Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

Hej Aisza__powiedz mi kiedy ty masz czas na odpoczynek??? :-) Betty__mam nadzieje,że wkrótce wasza sytuacja finansowa się poprawi :-) Po burzy zawsze wychodzi słońce,więc trzeba być dobrej mysli. I pisz do nas częściej :-) Telesforka, Ani__trzymam kciuki i czekamy na wieści :-) Lecę na film Trzymajcie sie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane! Hm....no u mnie wiadomo ze dzis zaczynam zastrzyki z progesteronu-moj M ma je robic i pierwsze co mi rano powiedzial"oj ciezki dzien dzis bedzie":)i chodzilo mu o zastrzyki:):):):) Oddal dzis co mial oddac;),jutro mam miec telefon co sie kluje i ostatni monitoring a w czwartek TRANSFER!Tak wiec trzymajcie kciuki.W srode mamy rocznice slubu ale swietowanie odlozymy na pozniej,a jakby wyszlo z dzieckiem to moj M mialby prezent w dokladnie swoje 40-te urodziny.Nop ale to tylko marzenia dobrze ze za nie sie nie placi. U mnie dolek finansowy-M ma cholernego pecha do pracodawcow-kolejny nie wyplaca mu pieniedzy-powiem Wam ze przez ten kryzys tu wychodzi jeszcze bardziej niz zwykle na wierzch ludzka podlosc i chciwosc. Tu Wszystkich Swietych jakby nie bylo-brakuje mi tej atmosfery,poszlabym na grob swojego taty-to juz w styczniu minie 10 lat jak go nie ma..... Aisza-to tez masz wazny tydzien.Prawko zdasz a sama powiedzialas ze dziobak jestes jesli chodzi o nauke to jestem pewna ze sobie poradzisz. Omega-fakt-strasznie daleko ten topik jest w kolejnosci pisania-i przyznaje sie bez bicia ze to tez moja "zasluga". Ani-kiedy twoje wyniki? Ryba-odezwij sie. Buzki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza- moja ginekolog-spec od nieplodnosci twierdzi ze sa niemiarodajne bo kazda kobieta ma ten skok LH troszke inny i moze sie to nie pokrywac z czuloscia testu.Ja mialam tak ze od wielu miesiecy test nie pokazywal mi owulacji a wiem ze monitoringu ze ja mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mezatka no wlasnie w tym problem ze nie mam czasu na odpoczynek :(:( dzisiaj i jutro sie ucze, sroda czwartek jazdy na prawko, pt sob ndz zajecia, poniedzialek jazdy na prawko a we wtorek egzamin...no chyba padne trupem jak dozyje do wtorku... :(:( mam dosc... Telesforka widze ze twoj M nie ma szczescia do pracodawców no ale moze tak jak moj tez wreszcie trafi na jakiegos porzadnego goscia :) no i jeszcze te zastrzyki poskutkuja i bedzie super :D:D wierze w to na serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Telesforka, Ani - trzymam za was mocno kciukaski. A wlasciwie za te malenstwa zeby mialy mocna wole zycia i zostaly w waszych brzuszkach na 9 miesiecy. Aisza, normalnie bez dziecka to ty zagoniona jestes. Zazdroszcze skarbu w postaci Nelci. No i na egzaminku bedzie dobrze, tylko sie nie stresuj przed nim. U nas tez w miare dobrze. Ninka jest przeslodka i coraz wiecej mozna sobie z nia pogadac. Wszystkim daje buzi, mamusi najczesciej ;) , a dzis wreszcie sama przyszla, ze chce kupke przed kupka i zrobila do nocniczka :) Wieczorem niestety sie zabawila i niezdarzylysmy i kupka wyladowala w pieluszce, ale juz sa postepy z tym pieluszkowaniem. Ja w piatek bylam w gin - endo. Jutro robie sterte badan, zobaczymy czy cos sie poprawilo po ostatnich katastofalnych wynikach :( Omega, Betty, Mezatka 🖐️ Mysza, testy owulacyjne nie sa miarodajne. U mnie dzialaly w druga strone niz u telesforki..znaczy wedlug nich byla owu, a na 100% jej nie bylo, bo @ sie mi gubila a w ciazy nie bylam. Ale ja mam pcos, a to normalne, ze poziom LH jest wyzszy. I testy przeklamuja, niestety. Po za tym ten kolor drugiej kreski musi byc ciemniejszy lub taki sam jak testowej by test owu mozna uznac za pozytywny, a to tez kwestia dyskusyjna. Wedlug mnie o wiele bardziej miarodajne jest mierzenie tempki. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolko - wysłałąm ci w niedzielę maila, ale ponoć były problemy z pocztą, więc na wszelki wypadek wysłałam dzisiaj ponownie. Daj znac jak dostaniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko - proszę odezwij sie!!!!! zaczęłam sie bardzo powaznie martwić!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
telesforka Ani-powodzenia i oby sie szybko udalo :) aisza-zazdroszcze Ci tego nastawienia i zapału-oczywiscie zdania ! Jagody-zdrowiej kobieto fasolka-Gabrys jest cudny.a podobny do Ciebie :) ostatnio ogladalam jakis program i tam bylo cos o dzialkach w okolicy Legnicy i ...Milkowic chyba i patrzylam czy Was tam nie ma bo takie zbiegowisko bylo. omega-co u Ciebie Mysza-ja nie uzywalam -ale nie lepiej sprawdzac temp i sluz? Surfitka-Ninka jest sliczna jak i reszta naszych dzieciaczkow oczywiscie ale to jej spojrzenie ... jest Boskie:)i zdolna ze juz do nocniczka robi. i te badania niech wyjda dobrze a i niewymienione serdecznie pozdrawiam i sciskam ja dzis z m sie poklucilam-znow! przed samym wyjsciem do pracy.wyszedl trzaskajac drzwiami. powiedzialam mu ze skoro on ze mna tak pogrywa to i ja zaczne. powiedzial ze nie robi mi po zlosci moze i nie ale mu tego nie odpuszcze bo to juz jego 2 kurs.teraz mamy problemy z kasa i to jego kolejna wymowka to mu powiedzialam sprzedaj akwarium bedziesz mial kase na prawko i na rach za swiatlo tez sie zaoszczedzi nie mowiac o miejscu. a prawie 500 litrow-ogrzac -grzalki,filtry,swiatelko do nich.ja dzieciom wole cos kupic niz by on cieszyl oczy pare godzin dziennie poza tym dalam mu czas na wybor albo ja z dziecmi albo ryby jak wybiera ryby to ja do mamy jade. czas mu sie skonczy 1 grudnia nie mam ochoty gadac pisac nic z rana sprzatam ,pozniej gotowanie i takie inne i komp tlko na chwile wlaczam sprawdzam poczte nk i wylaczam.ot i takie moje zycie!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty__przykre to o czym piszesz, ale nie narzekaj bo nie tylko ty masz takie życie. Mój M od 3 miesięcy jest w delegacji, przyjeżdza na weekendy-częściej w sobote późnym popołudniem niż w piątek, wtedy to robię pranie i idziemy spać, potem przychodzi niedziela jemy rano sniadanie potem obiad potem tatuś idzie z synkiem spać, póxniej wstaje pakuje się, obejrzy coś w TV i w poniedziałek z samego rana jedzie. Po czym cały tydzień siedze z małym w domu-dobrze,że rodzice pietro niżej bo nawet bym nie miała do kogo gęby otworzyć. A M??? Nie ma odwagi powiedziec że będzie tam siedział do usranej śmierci i tylko z tygodnia na tydzien mówi,że już pewnie ostatni tydzień tam spędzi. (zaznaczam,że miał tam jechac na 4dni) I jeszcze mi się dziwi,że mam do niego jakieś pretensje!!! Trzymaj się dzielnie kochana i pamiętaj-najwazniejsze w życiu sa dzieci-to dla nich powinnyśmy mieć pogodę ducha i nadzieję na lepsze jutro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężatkaa-Wy tez nie macie lekko -wspolczuje takiej rozlaki. Ja nie nazekam bo jest dobry i sie stara ale co do prawka to jest w sumie dla wszystkich i ja juz nie wiem jak go mam zmobilizować.do sklepu lekarza wszedzie dosc daleko a drogi /chodniki sa takie ze szkoda gadac same dziury ,kaluze itd az mnie nerwy biora. wakacje i weekendy w domu ,(u nas nie ma gdzie wyjsc na spacer bo wszedzie te samochody jezdza a do parku z 5 km i dreptaj tak do parku a tam same ....kupy po ptakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty__musisz go męczyć aż do skutku-z nimi chyba inaczej sie nie da. Niby chcą dla nas dobrze,a jakoś wychodzi na odwrót. Trzymaj się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam was zawiadomić, że Fasolka na jakis czas znika z forum... :( ale będzei mi dawała oznaki życia, to wtedy coś przekażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Powracam zza światów :P Obiecuję poprawę aczkolwiek znowu zniknę na trochę tym razem się wyprowadzam do rodziców. Spokojnie nie ma kłótni z M, rodzice jadą nową wnusię wyściskać :D Dziadkowie to już by dzień po narodzinach wnusi pojechała ale ich moja siostra sprowadziła na ziemię twierdząc, ze dziadkowie przyjadą jak szwagier wrócić do pracy to wtedy będą bardziej użyteczni. W sumie to ma rację, teraz została sama to jej się pomoc przyda bo mała aferzystka spać w nocy nie chce :P:P Śmiałam się, ze dziadkowie tira powinni wynająć tyle rzeczy do wnusi jedzie, ledwie się zapakowali, ale w zamian ja mam luzy w szafie bo pozbyłam się masy rzeczy po Michasiu :D Betty - jak dla mnie to twój M się boi porażki, sam musi dojrzeć, że bez prawka dłużej nie da rady inaczej to sobie możesz gadać i gadać a on i tak jednym uchem wpuści a drugim wypuści. Mężatka - ciężko się tak żyje na odległość :( Jak się miewa Kubuś? Omega - myślałam, ze może masz jakieś konszachty z Ryba poza kafe a tu taki apel :( Na prawdę nie wygląda to dobrze. Ryba__lufa - zajrzyj do nas, martwimy się bardzo. Malolepsza - lnie i jeszcze raz lanie się należy za tak długą ciszę!!!!! Wracaj babo do nas. Telesforka - kciuki zaciśnięte, oj stresujący teraz czas dla Was a jeszcze te kłopoty z płynnością finansową :( Ani - nie zaglądasz aż boję się pytać co u Was? Justyna - wróciłaś już do UK czy dalej wykańcza mieszania a może ono Cię wykańcza ;) Aisza - nie chcę Cię martwić ale długo tak nie pociągniesz. Ja po takich maratonach muszę zawsze odreagować bo inaczej jak to mówi mój M nerwy mam na skórze i strach się odzywać do mnie :P Voltare - wróciłaś do pracy i też przepadłaś :( Doba się zrobiła za krótka? Surfitka - brawa dla Ninki za korzystanie z nocniczka :D Jak wyniki? Fasolka - czyżby Gabryś się przyczynił do Twojego zniknięcia netu ;) Mam na myśli, ze np. "naprawił" modem itp Ja już w sumie zdrowa jestem, domownikom niczego chyba nie sprzedałam piszę chyba bo coś Michasiowi furczy w nosku ale wydaje mi się, ze to raczej z powodu suchego powietrza. W każdym razie nic z noska nie płynie. Próbowałam mu nawilżać nosek wodą morska le taka jest awantura, że całe miasto słyszy :P Pochwalę się mały klęka sobie raczka i "próbuje się rozpędzić " strasznie mu się to podoba, także czekamy kiedy się bujnie trochę za mocno i usiądzie samodzielnie na pupie bo póki co prób siadania nie podejmuje ale reh nam dzisiaj powiedziała, że wszystko jest tak jak powinno być. No i super :D Pozdrawiam wszystkie serdecznie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem dziewczyny ze dlugo tak nie pociagne :( no ale juz zaczelam to musze jakos dac rade, wlasnie rzucialm w cholere notatki i sie juz dzisiaj nie ucze bo mi leb juz peka wkurzylam sie dzisiaj na moja szanowna tesciowa :/ my zawsze wigilie robimy u nas z moimi rodzicami i tesciami i jest swietnie tak rodzinnie i w ogole w zeszlym roku Bartus byl malutki i jeszcze nic nie rozumial a teraz to juz bedzie konkretny no ale moja tesciowa ma to gdzies i sobie wymyslila ze jedzie na swieta bozego narodzenia w gory wyjezdza 2 dnie przed i wraca 2 dni po... matko kochana ze jej nie zal tego dziecka ze niw spedzi z nim swiat...tak mi przykro ze nie macie pojecia , a pozniej beda pretensje ze go malo widzi ze sie babcia z dziadkiem stesknili, ale mam ich w glebokim powazaniu teraz to nawet niech nie licza ze bede jezdzic do nich jak glupia, bo tak to i ponad 3 tyg czasami dziecka nie widuja bo zapracowani i w ogole nie ma to jak kochani tescie... Omega a Fasolka znika bo neta nie bedzie czy z innego powodu?? Ryba co jest??? pisze kochana bo sie martwimy Surfi widzisz ja to mam zywot...dobrze ze Nelcia sie mlodym zajmuje jak my jetesmy w pracy a ucze sie wieczorami jak Bartek spi Jagoda wiem wiem i bije sie w piers ale co ja mam zrobic? musze jakos dac rade... Betty ja wiem co twoj M czuje jak tak oblewa to prawko bo ja jestem w tej samej sytuacji i jak teraz sie nie uda to tez nie wiem czy nie dam sobie spokoj... baboliny meldowac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, przyjdzie czas - bedzie rada - to w sprawie Fasolki... a o Rybe to sie naprawdę martwię, miała miec badania i cisza. aż przykro mi to mówić, ale nie wrózy to nic dobrego...:(:(:( a konszachtów poza kafe nie mam:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omega no to teraz juz nie tylko o Rybe sie martwie ale o Fasolke tez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Rany jaki mialam dzisiaj sen.-caly czas o tym mysle snilo mi sie ze bylam w ciazy ale nawet o tym niewiedzialam do samego konca. az ktos powiedzial ze zaczynam rodzic i bach na jakims pietrowym lozku(na dole) rodzilam i nic nie bolalo szybko poszlo i ze urodzilam syna i wyraznie widzialam jajka :) i mowilam matko niedostane becikowego bo nie bylam u lekarza nie mam badan a od 10 tyg ciazy trzeba informowac mops. i mowilam do m do 3 razy sztuka i masz syna :) jak mu powiedzialam rano to sie usmiechnol . Omego zmartwilas mnie i teraz mysle co u fasolki wyslalam jej smsa ale cisza.zdradz nam czy wszystko dobrze u niej bo pewnie Ty wiesz najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie miejcie mi za złe, ale nie zostałam przez Fasolkę upoważniona do pisania o jej sprawach... prosiła tylko, żeby przekazać, że jej przez chwilę na kafe nie będzie i to zrobiłam. Nic więcej nie powiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Betty, mi tz sie kiedys snilo, ze bylam w ciazy. Z tym, ze czekalam w kolejce do gina, to byl 20 tc a on nie chcial mi zrobic polowkowego usg. No i wtedy tez poczulam pierwsze ruchy :) A sen byl mega realistyczny. Dziekuje za komplementy odnosnie mojej corki. Twoje sa sliczne obydwie, starsza do taty chyba bardziej podobna, a Natala cala ty :) Co do meza to stane w jego obronie, facet musi miec jakies hobby. Moj chodzi na ryby, a mozesz mi wierzyc ze to bardziej kosztowne i czasochlonne niz akwarium :( Jagody, no to masz aferzystow w rodzinie :) Telesforka, Ani, co u was ? Fasolka znika? Czemu? No i faktycznie nie ma wiesci od Ryby. Moze Malolepsza cos wie? Musze konczyc bo mojemu dziecku sie nie podoba ze stukam w klawiature. No i co sie stalo z Voltare? Tez zamilkla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OMEGO-WIEM ROZUMIEM.PISALAM DO ASI. SURFITKA-MOWIA ODWROTNIE ZE nATALKA PODOBNA DO M A ASIA DO MNIE. ALE SADZE ZE ZARAZ OBIE BEDA PODOBNE DO MNIE:p CO DO M TO MOZE I MASZ RACJE ALE PRAWKA MU NIEODPUSZCZE!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam teraz wygode z ta ciepla woda. rano sie wstanie pysk sie umyje w cieplej -a w zimnej swoj urok byl -szok i przebudzenie. dzis mojego kuzyna zona dowiedziala sie ze jest w ciazy(pisalam Wam ze sie starala i ost poronila z blizniakami) tak sie bala ze sie nie uda ze zajdzie.bronnila sie z 1.5 miesiaca ze zgaga i prosze namowiona poszla i zrobila test moze to o niej mialam sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babole! Przepraszam za długą nieobecność - mam nadzieję, że teraz będzie już z tym moim pisaniem coraz lepiej;) W pracy już jestem w pełni sprawnym pracownikiem;) Tzn. czuję się jakbym wcale żadnej przerwy w niej nie miała. Heh - brakuje mi tej ciąży, laby itp:P Od razu z góry uprzedzam, że póki co kolejnej laby i rodzeństwa dla naszej córci nie planujemy;) A dzisiaj kończymy pół roczku:) Mała jest zdrowym, ślicznym i radosnym maluchem - aż się chce na nią patrzeć! Sorrki, że nie piszę do każdej z osobna, ale chciałam się póki co zameldować, doczytam co tam u Was i jutro postaram się naskrobać więcej:) Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
voltare -pol roku o matko ten czas tak leci ....dopiero pamietam jak nam mowilas ze jestes w ciazy .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betty - sama nie wiem kiedy to zleciało:) A teraz kolejne dni lecą nam jeszcze szybciej. Codziennie pojawiają się u małej jakieś nowe umiejętności - ostatnio wręcz wyrwała mojej mamie flaszkę z herbatką i sama zapakowała ją do buziaka:D I uwielbia "czytać" - wszystko - a już najbardziej duże białe kartki, które łatwo się gną i dają się zapakować do dziubka. Dlatego pozwalam jej na to "czytanie" jedynie wtedy, kiedy ma w buziaku smoka - wtedy zanim go wyciągnie i zanim spróbuje zapakować w jego miejsce papier albo gazetę - zawsze zdążymy interweniować;) Acha - i lubi facetów:P Na widok żadnej kobiety tak nie raguje jak na widok jakiegokolwiek faceta - uśmiechy, wyciąganie rączek, zaczepne piski i uśmiechy - słodziak z niej:D Malolepsza - pamiętaj, że ja czekam na relację z efektów odchudzania. Pytam poważnie - warto faszerować się tym środkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
voltare -kartki juz za nami teraz etap wchodzenia na krzesla ,pufy,fotele ,nawet lawa byla zaliczona,gadac duzo nie gada bo tylko oooooooo koko (teraz duzo bluznie i moze mialo to inne znaczenie) mama czasem ,tata ale tak to chodzi robi dziubek i zibi zibi po swojemu.a jak sie pytam czy dobre to kiwnie gowa i powie ta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, nie mam dostepu do neta, u nas ok, remonty pelna para, za ok 2tyg bede w uk to sie odezwe, pozdrawiam was serdecznie😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×