Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZARNA_KAWA

Do osób stosujących dietę, odchudzajacych sie i nie tylko !!!

Polecane posty

Gość CZARNA_KAWA

Wczoraj zdałam sobie sprawę, jak cieżko stosować dietę :( Chciałam zacząć ograniczać jedzenie, zero slodychy, jeść mniejsze posiłki i nie jeść po 18. Rano było ok zaczęło sie po obiedzie - zjedzeniu zupy odczuwałam ciagle głod więc o 17-tej znowu zjadłam talerz zupy (pomidorowa) ciagle czułam głód, potrzebę zjedzenia czegoś "konkretnego" surówka z marchewki i jabłka nie pomogła :( potem zjadłam kanapkę ale z pomidorem i ogorkiem, potem następną i następną... Koniec końców jadłam tak jakbym niewidziała jedzenia przez miesiąc !! Lody, śledzie, ogórki kiszone, zielone, pomidory, zupa, kanapki, kawa..... NIE MOGŁAM SIĘ OPANOWAĆ !!! Co ja zrobiłam źle skąd ta chęć zjedzenia?? rano mogę nie jesc do południa ale wieczorem :o CO MI RADZICIE, JAK SOBIE PORADZIĆ :( ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wtrace sie
powinnas na obiad zjesc cos sysacego, jesli jesz np zupe pomidorowa to mozesz dodac pare oliwek, czerwonej fasolki, otreby pszenne, ryz basmati i niech na talerzu bedzie porzadna porcja a nie tyle co kot naplakal. a tak wogole zupa na obiad to nie jest super rozwiazanie bo niestety po zupach szybko czujemy sie glodni:( proponuje tez jak poczujesz glod wypic 2 kubki wody z kranu przegotowanej z miodem i cytryna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZARNA_KAWA
No własnie - a propo tej sycącej dużej porcji - ja własnei chciałabym "skurczyć" żołądek a takime porządnym obiadem chyba tylko go będę rozpychała. Do zupy dałam duuużo ryżu żeby sie własnei napchać ale nic z tego. Kupiłam sobie baniak 5l wody (do tej pory moje płyny to 2 kawy i 1 herbata..) - staram się popijac ale samą - interesuje mnie dlaczego dodać miód i cytrynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wtrace sie
taka mieszanka pozytywnie wplywa na prace jelit:) chyba nawet troszke przyspiesza przemiane materii ale nie jestes pewna. hmmm a jezeli chcesz sobie zmniejszyc zoladek... chyba lepiej zjesc na obiad cos bardziej sycacego niz pozniej rzucac sie na jedzenie;) a od kiedy masz diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popelniasz ogromny bald rano nic nie jedzac. jemy wtedy gdy nam sie JESZCZE nie chce jesc. jak sie pojawia glod to wtedy zremy a nie jemy, wszystko co popadnie. ja jestem na diecie South Beach. Nie mowie zebys na nia przeszla ale jesli poczytasz o tym to dowiesz sie skad sie bierze ten ogromny glod wieczorem i jakie produkty sprzyjaja jego powstawaniu. ja zaczelam sie Zmuszac do jedzenia sniadan, potem sie przyzyczailam i jem na sniadanie bardzo duzo. potem w ciagu dnia cos podjadam a wieczorem juz jestem tak \"pelna\" ze mam wsyzstkiego dosyc. trzeba jesc rzeczy jak najmniej przetworzone aby zawieraly duzo blonnika. blonnik spowlania trawienie dzieki czemu twoj zoladek jest zajety trawieniem i nie domaga sie wiecej jedzonka. polecam kupic sobie ksiazke dr Agatstona i zrozumiec zasady dobrego odzywiania. w merlinie sa dostepne. polecam. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZARNA_KAWA
Dietę mam od niecałego tygodnia iestety dietya to dla mnie totalny niewypal :o im bardziej mam świadomość tego, że powinnam mniej zjeść tym bardziej jestem głodna, tym bardziej mama ochotę na coś słodkiego chociaż wcześniej rzadko jadłam słodkości!!! Rewelacjo - zawsze jadłam śniadanie - dopiero od kilku dni gdy mam te wieczorne napady to poprostu tak sie obżeram, ze rano nie jestem głodna. Chyba dam sobie spokój z dietą i będę tylko ćwiczyc bo będzie tylko gorzej, ja was podziwiam jak wy dajecie sobie radę stosujac diety!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wtrace sie
wiesz kiedy ja najwiecej schudlam? jak rzucilam te wszystkie diety w cholerstwo, przestalam liczyc kalorie itp, po prostu przestalam myslec o jedzeniu. jem normalnie , nie obzeram sie, jem w sumie zdrowe rzeczy bo tlustego za bardzo nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie swietnie daje rade bo na diecie south beach nie liczy sie zadnych kalorii i mozna jesc do pozna w nocy. raczej chodze objedzona niz glodna. tylko, ze nie moge jesc pewnych rzeczy ale innymi to sie moge napchac az brzuch boli. poczytaj o tej diecie. to nie jest zmniejszanie racji zywnosciowych tylko zmiana sposobu zywienia. :) ja jestem straszliwym zarlokiem dlatego nie moglabym przestrzegac diety, gdzie nie moge jesc duzo i czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZARNA_KAWA
Poczytam o tej diecie :) A ćwiczycie też do diety?? Ja jeżdżę na rowerku stacjonarnym, przysiady, półprzysiady i brzuszki. Rowerek pół biedy ale same ćwiczeia to masakra - ciężko mi je wykonywać czuję sie ociężała masakra jednym słowem. Mam 158 wzrostu i ważę 59kg a ważyłam 49.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wtrace sie
kiedys moja kolezanka byla na tej diecie, i niestety jesli ktos ma jakies przyzwyczajenia zywnosciowe i nie ma bardzo duzej silnej woli to trudno wytrzymac na tej diecie. i z tego co mowila to tanio ta diete nie wychodzi. ale najlepiej przekonac sie na wlasnej skorze:) byc moze dla ciebie bedzie to strzal w 10:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzilam na silownie ale w tym miesiacu nie moge. zreszta ja nie mam nadwagi :) waze 53-54kg przy wzroscie 170cm. ale chce powrocic do wagi sprzed rzucenia palenia bo jak wazylam 51kg to czulam sie najlepiej. powiem ci ze doszlam do wagi prawie 58kg i nie wyrzekajac sie jedzenia schudlam do 53,6kg w ciagu 3 tygodni. jem bardzo duzo tylko, ze nie moge jesc niektorych produktow o wysokim indeksie glikemicznym. po dwoch tygodniach diety poprawia sie sklad chemiczny krwi i reguluje poziom wydzielania insuliny i stad przestajesz miec zachcianki na weglowodany. weglowodany wcale nie sa sycace tylko szybko uwalaniaja sie z nich cukry proste i przenikaja do krwi. szybko podnosi sie poziom insuliny a jak spada to napada nas glod i znowu chce nam sie kanapke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie najgorsze sa te nasze przyzwyczajenia. ja odchudzalam sie juz wiosna ale wtedy nie powiodlo sie bo nie moglam z pewnych rzeczy zrezygnowac i nie przestrzegalam zasad. moj maz za to schudl 17kg. teraz za drugim podejsciemi mi sie udalo zrzucic kilka kg. o duzym spadku nie ma mowy bo i tak jestem na granicy niedoagi wg BMI. ale wygladam szczuplo a nie chudo i czuje sie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zauwazylam aby wyszla mnie drozej ta dieta ale i specjalnie tego nie liczylam. ja od lat uzywam tylko oliwy z oliwek zamiast oleju. piersi z kurczaka sa tanie. papryka tez nie jest droga. duzo warzyw, piersi z kurczaka i ryb. ot i wszystko. ale moja mama gotuje bardziej tradycyjnie to dla niej tez drogo sama oliwe chociazby zastapic olejem. kwestia zasobnosci, troche checi, troche przyzwyczajenia. ile osob tyle opini pewnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wtrace sie
to co napisalas to rzeczywiscie wychodzi normalnie:) pamietam ze kolezanka jadla tam pistacje, i jakies rozne dziwne przepisy byly, a jak wiadomo w polsce pistacje drogie a e przepisy naprawde byly wymyslate:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepisy sa wymyslne ale mozna spokojnie je zastapic innymi rzeczami tylko trzeba uzywac dobrych skladnikow. zamiast octu winnego robie sos z oliwy i soku z cytryny i nawet bardziej to lubie bo ocet dla mnie jest za ostry. zamiast pistacji mozna pogryzac orzechy laskowe a najlepiej to slonecznik lub dynie. wszystko zalezy od wyobrazni. zreszta kilka lat temu te produkty byly duzo drozsze bonie bylo tego duzo na rynku. a teraz feta light jest w kazdym sklepie. i ceny zrobily sie bardziej przystepne. ogolnie to taka troche grecka dieta wiec wszelkie saltki greckie z pieczona piersia kurczaka lub rybka sa wskazane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wtrace sie
mniam mniam:) uwielbiam salatke grecka:) a napisz mi bo juz nie pamietam, na tej diecie mozna jesc jakies pieczywo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez pierwsze dwa tygodnie zadnego pieczywa. potem stopniow dolaczasz ale tak kromeczke dziennie pieczywa pelnoziarnistego. albo mozesz zrobic z chelbka miniaturkowe grzaneczki do salatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZARNA_KAWA
o cóż dieta wygląda obiecująco ale bez pieczywa przez 2 tygodnie to dla mnie iście niemożliwe :( Co co Ty jadłaś na śniadanie? Dla mnie zjedzenie jogurtu, musli czy owocu nie jest śniadaniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka.26
Moją dietą sa papierosy i póki co najskuteczniejsza. Od kiedy znów zaczełam palić wróciłam w trzy miesiące do normy. Mam 170 i waze 59 kg. Wczesniej wazyłam 66 i próbowałam wszystkich mozliwych diet. oczywiście nie polecam palenia ale prawda jest taka że to najskuteczniejszy sposób na zachowanie ładnej sylwetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w diecie south beach nie jada sie jogurtow ani muesli. te produkty sa dozwolone ale niewskazane. ja jadlam omlety, jajecznice na bekonie, z papryka, pieczarkami, itp. do tego moze byc salatka z pomidorem. albo jem salatki np. teraz jem salatke z gotowanym kalafiorem, groszkiem zielonym , jajkiem, papryka, ogorkiem korniszonem, cebulka i majonezem. do tego mam tunczyka z puszki. mozesz jesc roznego rodzaju salatki z kurczakiem, tunczykiem, grecka, itp. muesli niewolno bo zadnych zboz niewolno. a jogurty tez nie sa dobre. tylko 0% tluszczu i najlepiej bez cukru a taki trudno znalezc. najlepiej poczytac oryginalna ksiazke na ten temat. bo ludzie czasem zmieniaja zasady a potem dziia sie ze nie chudna. moj maz nie wyobrazal sobie zycia bez ryzu i chleba a od prawie roku jada raz na jakis czas kromeczke ciemnego pieczywa i lyzke brazowego ryzu i wcale mu sie nie teskni do tych produktow bo regulujac sklad krwi ograniczyl swoj apetyt na weglowodany. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wazylam 51-52kg jak palilam. a jak rzucilam to zaczelam wazyc nawet 57-58kg. Nie pale juz 9 miesiecy i wzielam sie za diete miesiac temu. dzisiaj waze okolo 54kg. Do nalogu nie zamierzam wracac. Moja poszarzala cera nabrala kolorytu a zeby z dnia na dzien coraz ladniejsze. No i lepiej sie czuje i moge biegac po schodach bez zadyszki. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapu
Rewelacja, napisz dokładnie jak możesz co jesz.Bardzo Cię proszę Ja tez rzuciłam palenie i przytyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm ja mam diete bo musze i od 15 miesiecy nie maiłam grama cukru pod jaka kolwiek postacia w ustach nic smazonego nic macznego zero nabiał tylko wrzywa ryz brazowy gotowany drub, pestki słonecznika, migdały i nie schudłam to dopiero polityka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapu - chodź do nas na dział \"diety\" - topic o diecie south beach - tam dziewczyny wszystko dokładnie opisały co można czego nie. Też byłam 2 lata temu na SB - super dietka, żadnej katorgi a waga leci w dół. Od 4 dni znów jestem na diecie i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtręt
Rano trzeba zjeść śniadanie! Bez tego ciężko. Chociażby pół bułeczki i czymś popić. Potem można zupkę, ale musi być sycąca- niekoniecznie zapychająca. Np zupy moc warzyw mają 80% warzyw i dlatego są sycące, a warzywa nie będą rozpychać Ci brzucha. Nie musisz jeść masy ryżu i innych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaloria kalori nie rowna
Jem sniadanie ale mi to nie pomaga Witaj, mam ten sam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×