Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

Hej Aisza, zycze powodzenia z prawkiem. Wlasnie jak pisze jagoda, wiecej wiary w siebie. Nina jest zaszczepiona na pneumokoki, ma 3 szczepionki i pediatra cos sugerowal o menugokokach, ale nie wiem kiedy. Poki co z powodu braku pesela mam w plecy odre, swinke i rozyczke. JEszcze ponoc 2 tyg i pesel bedzie :) Ale ile razy bylam w urzedzie to ja wiem ;) Jagody, ja tak naprawde Ninie zaczelam dawac grubsze kawalki jak miala 8 zebow, wczesniej sobie nie radzila po prostu. I co z tego ze stalo sie to jak miala prawie rok? Tez jadla chrupki, ciastka, owoce wczesniej, ale w zupkach tak musiala miec widelcem rozgniecione to jedzenie. A dzis sie papy nie tknie. Mialam sie pytac juz kiedys. Nie obierasz owocow ze skorki Michasiowi ? A co do spiworka to polecam, kocyk stale nam sie zsuwal, roskopywala sie i wogole zamieszania z nim, a tak to wsadze, zapne i nawet teraz jezdzi grzecznie we spiworku, bo przeciez ziuziu jest ;) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey zeby nie było ze tylko gadałam a tu nic :P to dla was poczestunek urodzinowy od Gabrysia z podziekowaniem za pamieć i życzenia http://komiksyinietylko.blox.pl/resource/tort_500x500.gif http://mycuisine.blox.pl/resource/Tort2.jpg http://www.radio90.pl/images/2009/10/tort_d-first_subpage.jpg http://majanaboxing.blox.pl/resource/ciasto_004m.jpg http://zwegowani.pl/wp-content/uploads/ciasto-daktylowe-z-polewa-toffi-i-migdalami.jpg http://lh5.ggpht.com/wlodarczyk.ania/RnVIBeeC-9I/AAAAAAAAAFA/KZiZkgK_1wo/kruche+ciasto+z+truskawkami+i+kremem+mascarpone+2.jpg http://www.kwestiasmaku.com/desery/ciasta/sernikobrownie_orzechy/files/sernikowe_ciasto_czekoladowe02.jpg http://www.digitalphoto.pl/foto_galeria/2546_2007-0378.jpg http://akademiasmaku.com/wp-content/uploads/2007/05/deser0005.JPG http://www.party.com.pl/pliki/potrawy_zdjecia/000166/ready/przek%C4%85ski%20koktajlowe%20ciep%C5%82e_big.JPG http://www.strykowski.net/kawa/Kawa_czarna,_biala_-_zdjecia._Galeria_zdjec_kawy_i_herbaty_1417.jpg Gabryś również sle ogromne życzenia dla Maciusia :) Jagoda -- jasne ze pamietam ten sms :) naprawde tak zleciało szybko ze nie wiem sama kiedy...aż żal a jednoczesnie nie :) dzis z rana wziełam Gabrysa - połozyłam go na swoim brzuszku i tuliliśmy sie kilka sekund (bo dłuzej nie da rady wiericpoła potulic) - i mu mówiłam jak to było jak sie urodził :) a on tak patrzyła na mnie jak wtedy kiedy naprawde sie urodził :) no to zmykam i jeszcze raz dziekuemy za życzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagody -- i ja nie miałam spiworka do wózka, ubierałąm go w kombinezon zimowy - do tego kocyk akrylowy taki grubszy i na to zawsze był pokrowiec z wózka. i tak było zarówno w gondoli jak i juz potem w spacerówce. i zapewniam cie ze było mu ciepło - a spacery długie robilismy nawet jak był snieg. tak że ja sie obyłam bez tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagody - ano jak na spowiedzi ze szczerą skruchą i obietnicą poprawy - nie całowałam chłopaka urodzinowo jeszcze. Mama Maciusia zajęta była troszkę i ja też odbrobinkę mniej, ale mam nadzieję że wycałuję gooo podwójnie ode mnie i od forumowych ciotek. Gabrysiu - dużżżżoooo radości i miłości. Ej no, nie wklejajcie już tej bo przecież to wstyd. Kończę bo pracę musze nadgonić- mieliśmy w biurze awarię i 4 godziny poszły zmarnowane na nerwy kiedy system i telefony ruszą. Paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka - ale mi narobiłaś smaku tymi pysznościami :D Czekam na fotki jak Gabryś dmucha świeczkę Surfitka - zawsze obieram Michasiowi owoce bałabym się, ze się zadławi skórką albo mu się gdzieś przyklei. Te nieobrane są na potrzeby fotek - w przeciwnym razie nie byłoby wiadomo do czego on się tak dobiera :P Martunia - masz szczęście, tym razem jest Ci wybaczone :D Telesforka - myślę o Was ciepło i mam nadzieje,z e robicie malutkie kroczki do przodu. Wkurzyłam się dzisiaj strasznie na reh. Wszytko trwało 15 minut z rozebraniem i ubraniem dziecka po czym pani reh stwierdziła, że dziecko nie współpracuje i kończymy. No rzesz!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Jagoda - wiesz co - ja to bym olała tych pseudorehabilitantów. Coś Ci powiem - zamiast tego pościel Michasiowi na podłodze wielki koc (u nas sprawdziła się cienka kołdra ubrana w kolorową poszewkę ze zwierzakami - każda mata się przy tym chowa!) rozsyp mu dookoła kolorowe zabawki i zostaw go samego. Zaręczam Ci, że nawet jeżeli się na początku zdenerwuje i trochę popłacze, to za chwilę zacznie kombinować jak dotrzeć do jakiegoś interesującego go "sprzęta";) Ania dzięki tej podłodze opanowała już do perfekcji obracanie na brzuszek (przy czym wcześniej darła się, aż się dusiła, jak to ja próbowałam położyć ją w takiej pozycji) w drugą stronę gorzej, ale już powoli kombinuje. Potrafi już pełzać - to nic, że do tyłu, albo w przeciwną stronę niż leży interesująca ją zabawka - grunt, że wie, że jak uniesie do góry tyłek, to cała reszta też się jakoś przemieści w którąś stronę;) A no i oprócz tyłka do przemieszczania służy jej jeszcze nos, na którym się namiętnie opiera:P I w ogóle jak ja coś chcę z nią poćwiczyć, to też "nie współpracuje", ale jak zostawiam jej samej pole do popisu, to kombinatorka będzie kombinować. Wczoraj ją przyłapałam na tym, że łapała się za barierki łóżeczka i próbowała się podciągać. Rzecz jasna nie ma na to jeszcze szans, ale ile się przy tym nastękała to jej. A propos śpiworka - my dostaliśmy i już widzę, że sam kocyk akrylowy by się do niego nie umywał. Śpiwór jest porządny i ciepły i zapinany, więc młoda nie będzie go zrzucać (rozkopywanie to kolejna sprawa, z którą sobie nie możemy poradzić) teraz już zima nam nie straszna;) U nas już teraz późnym popołudniem temperatura spada prawie do zera (a tylko po mojej pracy możemy pozwolić sobie na dłuższy spacer) - mała więc już jeździ w kombinezonie - wolę ją ubrać lżej pod spód, ale żeby się swobodniej czuła, a nie taka poupinana w jakieś portki, kurtki itp. czego zresztą szczerze nie znosi. Luźny kombinezon jakoś póki co toleruje. Więc jak będzie jeszcze trochę zimniej, to moim zdaniem, mimo iż od początku małej nie przegrzewałam i nie przegrzewam, sam koc to troszkę mało. No ale wszystko i tak wyjdzie pewnie w praniu. Ok uciekam bo mężuś wraca z pracy. Jakąś kolację trzeba mu zaserwować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że same przekupy dzisiaj na kafe ;) Voltare - tą rehabilitantkę na NFZ musimy postawić do pionu bo baba jest chora, Michał jeszcze dzisiaj się złościł jak go ubierałam. Nie wiem może ona to robi celowo????? Przecież etat państwowy więc czy się stoi czy się leży........a tak po 15 minutach zamiast po 30 ma czas na kawkę. Co do koca, Michał cały czas jest na podłodze, w zasadzie od początku z wyjątkiem spacerów i gdy zabierałam go do kuchni, że by zrobić obiad bo w takich przypadkach był w leżaczku. Za skarby świata nie chce być sam. Owszem zostaje ale tylko do czasu aż się zorientuje, że go "porzuciliśmy" wtedy jest afera :P Widzisz Ania ma 5,5 miesiąca i już osiągnęła to co Michał mając 7,5 ale po 1,5 miesiącu ćwiczeń. I gdyby nie pewne zboczenie zawodowe to pewnie dopiero teraz ktoś by się zainteresował, że dziecko jest opóźnione motorycznie, znam przypadki kiedy takie dzieci jak Michaś trafiały na reh dopiero ok roku czyli mając 6 miesięcy opóźnienia :( i to dopiero była walka. Niestety u małego wystąpiła pewna wiotkość mięśni i to są niestety jej konsekwencje. Trzeba by zapytać naszego speca od reh (Malolepsza o tobie mowa - więc skrobnij dwa słówka ;)) w jakim czasie takie opóźnione motorycznie dziecko, nierehabilitowane tylko pozostawione samo sobie dogoni swoich rówieśników. Bo to że dogoni to pewne tylko pozostawienie go samym w sobie w pewien sposób ogranicza dziecko poznawczo bo zobacz ile Ania już może samodzielnie zobaczyć i czy Tobie przez to nie jest łatwiej? Już rączki mamusi mogą mieć chwile wytchnienia :D U nas dzisiaj generalne porządki rzeczy po Michale. Rodzice po Wszystkich Świętych jada do nowej wnusi więc przebrałam ciuszki, uprałam matę, leżaczek i to wszystko jedzie w świat. Trochę luźniej się zrobi w pokoju małego bo normalnie jak jeszcze rozsypiemy mu zabawki na podłodze to nagle się okazuje, że na 16 m2 nie ma gdzie nogi postawić :P Pozdrawiam wszystkie serdecznie i zmykam do łazienki - trzeba i dla siebie coś dzisiaj zrobić 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka leczycie brzuszki po obżarstwie urodzinowym Gabrysia czy jak ? ;) u nas spokojnie - Gabryś troche okasłuje i ja też ale byłam wczoraj u lekarza i kazał dawać Flavamed, bo goraczki nie ma, kataru tez niby nie ma a kaszelek suchy jakiś taki a w środku nic mu nie charczy... mnie to tam bardziej gardło boli :( poza tym po urodzinach ok - wszystko sie udało i wydaje mi sie ze kazdy wyszedł zadowolony :) Gabrys bogatszy o rowerek, konika, sanki i strój na zimę, oraz mnóstwo książeczek do czytania :) a co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC JA TYLKO NA CHWILE POWIEDZIEC ZE ZYJEMY WSZYSCY ZDROWI CHOC JA MAM DOLA I MIEDZY INNYMI DLATEGO SIE NIE UDZIELAM NA KAFE BO CO MAM WAM SMECIC POZDRAWIAM WSZYSTKIE BEZ WYJATKU-BUZIOLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka babole :) zrobilam sobie chwilke przerwy w pracy i pisze :P Fasolka kochanie super ze urodzinki sie udaly :) i fajnie ze maly dostal takie sliczne prezenciki :) a pobiegl maly na roczek czy tak jak moj nie chcial ?no i wracajcie szybciutko do zdrowia ! pogoda paskudna no i chorob zaraz wiecej :( Betty co to za doly kochana wiem ze jesien i kazdy ma gorszy humor ale zeby az tak ? buziaki u nas leci czas dosyc szybko wszystko mi jakos ucieka... to przez te studia nie wiem gdzie rece wlozyc :/ w tym miesiacu mielismy troche gorzej finansowo bo doszlo wiecej dodatkowych oplat i nie moge sie juz doczekac ostatniego bo mamy wyplaty...juz bedzie lepiej bo M jak dostal umowe na nieokreslony to dostal tez podwyzke i bedzie latwiej :) ja wzbogacilam sie o nowy telefon bo wzielam abonament w playu i mam nadzieje ze moj sie szybko sprzeda i bede miec kaske na ciuchy :) mlody juz tez w ciuchach obkupiony takze tylko ja zostalam i M potrzebuje jakies spodnie :P nie wiem czy wam pisalam ale zapisuje sie na silownie od listopada, fajna znalazlam dofinansowana przez miasto i tania jest przez to bede sobie chodzic 2x tyg po pracy a jak M bedzie jechal od Nelci to mnie bedzie zabieral do domku :) chodze na te cwiczenia w pracy ale oprocz wzmocnienia miesni nic nie daja zeby schudnac :/ brzuszek jest juz maly ale jest :P i tzrzebna sie wreszcie go pozbyc... no i nowinka moje dziecko ma 8 zabkow :D:D:D:D ale tak dziwnie mu wychodza :O na dole ma tylko jedynki (ale dwojki i czworki w drodze), a na gorze ma jedynki, dwojki i wczoraj jak zobaczylam to mu sie obie czworki przebily :D no a gdzie trojki to nie wiem :P i pomijam fakt ze na dole tylko dwa a u gory ma 6 wyglada swietnie :P:P jak nie mial to nie mial a teraz wszystko naraz :) tak jakos mi te zycie leci praca dziecko studia i jeszcze do prawka sie ucze :( bo mam egzamin 10.11 ktorego pewnie i tak nie zdam ;(;( musze jakos wytrzymac 2 lata ja skoncze studia a mlody pojdzie do przedszkola bo te jezdzenie rano to jets maskara i Nelcia pewnie tez ma dosc bo to jednak codziennie przy dziecku a przy moim to tzreba miec oczy dookola glowy... gdzie restza?? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Fasolka__super,że impreza udana :-) To Gabryś nie będzie się nudził zimą przy tylu zabawkach :-) Aisza__jak zwykle na najwyższych obrotach i jeszcze na siłownię się zapisała-podziwiam cię :-) Co do zabków to gratulacje , Kubuś też ma 8 ,4 na górze i 4 na dole, a teraz idą mu czwórki-też jeszcze nie ma trójek, Ale co najgorsze zajrzałam mu do buzi w niedzielę a on na dziąśle ma taka czarną banię napuchniętą, zadzwonilam do naszego pediatry i powiedział mi że pewnie wyhodzi mu czwórka i taki odczyn mu się zrobił. Póki co to chyba go to nie boli bo nawet nie jest płaczliwy,ale wygląda to paskudnie. Betty__nie będziesz nam smęcić, a może podniesiemy cie jakoś na duchu, po to tu jestesmy,żeby się wspeirać zarówno w dobrych jak i złych chwilach ;-) Ja do czwartku mam jeszcze sajgon-związany z planem A,więc dlatego też mało się udzielam, ale jak już się to skończy to będe pisac częściej Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mezatka twoj mamy chociaz ma symetrycznie te zabko a moj na gorze 6 a na dole dwa :P Bartek tez mial tak bardzo nabrzmiale dziasla ale to wlasnie z zabkow, no i ciagle robi kupke taka rzadsza, teraz mu ida na dole dwojki i czworki naraz :( biedaczki te nasze dzieci :) kochana nie masz mnie za co podziwiac nic niezwyklego nie robie :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty_ pisz co tam ci siedzi na duszy, nie duś w sobie!!! przeciez wiesz że my tu pierwsza pomoc we wszystkim :) jak siostry jestesmy , no nie... no to nie siedx smutna tylko gadaj tu - a jak nie to na maila napisz jak nie chcesz na forum... 👄 dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mezatka to teraz pozostalo tylko trzymanie kciukow :) zaglada ktos tutaj jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cichcem zaglądam, a że nic sie nie dzieje, to siedzę cicho:P Mężatka, a co za dzieło ty tworzyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny jestem jak pies Pluto, dzisiaj idę spać razem z Kubusiem, najpóźniej o 20 bo padam Omega__rzekłabym nawet,że arcy-dzieło :P Pochwale sie jak już coś więcej będę wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo, halo nikogo?? ja to nie mam co pisać, jestem po transferze i czekam..... no ale Wy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Ja tez podczytuje ale ...no wlasnie ale-nic sie na razie u mnie nie dzieje ,chyba gdzies w przyszlym tygodniu bede miec transfer-wiec wtedy tak jak u Ani pozostanie czekanie.U mojego M dalej problemy z placeniem-chyba jakies fatum zawislo nad nami-nie wiem jak dlugo jeszcze pociagniemy z oszczednosci.Dzieki Bogu ze jedna ze spraw juz niedlugo znajdzie final w sadzie albo pracodawca bedzie chcial splacic bez sadu(ma noz na gardle wiec bedzie sie musial sprezac).A z glupot roku to powiem Wam ze wlasnie pisala mi kolezanka z Polski ze jedna z dawnych kolezanek jest w koncowce ciazy i miala wypadek samochodowy-wpadla samochodem w poslizg bo....zagapila sie bo czytala smsa.....glupota ludzka nie ma granic.nic sie jej nie stalo -ma chyba wiecej szczescia jak rozumu. Betty-co za dol??? Aisza-trzymam kciuki za prawko:) Mezatka to czekamy az sie powiedzie i zdradzisz nam co. Omega-co u Ciebie? Surfitka-jak remonty itd? Martunia-robisz cos w wiadomej sprawie? Jagody-siostrzenica super.No i Michalek sliczniutki. Buziaczki dla wszyskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo dziewczyny, co z wami, zmówiłyście się znów?? Piszcie tu zaraz po kolei co u was?? Ani, Telesforka__trzymam za was mozno kciuki :-) Ja czekam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byl jakis problem z kafe i nie dalo sie topiku przegladac ani nic .... kurde co im sie ta baza nie posypie i nie skasuja topiku :o ja dzisiaj nauczylam sie parkowac II :D:D:D:D:D:D:D:D teraz tylko podszlifowac jazde i modlic sie zeby jakims cudem zdac :P co babeczki robicie na Halloween? my idziemy do kina na this is it MJ :) a Bartek spi u Nelci i w ndz go raniutko odbierzemy bo i tak na groby jedziemy... mam nadzieje ze bedzie fajnie i ze troche odpoczne , strasznie potrzebujemy takiego wypadu bo padam juz dziewczyny na pysk taka zmeczona jestem , ledwo wyrabiam doba jest za krotka... nie wiem czy za duzo na siebie nie wzielam...dam rade o to jestem spokojna tylko jakim kosztem... Ryba koteczku pisz bo my sie tutaj denerwujemy ze ciebie tak dlugo nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wybaczcie babie, że się nie odzywa ale choróbsko mnie dopadło. Jak dopadnę tego co mi to sprzedał to nie chcę być w jego skórze 😠 Z nosa leci jak z fontanny, gardło już trochę opanowałam :O A w ogóle to chodzę po domu w maseczce chirurgicznej i liczę na to, ze to uratuje pozostałych domowników przed infekcją. Ani, Telesforka - kciuki zaciśnięte, kurcze to czekanie jest okropne. Fasolka - zobaczyłam na fotkach, że Gabryś galopuje na koniku i zamówiłam u dziadka pod choinkę drewnianego konika na biegunach dla Michasia. Tylko mam być taki jak ja kiedyś miałam i też mi go zrobił dziadek, zobaczymy czy mojemu tacie się uda ten koń - najważniejsze aby osła nie przypominał :P A swoją drogą kupno drewnianego konika na biegunach to nie lada wyczyn, także trzeba się posiłkować dziadkiem ;) Zamówienie jest takie a co wyjdzie to się okaże http://ekomaluch.pl/pics/sklep_produkty/338_img2_c48c9c43b99f3bb6526b03a1143c3cf5.jpg Pozdrawiam wszystkie serdecznie, zwłaszcza te niewymienione i zmykam do łóżka bo ledwie żyję :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny podczytuje co piszecie ale sama nie mam ochoty na nic. mam dola i zapowiada sie ze szybko z niego nie wyjdziemy. chodzi mi tu o kase -najbardziej reszta moze byc. dziewczyny zdrowe m nawet grzeczny -poza tym ze dalam mu miesiac na sprzedanie ryb i akwariumow z osprzetem i wznowienie kursu prawa jazdy-w przeciwnym razie sie wyprowadzam z dziecmi. albo ja z dziecmi albo on z rybkami. kupilismy bojler do co i m go podlaczal i od wczoraj mam ciepla wode do zmywania,mycia :) u nas w pokoju znow zaczyna wchodzic grzyb -masakra takie mury bo u dziewczyn stoja 2 akwaria i nic sie nie dzieje. dzis jedziemy do mojej mamy i wracamy dopiero w niedziele. 27 mielismy rocznice poznania sie a M nawet nie pamietal :( jak zwykle. teraz ja tez nie bede! mam kontakt z dziewczyna z ktora lezalam na sali przed porodem i dzis o 1:28 przyslala mi ze jej tata zmarl -strasznie chorowal! kurcze tak mi jej zal bo wiem przez co teraz przechodzi :(( chialabym jechac na pogrzeb ale niewiem czy dam rade jak by byl 2 listopada to bym pojechala bo M ma wolne.w koncu go poznalam i Maja jest moja kolezanka wiec chcialabym.a czy sie uda niewiem dziewczyny uciekam spaakowac dziewczyny bo kolo 11-12 jedziemy jesli to mozliwe to milego weekendu i bezpiecznego oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w nowym miesiącu:) aż wstyd, że nasz topik nie wiadomo gdzie na dnie lezy... ale... nikogo nie namawiam do pisania Telesforko, pisz co u ciebie, czy wiadomo, kiedy godzina W? u mnie po staremu... praca, sen, praca, zakupy, sen, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest i owszem...mam pytanie..co myslicie o testach owulacyjnych, są miarodajne??aaa i co myslicie aby facetowi podac zastrzyki z progesteronu??na słabe plemniki;)pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!! dziewczynki ja to biegam jak w amoku :( w piatek z Nelcia bylysmy na ostatnich zakupach, w sobote od rana mielismy z M rewelacje zoladkowe :( jakims cuedem poslzismy do kina bo mielismy juz kupione bilety - na This is it MJ :) - Bartek spal u Nelci- no a niedziela to sie jezdzilo z cmentarza na cmentarz, ten tydz clay sie ucze w weekend mam zajecia a w przyszlym tyg egzamin na prawko ... mam nadzieje ze pozniej sie jakos pouklada i nie bede jak nakrecona biegac :) Omega nie martw nsie kochana nie tylko ty sie nie odzywasz :P Fasolka Gabrys sliczny i taki duzy chlopak :) Ryba ??????? Telesforka kiedy mamy te kciuki trzymac ?? Betty mam nadzieje ze sytuacja finansowa sie u ciebie polepszy ... teraz jak ceny w sklepach na podstawowe artykuly sa tak wysokie to prawie nikomu sie nie przelewa, grunt zeby jakos tylko starczalo od 1 do 1 dla reszty 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×