Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roxi-poxy

kto chce schudnac do sylwestra niech tu wchodzi!!!

Polecane posty

Hanemexiu, audit polega na tym, ze przyjeżdża gość z zewnątrz od jednostki certyfikujacej, która przyznała nam certyfikat ISO i sprawdza poszczególne działy w firmie, czy funkcjonują zgodnie z systemem zarządzania- dokumentacje, zapisy itp. Nasza firma wsadziła w to juz 35 000 zł więc wiesz co by sie ze mną działo jakby ten audit nie przeszedł, bo nawet nam mogą cofnąc certyfikat:O:O:O A wtedy nie żyje 😭 Okazało się wczoraj, ze zdałam ten cholerny test wielokrotnego wyboru:D:D:D i o dziwo dostałam 4 (!) :D Także cieszę się, ze sesje mam już za sobą:) Zdaną w I terminie i co więćej na dobre oceny, więć mam szanse na stypendium, ale to się zobaczy;) Teraz przeżyć tylko audit i mogę się pakować na majówkę;D:D Tak na marginesie Rybeńka pewnie teraz ma dzikie orgię z Robem a nas trzyma ta szara rzeczywistość:O Nic postanowiłam nie jesc po 18, i dzis obiecałam sobie poćwiczyc:) choć 20 min;) Bo kurde ostatnio przesadzam z jedzeniem, choć wskazówka ciągle wskazuje 66 kg, także nie jest źle ale 6 kg przydałoby sie zrzucic.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też sobie zazdroszczę Zakopca, ale żeby się na maxa wyluzować i mieć fsio bzdzio w głowie musze przezyc sb:O Ja musze do połowy kwietnia do 60 kg zjechać, planuje wymiane garderoby na wiosnę;) i na święta:D Hanemexiu a myślałam, ze Twój ulubiony sport to sex:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj hanemexiu! Oj działo się przez ostatnie dni (praca po 12 godzin) i dlatego nie miałam okazji nastukać:) Przeszłam audit:D:D:D Teraz czekam na premie na koncie:D:D:D :classic_cool: Takze juz jutro stresy się skoncza, już po sesji, po audicie i jeszcze jutro egzamin na prawko, mam nadzieję, ze wkońcu się uda;) skoro luty tak obfituje w moje sukcesy;) No i od jutra biore sie za siebie;) Będę miała czas na ćwiczenia i na skupienie sie na diecie, tyle mnie cieszy, ze nie przytyłam od czasu ostatniej diety, stres wszystko spalił:) Do Zakopca wyruszam 30 kwietnia do 6 maja, ajjj jak wypocznę i wkońcu porzadnie nacieszę sie moim skarbem:):) Naładuje akumulator i co najważniejsze, mam nadzieję, ze będę się cieszyć moją super nową figurą:):) Na ostry start już mam przygpotowaną bańkę wody mineralnej niegazowanej, czerwoną herbatkę i wazę i jeszcze mam ten thermo fat burner. Ale jutro lece do gina, po tabsy i wezme ten fat burner ze soba, żeby zobaczył czy nie bedzie to kolidować z skutecznoscia tabletek... AAAA i jeszcze w tym tygodniu idę do fryzjera, a co należy mi się po przebytych mękach:P hihi Pozdrawiam gorąco👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje kochane!!!!!! Humps - swioetnie, gratuluje!!!!!!!! Mowilismy ci ze bedzie dobrze, w koncu wszystkie jestesmy swietne!!!! Hanemex, mam nadzieje ze juz masz lepszy humor, z tego co teraz przeczytalam co pisalyscie pod moja nieobecnosc to widze ze nie najlepszy nastroj mialas, ale mam nadzieje ze juz lepiej. Otoz ja w Budapeszcie codzinnie jadlam w burger kingu jako ze zakochalam sie w ich kanapkach... wiem wiem to czyste szalenstwo, w glowie sie nie miesci, a jednak sie uzaleznilam ;) tak wiec przytylam sobie 3 kilo... Ale od jutra zabieram sie ostro za siebie bo niedlugo w ciuchy sie nie zmieszcze ;) W Budapeszcie bylo swietnie, no poza jednym malym wyjatkiem. Otoz w poniedzialek, jak dotarlismy na miejsce, bylismy niesamowicie zmeczeni i postanowilismy isc na krotki spacer zeby obejrzec okolice, zjesc cos, i potem ok 22 juz lezelismy w lozki i chcielismy spac. Ale wrocili nasi sasiedzi. Sciany w hotelu byly tak cienkie jak papier i slyszelismy kazde ich slowo, doslownie jakby stali obok nas. Jeszcze wlaczyli tv i to dosc glosno. Wiec nie wytrzymalismy i poszlismy do nich poprosic zeby sciszyli tv. Sciszyli i przez jakies 10 min byla cisza, prawie usnelismy. I wtem nagle zza sciany: o o o yeah yeah yeah yeah oh here yes yes yes o o o o OOOOO!!!! i lozko sobie rytmicznie skrzypi, stęki, jęki, i coraz szybciej... To myslelismy ze juz koncza, a oni od nowa, i od nowa, i tak przez 1,5 posuwali non stop. Szok, w zyciu sie nie spodziewalam ze mozna tak dlugo. Nawet zaczelam sie zastanawiac czy moze cos z nami nie tak jest ale ja jestem w pelni usatysfakcjonowana:) W kazdym razie w koncu skonczyli i poszlismy spac. Nastepnego dnia z samego rana poprosilismy w recepcji o nowy pokoj, bez zadnych sasiadow. I wszystko bylo ok bo my tez nie musielismy sie krepowac :) Budapeszt jako miasto jest swietne, naprawde jak bedziecie kiedys miec 3 czy 4 dni to warto tam jechac, z Polski lataja tam tanie linie wiec wcale nie wychodzi drogo. A miasto jest sliczne i romantyczne. Polecam!!! Jutro pierwszy dzien w nowej pracy, mam troche tremy ale jutro jak juz bede wiedziec co i jak to pewnie wszystko minie. Rob juz pojechal dzis do domciu, wlasnie zjadam ostatki chipsow ktore razem jedlismy, zeby mnie juz nic jutro nie kusilo. I od jutra biore sie za siebie. Trzymajcie sie kochane!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam jeszcze dodac ze, jak mozna sie bylo spodziewac, dostalam cioty w budapeszcie. Pierwszego dnia tak mnie bolal brzuch ze mi sioe wyc chcialo, ale Rob polecial do apteki i kupil mi jakies dobre tabletki przeciwbolowe, advil ultra :) i od razu mi przeszlo. Nie stanelo to na drodze naszej fizycznej zadzy, kochalismy sie rano, w poludnie i wieczorem, i musze pzryznac ze swietnie to wplywa na samopoczucie podczas okresu :) Poszlismy tez do goracych zrodel, co bardzo mnie zrelaksowalo, fajnie by bylo jkabysmy w warszawie tez takie mieli :) Wogole zauwazylam ze jak wyjezdzam gdzies to mam mniej dokuczliwy ten okres, nie wiem skad to sie bierze. W kazdym razie teraz musze az 3 tygodnie czekac zeby znowu sie zobaczyc z moim sloncem najukochanszym. A tobie dobrze hanemex, masz meza pod reka i to jeszcze z takim libido!! Ale ci zazdroszcze :) Buziaczki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, wlasnie siedze w mojej nowej pracy. Troche popracowalam, troche sie poobijalam :) Ale jest fajnie na razie, w piatek jedziemy na warsztaty developerow do zakopca :) Z budapesztu przywiozlam sobie winko, duzo winka, juz troche pilismy z Robem w sobote, wino swietego Stefana ;) i mam jeszcze Tokaji, to podobno najlepsze wino wegierskie :) Z suwenirow mam jeszcze Palinke, wytrawna wodke gruskowa z gruszecka w srodku butelki, ciekawe jak oni ja tam wlozyli? Jeszcze nie probowalam bo nie mialam czasu ale jak sprobuje dam znac. Podobno na Wehrzech jeszcze salami maja dobre ale nie mielismy czasu chodzic po sklepach. Tak czy siak winko jest moja ulubiona pamiatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki za moje bledy, ale mam swoj nowy firmowy komputer i jeszcze sie do niego nie przyzwyczailam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki za bledy ale jeszcze sie nie przyzwyczailam do kompa firmowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór! Zdałam prawko, więc uciekać z drogi:) wkońcu:):D Luyty obfitował w sukcesy o yeaaahhh:classic_cool: I dziś minął 1 dzien konkretnej dietki. Cieszę się bardzo, zę tak wszystko się ułożyło:) hihih Wkońcu mogę się na maksa wyluzować i spokojnie zasypiać:) Rybenko---> Fajnie, ze wróciłaś Hanemexiu---> 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HUMPS Witaj w klubie piratow drogowych!!!!!! SWIETNIE ZE ZDALAS!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry kochane!!!! Co u was dzis slychac? Ja wlasnie w pracy jabluszko sobie jem, wczoraj bylam bardzo zadowolona z siebie bo udalo mi sie nie nazrec byle g** dzis tez mam nadzieje uda mi sie zawalczyc chociaz wieczorem szykuje sie imprezka bo przyjaciolka obronila sie na 5 :) A jak tam was weider, robicie jeszcze te cwiczenia?? Mnie troche zrazila ich monotonia i dlatego chyba w koncu przestalam, lubie sobie urozmaicac zycie. A wiesz humos ze w piatek jade do Katowic wiec bede w twojej okolicy :) Dzis za to o 12 ide na uczelnie na seminarium dyplomwe, ciekawe czego sie dowiem ;) Zmykam do pracy bo musimy sie jakas efektywnoscia wykazac ;) Buziaki i milego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Humos w moim poprzednim poscie mialo byc Humps :) Cholerna klawiatura, ciezko sie na tym pisze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym byla sama to jasne ze bym sie chciala spotkac z Karola, ale jade z szefem.. Chyba ze on tez ma ochote na male spotkanie ;) Chociaz wole nie naduzywac jego dobroci ;) hihi szczegolnie tak w pierwszym tygodniu. Ale moze cos kiedys skombinujemy z tym spotkaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym spotkaniem to niezły pomysł;) a propo Katowic to mieszkam 35 km od wiec też by był mały problem dostać się tam.:O Dziś mam tyle natchnienia, ze aż sobie poćwiczę jak wróce do domu, Dzis juz wypiłam dwie czerwone herbatki, i zjadłam średnia mandarynkę, w domu mniejsza porcja obiadku i wieczorne ćwiczonka:) zamierzam przez cały miesiac dietkowac, mam nadzieję, ze się uda i efekty będą;) W pracy spokój, szef gdzieś na wyjeździe to mogę nawigować:D Dzięki kochane za gratulacje heh;) A propo auta jeszcze nad tym nie myslałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Z tym spotkaniem w Katowicach to niezly sajgon sie zrobil, otoz mamy byc u pana profesora o 9 rano w piatek... Czyli z Warszawy musimy wyjechac o....... 4.00 rano!! Mielismy pomysl zeby pojechac w czwartek wieczorem i przespac sie w katowicach ale wtedy dzis bylby ostatni dzien kiedy mozemy robic prezentacje, a raczej dzis nie damy rady skonczyc.. No wiec bede musiala wstac o 3.30, ale trudno, cos za cos, przynajmniej dobrze mi placa w tej pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech Humps, 35 kilosow to juz nie to samo co 300km, wiec daloby sie cos z tym zrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, dopiero 3 dni bylam w pracy a juz mi glowa peka... :( To pewnie ze stresu, denerwuje sie tymi wyjazdami bo nie wiem jak tam bedzie itp kiedys tez tak mnie bolala glowa kilka dni z rzedu i chodzilam po lekarzach bo bol byl nie do wytrzymania, ale nikt nic nie stwierdzil, jedna pani neurolog powiedziala ze to moga byc nerwobole. Wiec pewnie teraz znowu to samo... Juz mam dosyc bo naprawde nie wyrabiam, wlasnie sie naszpikowalam jakimis iburpromami i mam nadzieje ze pomoze, chociaz to juz ostatecznosc, staram sie tego nie brac jak nie musze. Dzis mam wieczor tylko dla siebie, wiec zrelaksuje sie robiac pranie :/ Kurwa, wy tez nie macie na nic czaus??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej no co wy? Nic nie piszecie :( Smutno mi tu samej :( Bylam dzis w hucie w ostrowcu swietokrzyskim, zwiedzalismy walcownie :) I poznalam zarzad, podobal mi sie jeden hiszpan, Narcis, ktory mial ok 30 lat a tak swietnie mowil po polsku ze w zyciu bym nie powiedziala ze nie jest Polakiem, a nauczyl sie tego w zaledwie 3 lata. No nic jutro jedziemy do gliwic a potem do zakopca na caly weekend wiec mam nadzieje ze cos napiszecie jak wroce w niedziele!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanemex trzymaj sie i odpocznij sobie, ja wlasnie jestem w zakopcu, hotelik niby ladny i przytulny ale jakos tak samotnie sie tu czuje... ech smutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello kochane Glowka troche boli :) Wczoraj mielismy oficjalna prezentacje na warszatach naszej firmy, a potem kolacja ktora tak pieknie sie rozwinela ze trwala do rana... A dzis glowka boli oj boli :) W kazdym azie na takich wyjazdach ciezko sie odchudzac, niby nie jem slodyczy ale tu nas tucza takimi ilosciami miesa, karkoweczka, kaszanecza, kurczaczek, prosto z grill,a do tego pieczone kartofelki.... i piwko oraz czysta, to leje sie strumieniami. Wczoaraj ostro zabalowalismy, a dzis wybralismy sie na gubalowke, przeszlismy sie gora, tam wypilismy piwko, potem zjechalismy kolejka na dol i zjedlismy obiad na krupowkach, obkupilismy sie oscypkiem, ja kupilam dla Roba kufel do piwa zeby wiedzial ze mysle o nim nawet jak jestem w delegacji :) A teraz wiekszosc osob pojechala na zawody na Nosala ale ja sie spoznilam z 5 min i autokar juz pojechal wiec pije herbatke i odpoczywam, moze sie nawet zdrzemne zeby nabrac sil. A jak wy spedzacie weekend?? Tatry sa slicze, szczegolnie dzis tak blyszczaly w sloncu ze az zal mi sie zrobilo ze nie jestem tu z Robem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej No ja sie nie meldowalam bo wdzis 9 godzin jechalismy z zakopca do warszawy, na zakopiance jak zwykle korek na maska, snieg sypie, wiart wieje, do tego roboty drogowe, i jest super :] jechalam 3 godziny te 100 kilosow z zakopca do krakowa, myslalam ze sie przekrece. Pewnie zastanawiacie sie czemu ja prowadzilam skoro pojechalismy samochodem szefa... ;) odpowiedz jest prosta, alkoholizm to choroba zawodowa budowlancow :D Tak wczoraj razem zabalowalismy, szef to juz wogole byl mieciutki, ja jakos doszlam do siebie. Ale dopiero sie rozkrecalismy, moglibysmy zostac tam jeszcze kilka dni ;) W kazdym razie z mojego szefa to niezly krol parkietu :D Dzis kupilismy oscypki wiec caly samochod byl oscypkowy, nawet guma do zucia ktora mialam w torebce obok scypkow byla oscypkowa. Wczoraj zamowilismy sobie oscypki z grilla z zurawinka, mniam mniam, jutro lece po zurawinka i zrobie sobie takie same. Pychota!!!! Hanemex, nie roztaczaj czarnych wizji, ja zawsze zagladam jak mam czas i net, i odchudzamy sie razem!!!! Buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny! O jakim odchudzaniu mówicie, ja próbuje sie juz od tyg zebrać na to \"wiosenne\" odchudzanie ale coś nie idzie:O, tymbardziej że od wczoraj mam okres, a przed okresem wpieprzam jak wieprz:D:D:D hahaha Wogóle czuję się jakbym conajmniej 120 kg ważyła:O Eh trzeba sie za siebie wziaść, bo marnie skoncze;) Nie pisałam nic, bo byłam w ten weekend w szkole i wiecie jak to jest, przyjechałam razem z miśkiem i później to nie miałam siły reką kiwnąc. Eh dziś też jestem zmeczona, więc mykam. Jutro się odezwę czy coś ruszyłam z dietką i jak idzie (o ile idzie;) ) Pozdrawiam:) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc kobietki! :) Siedze własnie w pracy i obmyślam, co będę robić popołudniu. Rano zjadłam dwie kromki wasy, wypiłam czerwoną herbatkę i przed chwilą wszamałam małe jabłuszko na drugie śniadanie. ;) Po pracy objad- góra dwa krokieciki i najpóxniej o 17 dwie kromki wasy i do konca dnia woda:) i herbatki hehe. Tak patrząc na to słonko, pomyślałam, ze może wziąśc się w garśc i może zacząć biegać:) Mam tu koło domu taka drogę na cmentarz przez taki mały lasek, i możebym zaczeła, najpierw od spacerów, troche biegu, a póxniej juz tylko bieg:) Sądże, że to pomogłoby mi zgubić nadprogramowe kg:) Mam okres i ciągle czuje się, tak strasznie ociężale. Dziś sobie powiedziałam teraz albo nigdy. Niechce mieć fałd na brzuchu na wiosne, chce czuc się piękna i atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmieniłam ta stopke, bo conajmniej aktualna, szkoda, ze ta waga nie mniejsza:O, choć napewno waga mi się przez ten cholerny okres podniosła. Wole na nią nie wchodzić, żeby nie doznawac załamania nerwowego:D Za tydzien wejdę, zobaczymy czy coś sie ruszy. Mam nadzieję, ze tak. Nie wiem jak wy ale ja nigdy nie zaakceptuje tych moich krągłości i będe chyba walczyć do konca zycia:D ajjj wiosna cieplejszy wieje wiatr, wiosna...:D:D będzie cieplej, to przynajmniej człowiek nie będzie siedziała z tabliczka czekolady przed tv tylko będzie mógł gdzies wyjśc. A wy jak tam zaczynacie dziś ze mną na nowo starania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, ja zaraz koncze prace i lece na anielski, odezwe sie wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochaniutkie ja właśnie niedawno wróciłam ze spacero biegu, niby tylko 20 min ale zawsze to coś;) dziś zjadłam: -2 kromki wasy 1 średnie jabłko 2 krokiety Teraz popijam mineralke i czerwona herbatke i to by było na tyle:) Musze żołądek skurczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, uff ale dzis zapieprz byl w pracy, przygotowujemy sie do konferencji PZITB w Szczyrku, jedziemy w srode rano tak wiec dzis i jutro musimy dopiac wszystko na ostatni guzik. Po pracy polecialam na angielski techniczny, jakos mi zlecialo ale wrocilam wykonczona, a jeszcze musialam do tesco pojechac. A jutro planuje po pracy do fryzjera wpasc bo juz nie moge patrzec na swoje wlosy bez ksztaltu. Ja tez wprowadzilam umiarkowanie w jedzeniu, nastepnym krokiem bedzie umiarkowanie w piciu, ale nie wiem czy kiedykolwiek sie na to zdecyduje ;) Jak hanemex, zyjesz? Jak mala sie czuje? Moj brat zlamal noge jak mnie nie bylo, w piatek, wpadl na sciane na meczu koszykowki. Ma teraz noge od kostki do uda w gipsie i nie moze jej zginac, tak wiec jak idzie do toalety to nie moze drzwi zamknac z ta prosta noga ;) Wiesz humps z moje perspektywy, zreszta juz ci kiedys o tym pisalam, strasznie malo jesz warzyw, malo witaminek masz, i predzej cy pozniej to da o sobie znac, przeciez w tych wasach albo krokietach to prawie nic nie ma z cennych witamin, a na pewno nie tyle ile powinno sie sporzywac abyu organizm funkcjonowal prawidlowo. Pomysl moze czy nie daloby sie cos z tym obiadem zrobic, zmodyfikowac, zeby bylo zdrowiej. Tak tylko radze, nie chce smedzic, ale stopniowo zjezdzam od wagi 80 kg do 60 wiec wiem juz troche o odchudzaniu. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, uff ale dzis zapieprz byl w pracy, przygotowujemy sie do konferencji PZITB w Szczyrku, jedziemy w srode rano tak wiec dzis i jutro musimy dopiac wszystko na ostatni guzik. Po pracy polecialam na angielski techniczny, jakos mi zlecialo ale wrocilam wykonczona, a jeszcze musialam do tesco pojechac. A jutro planuje po pracy do fryzjera wpasc bo juz nie moge patrzec na swoje wlosy bez ksztaltu. Ja tez wprowadzilam umiarkowanie w jedzeniu, nastepnym krokiem bedzie umiarkowanie w piciu, ale nie wiem czy kiedykolwiek sie na to zdecyduje ;) Jak hanemex, zyjesz? Jak mala sie czuje? Moj brat zlamal noge jak mnie nie bylo, w piatek, wpadl na sciane na meczu koszykowki. Ma teraz noge od kostki do uda w gipsie i nie moze jej zginac, tak wiec jak idzie do toalety to nie moze drzwi zamknac z ta prosta noga ;) Wiesz humps z moje perspektywy, zreszta juz ci kiedys o tym pisalam, strasznie malo jesz warzyw, malo witaminek masz, i predzej cy pozniej to da o sobie znac, przeciez w tych wasach albo krokietach to prawie nic nie ma z cennych witamin, a na pewno nie tyle ile powinno sie sporzywac abyu organizm funkcjonowal prawidlowo. Pomysl moze czy nie daloby sie cos z tym obiadem zrobic, zmodyfikowac, zeby bylo zdrowiej. Tak tylko radze, nie chce smedzic, ale stopniowo zjezdzam od wagi 80 kg do 60 wiec wiem juz troche o odchudzaniu. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry kochane Czas na drugie sniadanko w pracy, zaraz zrobie sobie kawke i zjem kanapeczke z pasztetem od babci sosem tatarskim i salata lodowa, uzaleznilam sie od tych kanapek :) W pracy na razie nic sie nie dzieje, ale dopiero sie rozkrecamy ;) A co u was slychac? Wiesz hanemex, juz pisalas kiedys o swoim biuscie, raczej chyba nie powinnas go katowac bieganiem, wiadomo ze to niewygodne a i dla skory tez nie najlepsze rozwiazanie, ale moze rowerek? wiadomo, nudny jest, ale przed tv? Ja nie mam czasu na cwiczenia, caly czas cos robie, ani nachwile nie moge sobie odpoczac, Rob mi mowi ze jestm pracocholiczka i to siedzi w mojej glowie, a moja przyjaciolka mowi ze takie zachowania sie leczy ;) ale nie sadze by mieli racje, po prostu jest tyle rzeczy do zrobienia ze jak bym usiadla nic nie robiac to bym i tak nie zaznala spokoju ducha, nawet byloby jeszcze gorzej bo mialabym swiadomosc ze tyle spraw czeka a ja nic nie robia; a tak przynajmniej dzialam. Zreszta nie moge byc pracocholikiem bo ja to robie poniewaz musze, a nie dlatego ze chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×