Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

Mimi___ale Natalka uroslA....to juz duza pannica, a tym ze gada pos wojemu to sie nie przejmuj, proste zwroty ma jeszcze czas opanowac jakos chyba do 2 lat a do tego czasu Natalka ma jeszcze kupe miesiecy....piekna panna Betty___mnnie tez wkurza moje grube dupsko, ale takiej desperacji to bym nie zniosla, uwazaj na te drastyczne formy odchudzania, waga moze po tym wrocic jak bumerang i cale wyrzeczenie diabli wezma, najlepiej chudnac kolo 1kg miesiecznie, no moze 2 wiem ze to malo, ale sa szanse na dobra figure w przyszlosci, mi narazie zlecialo 5 kg, stosuje caly czas te diete grejfrutowa, licze ze do konca roku bedzie mniej 15 kg, tez mam duzo do stracenia,.....hm....jedyne pocieszenie,ze puszysci sa pogodniejsi i maja poczucie humoru bardziej wyksztalcone niz klasyczne wieszaki:P:P:P:P My juz po ortopedzie, nastepna kontrola dopiero jak Marcela zacznie chodzic, dzisiaj pierwszy raz jechala w nowym foteliku, z powrotem byla mega afera, ale pewnie dlatego,ze byla bardzo spiaca:( zdecydowalismy sie w koncu na zakup tego modelu, polecam jakby co: http://www.allegro.pl/item609220421_foteliki_espiro_optima_jedyne_w_klasie_0_25_kg.html dzisiaj jeszcze wizyta u kardiologa, tam to bedzie przeprawa, wczesniej ekg, a potem czekamy w kolejce od 17....😭juz sie boje jak ona to zniesie, tymbardziej,ze ost jakis szatan w nia wstapil......gdzie jest moje grzeczne dziecko??????????wszystko przez ten katar, zeby , jest ogolnie bardzo rozdrazniona, juz nie wiem czasami co wymyslac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki przede wszystkim ogromnie wam dziekuje za pamięc :) jesteście wielkie --- my już a Bielawie :( hmmmm,...... samae wiecie... przywiozłam wam bociany Miłkowickie - potem wam podesle...aby wam szczęscie przynosiły... buziaki dla was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja w przelocie ;) Rano byłam u fryzjera bo już wyglądałam jak idź i nie wracaj :P Grzywka siedziała w oczach - patrzeć na siebie nie mogłam. Włosy skrócone od razu lzej. A jeszcze wieczorem mam umówioną wizytę u dentysty, zobaczymy co tam słychać i jaki straty ;) Fasolka - spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe - niech Ci się spełni wszystko o czym marzysz 👄 Malolepsza - no i się pochwaliłam kopę i dramat :( Już drugi dzień i kopy nie ma - jedno mnie tylko cieszy, ze pomimo tego mały jest spokojny i grzeczny. Z tego wnioskuję, że brzuszek go nie boli. Z tym tempem odchudzania to masz racje, ja od początku zgubiłam 3 kg - strasznie wolno mi idzie jeszcze 8 przede mną. A w ogóle to nie sprawiedliwe, tak szybko tyjemy a zgubienie balastu tyle trwa ;) Betty - życzę wytrwałosci - ja bym nie dala rady :( Surfitka - skoro zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny to znaczy, że z Michałem też wszystko ok :D Omega - może4z być ze mnie dumna :P Michał już samodzielnie zasypia w łóżeczku - trochę to trwało ale robimy postępy. mam nadzieję, ze nie będzie z jak z kopa ze się pochwaliłam i na tym koniec ;) Mimi - gdzie się płodziła mała Natalka??? To już panna jak się patrzy :D Pozdrawiam serdecznie wszystkie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już chyba trzeci raz próbuję położyć małą spać i nic:( Przyznam, że sama bym się chętnie zdrzemnęła;) Byliśmy dziś w banku, nie macie pojęcia jaka wszędzie jest biurokracja, tylko miliony papierków trzeba im donosić, masakra. Mała w drodze do banku dwa razy zdążyła zrobić kupę i musiałam ją w samochodzie przewijać. Ostatnie noce ma jakieś niespokojne, budzi się z płaczem. No i zawsze jest wielki dramat jak jej smoczek wypadnie. Smoczka używamy tylko do zasypiania, w samochodzie i na spacerach jak mała jest w wózku. Nie mam pojęcia jak ja ją oduczę tego:( Jagody jak Natalka była mała o zdarzało jej się robić kupę i raz na tydzień, ale brzuszek jej nie bolał. Kochana pewnie już niedługo skończą się wasze problemy brzuszkowe. Betty zgodzę się z Malolepszą , najlepiej chudnąć stopniowo. Ja od października schudłam 12 kg. Dla mnie najlepszą dietą jest niepodjadanie, eliminacja słodyczy i białego pieczywa. Życzę wytrwałości i powodzenia. Malolepsza fotelik bardzo ładny, żałuje teraz że nie poszukałam na allegro. Nasz zdał egzamin wzorowo ale kosztował dwa razy tyle a tak na prawdę niczym się nie różni. Pozdrawiam wszystkie buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Fasolko - wszystkiego najlepszego. Duzo zdrowia i spelnienia marzen. Jagody, ja mysle, ze Michasiem jest jak najbardziej wszystko w porzadku :) Bety, tez powinnam zrzucic troche, ale na glodowke sie nie pisze - w sumie wole miec pare kilo nadprogramowe niz coroby ktore moze spowodowac taki szok dla organizmu. Ale to twoje cialo i twoje zdrowie. Marcelinka sie biedula wychodzi po tych lekarzach :( Duzo zdrowka dla niej. Natalka bardzo urosla :) Sliczna panienka. U nas zle, tata w szpitalu na chirurgi, mama zamiast pomoc to \"przeszkadza\", rozsypala sie zupelnie - siedzi sama w domu i placze - jakby to cos mialo pomoc. Ja w domu z Nina. Duzo na glowie...chcialabym jechac do taty,ale nie mam z kim malej zostawic, a dziecka do szpitala nie wezme. Moze wieczorem cos wykombinuje jak maz wroci. A co do tego co jest tacie to wlasciwie nie wiem jeszcze, jest w fazie badan. Od tygodnia cierpi na kolke nerkowa, prawdopodobnie powiazana z przerostem prostaty ( tyle stwierdzono na ostrym dyzurze tydzien temu). A najgorsza jest swiadomosc,ze jego ojciec trafil do szpitala wlasnie z tym samym problemem i juz z niego nie wyszedl :( Dostal zawalu serca podczas badan. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!! ja dzisiaj zmeczona na maksa... M sie podoba w nowej pracy ale jeszcze troche potrwa zanim sie wdrozy...jutro jada siec na jakies elektrowni robic :p w zwiazku z tym ze musielismy odwolac nasze wakacje w Karkonoszach i raczej nigdzie nie pojedziemy bo M nie ma urlopu wyjezdzamy z moimi rodzicami czytaj z Nelcia :P na majowy weekend :) wykasujemy sie z M no ale jakos to bedzie!! chociaz raz pojde na zywiol a nie liczyc kalkulowac i nic z tego nie miec... jeszcze i tak musimy troche odlozyc na roczek Bartka bo w mieszkaniu mamy za malo miejsca na te pierwsze urodzinki i trzeba w restauracji zrobic... Rybciu!! mam nadzieje ze niedlugo skoncza sie Olgiertowe problemy brzuszkowe Bartus tez to przechodzil i jak go tak bardzo bolal brzuszek to pomagal cieply recznik polozony na brzuszek... Malolepsza a ta malutka Marcelinka to sie po tych lekarzach nachodzi...mam nadzieje ze bedzie dobrze i ze szybko katarek przejdzie :) a jak tam zabki? Betty ty uwazaj z ta dieta!! taka glodowka to najgorszy pomysl jaki mogl ci wpasc do glowy! pozniej bedzie gorzej i kilogramy wroca ze zdwojona sila!! niestety na schiudniecie potrzeba czasu bo wszystko co szybko spadnie to podwojnie wroci! zastanow sie szkoda twojego zdrowia!! Fasolka spoznione ale szczere zyczonka urodzinowe!! duzo zdrowka milosci mezusia pociechy z synka i spelnienia marzen kochana! STO LAT!! Mezatka 🌼 Mimi sliczne zdjecia !! Natalka to juz bardzo duza i samodzielna dziewczynka!! kiedy to przelecialo?? przeciez niedawno ogladalam zdjecia jak sie urodzila!! aten twoj fotelik dobrze sie spisal ale jak dla mnie cena zabojcza :-/ Fasolka czekamy na zdjecia twojej nowej fryzurki!! Surfi mam nadzieje ze z tata wszystko sie wyjasni i ze bedzie dobrze! trzymaj sie dzielnie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) U nas kolejne problemy z kompem - już dawno nie miałam na co narzekać, no to już mam:P Wyłącza mi się co chwila - tak, że staram się pisać jak najszybciej i co chwila kopiować. Fasolka - spóźnione życzenia urodzinowe 🌻 - pociechy z Gabrysia i z męża i rzecz jasna jak najmniej problemów z teściami! A poza tym spełnienia tych wszystkich marzeń, które Ci jeszcze pozostały do spełnienia 😘 betty - no z głodówką to rzeczywiście nie do końca trafiony pomysł. Takie postanowienie fajnie się robi jak się ma pełny żołądek. Ale jak już wszystko w środku zaczyna gra marsza, to z czasem zaczniesz myśleć wyłącznie o jedzeniu i kawałek czegokolwiek do schrupania stanie się Twoją obsesją. Lepiej już powoli i konsekwentnie - konsekwencji Ci przecież nie brakuje, więc dasz radę! :) Surfitka - mam nadzieję, że z tatą wszystko się dobrze skończy. Grunt by mu nie okazywać jak bardzo się wszyscy o niego martwicie. Pewnie jest to trudne, ale na pewno łatwiej mu będzie stawić czoła wszelkim dolegliwościom, jak będzie widział uśmiechy na Waszych twarzach. Sama wiem ile mnie kosztowało, aby swego czasu nie poryczeć się odwiedzając mamę na onkologicznym oddziale... Mam nadzieję, że po tym wszystkim zostaną nam już tylko nieprzyjemne wspomnienia i nic poza tym, że teraz już tylko może być lepiej... aisza - czasem dobrze jest pójść na żywioł. Zatem udanej wycieczki Wam życzę, odstresowania i nabrania dystansu:) No i przede wszystkim odpoczynku! Mimi - Natalka super-dziewczynka te odstępy w czasie pomiędzy kolejnymi fotkami pokazują jak wspaniale i szybko się Wam rozwija:) A co do wypadku :O- powiem tylko tyle, że cieszę się że wyszliście z niego bez większego szwanku, a ze wszystkim innym sobie poradzicie. Buziaki dla całej niewymienionej reszty - sorry, ale boję się, że znowu za chwilę odłączy mi się net i będę zaczynała od początku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka mam nadzieje ze z tata bedzie pomyslnie i te problemy zdrowotne pozostana tylko niemilym wspomnieniem.Moja mama w takich sytuacjach tez nie umie sie pozbierac i trzeba zazwyczaj jeszcze o nia sie martwic. Mimi chwala Bogu ze Wam nic sie nie stalo w wypadku-zdrowie znacznie trudniej odzyskac niz samochod. Fasolka-jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Buzki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za slowa otuchy. Tata mial dzis 6 godzinna operacje. Pekl mu wrzod i zawartosc zoladka wylewala sie do brzucha :( Poki co wciaz jest w spiaczce. A pol roku temu robiona mial gastroskopie ktora nic nie wykazala ( robiono poniewaz skarzyl sie na bole brzucha). Dobranoc. Postaram sie jutro zagladnac. Telesforka, kiedys dotalam pustego maila od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SURFI--- TRZYMAJ SIĘ DZIELNIE !! NIE JESTEŚ SAMA MY CHOCIAŻ DALEKO JESTESMY Z TOBA CAŁYMI NASZYMI SERCAMI ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surfitka-JESTESMY RAZEM Z WAMI TRZYMAJCIE SIE I SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA DLA TATY bylismy wczoraj u ksiedza by zalatwic chrzciny ale z kwitkiem nas ksiac odeslal mamy przyjsc 10 maja z aktem i ...ksiac powiedzial ze udzieli nam slubu koscielnego za darmo byle bysmy zrobili -powiedzielismy ze chcielismy wziasc ale nie damy rady finansowo. powiedzial ze dla nas wszystko byle bysmy zrobili ten koscielny moze i taka dieta jaka testuje nie jest dobra i niesie moze jakies konsekwencje,ale jak nic z soba nie zrobie to bede wazyla jeszcze wiecej. jest duzo diet wiem,ja tak calkiem bez jedzeniaa nie jestem bo zjadam jogurt biore sie za robote i tylko pije wode i kawe. to kilka dni to nic mi sie nie stanie. ludzie biedni nie maja tez co jesc i zyja wazne by pic wode. nie wiem jak bedzie dalej ale chce wiedziec ze zrobilam -ze chcialam i probowalam cos ze soba zrobic cos na prawic a dla mnie naprawic siebie udoskonalic jest narazie bardzo wazna bo przeciez mam dopiero 25 lat -nie czulam sie prawie nigdy atrakcyjna szczupla sexowna-i pewnie nigdy nie bede bo jestem jaka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfi_____trzymaj sie kochana, zobaczysz ze bedzie wszystko dobrze❤️koniecznie napisz jak sie czuje tata....Moja mama tez sobie w takich chwilach nie radzi, wtedy ona rownie mocno potzrebuje pomocy jak tata, takie juz sa:(trzymam mocno kciuki za tate[moj M mial taka operacje jak mial 20 lat, wszystko sie uda zobaczysz] Betty____hm....atrakcyjnosc jest w glowie, uwierz mi,kiedys dawno temu kiedy bylam \"wieszakiem wcale nie czulam sie bardziej atrakcyjna niz teraz kiedy mam lepsze chwile[tzn cos mi przyprawia skrzydla], mozna odnalezc w sobie seksapil nawet majac troche tluszczyku na sobie, wszystko zalezy jak ty sie postrzegasz, jak ty sie bedziesz widziala atrakcyjna to inni tez cie taka zobacza i te kilogramy nie beda mialy znaczenia, powiem ci szczerze ze ja zrzucam wage bo jest mi poprostu cieko fizycznie, boli mnie kregoslup, kolana, tzreba latac przy malej, dom na glowie, i te kilosy mi przeszkadzaja..... sprobuj oprocz tej diety cos zrobic dla siebie, faktycznie mlodziutka jestes i wszystko przed Toba, sprzedaj komus na pare godzin dzieciaki, zrob sie na bostwo, wez M pod pache i idz sie zabaw, przygotowania do wyjscia sprwia ci wiele radochy, masz sliczna buzke, a sila stroju jest magiczna, tzn mozna sie ubrac tak zeby wszystko ukryc, a podkreslic, co trzeba , inwencja nalezy do ciebie.....Mowie ci zadziala i troche ci sie mam nadzieje podniesie saoocena, trzymam kciuki👄 wczoraj u kardio nawet poszlo dosc szybko, mamy na lipiec echo, maly szmer nad sercem jeszcze jest, ta dziurka moze sie zarastac nawet 2 , 3 lata..... Marcela wciaz ma katar, geste giluny sprawiaja ze czuje sie malo komfortowo i z tego wzgledu ma wahania nastroju jak nastlolatka:P kurde....cos ma sucha skore, miejscami zaczrwieniona, mam nadzieje,ze to nie alergia, bo srednio chce wracac do pepti, pila pol roku, wystraczy chyba, sprobuje stosowac emollium przez jakis miesiac, jak to nic nie da kierunek alergolog, do zwyklego pediatry nawet nie ma co isc, wydaje podobne wyroki jak ja, nie potrzebuje gdybania tylko konkretnych metod Mimi___fotelik mega zajebisty, ale drogii.....uuuuuuu.....ale widac bezpieczny biorac pod uwage wasze ost przygody, bardzo sie cieszez ze sie wam nic nie stalo Jagoda____kupami sie nie martw, raz sa, raz ich niema, raz zielone, zolte, brazowe, unormuje sie, najwazniejsze ze Michas nie cierpi👄 Justa_____A ty kobieto daj znac zycia, pisalam do ciebie na gg, ale cos zajeta jestes, jeszcze raz dziekuje za pamiec i kartke swiateczna, skarbie napisz co u was???? no i tyle...bo moje fimbo wstalo i wola.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malolepsza=-jest doladnie tak jak piszesz. ale niestety ja sie zle czuje ,zle wygladam i jak powiem tak jest ook dobrze wygladam to z czasem bede wygladala jeszcze gorzej tyle lat to robilam i doprowadzilam do tego ze wygladam jak wieloryb jak orka,hipopotam i wiele wymieniac. chce to zrobic dla siebie dla dzieci by ich koledzy kolezanki sie nie smialy ze maja taka gruba mame chce nosic choc 40 a nie 52 suknia slubna 54 -ja juz nie mam wyboru to co ladne tylko to co jest na mnie dobre. zagrzmialo mi w brzuchu i wzielam troche jogurtu naturalnego i lyzeczke blonnkia w proszku popilam woda i jestem pelna jak po 2 kanapkach. wiem jedno ze 7 dni to ja chyba nie pociagne z taka glodowka. kupilam wczoraj przyjaciolke i fajne sa diety moze jakas zastosuje bede jadla warzywa i pila duzo wody niegazowanej. a na rezultaty zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chudne to sie odwale zrobie wlos i wogole od razu zrobie metamorfoze bo teraz to by mi chyba nie pomoglo a jak juz to na krotka chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty - podziwiam, ale i ganię:P mój M był u dietetyka i dostał dietę baaardzo pożywną, ale mało kaloryczną. Możesz ja zastosowac nawet dla całej rodziny. Jak chcesz to ci wyslę na maila. Mój po 3 tygodniach schudł 7 kg.:D Surfitko - WIERZĘ, że wszystko będzie dobrze. Trzymaj sie i uściski dla Taty🌻❤️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drum-lenka
WITAM Przypadkiem przeczytałam Omego o diecie Twojego M mam prosbe czy mogłabys mi rowniez przesłac ta dietke :) bede bardzo wdzięczna :) drumla84@interia.pl p.s. Niesamowity wynik pogratulować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Omega - ale wywołałaś zainteresowanie dietą M - może powinnaś coś przy okazji dorobić :P Mimi - czytałam o tym foteliku wcześniej, ma bardzo dobre wyniki w testach a Wasz wypadek to jeszcze potwierdził. Co do ceny to tak już jest wszystko co dobre ma swoją wartość. Surfitka - trzymajcie się dzielnie. Mamy już tak mają, że nie potrafią stawić czoła problemom jak ich M jest chory :( Telesforka - a jednak do nas zaglądasz :D Malolepsza - a ja dzisiaj trafiłam na fajną pediatrę - tłumaczyła wszystko jak koń chłopu na miedzy. Obejrzała małego na wszystkie strony. Pierwszy raz jestem zadowolona z wyboru przychodni. A na te nieszczęsne kopy przypisała debridat. Zacznę mu podawać za klika dni - nie chcę już teraz nic małemu dawać nowego bo nie będzie wiadomo czy to po szczepieniu czy po lekach. Byliśmy dzisiaj na szczepieniu, rany jak Michał płakał - typowy facet zero odporności na ból ;) Jedno wkłucie a afera na dwie godziny, teraz padł i śpi. Mam nadzieję, ze to dość atrakcji na dziś. \"Mały\' aktualnie waży 4770 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda______przerabialam debridat, mam nadzieje ze malemu posluzy, u na to bylo niestety placebo,:(ale na pewno nie zaszkodzi i nie boj sie go dawac betty___wiecej wiary w siebie, ty to nie tylko cialo!!!!!!!!! omega____a twojemu M po co dieta??????[ oczywiscie jak to mozliwe tez bym chciala dietke, prosze] stracilam glos, chrypie jak stara rura wydechowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luna027
Dzięki dziewczyny!Wiecie to wszystko jest dla mnie trudne.Daleko od rodziny,w obcym kraju.Facet Anglik ale kochany i dba o mnie jak żaden wcześniej.Dziwnie się czuję od kilku dni,ale nie chcę sobie narazie robić nadziei,bo potem @ i rozczarowanie....W każdym razie dopiero zaczęliśmy,więc nie będę marudzić. Napiszcie czy któraś z was miała w ciąży jakieś dziwne dolegliwości.Mam na myśli sam początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny bylam u gina! wYciol mi tego pypcia i mam 3 szwy na wardze i cholera -BOLI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
omega ja też piszę się na dietke twojego M. :) mam po ciązy 12 kg do zgubienia jeszcze :( ratuj!! Jagódka - a fryzurka jest widoczna na NK bodajże trzecie zdjęcie wstecz, na tym zdjęciu jestem ja, Gabryś i moja kuzynka... nic specjalnego.... poza tym że sama sobie ją zrobiłam...:P wpadłam w złość na tę moje patły i stanełam przed lustrem rach ciach i już :P trzymam kciuki za Michałkowy i Olgierdowy brzuszek!!! dziewczyny -- Jutro Gabryś kończy PÓŁ ROKU!!! no szokezja totalna dla mnie, że to juz tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś poszalałam, zadałam sobie trochę bólu, jutro wyslę wam zdjęcie:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tata sie wybudzil, udalo mi sie z nim porozmawiac,wciaz jest na intensywnej terapi,ale wedlug lekarzy najgorsze za nami. Chociaz jak o 3 w nocy zadzwonil telefon ze szpitala,ze tata ma bardzo niskie cisnienie to przez kilka sekund mialam najgorsze mysli w glowie :( Musialam wyrazic zgode na wprwadzenie czegos tam do tetnicy. Najgorsze,ze doszlo do ostrego zakazenia otrzewnej i nie wiadomo jak to bedzie dalej.Odessali mu ponad 3l plynu z jamy :( Ale nie zadreczam was szczegolami,wszystko mam nadzieje bedzie dobrze... Tylko dziewczyny mam problem. Moja mama jak juz wiecie jest osoba ktora nie posiada w sobie za grosz empati.Z tego co wiem w noc kiedy tata trafil do szpitala dosc ostro sie poklocili ( tata prawie tracil przytomnosc z bolu,a ona miala pretensje,ze sie wierci na lozku ). Tate do szpitala zawiozl szwagier, ktory z reszta w niedziele tez poklocil sie z mama, bo zaczynala z tata ( ze niby zdziwia i do pracy mu sie nie chce chodzic :o) i przezywala moja siostre. Sytuacja jest na tyle zla, ze tata nie zadzwonil do niej ze bedzie operowany,mama jeszcze go nie odwiedzila i byla zdzwiona gdy to zasugerowalam..jak to on w tych przyzadach podpietych spytala? A taty sie spytalam kiedy przywiezc mame, a on jej wogole nie chce widziec i az go podnosi jak o niej slyszy :( Moja siostra powiedziala ze sie juz do niej nie bedzie odzywac, szwagier tez...A ja nie wiem jak jej mam powiedziec ze tata nie chce jej widziec . Jak do niej dotrzec,ze tata jest chory ? Ze skoro nie zamierza pomagac to niech nie przeszkadza swoimi madrosciami. Duzo by pisac.... Omego, ja tez bym poczytala o tej diecie. Dziekuje jeszcze raz za wsparcie i przepraszam ze tylko o sobie ale musze sie zdrzemnac,poki ninka spi bo padam z nog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×