szukam faceta bo ze swoim juz nie moge!!!!!!!!!!!!!!!!!

czasami mysle ze po prostu uzaleznilam sie i przyzwyczailam do niego ( jestesmy ze soba 5lat) i nie wiem jak wygladaloby moje zycie bez misia... ale z drugiej strony..... nie wytrzymalabym bez niego. JESTEM ROZDARTA!!!!!!!!!!!!!

moj tez zadzwonil o 22.30,ze nastepnym autobusem wraca do domu ja mowie: to kup mi fajki on (zmiana wersji): ok,to wroce jak najszybciej ja. no nastepnym busem znaczy sie? przeciez mowiles on. jeszcze nie wiem,zobacze bo................ niech spierdala frajer

moj tez zadzwonil o 22.30,ze nastepnym autobusem wraca do domu ja mowie: to kup mi fajki on (zmiana wersji): ok,to wroce jak najszybciej ja. no nastepnym busem znaczy sie? przeciez mowiles on. jeszcze nie wiem,zobacze bo................ niech spierdala frajer

mam dokładnie takie same myśli jak ty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak sobie myśle, że skoro teraz przez ostatnie dwa lata prawie wogóle nie chce mnie dotykać (bo zmęczony?!!??!) to co będzie po ślubie?????? mam potem wyć do księżyca????? A na sylwestra w tym roku boję się gdziekolwiek iść z nim bo jak popije to poprostu wstyd mi na maksa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niby z jednej strony to raz do roku, ale idiote z siebie robi i wstyd mi przynosi :O:O:O Bożeeee dlaczego jak wszystko inne gra to zawsze jest jakiś mały szczegół który sprawia ze mamy tyle wątpliwości i łez wylanych w poduche :O:O:O:O

acha,do tej pory go nie ma..............................

dziewczyny dlaczego my mamy tak przerabane??? dlaczego oni nigdy sie nie martwia i nie czekaja na nas jak my wracamy ostatnim autobusem ????????????!!!!!!!!!!!!!!

taki los moja droga----------------> nie jest tak łatwo powiedzieć "niech spierdala frajer" komuś z kim się jest 6 lat, bardzo się kocha i mieszka razem :O:O:O ja teak nie potrafie.... :O

mamy przerabane bo same sobie na to pozwalamy. w kazdym badz razie jakbym mogla cofnac czas to nie wyszlabym za gnojka za maz nigdy w zyciu.

wiesz,moze mi sie latwo mowi bo ja mam juz naprawde dosc. dwa lata po slubie. ja nie moge nigdzie sama wyjsc bo ten fazuje zaraz a on sobie chodzi kiedy chce. dlatego nie narzekam juz. poprostu sam sobie ukrecil juz sznurek na szyje i nie martwie sie juz,nie czekam,nie dzwonie. miarka sie przelala.

kuzwa na poczatku mojego zwiazku obiecalam sobie ze po malzenstwie nie doprowadze do tego zebysmy sie mijali, zyli obok siebie nie trzymali sie za rece nie szeptali sobie kocham cie i nie robili tych wszystkich drobnych szczegolow ktore sa tak dla mnie wazne a tu kurde nawet o slubie nie bylo powaznej rozmowy a juz zaczyna sie tak robic. wiem ze wina lezy o obu stronach , aha moj jeszcze gra w te pieprzone gry komputerowe. wrrrrrr nienawidze tego

ja w tym względzie mam cudownie, wszędzie mnie zawozi, przywozi, dzwoni 17 razy dziennie, zazdrosny, martwi się ,czeka itp....poprostu cud miód.....mam tylko ten jeden problem.....zero seksu :O:O uwierzycie???? Wszystko inne jest między nami doskonałe poza tym jednym...............nie do wiary............a podobno większość facetów ma bzika na tym punkcie... :O dodam jeszvze zeby się tu nikt do mnie nie dopieprzył złośliwie za chwile,że nie jestem pasztetem a wręcz przeciwnie (zebym nie zabrzmiała mało skromnie ) :O niejeden facet ogląda się za mną....a tu mam taki zonk u siebie w łóżku................................

ja tez nie potrafie tak powiedziec tez mieszkamy razem i jestesmy 5 lat i sie kochamy ale chce zmienic nasz zwiazek!!!!!!! potrzebuje prawdziwej goracej milosci non stop!!! uwielbiam byc przytulana i calowana przy kazdje okazji a moj zauwaza takich okazji coraz mniej

biedni ludzie powiem ci szczerze ze przez krotki okres pracowalam dosc duzo i ciezko i tez mialam 0 ochoty na sex, pisalas ze tweoj partner pracuje duzo i moze faktycznie jest zmeczony. a moze ktorego wieczoru zafundujesz mu kolacje i jakis masaz ???? hmmm moze to pomoze????

ehhhhhhhhhhhhh kiedy on mnie ostatni raz pocałował??????????????? dwa lata temu :(:(:( buuuuuu jak go czasem na sile zmuszam, to mnie cmoknie jak male dziecko w policzek,albo krótko w usta i jak widzi moją smutną minę to się śieje,że dramatyzuje........ :O:O no szzz kurde sex 4y razy w roku..............a ja dramatyzuje!?!??!?!?!?!!? nie wiem, ale chyba jak tak dalje bedzie to poważnie się zastanawiam nas ślubem...........wole dmuchać na zimne ,bo wśród moich znajomych są same rozejścia i rozwody także uważajcie dziewczyny!!!!!!!!!!

coś ty....nawet jakbym zatańczyła nad nim nago to jak jest śpiący to nie ma siły,żeby nie usnął w 10 sekund :O to jest straszneeeeeeee :( i przykre kiedy miziasz się do faceta, stajesz na głowie a on poprostu na twoich oczach codzień zasypia w minute :(:( nie mam już łez.............

minia kandiaia.......nie wiem już co robić i tobie tez radze się dobrze zastanowić, bo jak przed slubem tak masz to co bedzie po??????????????????????????????????????????????????????????????

czasami mysle ze przesadzam bo moje kolezanki twierdzza ze ma wielkie szczescie bo trafilam na wspanialego faceta ktory mnie kocha nie zdradza i zrobilby dla mnie wszysto i to ze mna jest cos nie tak bo nie potrafie zaakceptowac tego ze on ma tez swoje potrzeby, swoje pasje( gry???!!!!)))???? alre to wszystko nie zmeinia faktu ze pijany chrapie mi za plecami i nad ranem bedzie mnie budzil zebym mu wode przyniosla!!!!!!!!!!!

a moze ja mam zbyt wielkie wymagania od faceta?? moze jak go zostawie to i tak na lepszego nie trafie bo moze od faceta nie mozna wiecej uzyskac???

hahahaah skąd ja to znam, ja mam dokładnie tak samo...mnie też ludzie mówią to samo....ze się czepiam, bo przecież mam wszystko, jest wierny,kochany itdd itdd hmmmmm a seks??? jak długo można żyć bez seksu?????????? jak??? :(:( mam uschnąć? mogę się nie kochać jak już bede stara ,nieatrakcyjna, ale teraz?? :O czasem się zastanawiam hahahaha jak on mi dziecko zrobi?? :D:D:D:D:D bo przecież chce już.... (33 lata ma, ja 26)....

hmm a rozmawialas z nim o tym czego potrzebujesz?? ja jak ze swoim rozmawiam o naszym zwiazku o tym co chcialabym zeby on mi dawal to on sie smieje bo mysli ze zartuje.... nosz kurde!!!!!!!!

minia kandinia.........to nie jest tak ,że mamy zbyt duże wymagania.....sama powiedz, czy ja sie czepiam o jakiś bzdet jak np brudne skarpetki, czy tam ze talerz zostawi??? nie!!!!!! Mam poważniejszy problem, bo brak seksu nie jest niczym bzdetnym .....więc nie mam wyrzutów ze czegoś wymagam czy się czepiam.......Tak samo jest z piciem.....alkohol nie prowadzi nigdy!!! do niczego dobrego :O dzisiaj pije "od czasu do czasu" a kiedyś oby! nie chlał codzień , bo bedziesz miała dramat ty i dzieci :O

minia!!!!! ty nie uwierzysz....wiesz ile razy mu mówialm ze chce, pragne się kochać, ze bardzo cierpie, ze tego potrzebuje, ze go błagam.ze to ze tamto...........no to się kochał ze mną (po moim wywodzie) po czym znowu 4,5 miesięcy to samo....i tak w kółko......................porażka,,,,szkoda gadać...temat rzeka......Aha i też się śmiał jak z nim rozmawiałam bo jemu się wydaje ze ja sobie jaja robie :O:O:O dramat.........:O

no wlasnie .... ja juz sama nie wiem... ciezko mi.. kocham go... ps ja tam sie czepiam o te skarpetki i talerze... taka jzu jestem wszystko musi byc na swoim miejscu i koniec!!!!! hihihi brakuje mi czegos szalonego w moim zwiazku. nasz kazdy tydzien wyglada tak samo i weekend rowniez a ja tak nie chce. on najcheetniej spedzalby czas przed kompem. moj brat( tez nalogowy gracz komputerowy) zawsze mi powtarzal ze gier i kobiet nie da sie polaczyc wiec trzeba wybrac. brat wybral gry a moj........ oto jest pytanie??

już czasem się śieje sama do siebie :) w duchu zeby nie być przygnębioną codzień, czy jemu ta sperma tam się nie zepsuje w tych jajach :D:D:D:D:D:D:D od takiej abstynencji :) Teraz właśńie pisze sobie z tobą, leże obok w łóżku z laptopem, a on obok plecami odwrócony chraaaaaaaapie jak cholera i od czasu do czasu się przez sen przytuli :)

ja tez sie czepiam o te drobiazgi bo jestem straszną pedantyczką, ale póki co najważniejszym dla mnie problemem, jest brak seksu :( Wiesz? czasem się zastanawiam skąd tyle związków homo.....poprostu facet z facetem się zrozumie, tak jak i kobieta z kobietą zawsze się dogada :D

ja z moim misiem przebywam 24h na dobe bo razem pracujemy, ra\zem chodzimy na zakupy , jezdzimy do pracy tylko nie zawsze spimy razem bo on kurde gra po nocach, sexu tez nie za duzo ostatnimi czasy ale to dlatego ze mam przerwe w braniu tabletek. jestesmy ze soba non stop i chyba to nas troche zmeczylo soba. jak myslisz?

moj chrapie i smierdzi mieszanka alkoholowa. fajnie mi sie z toba pisze..........:)

mój też ciupie na kompie....tyle ze na WP w bilarda albo snookera nałogowo...codzień po pracy ,może nie codzień, ale często.Nasz tydzień tez wygląda tak samo, codzien to samo....weekend mam szkołe ,więc co jakis czas stres i odskocznia....ale poza tym nudaaaaa.Moj odkąd jest ze mną "popier....wszystkich kolegów i znajomych, i siedziałby tylko non stop w domu.....wiecej mu nic nie potrzeba :O czy tak już bedziemy miały zawsze???? czy jeszcze najgorsze przed nami???????????? Aha...dodam ze mieszkam w krakowie...a w kinie i na rynku gdzieś na piwku w knapjpie nie byłam ze dwa lata też....bo mu się nie chce, bo jest zmęczony....itp tip w kółko :O

mnie też sie z tobą fajnie pisze....jakaś pokrewna dusza ...mamy podobne życie :) może wymieńmy się misiami i ich rozruszamy? hahahaahhaha ;) ;) my poza pracą oddzielną, też spędzamy cały czas, non stop razem czas ze sobą, on bynajmniej się beze mnie nigdzie nie ruszy....to samo...wspólne zakupy....na poczte...do banku...do rodzicow razem i wszędzie razem :)

ja nie bylam nigdzie w knajpie od czerwca nigdzie!!!!!!!!! a ja lubie sie bawic, lubie koncerty kino imprezki a on nic, w tyg pracujemy w sobote zakupy a wieczorem cos poimprezujemy oczywiscie w domu i co tydzien z tymi samymi ludzmi a w niedziele on nie ma na nic ochoty bo przeciez w spobote nie mial czasu sobie pograc wiec musi nadrobic albo ma kaca wiec nigdzie tez sie nie ruszymy. ja tez mieszkam w duzym miescie al nie w polsce....