Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bachna

potrzebuję Waszej pomocy!!! historie prawdziwe

Polecane posty

Gość Bachna

poradziła mi jakaś dobra dusza przed chwilą, żebym spróbowała na tym forum, więc jestem :-) potrzebuję Waszej pomocy Muszę udowodnić na ćwiczeniach z patologii społecznych, że jeśli ktoś uważany jest za niedostosowanego społecznie nie oznacza to, że już do końca życia ma "wyrok". Chcę pokazać na przykładach z życia wziętych, że może istnieć "powrót" do normalnego życia, lubchociaż w miarę normalnego, ze po przeżyciach i "związkach" z narkotykami, alkoholem i innymi przejawami niedostosowania mozna normalnie żyć . Czy ktoś z Was chciałby mi pomóc i opisać historię własną lub kogoś z otoczenia, oczywiście anonimowo ? Byłabym Wam dozgonnie wdzięczna mój e-mail: basia.sunny@interia.pl Pozdrawiam serdecznie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bachna
Sweet Dreams, a mogłybyśmy pogadać na gg ? 887177, napisz do mnie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bachna
sam temat ma dotyczyc niedostosowania społecznego, dlatego doswiadczenia ludzi, którzy walczą ze swoimi słabościami, też są dla mnie cenne ważne, ze próbujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HelenaOna
Tak ja znam taka osobę.To jest moj chlopak.Był kiedys narkomanem,cpał 2 lata po stracie dziewczyny.W ciagu tych dwoch lat zrobił wiele złych rzeczy,kradł na ulicy,okradał rowniez własną matkę i ojca...Odbył leczenie z własniej woli.Po wyjsciu z osrodka od czasu do czasu pił lub palił ale musiał sobie czyms zastapic brak narkotykow.Teraz tylko pali,zaczał ponownie naukę ma dobra prace i juz nie zadaje sie ze złym towarzystwem.Zmienił sie o 180 stopni.On wie ze stracił 2 lata swojego zycia i wie ze gdyby dalej w to brnął byłby nikim,zerem.NAwet gdyby ktos mu to zaproponowal to by napewno odmowił bo do tego łatwo wrocic a ciezko wyjsc.A wracac do tego nie ma zamiaru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bachna
Dziekuje Wam bardzo za odpowiedzi :-) HelenaOna czy wiesz może jakie były przyczyny, źródło tego, że Twój chłopak sięgnął po narkotyki ? Kiaara napisałam do Ciebie Pozdrawiam serdecznie! Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×