepsze dla swojego dziecka, wiec trzeba probowac, wiadomo,ze nie zmieniac co 5 min, ale dac jeden rodzaj kilka tygodni i wtedy masz rozeznanie, ja zawsze prbuje mleka ktore pije Marcela, mnie najbardziej podchodzilo osobiscie NAN, slodkie:D:D:Dale Marceli srednio, dobre jest jeszcze bebiko omneo, w ogole takie od peirwszych dni zycia z napisem omneo, no albo wlasnie ten comfort:) uplowalam dla Marceli zabawke, nowa kosztuje 110zl, no i znowu.....mnie sie podoba, zobaczymy co powie na nia moje dziecko:P:P:P:P http://www.allegro.pl/item583016771_fisher_price_miracles_i_milestones.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey ja w sumie tak was podczytuje - ale nic u nas sie nie dzieje godnego opisywania - Gabryś ma chyba kolejne zabkowanie bo drze sie niemiłosiernie :( ehhh bidok Jagódka - ja też uważam że bąki są dobre bo znaczy że jelitka pracują i pomyśl co by było jakby te gazy mu zalegały w brzuszku i w jelitach? strach w oczach....niech puszcza bączki na zdrowie :) przecież i dorosły jak sobie pierdnie to mu lzej na \"duszy\" moze też spróbuj zmienić mleko - na bebilon comfort 1, ja byłam zadowolona z niego bardzo i nigdy przenigdy Gabrys nie miał kolki po nim ani zaparcia żadnego - kupki były regularne itd. Malolepsza ma racje z tym melczkiem sama musisz zobaczyć które Michałowi bedzie podchodziło - bop w końcu co taki pediatra moze wiedizeć - dziecko to człowiek który od małęgo ma swoje preferencje..:) nie bój sie zmiany mleczka ... Surfi - Voltare - Martunia i reszta - ja wierzę ze każda z was będzie miec rodzeństwo dla swoich skarbów. w koncu nasz topik udowodnił nie jeden raz że cuda sa na swiecie!! Martunia - co z milla ?? tak długo sie nie odzywa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malolepsza - zapraszamy do nas - wpadaj jak tylko znajdziesz chwilę :D Pijemy zwykłe bebiko bo takim dokarmiają w szpitalu i nie chciałam już mieszać bo wiadomo, że zmiana mleka może powodować perturbacje brzuszkowe. To faktycznie Ci pediatra poradziła, coś wedle zasady zrób eksperyment na własnym dziecku :O Ale chyba nie ma innej rady, M dzisiaj jedzie po zakupy więc kupi ten bebilon comfort i zobaczymy, może przynajmniej to krztuszenie się małemu minie. Bo stresuje mnie to strasznie przy każdym karmieniu. Chyba nieciekawy dzień się zapowiada, mały marudzi od rana - niby śpi a \"gada\" cały czas przez sen, coś mu nie pasuje???? Żeby jeszcze ktoś powiedział o co ma chodzi. Miłego dnia Wszystkim życzę, do mnie wróciła zima 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh jak dobrze że jeszcze o mnie nie zapomniałyście! dzięki. Na wszystkie planowe spotkania oczywiście się zgadzam, dajcie mi tylko znać kiedy:-) Przede wszystkim Jagody kochana - jesteś mamusią , nie miałam okazji Ci pogratulować !!!całuski dla Ciebie i malucha.🌻 U nas jak wiecie non stop kolor , były chrzciny , 6 urodziny Piotrusia i dwa zębulki wyszły,potem lekkie przeziębienie moje i małego. Potem Piotrus złapał rota wirusa i miałam pranie pościeli codziennie. Potem okazało się że Agatka musi nosić aparat na zęby...za tydzień jest już do odbioru:-) I tak latam jak kot z pęcherzem bo ja mam już zapalenie ucha środkowego od grudnia ! Ostatnio dostałam augmentin, brałam 9 dni i...nic lepiej z uchem...za to z podwoziem ...masakra ...lecę na clotrimazolu...ale swędzi , piecze i nic to nie daje. Do tego uroczy telefon dostałam z pracy - w czerwcu nie mogę wracać, nie dadzą rady znaleźć kasy w budżecie na mnie....więc ustaliliśmy że mam być w kontakcie i zobaczymy. Czyli wizja kryzysu za miesiąc już...Wstępnie ustaliłam z M że wracam w sierpniu ale czy mam gdzie...oto jest pytanie. Z wakacji pewnie nic nie wyjdzie bo pieniędzy nie będzie ...jedna pensja i ogromniasty kredyt! Dla Maciusia ostatecznie zarezerwowałam na sierpień żłobek prywatny...jest to opcja najtańsza...niestety. I tak się kręci kabarecik...o! ps: Chyba za mało ludzi wywaliło marzannę do wody bo wiosny po horyzont nie widać, u nas dziś mega zima, wrrr! Maciuś jest strasznym łasuchem, teraz je już zupki i kaszki na dobranoc i wisi mi nadal na cyckach jak opętany, najlepiej co godzinkę. Mam problem z tym, że nie toleruje żadnych smoczków i żadnych butelek - w domu mam już mini sklepik:-)Także nigdzie nie mogę się ruszyć bez dziecka!!!Wyje w niebogłosy i nienawidzi jak mu wsadzam do dzioba cokolwiek innego niż cyś i łyżeczka z jedzonkiem. Niestety po jedzonku ( każdym) ze słoiczka też domaga się cysia! Waży koło 9 kg i nosi ubrania na 12 m-cy , nic dodać nic ująć:-) O odchudzaniu już zapomniałam , bo w tym szalonych życiu brak mi siły i czasu na motywację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagody - ja mam taki leżaczek - jest superowy!! polecam. Ahttp://www.allegro.pl/item587385329_lezaczek_chicco_soft_relax.htmlkurat udało mi się go wyłowić na allegro za 90 zł:-) Maciuś siedzi w nim cały dzień i je obiadki :-) Sprawdził się od kiedy maciek miał 3 tygodnie. Dziewczyny a jakie krzesełko do karmienia- drewniane, plastikowe , stolik + krzesło czy inne. Poprzednio miałam peg perego prima pappa ...i to był błąd. wielki i jeszcze raz wielki- ceratka powodowała pocenie szyjki u dziecka..przysunąć się nie dało do stołu , obchodzić trzeba było metr od dziecka... MARTUNIA - TRZYMAM KCIUKI ZA PRACĘ!!!! DAJ ZNAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za cisza??? Fasolka - książeczka dla dzieci już zrobiła furorę wśród dorosłych:D Milla - ja czekam na sygnał od was, dogadaj się z Martunią i... torcik:D Jagody - i jak? wytrwale odzwyczajasz Miska od kolan?:D Malolepsza - zagadałam na gg, masz już do mnie kontakt:D Telesforka - a dlaczego ty tak uparcie milczysz, co? Surfitko - wynikami tarczycowymi sie aż tak nie przejmuj, pobierzesz sobie tyroksynę w dawce ustalonej i będzie dobrze:) ja ostatnio po przerwie miesięcznej w braniu leku - tsh 5,6, tak więc jestem lepsza - w ciągu m-ca urosło mi z 0,096 na 5,6:( A nasze panienki - Agness, Milka i Mimi - to chyba całkiem już o nas zapomniały... no Mimi jeszcze od czasu do czasu napisze, ale reszta.... oj, oj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem i podczytuje :) Dzieki dziewczyny za pocieszenia i za to ze jestescie !!! Wiem, ze na to sa leki i to nie koniec swiata ;) Po prostu zaczynam miec dosc tych problemow i tyle. Zaczyna mnie to przerastac. Co do drugiego dzidzia, nie mowie, ze nigdy nie bede miec, ale raczej poki co nie zamierzam nawet probowac. Wychodze z zalozenia, ze wole jedno wychowac, niz urodzic dwoje i nie doczekac ich doroslosci. Moze to egoistyczne, ale choroby ktore mi groza i apteka w domu nie wroza niczego dobrego :P Chociaz tylko krowa nie zmienia zdania i moze kiedys moj stan zdrowia sie poprawi, Ninka zacznie prosic o rodzenstwo i sie zdecydujemy na bobaska. Ale na pewno nie bede robic ivf. Nie jestem temu przeciwna i gdybym nie miala juz dziecka to bym i tej metody probowala. Na razie dzis zrobilam dodatkowe badania - jakies T3, T4 i cos tam jeszcze...i TSh jeszcze raz. Wyniki za okolo tydzien. Zobaczymy co wyjdzie ;) Bo jestem juz na metforminie i antykach. A to moze miec jakis wplyw na hormony. Pozdrawiam. Milla, co do fotelika to ja mam na razie plastikowy, jest dobry bo skalda sie i latwo czysci. Ale w lecie jak wroce do PL to juz kupie tylko nakladke na normalne krzeslo. Bedzie jadla z nami przy stole, bo i tak z nami chce siedziec moja panna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ - MY JUZ OD WCZORAJ JEŻDZIMY W SPCERÓWCE :) ZUPEŁNIE INNA JAZDA I gABRYŚ BARDZIEJ ZADOWOLONY - MIMO ZE NA PŁASKO JEDZIE TO I TAK WIĘCEJ WIDZI NIŻ W TAMTEJ BUDZIE :) JAGÓDKA - I JAK TAM NOWE MLECZKO - JEST POPRAWA?? SMAKUJE MICHAŁKOWI?? OMEGA -- Z TĄ KSIĄŻECZKĄ - TO NIEZŁE MAJĄ W TYM OLSZTYNIE KSIĄŻKI DLA DZIECI - JA MAŁO NIE PADŁAM OGLADAJĄC JĄ ... WYOBRAŻ SOBIE SWOJE E-WNUCZETA ZACZYTANE W TAKIEJ GÓWNIANEJ KSIĄZECZCE ...PORAŻKA :p AISZA - CO TAM U WAS? VOLTARE- JAK SIĘ CZUJESZ? MILLA - MACIEK RZECZYWIŚCIE KAWAŁ CHŁOPA, DUŻO WIEKSZY NIŻ GABRYŚ :) I TYLKO NA CYCU WYCHOWANY ---NO ..NO... :) TAKA MAMA JAK TY TO ISTNY RAJ W CZASACH KRYZYSU...:) W OGÓLE POZAZDROŚCIĆ TYLKO TAKIEGO MLECZKA I MOPŻLIWOŚCI KARMIOENIA, ALE NIESTETY TAK RZADKO TO SIE UDAJE - JESTES WIĘC JAKBY JEDNA NA MILION :) mARTUNIA - I JAK TAM Z TA PRACA CO PISAŁAŚ ? NIE WIEM KTÓRA Z WAS TO PISAŁA - CHYBA SURFI - O TYCH ZABAWKACH MADE IN CHINA Z KIOSKU... KOCHANA ZDAJE SIE ŻE NIE TYLKO TY MASZ TAK...WCZORAJ TESCIOWA NAS NAWIEDZIŁA I DLA GABRYSIA PRZYNIOSŁA : --METALOWEGO BĄCZKA -- ZABAWKOWY TEL. KOMÓRKOWY Z ALKALICZNYM EKRANEM OBIE RZECZY KIOSKOWE BADZIEWKI - :( KOMÓRKĘ MOZE BYM MU DAŁA ALE Z TAKIM EKRANEM WOLE NIE RYZYKOWAĆ - PRZECIEZ ON ZARAZ DO BUZI PCHA A JESZCZE SIE TEN EKRAN ROZLEJE I BIEDA JAKAŚ BĘDZIE ... BAKA TEŻ MU NIE DAM - BO METALOWY I ZARAZ BY ŻEBAMI FARBĘ Z NIEGO ZDRAPAŁ - MOZE JAK BEDZIE STARSZY .... ALE POCZEKAM JESZCZE - POSTANOWIŁAM ZE JAK MI NAZNOSI JESZCZE RAZ CZY DWA TAKIE KIOSKOWĄ CHIŃSZCZYZNE TO POWIEM JEJ ŻE DOCENIAM ZE PAMIETA O GABRYSIU ALE NIEPOTRZEBNIE WYRZUCA PIENIĄCE NA TAKIE RZECZY - I LEPIEJ JAKBY ZAMIAST TYCH KILKU DROBIAZGÓW KUPIŁA MU COŚ PORZADNEGO ... PEWNIE SIE OBRAZI ALE CO TAM... MY NA ŚWIETA JEDZIEMY DO MOJEJ RODZINY...:D JUZ SIE NIE MOGE DOCZEKAĆ POJEDZIEMY NA DŁUZEJ NIECH SIE DZIADKI NACIESZĄ WNUSIEM - A JA STARYMI KĄTAMI ZA KTÓRYMI TĘSKNIĘ NIEZMIERNIE MOCNO ..... A WASZE PLANY NA SWIĘTA???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja w wielkim skrócie bo Michał wstał dzisiaj o 4,30 i ani myślał spać, a w dzień też nie było jak odespać. Bebilon comfort chyba małemu pasuje, pije chętnie a przede wszystkim przestał się krztusić. Zobaczymy jak będzie sytuacja z kupą jedno co już zauważyłam nie puszcza tak często i tak głośno bączków. Chciałam dzisiaj zapisać małego na kontrolę bioderek na NFZ - pierwszy wolny termin w czerwcu - wychodzi na to, ze trzeba było go zapisać na kontrolę jak byłam w 6 miesiącu ciąży. Szukam teraz kogoś kto zrobi to prywatnie. Bo jak nie to czeka nas wyjazd do miasta w którym rodziłam :O Była dzisiaj T u wnusia - szkoda słówów, ani razu nie wzięła małego na ręce, nie powiedziała po imieniu - bo jej się imię przecież nie podoba - generalnie nie była zainteresowana - chyba przyjechała bo wypadało. Na odchodne tylko rzuciła, że może jej go kiedyś przywieziemy. Cóż moje dziecko będzie miało tylko jedną babcię do rozpieszczania druga będzie tylko na papierze. Omega - nauka spania w łóżeczku idzie rożnie, czasami lepiej, czasami gorzej. Już niby jest ok a tu przyjadą moi rodzice i \"podbuntują\" mi dziecko z czego Michał skwapliwie korzysta ;) Gdzie się podziewa całe towarzystwo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódka --- dobrze że Michałkowi Bebilon podchodzi :) kupa będzie dobra zobacvzywsz :) u nas dzis z rana kupa była taka wielka że wyszła z papersa na plecy :0 ---->> to po wczorjaszym całym słoiczku obiadku warzywka z indyczkiem :) który niezmiernie Gabrysiowio smakował :) aż się trząsł do łyżki... odkryłam też że owóców nie chce bo one wszystkie sa kwaśne :0 wziełam więc banana i sama go zmiksowałam i wiecie zjadła całego - oczywiście nie wczoraj tylko kilka dni temu - ale taki zwykły banana mu smakował a ze słoika nie chciał... a ze w słoiczkach mam jeszcze zapasy owocowe to mu nadal do kaszy je dodaje jak radziłyscie :) jabłko zwykłe tez mu ścieram i daję .... jakie owocki mozna mu jeszcze samemu przygotować ?? Jagódka --- nie tylko Michałek ma jednych dziadków do rozpieszczania, a drugich na papierze - Gabryś też... niby t. raz w tygodniu przyjdzie - ale głownie na kawę i na ploty - który przekazuje mojemu M. bo ze mną to nie gada - tylko tyle co o Gabrysia pyta np. cco mu daje do jedzenia? a jej mąż czyli teść mój nie był u nas od końca stycznia...wiec dziadka Gabryś jakby nie miał...mimo że oni mieszkaja dosłownie 15 minut piechotą od nas .... mój tato to by sie zabijał gdyby miał wnuka przy sobie... ehhh zreszta same wiecie jak jest ...szkoda roztrzasania...dziecko ma jednych dziadków do kochania drugich na papierze ... wczoraj porozmawiałam ż M. na temat tych zabwek made in china kioskowych, zgodził sie ze mną i przy okazji to on uświadomi własną mame by ich nie kupowała... mam nadzieje ze jego posłucha...oby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka - a jaki wóziu w końcu kupiłaś? Mojemu jeszcze nie daję zupek z mięskiem...bo wiadomo a pro po poradnika \" kupcia pachnie już jak dorosła kupcia\" Mojemu wczoraj nie było zbyt dobrze po brzoskwinkach z hippa...miał nawet czerwone policzki i wył w niebogłosy. Póki co zjada zupkę i przysmak na dobranoc wieczorkiem .Co ja bym dała żeby coś jadł z butelki...ale nie ma na niego siły. Z tym moim mlekiem to faktycznie jest wygoda ale Maciuś nie wiem jak od piersi się odzwyczai jak ani smoczka ani butelki nie jest w stanie polubić. Wkurzam się bo jestem w domu z nim uziemiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milla kupiłam X-lnder X3 :) a moze podejdzie Maćkowi niekapek? ja Gabrysiowi dałam niekapek ale on nie kumaty jakiś nie wie że trzeba naciskać ustnik :P wiec póki co nakręciłam na niekapek smoczek - bo to avent to mozna i mu tak daje - to czasem sam łapie za uszy i trzyma - albo sobie za te uszy wyciąga butelke...:) śmieszny taki bo sie sam na siebie denerwuje wtedy , że sobie picie zabrał :) my teraz zmienimy Gabrysiowi mleczko z Bebilon comfort 2 na normalny bebilon 2 - bo mu podchodzi a duzo tańsze - tylę ze właśnie poczytałąm składy tych mlek i jest tak jak móiłam Jagódce - w tych pocżatkowych jedynie Bebilon comfort ma skrobie, która zagęszcza melczko Bebilon comfort 2 też ma skrobię i Gabryś to mleczko pił juz ze smoczka o numerze 3 , natoomiast zwykły bebilon 2 nie ma juz skrobii i mleczko jest rzadsze - smoczek trzeba było zmienić na numer 2 - bo z 3 za dużo mu leciało ... tak że najleposze mleczko na początek to zdecydowanie bebilon comfort 1 !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja na sek zameldowac ze zyje, bylismy w pl na troche zmarzlam i teraz jestesmy chorzy i ja i moje male cudo, pogoda byla fatalna!!!! poza tym wszystko ok, adrianek sie obudzil ide go ubierac😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna - dużo zdrówka. A swoją drogą to tak po cichaczu do PL wpadłaś :P Fasolka - ja Michałowi nie zmieniłam smoczka dalej je z 1, co prawda trwa to trochę ale wolę żeby jadł wolniej niż znowu się dławił. No i czekamy na kopę ale coś w tym temacie cisza :O Milla - a próbowałaś tą butelkę z łyżeczką z lovi - moja kuzynka tak karmiła synka, który też bojkotował butlę i jakoś dał się przekonać. http://www.dlabobaska.pl/canpol-lovi-butelka-wielofunkcyjna-120ml-nowosc-p-3173.html U nas dzisiaj była pediatra na wizycie, obejrzała i osłuchała małego aferzystę wszystko ok. Co do zmiany mleka to w sumie nic nie powiedziała mądrego - obserwować, jak coś będzie nie tak to najwyżej znowu trzeba będzie zmienić mleko :O Podpowiedziała mi gdzie mogę zrobić usg bioderek - oczywiście prywatnie ale pal sześć grunt, że nie muszę tłuc dziecka 120 km. A i tak przecież musiałabym iść na prywatną wizytę. Na moje pytanie dlaczego nie można normalnie zrobić kontroli bioderek bo są takie kolejki usłyszałam, że funduszu kontraktuje świadczenia wg własnego uznania. Jasne a Ty pacjencie martw się sam o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódka - to bbardzo dobrze że Michałek pije ze smoczka nr 1 :D ja przecież ci nie proponowałam zamiany smoczka :) Gabryś też długo pił z 1 - ale teraz picie pije z 2 a mleczko bebilon comfort z 3 :) jendak nie zmianiamy na ten zwykły bebilon - bo po dwóch próbkach stwierdizłam ze on sie nie najada nim tak jak tym comfortem .... wypił za kazdym razem po 180 ml a za godzine był głodny, co przy comforcie sie nie zdarza tak ilos starcza mu na 3 godziny czasem 4 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda_______to samo jesli chodzi o badanie na fundusz,pojechalismy do tego samego faceta prywatnie wvszpitalu, i odrazu sie zapisalam na kolejna wizyte na fundusz , bo trzeba bedzie jeszcze raz pojechac kolo 3 msca, my wciaz jestesmy po kontrola, bo sie ortopedzie zakresy nie podobaja, jezdzimy co dwa miechy jesli chodzi o smoczki marcela dlugo pila z 1, bo wlasnie sie krztusila, dopiero niedawno, przeszla na 3, ale co ona tam pije, jak nie toleruje butli milla____dlatego lacze sie z toba w bolu, moje dziecko nie cierpi butli, wlasciwie wszytko konsumuje lycha, w ten sposob podajemy tez wode, lyzeczkajest na porzadfku dziennym, pije butle tylko noca na spiocha, i czsami od wielkiego dzwonu w dzien, reszte porcji mleka zaciagam troche kaszka i tak podaje lycha, taki los chyba mamy zabkowanie, takiej marudy jeszcze nie widzialam, mam nadzieje ze w koncu te zeby wyjda, bo bidula sie meczy:(a zebow jak nie bylo tak nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc leniuchy!!musze cos skrobnac, bo moze nie mozecie znalzec topiku na stronie:P Telesforka____zolta kartka za milczenie, i nie gadac mi tu ze nie masz o czym pisac!!! Fasolka____Gabrys uroczy, prosze jakie fiki miki robi, tylko patrzec jak ruszy na podboj swiata:) Betty____co tam u was?natalka juz calkiem wydobrzala? Voltare____jak tam nasza Anusia? zobacz juz wiosna, kwiecien to minie moment i nasza wiosenna dziewczynka bedzie z nami, ja tez jest z maja, jak i polowa topiku:P Mimi___wstyd, odezwij sie raz na jakis czas!! Justa___zlituj sie i kliknij na gadu, nie mam cie jeszcze w kontaktach, wiem, wiem, importuje czy eksportuje, na pewno to zrobie, jak sie czujecie kochani, lepiej? Omega____PRACUS! PRACUS!!, tez musze cie pogonic, no i oszczedzaj lokiec!! dobra to juz opr kogo tzreba:P:P:P:P Surfi___ale pieknie wyszlas na tym portrecie, cudny usmiech:) Rybka____zniknelas z gadu jak ja sie pojawilam:( no i zebow nie ma:(wiem ze to zadna tragedia, ale juz ma takie spuchniete bidok dziaselka:(a wyrznac sie nie chca:( jestesmy w trakcie przygotowywania chrzcin, rodzice sie uparli i kupili swiniaka, hahahaha:) i teraz M cale dnie cos przerabia, wedzi, miesza, w sumie ja takie wyroby wlasne bardzo lubie, a moj maz ma do tego wyrazna smykalke, ....my z marcela sie angazujemy w ten sposob, ze staramy sie nie przeszkadzac::Pw kazdym razie widac ze swieta blisko, mialam upiec kilka ciast, ale w koncu ciotka sie zaoferowala, zamowie tylko jakis piekny trocik, no i moja rola zacznie sie dzien przed, bede tluc, mielic, piec miecha:P:P:P:P chcialam w lokalu robic, ale m sie uparl zeby w domu i wlasne jedzonko, a sumie niech ma:Pz mama damy rade:) pozdrawiam was w koncu nieco wiosennie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc baboliny jagodka a tak wyszlo ja zawsze na bakier z czasem, najpierw ciezko sie bylo do 2 kompow dostac bo na 1maz na 2szwagier :( jak ten odjechal jak zaczarowane kompy odmowily posluszenstwa! wrrr pojechalismy tylko na pare dni i cholerka zdarzylismy sie zalatwic, ja to tam mniejsza ale misiulinka biedulka nie potrafil sobie radzic z katarem bo juz nie pamietal co to! teraz juz ciut lepiej - malolepsza dzieki🌻 ale nadal ja w szaliku na tabcinie a maly na syropku i vicku i olbasie, jak tak dalej pojdzie w pon lekarz i pewnie mocniejsze leki:( oby nie bo mamy mmr umowione w szpitalu na 08.04, juz raz przekladalam z 25.02...kurcze.. w pl oczywiscie super odwiedzic rodzinke, choc czasu jak zwykle za malo, znow jakies tam plany zaswitaly i znow wrocilam z pelna glowa...maly zachwycony dziadkami, dziadki zakochane w malym:) a wiecie co bylam na dyskotece - wow bylo superowo:)) malolepsza ja tez jak twoj T. za chrzcinami w domku i to w 10000% wiem ze to elegancko itd ale ja widze wiecej minusow, nie posiedzisz tak dlugo jak chcesz, malenstwo jednak najlepiej ma w domu i wszyscy czuja sie bardziej komfortowo:) komunie natomiast moze sie skusze robic w lokalu moze i tym gdzie mielismy weselicho:)) jagodka mojemu tez tak skorka pierwsza schodzila, jednak smarowalam, z oilatum sa tez kremy, polecam, maly tez ci moze charczec przez pozostalosci po wylegiwaniu sie w brzuszku ale to minie, ja zmienialam mleko wiele razy tu maly najlepeij na soi a w pl na nan dla alergikow, bebilon kompletna zalamka-oczywiscie jak dla nas kazdy maluch inny:) lece cos zrobie w domu poki miska spi:) pozdrawiam was dziewczynki serdecznie😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja jak zwykle z problemem :O Dzisiaj jest trzeci dzień jak Michał jest na nowym mleku, wczoraj kopy nie było a dzisiaj i owszem tylko taka oliwkowa - bo całkiem zielonym tego nazwać nie można. I teraz nie wiem czy to zwykła reakcja na zmianę mela czy jednak \"alergia\" na mleko????? Wcześnie kopy były żółciutkie stąd moje obawy. Mały pije herbatkę koperkową potrafi wypić nawet 50 ml ale wcześniej też pił więc to chyba nie to????? Malolepsza - ja tez tak zrobię teraz idziemy prywatnie 7 kwietnia - udało się znaleźć lekarza a na czerwiec zapiszemy się na fundusz. Podziwiam zaangażowanie M w przygotowanie wyrobów ja bym się nie podjęła :P Justyna - mały raz sapie, raz nie - nosek czyścimy i nawilżamy, mam nadzieję że wkrótce przejdzie. Zmykam bo aferzysta się obudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka - ja nie pasmietam juz kolorów kupkowych Gabrysia... chyba wiekszą uwage przywiązywałam do konsystencji niż do barwy...:P nie stwierdzaj tak od razu alergii, mnoze byc to reakcja na zmianeę mleczka a także dlatego ze wiecej pije... bebilon comfort jest dobrym mlekiem - na pewno Michałek nie bedzie miał alergii na nie, obserwuj jego skórę - na policzkach zwłaszcza i koło uszek - ponoć tam czesto wystepują pierwsze objawy jakichkolwiek alergiii, czyli krostki itd... mysle jendak ze to dlatego że zmiana mleczka była - a ostatnio kupki nie robił wiec też moze daletego inny kolor, porównaj ilość składników bebilonie i w Bebiko - wahania w tych składnikach - moze np wiecej żelaza lub jakiegoś składnika powoduje inna barwę kupki... jak mu smakuje i brzuszek go nie boli i nie zakrztusza sie to nie rezygnuj za 2-4 dni powinnaś juz mieć sytuacje bardziej klarowną i na pewno sie uspokoisz w swoich obawach :) spokojnie Jagódka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dla odmiany mozesz mu też dawać herbatkę rumiankową z hippa - też jest od 1 tygodnia :) bedzie miał Michałek urozmaicenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×