Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Chaber

Sprawcza siła myśli - udało się to komuś?

Polecane posty

Gość Geoma
W takim razie i ja Marsie spróbuje Cie przyciągnąć i może mi cos podpowiesz Napisałes „"Prawo przyciągania" jest bezlitosne - przyciągasz to czego się obawiasz.” Czy to oznacza ze mieszkam w tym miejscu , którego nie lubie i z ludzmi których z jednej strony kocham a z drugiej ledwo z nimi wytrzymuje, bo niby chce mieszkac gdzie indziej ale: nie mam pieniędzy na osobne mieszkanie, wynajmowac jest bez sensu a na własne nie mam pieniędzy –znowu, będę sama a jak gorzej się poczuje itd. Itd. „Koncentrowanie się z zadowoleniem i uczuciem na tym co już posiadamy stwarzamy wokół siebie aurę przyciągającą jeszcze więcej.” Czy może zle ze nie bardzo dbam o to miejsce w którym mieszkam, a jeszce gorzej ze sie go wstydze??? Boje sie ze braknie mi pieniędzy na leczenie które pomoze mi dojsc do calkowitego zdrowia, dlatego boje się wyrwac na kilka dni wakacji bo to tez wydatek,no i skąd pozniej zorganizuje pieniadze a z drugiej dobrze by było gdybyn nabrała troche sił, i tak w kółko… Nie mogę ułożyć sobie zycia osobistego bo ciagle gdzies gleboko w myslach jest ktos?? Ktos kto zupe lnie na to nie zasługuje. A może to strach ze strace niezależność, ze będą zobowiązania tez będzie mi przeszkadzac?A moze jakies inne nieuswiadomione przyczyny..? Marsie czy tak działo prawo przyciągania?Czy ide w dobrym kierunku. Jak nie mam do czegos przekonania to raczej nic z tego mi nie wyjdzie Powinnam przygotowac kilka afirmacji na rózne tematy, czy może zaczac jakos inaczej. Pewnie te tematy były poruszane ale jeśli mógłbyc mi cos podpowiedziec to poprosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-->Ensei Hmmm, czy ja pisałem o jakimś filmie? Możesz mi podać tytuł, skoro jest taki genialny? ;) -->Geoma Przeczytaj uważnie to co napisałaś i jeszcze raz przeczytaj!!!! Przecież dokładnie piszesz wszystko czego nie lubisz, czego się obawiasz i czego nie znosisz i tak przysłowiowe kółko się zamyka. Natomiast zacytowany drugi cytat z mojego postu chyba trochę nie tak zrozumiałaś. Pisząc to, miałem na myśli rzeczy i sytuacje nie te, których nie lubimy, ale te, które rzeczywiście dają nam zadowolenie. Każdy człowiek, choćby najbardziej pokrzywdzony przez los, posiada co najmniej kilka takich rzeczy i sytuacji. Skoncentruj się, proszę, na takich, które kojarzą Ci się z zadowoleniem lub przyjemnością, bo to o czym wspominasz w swoim poście to są te rzeczy złe i których chciałabyś nie przeżywać i nie mieć. Na nich koncentrujesz się całą swoją psychiką więc przyciągasz do siebie takich spraw jeszcze więcej. \"Marsie czy tak działo prawo przyciągania?Czy ide w dobrym kierunku. Jak nie mam do czegos przekonania to raczej nic z tego mi nie wyjdzie\" Tak!!! Idziesz w złym kierunku. Przestań się koncentrować na rzeczach (sytuacjach), które sprawiają Ci smutek i żal. Koncentruj się na tym, do czego jesteś przekonana i z czego się cieszysz, a ręczę, że takich spraw będzie coraz więcej przybywać. Możesz faktycznie przygotować sobie afirmacje na różne tematy i je pisać, ale jeśli zdasz się na swoją intuicję, sukces przyjdzie znacznie szybciej niż się spodziewasz. Z akceptacją podpowiedzi intuicji w Twoim przypadku może być być trudno - piszę to na podstawie tego zdania \"Boje sie ze braknie mi pieniędzy na leczenie które pomoze mi dojsc do calkowitego zdrowia, dlatego boje się wyrwac na kilka dni wakacji bo to tez wydatek,no i skąd pozniej zorganizuje pieniadze a z drugiej dobrze by było gdybyn nabrała troche sił, i tak w kółko…\" Podpowiedzi intuicji jeszcze nikogo nie zawiodły, mimo że rozsądek podpowiadał inaczej. Zazwyczaj okazuje się to dopiero po czasie, gdy wyjaśnia się nam sytuacja i jednak ta podpowiedź intuicyjna była najwłaściwszą i najlepszą. Włączanie do intuicyjnych podpowiedzi rozsądku (ktoś już wcześniej tutaj to udowadniał na swoim przykładzie) zawsze będzie je \"rozmydlało\". Pozdrawiam i życzę sukcesów. Nie zrażaj się maleńkimi porażkami. Zacznij iść przez życie z podniesionym czołem. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołki i bratki
kiedy pierwszy raz wypowiedziałam się na tym topiku ok 3,5 miesiąca temu byłam inną osobą, nie do wiary, że zmiana myślenia wystarczyła, żeby pozbyć się wieloletniej obsesji związanej z figurą, zaburzeń emocjonalnych na tym punkcie, i przede wszystkim bulimii :-) teraz chcę jeszcze zrzucić kilka nadprogramowych kilogramów i bardziej się zmobilizować do pracy nad uzupełnianiem zaległości, ale juz się nie boję, ze nie dam rady, teraz jest tylko pytanie jak szybko :-) jestem wdzięczna, że znam kafeterię, ten temat, że byli tutaj w tym czasie Mars i Materialistka33 🌻 musiałam to komuś powiedzieć, a mogę to zrobić tylko anonimowo, bo w tzw realu nikt nie ma pojęcia co wyprawiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiołki i bratki gartuluję to olbrzymi sukces!!! tak trzymaj i nie poddawaj się jak chcesz to mogę podesłać Ci jadłospis z vitalii poczytaj www.vitalia.pl pozdrawiam buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołki i bratki
Nokia :-) chętnie rzuciłabym okiem na ten jadłospis, jeżeli oczywiście polecasz i sądzisz, że działa ;-) Czy mogę napisać do Ciebie maila? Przy okazji, dzisiaj miałam przykład jak słowa mogą się zamieniać w zdarzenia, powiedziałam, że się spieszę, bo (w domyśle "inaczej", ale tego nie dodałam) to i to sie stanie, poszłam i zapobiegłam, a za chwile stało się coś opisywanego tym samym czasownikiem, ale o wiele gorszego (spora strata materialna dla mnie :-O nie wiem, czy ktoś cos z tego zrozumie, chodziło mi o to, że dzisiaj bardzo mocno przekonałam się o tym, że trzeba uważać na to co mówimy, już nie mam tutaj na myśli "czarnowidztwa" w typowym wydaniu, ale nawet z pozoru nieznaczące słowa mogą się zmaterializować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geoma
Marsie dziekuje za odpwiedz:) Z premedytacja pisalam o rzeczach które mi przeszkadzaja i wiem ze tak nie mozna. Chcialam to podkreslic i znalezc potwierdzenie ze ten sposób nie jest dobry. Na wakacje sie udalam, choc krótkie to jednak było super:) Wdrapujac sie na dosc wysoka góre, kiedy byłam niemalze pewna ze i tak nie dam rady, gdy zmeczenie było przeogromne, gdy npgi odmawiały posłuszenstwa wbrew wszystkiemu widziałam sie na szczycie skaczacą z radosci..Góre zdobyłam..:) Koszt leczenia okazuje sie nie taki wysoki i dam rade. Chociaz nadal boje sie rozpoczac kuracje, mimo ze leki czekaja kiedy je zaczne brac..,tak wiec ciagl ehoduje w głowie taką mysle ze dobrzez zniose kuracje i da ona upragniony efekt. Jesli chodzi o intuicje to nie wiem czy do konca to dobrze rozumiem, bo z jej podpowiedzi korzystam w sytacjach juz konkretnych, juz istniejacych i wtedy na co sie decyduje. Nie wiem jak to sie ma do tych sytuacji których bym sobie zyczyła.. I teraz musze uporzadkowacv w głowie swoja sytuacje mieszkaniowa i moze w koncu osobistą. To sie wiąze m.in. z pieniedzmi, ale juz postanowiłam nie powtarzac ze mnie na cos nie stac.Raczej odwrotnie. A co do spraw osobistcyh ..to jeszce nie mma pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geoma
Fiołki i Bratki mozesz co siwecej napisac o zmainach które zaszły:) Jestem bardzo zainteresowana, w koncu tez mi na takich zmaianch zalezy a moze skorzystam z twoich doswiadczen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawy topik... nareszcie... mało jest topików o sile sprawczej naszych myśli i o pozytywnym nastawieniu do świata i ludzi... wszyscy przeważnie narzekają i maja idotyczne problemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laliitaa
Marsie i inne pozytywki:) mam pytanie dotyczace intuicji, nie potrafie w nia sie wsluchac, tz.nie czuje ze ja mam, jak zrobic zeby sie jej sluchac?? czesto cos robie i okazuje sie ze to nie to ze zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geoma
Wydaje mi sie ze trzeba kilka razy trafic i kilka razy "spudłowac" z ta intuicja i wtedy chyba zaczynamy wyczuwac ten zmysł. Na pewno nie wolno sie bac, i do wszystkiego podchodzic spokojnie.No i jakos to wywazyc podszepty rozsadku i intuicji. Przynajmniej ja tak mam i nawet sie ostatnio sprawdza, choc widze ze duzo pracy przede mna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alhemicum, Geoma i Laliitaa Zamiast odpowiedzi na Wasze dylematy odnośnie intuicji, pozwolę sobie wkleić fragment z książki RzB na podstawie, którego powstał nawet film The Secret, oto on: \"...Ale mnie uczono, że nie zawsze możemy mieć to, czego pragniemy - że Bóg nam tego nie da, jeśli nie służy to naszemu najwyższemu dobru. Tak twierdzą ci, którzy chcą ci oszczędzić rozczarowania danym rezultatem. Przede wszystkim, raz jeszcze postawmy jasno sprawę naszych wzajemnych stosunków. Ja nic ci nie “daję\" - ty przywołujesz to sam. Część pierwsza wyczerpująco wyjaśnia, jak to się dzieje. Po drugie, nie osądzam tego, co powołujesz do istnienia. Nie uznaję czegokolwiek za “dobre\" czy “złe\". (Tobie też przydałoby się, abyś tego zaniechał.) Jesteś przecież istotą twórczą - uczynioną na obraz i podobieństwo Boga. Możesz mieć, cokolwiek wybierzesz. Ale nie możesz mieć wszystkiego, co chcesz. W gruncie rzeczy nie dostaniesz niczego, jeśli chcesz tego mocno. Wiem. To również wytłumaczyłeś mi w części pierwszej. Powiedziałeś, że pragnienie czegoś odsuwa od nas tę rzecz. Tak, a czy pamiętasz dlaczego? Ponieważ myśli są stwórcze. Myśl o tym, że czegoś chcemy, jest oświadczeniem wobec wszechświata - stwierdzeniem prawdy - którą wszechświat potem wprowadza do mojej rzeczywistości. Dokładnie! Trafiłeś w sedno! Nauczyłeś się jednak. Rozumiesz. To świetnie. Tak właśnie to działa. Z chwilą, gdy wypowiesz słowa “Ja chcę\" (czegokolwiek), wszechświat odpowiada “zaiste chcesz\" i zsyła dokładnie to doświadczenie - doświadczenie “chcenia\" tego! Cokolwiek umieścisz po “Ja\", staje się stwórczym nakazem. Dżinn w butelce - którym jestem Ja - nie może nie wykonać polecenia. Ja stwarzam to, co ty przywołujesz! Ty przywołujesz to, co myślisz, czujesz i mówisz. Nic prostszego. Wyjaśnij mi więc raz jeszcze - dlaczego tyle czasu zabiera mi stworzenie rzeczywistości, którą wybieram? Składa się na to wiele przyczyn. Nie wierzysz, że to, co wybierasz, się spełni. Nie wiesz, co wybrać. Próbujesz ustalić, co dla ciebie ,,najlepsze\". Chciałbyś gwarancji z góry na to, że twój wybór okaże się “słuszny\". A do tego wciąż zmieniasz zdanie! Nie wiem, czy dobrze rozumiem. Nie powinienem próbować ustalić, co dla mnie najlepsze? “Najlepsze\" to pojęcie względne i zależy od setki zmiennych. To niesłychanie utrudnia wybór. Przy podejmowaniu decyzji należy mieć na względzie tylko jedno - Czy to mnie wyraża? Czy daje świadectwo temu, Czym Postanawiam Być? Całe twoje życie powinno o tym świadczyć. I w gruncie rzeczy, świadczy. Tylko, że ty możesz sprawić, aby odbywało się to z przypadku, albo ze świadomego wyboru. Życie z wyboru jest życiem świadomego działania. Życie z przypadku jest życiem nieświadomej reakcji. Reakcja to, ni mniej ni więcej, tylko działanie, które podjąłeś już kiedyś w przeszłości. Kiedy reagujesz, to w istocie oceniasz napływające dane, odnajdujesz w swoim banku pamięci identyczne lub zbliżone zdarzenie i postępujesz tak jak wtedy. To dzieło twojego umysłu, a nie duszy. Dusza kazałaby ci przeszukać jej “pamięć\", abyś zobaczył, jak stworzyć autentyczne doświadczenie siebie w Chwili Teraźniejszej. Na tym polega “zgłębianie duszy\", o którym zapewne słyszałeś wiele razy, ale trzeba “postradać rozum\", aby tego dokonać. Trwonisz czas główkując nad tym, co jest dla ciebie “najlepsze\". Powiadam ci: lepiej oszczędzać czas niż trwonić go bez żadnego pożytku. Odrzucenie rozumu pozwala uniknąć straty czasu. Decyzje podejmuje się szybko, wybory wprowadza w życie bezzwłocznie, gdyż dusza tworzy wyłącznie w oparciu o obecne doświadczenie, nie przegląda, nie analizuje, nie roztrząsa zdarzeń minionych. Zapamiętaj to: dusza jest kreatywna, umysł - reaktywny. W swej mądrości dusza wie, że to, co spotyka cię w Tej Chwili, jest doświadczeniem, które zesłał tobie Bóg, zanim zdążyłeś sobie to uświadomić. Bóg uprzedza twoje życzenie - jeszcze zanim poprosisz, otrzymasz. Każda Chwila Teraźniejszości to wspaniały dar Boży, to Boża obecność. Dusza intuicyjnie wyszukuje sytuacje, okoliczności, jakich właśnie potrzeba do uzdrowienia złej myśli, sprzyjających poznaniu w doświadczeniu Twej Prawdziwej Istoty. Pragnieniem duszy jest pojednać cię z Bogiem - przyprowadzić z powrotem do Mnie. Dąży ona do poznania siebie doświadczalnie - i w ten sposób do poznania Mnie. Rozumie bowiem, że Ty i Ja to Jedno, nawet jeśli umysł zaprzecza tej prawdzie, a ciało te negacje odgrywa. Toteż, podejmując doniosłe decyzje, odrzuć rozum i sięgnij w głąb duszy. Dusza rozumie to, co dla rozumu niepojęte. Jeśli będziesz zastanawiał się, co dla ciebie “najlepsze\", twoje wybory zdławi ostrożność, decyzję przedłuża się w nieskończoność i wyruszysz w podróż życia po morzu oczekiwań. Jeśli nie będziesz uważał, utoniesz. To dopiero odpowiedź! Ale jak słuchać duszy? Skąd mam wiedzieć, co właściwie słyszę? Dusza przemawia przez uczucia. Słuchaj głosu uczuć. Kieruj się nim. Szanuj go. To dlaczego wydaje mi się, że właśnie szanowanie moich uczuć wpędza mnie w kłopoty? Ponieważ rozwój kojarzysz z “kłopotami\", a zastój z “bezpieczeństwem\". Powiadam ci: Uczucia nigdy nie przysporzą ci “kłopotów\", gdyż stanowią twoją prawdę. Jeśli chcesz przeżyć życie, nie słuchając głosu uczuć, lecz każde uczucie poddając obróbce Umysłu, proszę bardzo. Opieraj się na analizie sytuacji dokonanej przez Umysł. Ale nie sądź, że znajdziesz w tych machinacjach radość, że będziesz mógł opiewać swą prawdziwa istotę. Pamiętaj: świętowanie życia odbywa się bez umysłu. Jeśli wsłuchasz się w duszę, dowiesz się, co dla ciebie “najlepsze\", ponieważ to, co jest dla ciebie najlepsze, stanowi zarazem twoją prawdę. Gdy działasz zgodnie ze swoją prawdą, przyspieszasz swój duchowy rozwój. Kiedy stwarzasz doświadczenie oparte na twej “obecnej prawdzie\", zamiast powielać doświadczenie oparte na “prawdzie przeszłej\", powstaje “nowy ty\". Dlaczego tyle czasu trwa stworzenie rzeczywistości, którą wybierasz? Oto dlaczego: ponieważ nie żyjesz zgodnie ze swoją prawdą. Poznaj prawdę, a ona cię wyzwoli. Lecz gdy raz ją poznasz, nie zmieniaj wciąż swojego zdania na ten temat. Tak właśnie przejawia się dążenie umysłu do określenia, co jest dla ciebie “najlepsze\". Przestań! Opamiętaj się! Odrzuć rozum i zdaj się na zmysły! Oznacza to powrót do tego, co czujesz, a nie, co myślisz. Myśli są tylko tym - myślami. Konstruktami umysłu. “Wymyślonymi\" tworami. A uczucia? - one są rzeczywiste. Uczucia są mową duszy. Dusza to twoja prawda. To tyle. Czy to wydaje ci się spójne?... \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala pala
Ja tez jak patrze na swojego penisa to mu mowie: Wstan, wstan, wstan! I za chwilke staje. Tez mam dar ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laliitaa
to jak to jest z ta intuicja?? jezeli czegos chce to musze wierzyc ze to juz mam?wlasnie ztym mam problem zawsze mnie nachodza mysli pesemistyczne np. to sie nie uda, mi nigdy nic nie wychodzi, nigdy nic nie zdaje itd:( jak sie wyzbyc tych wstretnych mysli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laliitaa :) \"jezeli czegos chce to musze wierzyc ze to juz mam?\" Właśnie i to jest to najtrudniejsze do zrozumienia. Cały sekret polega nie na wierze, ale na świadomości. Trudno przecież uwierzyć w coś czego się nie ma, czyż nie? Jeśli się nad tym zastanowisz, wówczas dojdziesz właśnie do takiego wniosku, że to nie wiara jest tutaj najważniejsza, ale świadomość tego co jest. Intuicja to szósty zmysł i świadomość jego nieomylności często jest traktowana z niewiarą. Poszperaj w internecie na temat co to takiego intuicja. Jest wiele stron na ten temat. Zrozumienie pewnych sytuacji to nic innego jak podniesienie swojej świadomości na wyższy poziom. Gdy zrozumiesz to, że prawdziwym motorem w kreowaniu Twojej rzeczywistości oraz tego co wokół Ciebie się zdarza jest Twoja własna myśl, podnosisz swoją świadomość na wyższy poziom - zrozumiesz, że nie wiara jest tym czego poszukujesz, ale świadomość tego, iż Twoja własna myśl jest Twoim największym skarbem, który posiada prawdziwą moc tworzenia. Skoro nachodzą Ciebie pesymistyczne myśli (w istocie coś takiego dzieje się u każdego z nas) spróbuj \"pobawić\" się w myślenie od nowa. Gdy przyjdzie Ci jakaś myśl pesymistyczna - przerwij ją i zacznij myśleć od nowa i tak \"małymi kroczkami\" będziesz powoli pozbywać się tego niewłaściwego balastu. Zaręczam Ci, samopoczucie poprawia się już po pierwszym przerwaniu pesymistycznej myśli. Potem, oczywiście zdarza się wzmożony natłok myśli pesymistycznych - to Twoja podświadomość domaga się abyś korzystała z jej \"zasobów pamięci\". \"Ale to już było\" (jak w słowach pewnej piosenki) czyli to co zna Twoja podświadomość. Korzystając z intuicji tworzysz coś nowego, dlatego właśnie nachodzą pesymistyczne myśli, które TO tworzenie mają przerwać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laliiita
dzieki Marsie za rady, juz zaczynam sie do nich stosowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołki i bratki
a ja już nic nie będę pisać o sukcesach, bo coś mi się wydaje, że po każdym takim "wyznaniu" zaliczam wpadkę... na szczęście to tylko wpadka, tfu tfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę mogą u mnie wystąpić problemy z myśleniem od nowa... bo ta pesymistyczna myśl natrętna powraca.... zdarza się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laliitaa
jak dlugo beda wracac te pesemistyczne mysli?? czasem mam sny ktore sie sprawdzaja, czasem mam w sanch takie przeczucie ze cos sie nie ulozy albo cos bedzie ok ale przewaznie ze cos nie tak i to sie sprawdza, chcialabym jeszcze bardziej rozwinac te moje nocne przeczucia we snie, jak to zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geoma
Zaczynam wprowadzac w życie niektóe metody :) Jak sprawdziłam swoja zdolnosc kredytowa to niestety kredytu na wymarzone mieszkanie nie dostane w potrzebnej wysokości....no to zaczynam myslec od nowa...mam super prace , świetnie zarabiam, a w myslach widze juz swoje pieknie urzadzone mieszkanie:) Czy tak to mam robic..? I jeszcze pytanko o intuicje. Bo ja korzystam z jej podpowiedzi ale w konkretnych sytuacjach, cos robie albo nie lub podejmuje dzialania niby irracjonalne , które potem okazuja sie trafne. Ale możesz mi Marsie powiedziec jak to jest w sytuacji gdy nie ma sytuacji zeby jakiegos wyboru dokonac... Akurat mam na mysli swoje życie osobiste. Skoro nikogo nie mam, to jak w tej sytuacji wyokorzystac intuicje? Bardziej pasuja mi tu afirmacje czy wizualizacje, a intuicja moze w momencie poznania kogos. Jesli ktos moze mi co podpowiedziec to prosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Geoma 🌻 Czytam, że na poważnie zabrałaś się do pozytywnego ukierunkowania swojego życia i tak trzymaj. :) Jednak w tym co robisz, musisz dokładnie określić swoje marzenia i to zarówno w sferze finansowej jak i w sferze duchowej, a dlaczego? Zmienność marzeń (jakże naturalna w życiu nas wszystkich) powoduje to, że nic się nie realizuje. Spotkałem się już z takim określeniem, iż ta zmienność marzeń odbierana jest we wszechświecie jako \"skrzeczenie myśli\" i w konsekwencji to \"skrzeczenie\" zakłóca ich realizację. Skrystalizowanie marzeń, i ich niezmienność, spowoduje szybszą ich realizację. Innymi słowy - jeśli skonkretyzujesz swoje marzenia i zaczniesz je wizualizować, musisz \"wsłuchać\" się w podpowiedzi intuicji, a nie rozpatrywać je logicznym rozumem - logika często podpowiada, że sfera marzeń jest nierealna - w konsekwencji bardziej koncentrujemy się na logice niż na podpowiedziach intuicji. Reasumując - to co \"robisz\" w sferze finansowej, tak też i czyń w sferze uczuć. To nic, że logika będzie wskazywać na nierealność tych marzeń. Jeśli myśli mają moc twórczą (a w istocie mają) to nic innego nie pozostaje jak marzyć. W tej dziedzinie polecam film \"The secret\" - znakomicie wyjaśnia się w nim, jaką moc ma nasza myśl i w związku z tym, jakie są jej konsekwencje i to zarówno pozytywne jak i negatywne. Poszukaj go w internecie z polskim tłumaczeniem. Warto się potrudzić w jego znalezieniu, aby mieć go dla siebie jako coś, co daje konkretne wskazówki w tym wszystkim, czego oczekujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geoma
Marsie dziekuję:) A wiesz ze ja od zawsze jak pamietam to nie wiedziałam czego czego chce, na nic nie mogłam sie zdecydowac... Czy lepsze własne lokum czu jednak samochód? Czy brunet czy moze blondyn a moze jeszcze ktos inny... To co napsiales jest jak brakujący element układanki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani piwonia
Mam pytanie odnośnie afirmacji. Czy mam mówić/pisać: "Ja... mam satysfakcjonujący związek z..." ? Ważny jest czas teraźniejszy, ale ten związek satysfakcjonujący nie jest :( Podobnie z afirmacją odnośnie dziecka: "Mam dziecko z..." ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani piwonia
Mam pytanie odnośnie afirmacji. Czy mam mówić/pisać: "Ja... mam satysfakcjonujący związek z..." ? Ważny jest czas teraźniejszy, ale ten związek satysfakcjonujący nie jest :( Podobnie z afirmacją odnośnie dziecka: "Mam dziecko z..." ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !! Chciałam się podzielic z Wami swoimi spostrzeżeniami na temat siły \'kosmicznej\' (tak ja nazywam ) : ) Od jakiegoś czasu pracuje nad pozytywnym mysleniem, nawet mi to wychodzi, ale tylko wtedy gdy naprawde tego chcę, a poniewaz z natury jestem leniwa, a moze raczej nie przyzwyczajona do afirmowania i wizulizowania, choc udało mi się raz zaprogramować na budzenie to z pewnościa trzeba najwpierw uwierzyc w to ze sie spełni to czego pragniemy, inaczej mozemy afirmowac do upadłego , a jak w głebi duszy brak nam wiary to nic z tego nie bedzie. To podstawowa zasada. Czytałam tez topik : \"pozytywne myslenie raz jeszcze\" o krórym była mowa wyzej. Mam pytanie odnośnie do numerologii. Jeżeli moja liczba to 6, która powstała w wyniku połączenia dwóch liczb- 33, a pisze sie że jak w wyniku dodania naszych cyfr z daty urodzenia wyjdzie 11, 22, 33, 44 to są to mistrzowskie liczby, a osoby które je posiadaja maja dar parapsychologiczny, jest to związane z intuicją, komunikacja telepatyczna itp. Więc moje pytanie brzmi czy te osoby sa bardziej skłonne dokonac zmian w swoim życiu i czy liczby sa tak ważne ?? Wyczytałam też, że jak kobieta wychodzi za mąż, zmieniając przy tym nazwisko, to całe jej życie ulega zmianie o 180 stopni, gdyż za każdą literę odpowiedzialna jest cyfra, które to sie podpisuje pod danymi presonalnymi i wychodzi ile wychodzi i że to też ma znaczenie. Więc jak nam sie super układa przed małżeństwem to może lepiej nie zmieniać nazwiska, chyba że przedtem skorzystało sie z porad numerologa. I tak samo z rozwódkami, któym dobrze sie wiodło w małżeństwie też lepiej chybaby nie zmieniać nazwiska. Przepraszam że sie tak rozpisałam ale jestem ciekawa waszych opini :) Pani piwonia--> Tak, afirmacje należy formułować w czasie teraźniejszym !! i powinny byc sformułowane w taki sposób aby ich działanie przyniosło taki efekt jakiego pragniemy :) A przecież każdy chce jak najlepiej, tak też trzeba sie nia posługiwać i wierzyc ze znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości i ... oczekiwać nie myśląć jak to się stanie ani kiedy ;) I chćby nie wiadomo jak źle było trzeba wierzyc że będzie jak najlepiej dla nas i wszystko zmierza w tym kierunku. I zachęcam do topiku :\'pozytywne myslenie raz jeszcze, tam Jolka Cz, różowe szkiełko i cała reszta pozytywnych forumowiczow opisały ze szczegółami. :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani piwonia--> afirmacja nie powinna odnosic sie do poszczegolnej osoby jezeli chodzi o sprawy sercowe, gdyz to juz jest manipulacja uczuciami drugiej osoby, a to predzej czy póżniej odbije sie na tej osobie która słowa takie przytaczała. Można afirmoawc np tak : \"Moje kontakty z mężczyznami są harmonijne i satysfakcjonujące\" , \"Świat jest pełen miłośći. Kocham i jestem kochana\". itp Podświadomosc wtenczas wybierze partnera najbardziej odpowiedniego dla nas. Podobnie rzecz ma się jeśli chodzi o dzieci, mozna mówić \"Moje dzieci są zdrowe i silne\" O afirmacjach jest tez stronka www.afirmacje.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×