Lista prawiczkow

na szczescie mozna sie z tego wyleczyc tylko trzeba sprobowac... mysle ze samemu bys mogl sobie duzo pomoc nie mowie juz o psychologu bo trudno chyba na dobrego trafic i w ogole sie przelamac zeby do jakiegos pojsc:( tu masz forum moze znasz http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=23191 mozna pocytac jak wiele osob na to cierpi:(....

``ysle ze samemu bys mogl sobie duzo pomoc nie mowie juz o psychologu bo trudno chyba na dobrego trafic i w ogole sie przelamac zeby do jakiegos pojsc`` Nie mam potrzeby by ktokliwek mnie wysłuchiwał itd.Rozmowa nic nie da ,bo to nie jest zalezne od człowieka .POmoc moga jedynie tabletk.COs jak prozac.

ghgfgh - skoro tyle dziewczyn cie podrywalo, to musisz byc przystojny. A sam siebie za takiego uwazasz?

on twierdzi ze byly bardzo ladne

na fobie/.nieśmiałość raczej leki + psychoterapia grupowa + własa działalność kiedyś byłem mocno nieśmiały a teraz już mi częściowo przeszło ale zwykle mam problemy przez brak doświadczeń... umiejętności interpersonalnych głupio tak być 20+ i ni umieć tego co większość nauczyła się najpóźniej w podstawówce

wyobraz sobie ,ze piłem tylko przed wykladami na uczelni,ale nie dlatego ,ze lubie piwo tylko bo chciałem sie rozlluznić.GDy jestem w domu czy mam 3 miesiacy przerwy od uczelni to podczas wakacji nie pije ani jednego piwa,bo nie mam sytuacji ktore by mnie do tego zmuszały.CZlowiek ktory ma te fobie robi wszystko by uniknac stresu. JA po zakonczeniu studiow chciałem zostać strózem na parkingu samochodowym.Stwierdzilem ,ze bedzie to najlepsza praca ponieważ nie wymaga kontaktu z ludzmi.DZieki czemu bede mogl przezyc do smierci bez wiekszych sytuacji stresowych. CZesto mialem takie sytuacje: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=23191&w=62902920&a=62904720

bo to nie jest zalezne od człowieka >>>jak to nie? wszystko co dzieje sie z Twoim cialem dusza zalezy od Ciebie od Twoich mysli to tylko kwestia sugestii i ciezkiej pracy nad soba ...sam duzo bys mogl zmienic choc troche sie wysilajac wystarczy nawet cos przeczytac...

ja mysle ze nawet lekow nie trzeba zeby sie tego pozbyc ...no moze jakies ziolowe:)

to jest kolo zamkniete ... jak unikasz sytuacji stresowych to trudniej Ci sobie z nimi radzic a jak trudniej Ci sobie z nimi radzic to coraz bardziej ich unikasz...

``on twierdzi ze byly bardzo ladne`` nie wszyskie.Wiem ,ze to brutalne co pisze ,ale dziewczyny ktore były na studiach i mnie podrywały nie były ładne .One nigdy nie mialy chlopaka i były bardzo zdesperowane podczas gdy wszystkie pozostałe w mojej grupie były zajęte. Studentki w moim wieku jezeli były wolne to niestety niezbyt urodziwe .Wszystkie ładne juz zajęte.

czyli duzo sie nie pomylilem piszac, ze podrywaly, bo byly zdesperowane :) moze nie wszystkie, ale jednak :P Mnie nigdy zadna nie podrywala, chociaz do brzydkich facetownie naleze. Ciekawe czemu?

``bo to nie jest zalezne od człowieka >>>jak to nie? wszystko co dzieje sie z Twoim cialem dusza zalezy od Ciebie od Twoich mysli to tylko kwestia sugestii i ciezkiej pracy nad soba ...sam duzo bys mogl zmienic choc troche sie wysilajac wystarczy nawet cos przeczytac...`` ale ja miałem to od urodzenia.Juz nawet do przedszkola bałem sie pojsc i chciałem jak najszybciej wracac do domu.Prawdopodobnie to dziedziczne ,bo słyszałem ,ze moj dziadek taki był

a z fobia to faktycznie jest przeklenstwo. Pewnie dlatego siedzimy tutaj, w tym topiku :(

``czyli duzo sie nie pomylilem piszac, ze podrywaly, bo byly zdesperowane moze nie wszystkie, ale jednak Mnie nigdy zadna nie podrywala, chociaz do brzydkich facetownie naleze. Ciekawe czemu?`` RAczej duzo sie pomyliłes .Ponieważ na studiach podrywały mnie tylko dwie laski .Poza studiami (czyli w autobusach na przystankach czy w sklepie) było znacznie wiecej dziewczyn i one były ładne lub bardzo ładne i 80% z nich była w moim typie.

Cały czas rozmawiam z w myślach sam ze sobą. >>>hehe dobrze ze masz tego swiadomosc:P a kurs tanca fajnie ...tez o tym mysle:)

"Mnie też żadna nie podrywała" a zastanawiales sie dlaczego? Bo ja za cholere nie wiem

``http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=23191&w=62902920&a=62904720`` dlatego.CZLowiek wyobraża sobie najgorsze .Wyobraza sobie co do niej powie, jak sie zachowa ,czy nie da plamy .Unikanie stresowych sytuacji.WArto miec dziewczyne ,ale jezeli masz fobie społeczna ,to tych sytuacji z chwila chodzenia z dziewczyna bedzie dużo.CZłowiek za wszelką cene unika tego .

hehe bo kobiety z reguly nie podrywaja...to mezczyzna musi podjac pierwszy krok:(

no dobra, ale poza szkola/studiami jest jeszcze inne zycie

chociaz tego zdanie nie rozumiem "Na studiach to jedne takie bardziej kameralne a teraz daleko"

``hehe bo kobiety z reguly nie podrywaja...to mezczyzna musi podjac pierwszy krok`` Jestem za tym.Chociaż jezeli kobieta wie ,ze to ten jedyny i jezeli nie zrobi nic to go straci ,a taka sytuacja moze sie nie powtorzyć to warto czasem spróbowac poderwac.DZiewczyny tak robią,ktore chca sobie same wybrać faceta.

warto czasem spróbowac poderwac>> i kto to mowi:P

"hehe bo kobiety z reguly nie podrywaja...to mezczyzna musi podjac pierwszy krok" to oczywiscie prawda, ale sa faceci podrywani przez dziewczyny, dlaczego ja na taka nie trafilem?

moze cie w życiu poderwać 5 facetów i wybierzesz tego ktory ci najbardziej odpowiada .Masz wybór tylko wsrod 5 .Niektore kobiety biora sprawe w swoje rece znacznie łatwiej jest wybrać tego jedynego wsród kilku tysiecy niz wsród 5 .Kobiety ktore nie podrywają są bez wyboru praktycznie.

a tak szczerze co robicie zeby sie pozbyc fobii ...bo od samego narzekania nie wyzdrowial jeszcze nikt... a tak w ogole to temat topiku zmieniliscie....

niektórzy nie mają innych zajęć/życia poza studiami/szkołą: - bo mają fobie społeczną - albo są beznadziejny bez zainteresowań, nieśmiali bez zainteresowań itd... :O i co wtedy?

``niektórzy nie mają innych zajęć/życia poza studiami/szkołą: - bo mają fobie społeczną`` ja chciałbym umrzec cicho i bezszelestnie.Juz dawno pogodzilem sie z tym ze nigdy nie bede mial dziewczyny

"niektórzy nie mają innych zajęć/życia poza studiami/szkołą: - bo mają fobie społeczną - albo są beznadziejny bez zainteresowań, nieśmiali bez zainteresowań itd... "

sa kwadratowe, ale o 'm' zapomnialem

ja mam zainteresowania