czy na forum zaglądają ludzie około czterdziestki ???

[bonia38 0]

Smitty tylko wy mi zostałyście, bo pies...to pies.:)

[grajda44 0]

A co to szkodzi ...i mąż ...i przyjaciel....przecież nie wiadomo kiedy który będzie potrzebny;)

[smitty 0]

boniu ! No to co Ty nic nie mówisz o przyjacielu ?!

[bonia38 0]

a co się będę chwalić, lubię go i tyle, ale ale nic między nami nie było...;)

[grajda44 0]

EEEEEEEEEE tam tak nas podpuściłaś z tym tematem . A tu nic nie było?;) No i co teraz? A ja już sie chciałam rozwinąć;)

[smitty 0]

najważniejsze, że jest :) było czy nie było, \"wszystko się może zdarzyć...\"

[grajda44 0]

czy mi się wydawało czy przez chwilę ktoś tu był?

[smitty 0]

a skoro go lubisz, to my zaocznie też go lubimy ;) Choć przyznam, że moje serce kupił jednak Twój duszek nie brudny :) Cały czas pamiętam :)

[bonia38 0]

Dziewczyny , no w życiu wszystko jest możliwe, a jak się czujemy zaniedbywane przez mężów , to co wtedy???:)

[smitty 0]

gazza, był,był.... meteor jakiś... bardzo cool ;)

[smitty 0]

grazza oczywiście... sorry

[grajda44 0]

tak Smitty zgadzam się razem z tobą na tą?! przyjaźń;)

[smitty 0]

boniu :) to wtedy są właśnie przyjaciele ;)

[bonia38 0]

smitty duszek właśnie rozrabia i niechce iść spać...

[grajda44 0]

No jak sie czujemy zaniedbywane to................hmmmmmmmm...to gadamy z koleżankami z topiku.....i pocieszamy się jak możemy.....Wszystkie chwyty dozwolone;)

[bonia38 0]

dziewczyny, właśnie przyjaciel się odezwał , pozwólcie że z nim pogadam..zajrzę później,,,pappa;)

[smitty 0]

grazza--> popieram :) boniu, ucałuj duszka od cioci smitty- czarownicy ;)

[grajda44 0]

Masz moje pozwoleństwo

[smitty 0]

no, popatrz, popatrz... ;) poleciała... ale rozumiemy sytuację :)

[smitty 0]

a u mnie to mój czworonogi przyjaciel się odzywa :) Chce, żeby mu pościelić łóżeczko...

[grajda44 0]

Staram się zrozumieć;) zawsze jest jakieś drugie dno.....A ty masz przyjaciół ? Sprawdzonych? Bo mam koleżankę(kiedyś myślałam że przyjaciółkę )która mówi że nie istnieje przyjaźń

[bonia38 0]

Smitty, ucałowany...śpi..;)

[smitty 0]

grazza, ja zapewniam, że prawdziwa przyjaźń istnieje. Miałam przyjaciółkę... I nie mam. Zmarła... :( Ta przyjaźń trwała kilkanaście lat. Ufałyśmy sobie bez zastrzeżeń, byłyśmy szczere, zawsze gotowe sobie pomagać... Próbowano nas skłócić nie jeden raz, nikomu się nie udało... Boże , do tej pory płaczę po niej , choć to już parę lat.. Wszystkim życzę takiej przyjaźni. To uczucie, choć nigdy przez nas nie nazwane, było z niczym nieporównywalne...

[smitty 0]

no i poryczałam się...

[grajda44 0]

Przykro mi....J a też kiedyś wierzyłam tak bardzo w przyjaźń ,że nazwać to można było nie inaczej tylko naiwnością (z mojej strony) o czym sie później dowiedziałam...A teraz jakos nie umiem się otworzyć na przyjaźń...

[smitty 0]

grazza, to mnie jest przykro, że masz takie niemiłe doświadczenie... bo moje, choć tylko wspomnienie- jest piękne... a otwierać się na siłę nie musisz, jeśli się zdarzy, będziesz o tym wiedzieć i wszystko wyjdzie samo. Tego się nie da zaplanować.. póki co , można mieć koleżanki.. a kto wie, może po iluś latach któraś okaże się - właśnie przyjaciółką :)

[Gość zagladaczka po 40stce]

Zagladam i czytam ale widze ze za wami trudno nadązyc jestescie szybkie i chyba duzo czasu na kompie ale milo się czyta dlatego zagladam i pozdraiwam

[smitty 0]

zaglądaczko zaglądaj, zaglądaj ... :)

[grajda44 0]

Smitty--chciałabym by tak w łasnie było...Czas pokaże...Ale specjalnie nie szukam...Jestem raczej zamknieta w sobie i mało komu ufam(nikomu nie ufam)..Ale co tam....Cieszę się innymi rzeczami.... Zaglądaczko....napisz do nas

[Semi 0]

Hej dziewczyny zasuwcie z tym pisaniem:D aż miło poczytać