Terroryzm nie zawsze jest zly

pilsudski oczywiscie...dziecko internetu ze mnie...

Jedna ważna sprawa, z terrorystką nigdy nie wolno negocjować , należy ją zabić i to nie jest żart.

co uwazacie o tych argumantach?moga byc?i tak nikogo nie przekonam ale przynajmniej bede probowac- o to chodzi

--> terrorystka Niektóre twoje wnioski są bliskie prawdzie inne nie. Święty obowiązek terroryzmu będzie miał i musli i katol i judejczyk czy poganin, jeżeli wypierze mu się mózg i nie da zadnej alternatywy, chyba że nazwiemy alternatywą to półzwierzęce życie jakie pędi większość ludzi w 3 świecie, podczas gdy finansjera zachodnia i związani z nią ichni kacykowie dławią się od forsy. I tu jest pies pogrzebany. A słyszałaś coś o \"mandżurskich ochotnikach\" (manchurian candidates) czy programie MK-ULTRA? Dowiesz się wielu nieprzyjemnych rzeczy.

Nic nie powinno usprawiedliwiać odbierania życia i kropka.

Ja bym stwierdził,że to sposób walki narodu ,grupy w sposób niejawny i stosujący w wiekszości metodę walki partyzanckiej miejskiej ,gdy z różnych powodów niemożliwe jest prowadzenie otwartej wojny !

Dzieki :) gdybyscie mieli wiecej pomyslow to piszcie

a aktami walki np. powstanczej, czy tez ruchu oporu jest szczerze mowiac jeszcze dosc jasna. tzn. terrorysci to ludzie, ktorzy celowo zabijaja cywilow aby osiagnac swoj cel, jakim jest zastraszenie spoleczenstwa i wymuszenie przez to na wladzach tego na czym im zalezy. to jest terroryzm. akty zwiazane z ruchami wyzwolenczymi, ruchami oporu, postaniami sa powiazane przede wszystkim z obiektami WOJSKOWYMI!!! Tu jest wiec roznica: terrorysci celowo atakuja glownie cywilow, a powstancy tylko i wylacznie zolnierzy i obiekty wojskowe. granica jest zacierana pomiedzy tymi w ktorych interesie jest nazywac powstancow terrorystami i terrorystow powstancami poniewaz a aktach przemocy czesto gina przypadkowi ludzie. np. powstancy wysadzaja jakis budnek wojskowy ale sila wybuchu rani niedaleko przebywajacych cywilow. w druga strone, akty terroru sa uzasadniane atakami na obiekty niby panstwowe, a setkami ginacy cywile nazywani przypadkowymi ofiarami. konkluzja: terroryzm na duza skale jest jedna z nowoczesnych form prowadzenia konfliktu zbrojnego w oparciu o sily paramilitarne. z punktu widzenia cywilnego terroryzm jest zawsze zly poniewaz ukierunkowany jest przede wszystkim na ofiary CYWILNE!!!!! nie ma czegos takiego jak dobry terroryzm, poniewaz kazdy konflikt zbrojny prowadzacy do smierci osob cywilnych jest absolutnie i calkowicie oceniany negatywnie!!!

To jak nazywać działania CIA która w jednym krajów Ameryki Środkowej zastraszała i mordowała tamtejszych rolników ,aby zdobyć tereny pod budowy zakładów wielkich korporacji amerykańskich ! :o

kolego a skad Ty masz takie informacje?:) tajne sluzby dlatego sa tajne ze nie wiadomo o 99% operacji tych sluzb. natomiast faktycznie czasami zdazaja sie dzialania nielegalne i sa one NIEPRAWIDLOWOSCIAMI!! w kazdej sluzbie znajda sie ludzie ktorzy nie powinni tak byc, albo w zbytnim zapale posuna sie za daleko. jest jeszcze caly obszar w ktorym przestepcy podszywaja sie pod sluzby chcac wywolac tym wieksze wrazenie, a takze byli agenci, ktorzy po odejsciu ze sluzb sprzedaja swoja wiedze przestepcom! swiatnie jest czarno bialy. jak sie tego nauczysz to wtedy bedzie Ci trudniej, ale bedziesz wiecej rozumial

Przepraszam bardzo ,ale to właśnie nie ja twierdzę ,żę coś jest tylko dobre,lub tylko złe !!!! :o

yogi nie wprowadzaj zamieszania, temat byl TERRORYZM, a nie METODY TERRORYSTYCZNE! jest roznica pomiedzy organizacja stosujaca metody terrorystyczne jako jedne z wielu, a organizacja stricte terrorystyczna.

granica miedzy terroryzmem -> nie musisz mnie ani innych przekonywac ze terroryzm jest zly bo ogromna wiekszosc ludzi, w tym ja, go potepia..lepiej przeczytaj to co napisalam na poczatku topicu

A jakbym w ramach wojny z USA wysadził Waszyngton to pewnie nazwaliby mnie terrorystą chociaż to byłyby tylko działania wojenne:O.